Ja nawet nie zacząłem ;]Jeszcze nikt nie skończył banalnego angielskiego? ;D
Panowie czy jeżeli miałem napisane na dole MMA-R1_1P-102 i kolega to samo to arkusz wyglądał identycznie ?Ja nawet nie zacząłem ;]
Słuchanie jest takie samo, czytanie już nie.Nie załamuj mnie ;(
No to pięknie ;;/:
No to ciekawe myśle ze zdam ale przedemna najlepszy anglista w klasie i wiadomo spisałem dwa czytania ;(Słuchanie jest takie samo, czytanie już nie.
heh system:grin: ja robiłem tak na sprawdzianach w ciągu swojej edukacji właśnie dobiega końca.Czytanie było ciężkiepostrzelałem, w 6 dałem wszędzie A żeby zmaksymalizować szansę trafienia
były bo sprawdziiłem z kolegą jak nam rozdaliOgólnie według mnie test był ciężki, przynajmniej napewno najcięższy w porównaniu do trzech poprzednich jakie pisałem.
Z tego co mi wiadomo, to odpowiedzi w angielskim nie były "mieszane", ale ręki sobie uciąć nie dam.
Krótka forma wypowiedzi była formalna - wiadomość do biura podrózy.Angielski nie był aż taki trudny, przynajmniej list-był nie formalny. Trzeba było napisać do przyjaciela o tym że wystawiliśmy przedstawienie. E-mail też nie był ciężki bo o tym że chcemy jechać na wycieczke. Gorsze były teksty, jeden Hemingwaya a drugi z the Guardian. Natomiast pytania ze słuch to nie powiem u mnie chyba z tym najgorzej poszło. Strasznie ciężko było zrozumieć mi to co mówią, ale myślę ze z całej matury powinno być coś koło 70%