W niedziele rusza
Masters a tu żadnego ruchu a więc zacznę. Na pierwszą rundę w oko rzuciły mi się dwa bety. Najpierw podam i coś napiszę ten nr 1, który moim zdaniem jest najpewniejszy.
Shaun Murphy - Ricky Walden
Shaun Murphy -1,5 [1,67] WilliamHill
Dlaczego ten typ? Bo Walden ostatnio gra taki piach, że żal oglądać. Nie wiem jak on może znajdować się w 16... Ale to już nie długo, bo z niej poprostu wypadnie. Oglądałem jego gre w zeszły weekend, widziałem mecz gdzie jego przeciwnikiem był Thanawat Thirapongpaiboon. Młody taj nie grał nic specjalnego a mimo to wygrał pewnie 4:1. Thanawat wbił najwyższego breaka meczu a było to 80 punktów a sam Ricky nie przekroczył nawet 50. Walden ma serie 3 porażek. W UK
Championship przegrał "wygrany" mecz z Brecelem. Murphy zeszłoroczny finalista Mastersa i finalista grudniowego UK
Championship gdzie szedł jak burza i zatrzymał go dopiero lider rankingu Selby. Shaun w tym sezonie a zwłaszcza ostatnio w dobrej formie, wcześniej półfinał w International
Championship, w Shanghai
Masters też półfinał. Wczoraj i dziś grał w
Champions League Snooker ze zmiennym skutkiem, ale to nie są zbyt poważane rozgrywki i dzieją się tam cuda. W Mastersie pula nagróda jest wysoka, ranga i prestiż również. Grać jest o co. Kolejna sprawa jak mnie kieruje do grana na Murhpy'ego to historia spotakń z Waldenem. Na ostanie 6 spotkań wygrał 5 i we wszystkich pokrył te handi... Dobry prognostkyk. Ogólnie po tym co Shaun pokazuje w tym sezonie a jest regualrny a to co gra Ricky nasuwa się tylko jedna możliwość, wygrana Shauna i to raczej bezproblemowa. Walden w tym meczu nie ugra więcej jak 4 fream'ów. Osobiście uważam, że 3 to są możliwe a pewnie zdobędzie jakieś 2...
Jak narazie na sam czysty win najlepszy kurs
Murhy [1,45] Unibet