>>>BETFAN - BONUS 3X 100% DO 200 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Manchester United - Liverpool FC , hit 5 kolejki, sobota 12.09.2015

Status
Zamknięty.
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik




Mega Promocja w Expekt - zakład bez ryzyka do 222zł (oferta bez obrotu)

Hitem 5 serii gier w Premier League jest starcie na Old Trafford gdzie Manchester United skrzyżuje rękawice z FC Liverpool. Dwa najbardziej utytułowane kluby w Anglii, Man.Utd hegemon Premier League ostatniego 20 lecia, Liverpool nie mogący od lat zdobyć tytułu. Te starcia to kawał historii zapisanej złotymi zgłoskami. Kto tym razem okaże się lepszy?
Jak do Man.Utd wkomponuje się nowy nabytek Anthony Martial, który przyszedł za astronomiczne pieniądze? Jak MU poradzi sobie bez Januzaja? Czy w ogóle ten klub zmierza w dobrym kierunku?
W Liverpoolu z kolei też problemy, gra nie kleiła się jak należy w początkiwych meczach, zespół jednak wygrywał, a na Emirates w starciu z Arsenalem byliśmy świadkami kapitalnego widwoiska mimo remisu 0:0. Jak tym razem zagraja podopieczni Brendana Rodgersa?

Wiele ciekawych wątków w kontekście tego starcia do przedyskutowania. Zatem zachęcam serdecznie do pisania swoich opinii i pytań, które nurtują Was w kontekście tego meczu. Razem możemy przewałkować każdy temat ;)
 
bo86bo 22,3K

bo86bo

Użytkownik
Jako kibic United obawiam się tego starcia. Liverpool ciągle mimo słabej postawy, tracenia punktów ze słabszymi ekipami przeważnie urywał punkty United. Myślę,że przerwa na reprezentacje wyjdzie im niestety na dobre. Mnie osobiście zastanawia co dalej z Davidem, czy wróci między słupki. Zdaje mi się,że podpisze on nowy kontrakt bo jego agent nie pozwoli mu odejść za free do Realu bo nie zarobi na tym nic a wiadomo, kto reprezentuje hiszpańskiego bramkarza.

Matrial to moim zdaniem inwestycja w przyszłość, inaczej nie potrafię sobie tego wytłumaczyć. Uważam,że lepiej jak już pozyskali go niż mieli by wyłożyć masę hajsu na Cavaniego a ten mógłby skończyć jak Falcao czy di Maria. Plusem przy transferze Matriala jest zapewne tygodniówka, która na pewno nie obciąża mocno kasy klubu. Owszem wyłożyli rzekomo bardzo dużo hajsu na transfer ale rozkładając kwotę transferu plus utrzymanie zawodnika przez czas trwania kontraktu to na pewno się rozbije, zresztą mądrzejsi od nas zasiadają tam w zarządzie. Jednak sądzę,że lepszą od Matriala inwestycją byłoby pozyskanie Lacazzete. Mam tylko nadzieję,że nie zostanie Roo cofnięty na 10 bo zaś zacznie się szukanie mu miejsca na siłę w składzie. Głównym niestety problemem United jest kapitan, który formę zgubił dawno i zapewne czekają nas tylko takie przebłyski jak w meczu z Brugge. Jak Roo nie osiągnie bariery 25 bramek w tym sezonie to powinien zostać sprzedany i pozyskany jakiś kot.
 
J 574

jaworek1988

Użytkownik
Witam wszystkich, w końcu zdecydowałem się dołączyć do forum. Krótko o mnie, miałem przerwę chyba 3 lata w obstawianiu meczy, więc podchodzcie do moich analiz z dystansem. Od miesiąca obstawiam na nowo. Narazie gram małe stawki i niektóre mecze dosc ryzykowne, kursy 1,5 - 2 zł. Mam nadzieje, ze uda mi sie wniesc cos do dyskusji. To tyle tytułem wstępu.
Przejdzmy do meczu. Z tego co zauwazyłem to ManU w poprzednim sezonie nie wiele razy przegralo u siebie. Liverpool też na wyjazdach gral obiecujaco. Co mozna powiedzieć o Liverpoolu w tym sezonie? Jak dla mnie to zagrali jeden poważny mecz z trudnym przeciwnikiem Arsenalem. Wynik 0:0. Niestety nie oglądałem tego meczu, moge podeprzec sie tylko statystykami, w ktorych widać, ze Liverpool nastawil sie na kontratak. Tego samego spodziewam się w tym spotkaniu, że to Manu bedzie jednak utrzymywalo sie przy pilce, ale czy przelozy sie to na wynik tego nie wiem. Widzialem jakies ostatnie 15 minut Manu z Newcastlu. W koncowce pileczka ladnie chodzila w polu karnym, niestety zabraklo skutecznosci bodajze hernandezowi. Rooney wygląda dla mnie nawet dobrze. W reprezentacji jest rekordzista pod wzgledem bramek, czy to da mu kopa do dalszej pracy i gry? Mam nadzieje ze niespocznie na laurach. Pytanie tylko ile sil wlozyl w mecz, którego nie musieli koniecznie wygrać, a mimo to wygrali ze Szwajcaria, nie licze San Marino. Licze na niego w tym spotkaniu. Widzialem troche gry Depaya w eliminacjach LM. Strzelil jedna z dwoch bramek po ladnym strzale, ale wiadomo inaczej sie gra na luzie z przeciwnikiem słabszym. Wydaje sie, ze to dobry transfer dla Manu. Dodatkowo Manu moze byc troche podrazniony tym ze stracil punkty z niewygodnym Swansea, które w zeszlym roku tez dobrze weszlo w sezon. Widzialem skrot tego meczu, w drugiej polowie byla kontrowersyjna sytuacja, w ktorej sedzia mogl podyktować rzut karny podyktowany na Rooneyu, ale nie podyktowal. Fellaini tez wydaje sie byc w formie, strzelil wazna bramke w reprezentacji na 1:1 z Bosnia. Ogladalem Martiala w eliminacjach do ligi mistrzow w meczu z Valencia. Jestem ciekawy jak sie wkomponuje w zespol. Potencjal ten chłopak napewno ma. Nie wiem natomiast jak to sie skonczylo z pozycja bramkarza w Manu. Na stronie pokazuje, ze De Gea został w Manu, ale czy wroci on do skladu, czy bedzie skoncentrowany na 100 % czy bedzie przezywal, ze nie doszlo do transferu, tego tez nie wiem. Wolalbym jednak zobaczyc w tym meczu Romero w bramce, który tez jest swietnym bramkarzem. To tyle przemyslen o Manu. Teraz Liverpool, niestety nie widzialem meczu z Arsenalem, bo chyba ogladalem inne mecze w tym czasie, ktore obstawilem, wiec jesli ktos widzial gre Liverpoolu niech napisze cos wiecej. W zeszlym sezonie grajac z klubami Man. city, Chelsea, Arsenalem i Manu na wyjazdach, tylko w spotkaniu z chelsea udalo sie zdobyc punkt. W liverpoolu widze pauzujacego Countinho za czerwona kartke, ktory jest chyba znaczacym graczem dla Liverpoolu
Mój typ w tym meczu to zwyciestwo Manu, ale oczywiscie czekam na sklady. Kurs 1,9 STS. Powodzenia ????
Edit: wynik 3:1
 
Otrzymane punkty reputacji: +23
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
Manchester United - Liverpool FC
Chyba każdy kibic Premier League czeka na tego typu wojny. One dodają smaczku tej lidze. Starcie Czerwonych Diałbów z The Reds często określa się mianem derbów Anglii. Trudno się z tym nie zgodzić. Obie drużyny mają najlepsze osiągnięcia na Wyspach.
Ja jednak typowanie 1x2, over/under zostawię w spokoju, bo forma obu ekip jest słaba i żaden wynik mnie nie zdziwi. Ciężko tutaj obstawić coś w kierunku jakieś ekipy. Manchester kolejny sezon ma problem z atakiem pozycyjnym, ich gra przynudza, nie ma tego polotu. Liverpool z kolei jak to Liverpool w ostatnich latach, w kratkę. Czasem coś pokażą a czasem dostaną soczysty wpie*dol jak na przykład ostatnio z Młotami.
Skupię się tutaj na kartkach. W derbach Anglii zawsze jest gorąco. Niezależnie od wyniku, czy to 0:0 czy 2:2. Od pierwszej do ostatniej minuty wojna trwa. Ostatnie mecze ligowe to 4 żółtka + czerwo, 7 żółtych, 6 żółtych + czerwo.
Sędzią tych derbów będzie nie kto inny jak Michael Oliver. Ciężko mu się będzie przestawić po byciu liniowym w meczu babeczek z Arsenalu, ale chyba da radę ????
http://www.bbc.com/sport/0/football/34082210
Michael lubi rozdawać kartoniki, szczególnie w spotkaniach topowych ekip, wystarczy spojrzeć na poprzednie spotkania:
Arsenal Londyn 0 - 0 Liverpool FC
x5
Arsenal Londyn 0 - 0 Chelsea Londyn
x7
Manchester United 1 - 2 Arsenal Londyn
x8

Chelsea Londyn 1 - 0 Liverpool FC
x9
Liverpool FC 2 - 2 Arsenal Londyn
x4

Manchester City 1 - 0 Manchester United
x5
http://pl.soccerway.com/referees/michael-oliver/60878/
Oliver overowy sędzia, zważając na wagę spotkania stawiam tutaj po raz kolejny na overek kartek
Over 5 kartek AZJAN @ 1.75 Bet365 6/10⛔

po głębszych przemyśleniach value jest na over 3,5 rogów LFC✅ w Betano, ale to tylko value a nie jakaś peffka.
 
fryzj3r 219

fryzj3r

Użytkownik
Manchester United vs Liverpool

Tutaj będzie krótko. Wielkie derby Anglii, dwa najbardziej utytułowane zespoły. Święto dla każdego fana futbolu w Anglii, szkoda że ostatnimi czasy to bardziej starcie dwóch historii niż dwóch z najlepszych klubów w Anglii, no ale do rzeczy.
United podejmuje u siebie Liverpool, który moim zdaniem nie zachwyca. Zagrali w tym sezonie 45 minut z Arsenalem i to by było na tyle, resztę czasu po prostu pokopali i udało im się zdobyć 3 pkt jakimś cudem. Jadą na Old Trafford bez Coutinho czyli piłkarza, który jako jedyny coś prezentował w tym sezonie. Niepewny jest Henderson, Lallana ma większe szanse na powrót. Ogólnie jakoś mnie nie przekonuje skład Liverpoolu, sporo solidnych czy przeciętnych graczy ale nikogo wybitnego, taki typowy mocny średniak w tabeli.
Z kolei United przez pierwsze kolejki miał pozornie dobrą obronę, bo nikt nie wystawiał jej na próbę, a Swansea obnażyła ich wszystkie słabości. Shaw więcej siedzi w ataku niż w obronie, Darmian też moim zdaniem jest oceniany wyżej niż powinien, Blind przeciętnie w cieniu Smallingu który wyrósł na lidera tej formacji. No i w bramce ręcznik Romero, na szczęście koniec sagi z DDG i podobno podpisanie nowego kontraktu z klubem, więc duża szansa że może zagrać z Liverpoolem. Ogólnie United od pomocy wzwyż naładowane gwiazdami mniejszego czy większego formatu, ale powinni prowadzić grę z Liverpoolem. Mata, Depay, Rooney, Schneiderlin; te nazwiska robią wrażenie na każdym fanie futbolu.
Myślę, że są naprawdę małe szanse na to żeby United ten mecz przegrało.

United lub remis @1.20
 
brodaty-zolw 102,7K

brodaty-zolw

Forum VIP
Liverpool bez Hendersona, Lallany, Coutinho i nie wiadomo co z Sturridgem oraz Benteke, bo ten pierwszy wraca po kontuzji a ten drugi nabawił się drobnego urazu. Dziś De Gea podpisał nowy kontrakt i to on jutro stanie w bramce United. Szczerze to jego forma to wielki znak zapytania jak dla mnie. Nie zagrał ani razu w tym sezonie a wiadomo, że mecze z Liverpoolem to też spotkania do, których trzeba odpowiednio przygotować głowę. Wiadomo też, że Jones i Carrick także nie wystąpią w jutrzejszym szlagierze. Naprawdę nie wiem jak to wszystko może wyglądać. Bardzo dużo pytań co do składów a bardzo mało odpowiedzi, do tego spotkanie po przerwie reprezentacyjnej. Może być tak, że Firmino zagra za napastnikiem, którym może być Ings i ta dwójka pokona De Gea, który nie grał w tym sezonie nic a z drugiej strony brak Coutinho może być tak widoczny, że &quot;The Reds&quot; nie stworzą ani jednej stuprocentowej sytuacji. Jak dla mnie te spotkanie do grubszego grania nie jest a jak już to na live po 15-20 minutach spotkania jednak myślę, że spróbuję zagrać win Liverpoolu za jakieś drobne bo kurs oscylujący w granicach 4.5 to na moje bardzo dużo. W meczu z Arsenalem też mieli być pożarci a w pierwszej połowie to Cech wybronił to spotkanie drużynie ze stolicy. Ja przede wszystkim liczę na fantastyczne widowisko a także debiut Ingsa!
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Wiadomo też, że Jones i Carrick także nie wystąpią w jutrzejszym szlagierze. Naprawdę nie wiem jak to wszystko może wyglądać. Bardzo dużo pytań co do składów a bardzo mało odpowiedzi, do tego spotkanie po przerwie reprezentacyjnej. Może być tak, że Firmino zagra za napastnikiem, którym może być Ings i ta dwójka pokona De Gea
Jones nie grał ani razu w tym sezonie jeszcze. Poza tym przy obecnej formie Smaillinga i Blinda nie widać dla niego póki co miejsca w obronie. Carrick akurat był jednym ze słabszych piłkarzy tych pierwszych kilku kolejek. Schnederlein gra o wiele lepiej, a i Schweinsteiger miał kilka przebłysków, jak chociażby fenomenalna asysta do Rooneya ze środka boiska w meczu z Club Brugge.
Mówisz, że De Gea taka nie wiadoma i podważasz jego walory, a zaraz potem piszesz, że Ings może go pokonać do spółki z Firmino hmm. Ale przepraszam, nie zgadzam się, bo jeżeli tak stawiać sprawę to Ings i Firmino są o klasę jak nie dwie gorszymi piłkarzami od De Gei, oczywiście różne pozycje, ale kto się powinien obawiać Ingsa? Co on znaczy w piłce poważne? No właśnie. Firmino jest przepłacony wg mnie, jak zresztą większość piłkarzy w Premier League.
Będziesz grał na Liverpool bez Hendersona, Coutinho i byc może bez Benteke? No to powiem Ci, że porywasz się z motyką na księżyc jak nic ;)
A co do składu Man.Utd to akurat patrząc na poprzednie mecze to skład wydaje się wykrystalizowany i raczej zaskoczeń nie należy się spodziewać. 8-9 zawodników ma wg mnie pewny plac.
De Gea(Romero)- Darmian, Smailling, Blind, Shaw - Schnederlein, Schweinsteiger, Herrera - Mata, Rooney, Depay
Trudno oczekiwać innego składu niż ten powyżej szczerze mówiąc.
Poziom gry Liverpoolu nie powala na kolana, a bez liderów w środku pola po prostu przepadną na Old Trafford. No, ale zobaczymy czy te składy i absencje się potwierdzą do jutra do 18:30.
Pozdrawiam ;)
 
A 183

alexlfc

Użytkownik
Rooneya nie ma w 18 meczowej na jutro, United i Liverpool grają podobny futbol czyli ten sam piach, nie oszukujmy się. Moim zdaniem granie 1x za 1,20 to smiech na sali. Jak widav jestem kibicem LFC i moj typ na ten mecz to X2 ale prawda jest taka ze kazdy wynik mozliwy bo to są Derby Anglii, w kazdej chwili ktos moze dostac czerwo albo jakis karny i zyskuje przewage ;) pozdro dla kibicow United jutro zyczę porazki ????
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik

Akurat tym źródlem to nie warto się posiłkować. Bo wiele razy mają błędy.

Info na temat Rooneya:
&quot;Wayne Rooney was missing from Manchester United&#39;s team bus - sparking fears he may miss today&#39;s game with Liverpool. Rooney was not part of the squad that disembarked the coach at Manchester&#39;s Lowry Hotel, United&#39;s overnight base for home matches.&quot;

Teraz można zapytać, gdzie Chicharito?! Polityka LvG doprowadziła do tego, że nie ma w kadrze napastnika, a Martial jest jedną wielką niewiadomą.
Nie ma to jak oddać Chicharito za czapkę gruszek bo sie nie lubi piłkarza, piłkarza który chciał umierać za United, który wygrał wiele meczów Man.Utd, a on go tak o oddał... Zaraz powiecie, że nie popisał się w meczu z Club Brugge, no ale przecież zdarza się to każdemu.
Teraz ciekawe czy Martial zagra od początku czy jakieś inne ustawienie z Depayem na środku ataku a Young na lewym skrzydle?

Carrick zdrowy z tego co LvG mówił na konferencji więc gotowy do gry jest.


@AlexLFC nie ma Gerrarda to raczej kandydatów do czerwa ubyło :p Przynajmniej nikt nie będzie bezczelnie deptał piłkarzu MU ufff ;)
 
J 574

jaworek1988

Użytkownik
Racja, Martial to niewiadoma. Jesli chodzi o Chicharito to szkoda chłopaka. W zeszłym sezonie pamietam, ze tez raz ratował Real madryt przed porazka czy utrata punktow strzelajac wazna bramke. Wtedy ktos z podstawowego składu realu mówił, ze naprawde chłopak ciezko pracuje na treningach i sie nalezalo mu byc bohaterem. No zostaje przy swoim typie, ale jak bedzie to mecz pokaze, mam nadzieje, ze sciany pomoga.
 
brodaty-zolw 102,7K

brodaty-zolw

Forum VIP
Robson, nie zdołałem Ci wczoraj odpisać. Być może masz rację ale biorąc pod uwagę teraz, że Rooneya nie ma to siła ofensywna United spada i to dość mocno. Ja szczerze to teraz nie wiem już nic. Meczyk sobie dziś obejrzę w barze i będę kibicował moim The Reds a dla jeszcze większych emocji zagram bramkę Ingsa - 4.35 ⛔. Dla takiego małego wytłumaczenia, jest to aktualnie chyba jeden albo jeden z nielicznych zawodników, którzy może się poszczycić bramką na Old Trafford. Udało mu się to w zeszłym sezonie w słabym Burnley to i dla takiego klubu jak Liverpool powinien dać radę. Jeżeli ma być nowym Owenem/Fowlerem to w takich meczach powinien to pokazywać. Czytałem dziś, że są szanse aby zagrał w pierwszym składzie, więc w niego wierzę. Do tego dokładam kartką dla Milnera - 3.75 ✅. Moim zdaniem dość wysoki kurs biorąc pod uwagę fakt, że Milner to walczak i w tym sezonie ma na swoim koncie dopiero jedną żółtą kartkę! Dziś mecz przeciwko United, więc walki w środku pola będzie bardzo dużo. Moim zdaniem kartka dla Milnera powinna się pojawić. Jednak gram to równowartością 1 piwa w barze. Przez to wypiję dziś dwa piwka mniej jednak liczę, że podczas LM uda mi się wypić ich więcej. Powodzenia!
 
J 574

jaworek1988

Użytkownik
Który bramkarz? To juz szczegol kto bedzie bronil, wyczytalem, że obaj w tych okolicznosciach prezentuja podobny poziom. Widziałem jeszcze raz skrót meczu ze Swansea Manchasteru. Romero mógł sie lepiej zachowac przy drugiej straconej bramce, nie przykryl krótkiego rogu bramki. A dzisiaj rywal nie mniej wymagajacy. Dodatkowo strata Rooneya, na którego tak liczyłem, nie wiem kto moze ciagnac gre z przodu, mata i depay no i martial? Schwinstiger chyba troche przytyl czy tylko ja mam takie wraznie? mi się wydaje tak na twarzy to widać, ale skoro gra w podstawowym skladzie manu i reprezentacji to moze sie myle, w bayernie był chyba szczuplejszy.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom