vs
Manchester United - Chelsea Londyn
Na ten mecz czekałem cały tydzień. Wielki hit na Old Trafford. Nie może się obejść bez mojej analizy do tego spotkania. Jest o czym pisać. Zacznę od gości. Chelsea w tym sezonie zachwyca, szczerze przyznam, że nie spodziewałem się, że tak bardzo zdominują
Premier League na samym starcie. The Blues są jak do tej pory niepokonani, tylko jeden remis na Etihad, chociaż do wywiezienia trzech oczek zabrakło niewiele. Dla Obywateli trafił wtedy nie kto inny jak Lampard. Ale nie będę teraz pisał tutaj o Angliku, bo to nie ma sensu. Mourinho bardzo dobrze przepracował okienko transferowe. Wszystkie nabytki były przemyślane w 100% i co najważniejsze skuteczne. Costa, Fabregas. Obaj prezentują się w tym sezonie wyśmienicie. No ale właśnie, pierwszy z Hiszpanów najprawdopodobniej nie zagra w niedzielnym pojedynku. Ale to nic pewnego, myślę, że to zagrywka medialna The Special One. Jeśli by naprawdę nie zagrał to Portugalczyk ma spory ból głowy, bo Diego Costa w tym sezonie strzelił w tym sezonie w
Premier League 9 goli i jest współliderem klasyfikacji strzelb razem z Aguero. Co ciekawe nikt z innych kopaczy ze Stamford nie zdobył więcej niż dwa gole. Niepewny jest też występ Remy'ego, który doznał urazu w meczu z Mariborem i musiał opuścić plac gry już na początku. Bardzo fajny sezon rozgrywa Oscar i Hazard, fajnie się ich ogląda. Szybcy, bramkostrzelni pomocnicy mogą nieźle zamieszać w dziurawej obronie Diabłów. Ostatni oficjalny mecz ekipa Mourinho przegrała ponad 6 miesięcy temu. Z kolei Diabły pod wodzą Van Gaala spisują się całkiem nieźle. Nikt od Holendra po przejęciu rozbitej drużyny nie wymagał wygrywania wszystkich meczów na dzień dobry(no chyba, że gimbaza kibicująca United). Mimo dość przeciętnych wyników w tym sezonie to Red Devils w razie zwycięstwa nad ekipą Chelsea wskoczą na piątą lokatę. Manchester do stycznia może w pełni skupić się na
Premier League, albowiem nie grają w Europie i odpadli w kompromitujący sposób z Capital One Cup. W składzie cały czas nie zobaczymy Rooneya, który w idiotyczny sposób dostał czerwień z Młotami. Urazy Di Marii i Herrery w meczu z WBA są niegroźne i obaj powinni zagrać od 1'. Dzisiaj pojawiła się informacja o tym, że Falcao doznał urazu na ostatnim treningu drużyny przed starciem z Chelsea. Na ile prawdziwa jest ta wiadomość tego nikt nie wie. Szpital w obronie już powoli się kończy. Jest Jones, Rojo, Rafael, Shaw. Nie jest źle. Aczkolwiek forma nadal pozostawia wiele do życzenia. Czerwone Diabły trzy ostatnie mecze u siebie wygrali odpowiednio z Evertonem 2:1, Młotami 2:1 i z QPR 4:0. Chelsea na wyjeździe też radzi sobie bardzo dobrze, trzy wygrane mecze i wspomniany wyżej remis z The Citizens 1:1. W ostatnim meczu między United a The Blues na Old Trafford Mourinho przyjechał po remis i go dostał, ale tym razem remis ze słabo spisującymi się Diabłami nie będzie tak samo smakował. Portugalczyk chce więcej o czym świadczy wypowiedź, że jest w stanie zaryzykować wystawiając kontuzjowanego Costę w niedzielnym meczu. On tutaj przyjedzie po trzy punkty, po to by uciec goniącym im piłkarzom Soton, który swój sobotni mecz wygrali ze Stoke. Każdy punkt jest na wagę mistrzostwa. O co najmniej jedną bramkę The Blues jestem spokojny. Jeśli chodzi o ofensywę United wygląda to nieźle, aczkolwiek Robin van Persie jest trochę pod formą o czym świadczy jego dyspozycja z Evertonem i WBA, gdzie spisał się wyjątkowo słabo. W meczu z WBA niewidoczny był również Mata, dla którego niedzielny pojedynek będzie starciem z byłymi kolega, z którymi grał przez 2,5 lata. Januzaj też zagrał kiepski mecz. Najbardziej widoczny był Blind, który często próbował swoich sił w strzałach z dystansu. Jeden z nich zakończył się golem na 2:2. Niedzielny pojedynek będzie miał dodatkowy smaczek, bo będzie to starcie dwóch wspaniałych szkoleniowców, uznawanych za najlepszych w swoim fachu. Obaj mają już zapewne ułożony plan na ten mecz. Nie będę bawił się tutaj w obstawianie 1x2, bo sercem jestem za United, ale wszystko przemawia za Chelsea. Dla mnie najpewniejszym typem jest tutaj BTS i idę w tym kierunku.
Przewidywane składy:
Manchester United: De Gea - Rojo, Smalling, Jones, Rafael, Fellaini, Blind, Herrera, Di Maria, van Persie, Falcao(?)
Chelsea Londyn: Courtois - Ivanović, Cahill, Terry, Filipe, Matić, Cesc, Willian, Oscar, Hazard, Costa(?)
Moja propozycja:
Obie drużyny strzelą gola @ 1.75 Pinnacle 1:1
Czyj geniusz trenerski okaże się skuteczniejszy?...