Wrzucam swoje długoterminówki w tym miejscu, bo nie widzę innego, odpowiedniego.
Kto awansuje z grupy B?
Typ: Barcelona/Tottenham – 1.6/
forbet
Kto awansuje z grupy C?
Typ: Liverpool/PSG – 1.55/
forbet
Kto wygra grupę F?
Typ: City – 1.18/
forbet
Kto wygra grupę G?
Typ: Real Madryt – 1.2/
forbet
Kto wygra grupę H?
Typ: Juventus – 1.5/
forbet
AKO: 5.27/
forbet
Stawka: 200zł
Kupon wydaję się strasznym pójściem na łatwiznę, ale czy nie właśnie w taki sposób powinno się wygrywać? Minimalizacja ryzyka i pieniądze, które wydają się oczywiste.
Liga Mistrzów nauczyła mnie tego, że jest rynkiem, który i tak koniec końców wygrają najlepsi. City i Real to typowe podbitki, które dają nam 270zł zysku więcej. Dla mnie drużyna Guardioli jest największym faworytem tegorocznej Ligi Mistrzów i takie drużyny jak Lyon. Hoffenheim czy osłabiony Shahtar nie mają prawa zagrozić im w wygraniu grupy. Śmiem nawet twierdzić, że będą miały problem z jakimkolwiek urywaniem punktów. Real Madryt=
Liga Mistrzów nawet bez Crisa. Mogą trochę się pomęczyć z Romą jednak tak zapewne straci punkty w Rosji czy w Pilznie, więc Real z 15/16 punktami w grupie to chyba pewniaczek. Barcelona z Tottenhamem w zeszłym sezonie odpadły z Włoskimi drużynami i tym razem mają również ekipę z półwyspu Apenińskiego, która wydaję się mocniejsza niż zwykle, ale nadal za słaba na potężną Barcelone oraz Poche i jego młodą armię z Londynu. Nad Barceloną nie chce się rozczulać, bo dodanie Cou czy Vidala powinno być wielkim wzmocnieniem ekipy Blaugrany, która również marzy o powrót na szczyt Europy. Tottenham powinien walczyć o drugie miejsce w grupie z PSV oraz właśnie Interem. Piłkarsko są lepsi od każdej z tych drużyn, a na ławce wydaję się, że mają jednego z lepszych trenerów na świecie. Koguty w zeszłej edycji grały jak z nut pokonując chociażby Real Madryt i tak naprawdę słabe 30 minut z Juventusem zadecydowały o tym, że Totki nie namieszały w tamtej edycji jeszcze bardziej. W tym roku mimo, że bez wzmocnień to starsi o rok, a to w przypadku tej drużyny jest najważniejsze, bo doświadczenia nie zdobędziesz dwoma meczami tylko regularną grą w Lidze Mistrzów, której Interowi brakuje. Juventus przez ostanie parę lat meldował się we finale
Champions League jednak zawsze mu czegoś brakowało, a to coś albo może ktoś to powinien być CR7. Portugalczyk to najlepszy piłkarz w historii
LM, który powinien dodać to „coś” co zawsze miał w Realu. W grupie H są również gracze United oraz Valenci. Początkowo chciałem grać awans Juve oraz United, ale po głębszym zastanowieniu zmieniłem na wygraną grupy przez Starą Damę, bo trzeci sezon Mou oraz jego minimalizm, który prezentuję od lat może się po nim przejechać jak w zeszłym sezonie w dwumeczu z Sevillą. W szczególności, że w tej grupie znajduję się również Valencia, która w bezpośrednim pojedynku
LM wyprzedziła właśnie byłą ekipę Grześka Krychowiaka. Wyjazdy do Szwajcarii również nigdy nie były proste dla drużyn Mourinho, więc postanowiłem zagrać na Juve, które od lat pewnie awansuje ze swoich grup, a dodając Crisa i Bonucciego powinno wejść na jeszcze wyższy poziom. Na koniec bet, którego jestem pewien w 100%. Awans LFC oraz PSG. Chciałem iść nawet w odpowiednią kolejność Liverpool/PSG jednak wystraszyłem się kursu oraz mojego troszeczkę stronniczego patrzenia w stronę „The Reds”. Napoli naprawdę trafiło bardzo słabo i zupełnie nie zazdroszczę im tej sytuacji jednak piłkarsko po stracie Jorginho oraz Sarriego mogą mieć spory problem żeby wejść na taki poziom jak wcześniej. Carlo to świetny trener, który zrobi z Zielińskiego piłkarza klasy światowej jednak na takie potęgi jakimi aktualnie jest zespół Kloppa oraz Tuchela nie widzę opcji na awans Napoli. W szczególności, że PSG oraz Liverpool to zespoły, które pokazały, że potrafią pokonywać pewnie słabych rywali jak ekipa z Belgradu, a Napoli może nie potrafić pokonać takiej drużyny, bo jednak jakościowo troszeczkę odstaję od wymienionej wyżej dwójki. To jest moje AKO długoterminowe, które serdecznie polecam. Zachęcam do komentowania, wrzucania swoich typów oraz zostawiania
.