Spotkanie:
Litwa -
Polska
Typ: 1
Kurs: 3.60
Bukmacher:
Bwin
Dla Litwinów dzisiejsze spotkanie jest bardzo prestiżowe. Pierwszy raz zagrają u siebie w Kownie z reprezentacją Polski, do tej pory graliśmy z Litwą 7-krotnie ale ani razu na Litwie! Do tej pory
Biało-Czerwoni wygrywali z Litwą 3-razy, raz górą byli Litwini a 3 razy mieliśmy remis. Będzie to prestiżowe spotkanie dla Litwinów nie tylko dlatego, że zagrają u siebie, ale również dlatego, że spora liczba zawodników z tego kraju reprezentuje barwy polskich klubów. W kadrze jest ich, aż siedmiu Andrius Skerla, Tadas Kijanskas (obaj Jagiellonia Białystok), Vytautas Andriuskevicius (Lechia Gdańsk), Mindaugas Panka, Darvydas Sernas (obaj Widzew Łódź), Dominykas Galkevicius (Zagłębie Lubin) i Tadas Labukas (Arka Gdynia).
Ponadto trzeba pamiętać, że jest to oficjalny sprawdzian przed meczem z Hiszpanią i osobiście nie wierzę by Litwini mieli potraktować mecz z Polską jakoś ulgowo, bo nie oszukujmy się
Litwa nie walczy o awans z Hiszpanią,
Litwa walczy o 2. miejsce w grupie i dla nich kluczowymi będą starcia z Czechami u siebie i Szkocją na wyjeździe.
Hiszpania raczej w tej grupie podobnie jak w eliminacjach do MŚ 2010 zgromadzi komplet punktów.
Czy my natomiast gramy jakiś wybitny futbol? Czy nasza gra jest już na takim poziomie byśmy mogli mówić, że mamy reprezentację na Euro? Według mnie nie. Przecież już nawet mecz z Norwegią wygrany 1-0 pokazał, że tej drużynie jeszcze sporo brakuje, by móc rywalizować z najlepszymi. Raz do roku wyjdzie na takie spotkanie jak z Wybrzeżem Kości Słoniowej ale to jest za mało. Litwini natomiast to reprezentacja w Polsce dość niedoceniana, ale to my a nie
Litwa skompromitowaliśmy się w starciu z Hiszpanią! To
Litwa w ostatnich latach robi niesamowity postęp awansując ciągle w rankingu FIFA, to
Litwa ma reprezentację, której nie musi się wstydzić bo potrafią naprawdę rozegrać niezłe mecze.
U nas natomiast jest chaos. Franciszek Smuda raz mówi to by drugiego dnia samemu sobie zaprzeczyć (Melikson). Jego powołania są dość dziwne. Miejsce w kadrze mają tacy zawodnicy jak Roger Guerreiro, Szymon Pawłowski, Cezary Wilk, Hubert Wołąkiewicz czy nawet Michał Kucharczyk, który przecież nic wielkiego jak do tej pory nie osiągnął, bo jedynie pojawia się na boisku w barwach Legii. Powołania dla Polonistów ,którzy przecież są bez formy a w kadrze jest miejsce dla, aż 3. Nie ma natomiast zawodników wyróżniających się w polskiej
Ekstraklasie jak Kazimierczak czy Małecki.
Pamiętam również o wielkich problemach w bramce u Smudy.
Trójka Łukasz Fabiański, Wojciech Szczęsny i Przemysław Tytoń są kontuzjowani a są to bramkarze 1-3 w hierarchii Smudy, bronić będzie zapewne Grzegorz Sandomierski. Brakuje również Ireneusza Jelenia, Sebastiana Boenischa, Tomasza Bandrowskiego i Adama Matuszczyka. Myślę, że naprawdę warto zagrać po niezłym kursie Litwę, która według mnie piłkarsko wcale słabsza od naszych "Orłów" nie jest i mogą pokusić się przed własną publicznością o zwycięstwo.