>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Liga Mistrzów 1/4 Finału REWANŻE 6-7 Kwiecień

Status
Zamknięty.
prof 62,3K

prof

Użytkownik
Praktycznie całą drugą połowe bronili się w dziesięciu chłopa na trzydziestym metrze, więc to nie była prowokacja, tylko trafne przewidzenie sytuacji na boisku.
Pozdrawiam. ????
Fart a nie przewidzenie sytuacji na boisku.
Sytuacja ich do tego smusila gdy Rafael dostal w glupi sposob czerwona kartke a zpewnoscia niemieli takiego zamiaru aby bronic wyniku bo 3-1 to niepewny wynik bo jeden gol w te czy w druga strone zalatwial sprawe.
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Dokładnie tak jak napisał prof, poprostu tą obrone wymusiła strata Rafaela który grał świetny mecz, a i pierwsza żółta kartka moim zdaniem się mu nie należała. Bo to on był wyraźnie podcinany i powinien byc przyznany wolny dla United i tej całej karkti by nie było. Nie wiem co liniowy sedzia robił... Ogólnie to mecz miał dwa oblicza. Pierwsza połowa to stłamszenie Bayernu. Nie potrafili nic zdziałac. Ileż odbiorów w tej fazie meczu zaliczyli Valencia i Rafael. Nani zagrał kapitalnie. No i szok który przeżyłem czyli Rooney w podstawowym składzie! Niby po kontuzji, niby bez rytmu treningowego a walczył jak lew! :cool: Była sytuacja w której ponownie źle stanął i ta sama kostka się wykrzywiła aż zadrżałem. Potem Van Buyten próbował go w to samo miejsce kopnąc by wyeliminowac, a jak zauważyli w studiu Borek poprostu nie trafił :p hehe
Cóź mecz mógł się podobac postronnemu kibicowi. Było w nim wszystko, a przede wszystkim przepiękne bramki jak ta Naniego i wolej Robbena. Od razu przypomniała mi się bramka Zidane&#39;a z finału LM przeciwko Leverkusen. Palce lizac... Szkoda ze akurat w takim momencie to wpadło...

Gratuluje Bayernowi i Akarinowi który wierzył w swój zespół do końca ;)
 
piotrek21 0

piotrek21

Użytkownik
Ta edycja Ligi Mistrzów jest równie nieprzewidywalna jak i ta z sezonu 2003/04, a kto wie może i nawet bardziej bo jeszcze się nie skończyła. Półfinał Lyon-Bayern? Tego chyba niewielu się spodziewało. Brak angielskich drużyn na tym szczeblu rozgrywek to kolejna niespodzianka. Optycznie finał Bayern-Barcelona, ale ani Lyon ani Inter nie są bez szans, a gorszy mecz każdej ekipie może się przydarzyć.

Manchesteru jest mi strasznie żal. Był drużyną lepszą, strzelił 3 piękne bramki i odpadł, przez głupotę Rafaela. Ta porażka nosi jego twarz. Tak jak w 98&#39; przez głupotę Beckhama Anglia ulegla gorszej w tamtym meczu Argentynie tak wczoraj przez nonszalancję jednego zawodnika Manchester nie obronił korzystnego rezultatu. Niemcom trzeba oddać że zagrali bardzo walecznie, w obu meczach dali się najpierw zdusić by później się odbić od dna i wykorzystać swoje szanse. Prawdziwym cichym bohaterem tego dwumeczu jest Olic, zawodnik który najpierw poszedł na przebój i dał zwycięstwo Bawarczykom w pierwszym spotkaniu a wczoraj mając pół dogodnej sytuacji umieścił piłkę w siatce.

Szczurek, zdziwiłbym się gdyby Manchester w 10 się nie bronił, więc proszę nie naginaj swoich tez do meczu bo splendoru tym nie zyskujesz. Kiedy jedna drużyna ma przewagę zawodnika wtedy taki mecz zawsze układa się podobnie, jedni atakują na hurra drudzy wykopują byle dalej.Skonfrontuj swoje przewidywania z obrazem gry kiedy na boisku przebywało po 11 piłkarzy, w innym przypadku wypaczasz sytuacje swoimi sądami.
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
Tak jest. Z pewnością tylko nieliczni spodziewali się takich par półfinałowych. Odpadli nawet Ci &quot;najwięksi&quot; i teraz już nie ma faworytów. Oczywiście, większość uważa, że Barcelona zdobędzie to trofeum i to stwierdzenie wydaje się być trafne; jednak do końca nigdy nic nie wiadomo, bo przecież Inter to świetna drużyna, która również potrafi ogrywać największe kluby. To będzie bardzo emocjonujący półfinał.
 
prof 62,3K

prof

Użytkownik
Tak jest. Z pewnością tylko nieliczni spodziewali się takich par półfinałowych. Odpadli nawet Ci &quot;najwięksi&quot; i teraz już nie ma faworytów. Oczywiście, większość uważa, że Barcelona zdobędzie to trofeum i to stwierdzenie wydaje się być trafne; jednak do końca nigdy nic nie wiadomo, bo przecież Inter to świetna drużyna, która również potrafi ogrywać największe kluby. To będzie bardzo emocjonujący półfinał.
Trzeba pamietac ze Inter spotkal sie z Barca w fazie grupowej i wtedy padl wynik 0-0 a wiec pokonanie Nerrazuri na ich stadionie to ciezkie zadanie.Swiadczy o tym fakt ze inter zaliczyl 24 meczy bez porazki na San Siro a wiec ja nie stawiam Barcelony w roli wielkiego Faworyta a mecz zapowiada sie niezwykle ciekawie i jestem pewny ze emocji nie zabraknie.
 
S 381

szczurek

Użytkownik
Manchesteru jest mi strasznie żal. Był drużyną lepszą, strzelił 3 piękne bramki i odpadł, przez głupotę Rafaela.
No litości...

1 mecz:

1-15 - Dominacja Manchesteru
15-30 - Raczej równo z lekką przewagą Manchesteru
31-45 - Wyrównanie
46-90 - Dominacja Bayernu

Rewanż:

1-30 - Dominacja Manchesteru
31-45 - Wyrównanie
46-90 - Dominacja Bayernu

Proszę was, odłóżcie na bok sympatie klubowe. Zdaje sobie sprawę że pisząc o własnym klubie jest sie nieobiektywnym, no ale pisać że Manchester był w całym dwumeczu lepszy... Gdyby nie Van Der Saar to już w pierwszym meczu by dostali bagaż trzech-czterech goli.

Szczurek, zdziwiłbym się gdyby Manchester w 10 się nie bronił, więc proszę nie naginaj swoich tez do meczu bo splendoru tym nie zyskujesz. Kiedy jedna drużyna ma przewagę zawodnika wtedy taki mecz zawsze układa się podobnie, jedni atakują na hurra drudzy wykopują byle dalej.Skonfrontuj swoje przewidywania z obrazem gry kiedy na boisku przebywało po 11 piłkarzy, w innym przypadku wypaczasz sytuacje swoimi sądami.
Stało się jak sie stało, że Manchester kończył w 10. Myślę jednak, że nawet jakby grali po jedenastu to Diałby i tak musiałyby się bronić, choć oczywiście Bayern nie osiągnąłby takiej przewagi, mało tego, mógłby się nadziać na jakąś kontre. Bayern musiał strzelić, wiec musiał zaatakować wszystkimi siłami, nieważne czy byłoby 11, czy 10 rywali. Choć nie przeczę że ta kartka odmieniła losy meczu.

Nie chcę się już z nikim kłucić na temat tego meczu. W przekroju dwumeczu Bayern zasłużył na awans, i na tym zakończyłbym tą dyskusje. Przed nami półfinały, w których także niewykluczone są niespodzianki, zwłaszcza nie lekceważyłbym Interu, Mourinho może coś wymyśleć. W fazie grupowej na San Siro było 0-0, czyli jednak da się zatrzymać atak Barcy.
 
uzytkownik-23347 790

uzytkownik-23347

Użytkownik
Trzeba pamietac ze Inter spotkal sie z Barca w fazie grupowej i wtedy padl wynik 0-0 a wiec pokonanie Nerrazuri na ich stadionie to ciezkie zadanie.Swiadczy o tym fakt ze inter zaliczyl 24 meczy bez porazki na San Siro a wiec ja nie stawiam Barcelony w roli wielkiego Faworyta a mecz zapowiada sie niezwykle ciekawie i jestem pewny ze emocji nie zabraknie.
Z pewnością będzie jak mówisz. Wszystko zależy również od tego, czy Barcelona pierwsze spotkanie zagra tak, jak z Arsenalem.Jeśli tak, to będą mieć problem. Wtedy chyba zbyt wcześnie uwierzyli w końcowy sukces. Jednak jeśli Leo Messi nadal będzie prezentował się tak fenomenalnie, to zwycięstwo Barcelony powinno być pewne; chociaż jak wiadomo, jeden zawodnik sam meczu nie wygra.
 
remo91 57

remo91

Użytkownik
Już wieczorem się przekonasz, że tak kolorowo nie będzie
i się przekonałem ???? menczester był biedny i słabszy od niemieckiej słabej ligi jak to ująłeś, śmieszne jest też Twoje stwierdzenie że w następnym etapie już sobie bayern tak nie poradzi i &quot;odpadnie z kretesem&quot; &lt;haha&gt; więc reasumując Lyon który jest następnym przeciwnikiem bayernu reprezentuje lepsza ligę od angielskiej tak? ciekawa hierarchia, chciałbym żeby Bayern w finale ograł po dogrywce Barcelonę ciekawe co byś wtedy powiedział ????
bramka Olicia mogłaby się zapisać jako jedna z najładniejszych w tej edycji Ligi Mistrzów, to uderzenie z pierwszej po podaniu Riberiego wymalowało wiele uśmiechów na twarzach i udowodniło że niemiecka piłka wcale nie jest słaba a angielska wcale nie jest nie do ogrania
 
karoluhu 10

karoluhu

Użytkownik
i się przekonałem ???? menczester był biedny i słabszy od niemieckiej słabej ligi jak to ująłeś, śmieszne jest też Twoje stwierdzenie że w następnym etapie już sobie bayern tak nie poradzi i &quot;odpadnie z kretesem&quot; &lt;haha&gt; więc reasumując Lyon który jest następnym przeciwnikiem bayernu reprezentuje lepsza ligę od angielskiej tak? ciekawa hierarchia, chciałbym żeby Bayern w finale ograł po dogrywce Barcelonę ciekawe co byś wtedy powiedział ????
bramka Olicia mogłaby się zapisać jako jedna z najładniejszych w tej edycji Ligi Mistrzów, to uderzenie z pierwszej po podaniu Riberiego wymalowało wiele uśmiechów na twarzach i udowodniło że niemiecka piłka wcale nie jest słaba a angielska wcale nie jest nie do ogrania
Chłopie, jeśli uważasz , że MU grał źle i był &quot;biedny i słabszy &quot; niemieckiego zespołu to nie wiem gdzie Ty masz oczy. Może kierujesz się nienawiścią do czerwonych diabłów? nie mam pojęcia , ale piszesz głupoty, Manchester przez pierwsze 25/30 min. zmiażdżył rywali, robili co chcieli, &quot;chimeryczny&quot; Nani, &quot;kontuzjowany&quot; Rooney, cała zgraja &quot;małolatów&quot; po 20-25 lat. I kilku innych doświadczonych piłkarzy. 3-0 i... ? odpowiedz nigdy nie zmęczonego.. sami wiecie kogo. ;) Piękna bramka, ale on słynie z tego podobnie jak Rooney , waleczność, nie ustępliwość , nadgorliwość, to cechu je Olicia.
Co grał Ribery i reszta zespołu ? Każdy potrafi wywalać się , płakać, kopać, nawet Rooney był &#39;wpieniony&#39; na to co wyprawiali niektórzy grajki Bayernu.
Myślę , że Manchester popełnia jeden bardzo ważny błąd, Sir Alex karze piłkarzom strzelić bramkę by odrobić straty. Ok! wszyscy lecą na łeb na szyję i strzelają 3 bramy. Gratulację! ale co z tego ? pierwsze 15 min. to tylko czatowanie, strzelanie, i granie na 120%, lecz potem to po prostu padaka. Zero koncentracji , zaangażowania , mecz trwa 90 min. i przez ten okres trzeba napierdzielać ile się da. A nie 50/50, trochę sobie pobiegam a potem poleżę. Nie ma tak! Nikt nie staje się mistrzem grając na pół gwizdka. Jak już coś robimy i chcemy odnieść sukces musimy o to walczyć aż do końca, a nie osiadać na laurach.
Szkoda odpadnięcia wspaniałego zespołu jakim jest Manchester United.
Pozdrowienia dla Niemieckich kibiców, bo Bayern pokazał klasę i zadziorność lecz tylko w 2 połowie spotkania ;)
To tyle. Mecz na najwyższym poziomie, żeby nie czerwień to moim zdaniem mecz wyglądał by inaczej. :-|
 
akarin 0

akarin

Forum VIP
Widzę, że WIELKI Manchester i &quot;tylko&quot; waleczny Bayern.
This is football. A to co prezentuje w swoich pomeczowych wypowiedział Ferguson można ująć krótko: żenada.
Każdy potrafi wywalać się , płakać, kopać, nawet Rooney był &#39;wpieniony&#39; na to co wyprawiali niektórzy grajki Bayernu.
wtf?
Ale, że jak? O co biega? Kiedy piłkarze Bayernu w pierwszej połowie płakali, wywracali się i kopali? To, że Rooney dostał raz czy dwa w pojedynku to nic. Nie ma ludzi nietykalnych, poza tym piłka to sport kontaktowy, więc jeszcze raz zapytam się wprost: wtf?
Wywracali się...taaa...A Nani to wcale nie uczęszczał do szkoły aktorskiej C. Ronaldo, nie? :wink:
Szkoda odpadnięcia wspaniałego zespołu jakim jest Manchester United.
Bayern Monachium to również wspaniały zespół. Ale tego oczywiście nie napiszesz.
Czy naprawdę nie można napisać, że po prostu gratuluję a nie najpierw jeździć czy też pisać niezbyt mądre rzeczy?
Ja tam w klubie spotkałem wielu normalnych kibiców United, którzy po meczu podeszli i pogratulowali a i przeprosili za takiego jednego debila, który aż prosił się, żeby mu coś zrobić wyzywając nas od szwabów itp.
Ja dziękuję Robsonowi za gratulacje, ale to dla Robbena powinny one być :wink: No i ogólnie dla całej drużyny.
Mieliśmy to co chcieliśmy, czyli wielkie dwa widowiska.
No i miejmy nadzieję, ze tym meczem otworzą się oczy działaczom, że tutaj na gwałt trzeba lewego i środkowego obrońcę.
Pozdro dla niesfrustrowanych kibiców United.
 
piotrek21 0

piotrek21

Użytkownik
No litości...

1 mecz:

1-15 - Dominacja Manchesteru
15-30 - Raczej równo z lekką przewagą Manchesteru
31-45 - Wyrównanie
46-90 - Dominacja Bayernu

Rewanż:

1-30 - Dominacja Manchesteru
31-45 - Wyrównanie
46-90 - Dominacja Bayernu
Chcesz mi powiedzieć, że dominacja Bayernu i kartka dla Rafaela zupełnie nie miały ze sobą związku?

Stało się jak sie stało, że Manchester kończył w 10. Myślę jednak, że nawet jakby grali po jedenastu to Diałby i tak musiałyby się bronić
Tak jak w pierwszej połowie?

Proszę was, odłóżcie na bok sympatie klubowe. Zdaje sobie sprawę że pisząc o własnym klubie jest sie nieobiektywnym, no ale pisać że Manchester był w całym dwumeczu lepszy... Gdyby nie Van Der Saar to już w pierwszym meczu by dostali bagaż trzech-czterech goli.
To ciekawe że o sympatiach klubowych i zatraceniu obiektywizmu mówi ktoś kto uważa że czerwień nie miała wpływu na przebieg tego meczu, a Manchester &quot;i tak by się bronił w drugiej połowie&quot;. Doprawdy ciekawe.
 
S 381

szczurek

Użytkownik
Matko Kochana miałem się już nie udzielać no ale sie nie da... Przeczytaj DOKŁADNIE i ZE ZROZUMIENIEM mój post. Jest tam takie zdanko
Choć nie przeczę że ta kartka odmieniła losy meczu.
I jeszcze mała uwaga do Karoluhu. Z twoich postów wyciągam wniosek że jesteś fanem Manchesteru. Pisanie &quot;ManU&quot; jest obrazą dla Czerwonych Diabłów. ManU jest podobne do &quot;maniure&quot; co w wolnym tłumaczeniu oznacza &quot;obrornik&quot; ???? . Uważam że do każdego klubu trzeba mieć szacunek. I mówi ci to fan Liverpoolu ;)
 
akarin 0

akarin

Forum VIP
Może inni się dziwili dlaczego piszę zawsze United, a nie ManU. Właśnie z tego powodu, że ManU jest obraźliwe i zostało ułożone przez kibiców Leeds, żeby wyśmiać tych zawodników, działaczy którzy zginęli w katastrofie lotniczej w Monachium.
&quot;Man U, Man U, went on a plane! Man U, Man U, never came back again!&quot;
&quot;Man U, never intended in coming home!&quot;
Połączcie pierwsze litery wyrazów, wychodzi Munich.
 
karoluhu 10

karoluhu

Użytkownik
Akarin, masz rację. Ale przyznasz , że w pierwszej połowie Bayern nie grał nic. Ostatnie minuty to popis Olicia. 2 połowa to jest główny mankament Manchesteru, przy stanie 1-0 2-0 3-0 spoczywają na laurach i cofają się do obrony. Chyba nikt nie wierzył w to , że Bayern się podniesie, a jednak ;) . Tak , Tak wielkie Graty dla nich, to co wypracowali im się należy. :)

Szczurek wiem wiem, że ManU- to złe określenie &quot;mojego&quot; ukochanego klubu. już wcześniej ktoś mi o tym pisał. Przepraszam od teraz zmienię styl pisania tego oto angielskiego klubu. :)
 
P 95

piotrek_

Forum VIP
Ja tam Bayern podziwiam. Nie poddali się , grali swoje po tym jak na początku zostali zmiażdżeni ilością bramek straconych. Ważne, że się przebudzili. ManU wcale nie musiało wracać się po czerwonej kartce. Jakby to był finał to co? Wszyscy w defensywie by byli ustawieni? Nonsens. Sztuką jest grac w osłabieniu a dać radę. Dla mnie gol Robben&#39;a palce lizać. A jak się cieszył ???? bardzo ładny mecz w 2 połowie. Jakoś fajniej oglądało się walkę Bayernu w 2 połowie niż szybkie strzelanie ManU w 1 połowie. Do obu drużyn jestem nastawiony neutralnie i nie mam zamiaru bronic tu Bayern. Ładny mecz Naniego jeśli chodzi o skuteczność i technikę. Robben też ładnie i pod koniec 1 połowy już chciał Messiego poudawać :-D Ribery jakieś tam przebłyski pod koniec ale nie było go widać. Taki futbol.
Jak dla mnie liczy się wyjść z dołka podczas meczu. Co musieli czuć gracze Bayernu po golu na 3:0 ?
Mimo tego dali radę. Słowa uznania. Niestety Arsenal nie miał nic do powiedzenia na Camp Nou ???? a Bayern nie uległ magii OT.
 
akarin 0

akarin

Forum VIP
Wiem, ze w pierwszej połowie grali padakę. Tylko denerwowali ludzi.
Jednak jak dostaliśmy dwie bramki szybko to od razu sobie skojarzyłem jak było z Violą czy Juve. Tam też szybko bramka w plecy, potem na 0:2 a potem gonienie. Z Violą też było 1:3 i znów Robben strzelił na 2:3 genialną bramkę. Z Juve też 0:1 szybkie a potem nasza gra się zaczęła.
Poza tym jak pisałem Robsonowi na gg - jest progres. Z Violą ogarnęliśmy się w okolicach 55 minuty, w pierwszym meczu z United po przerwie a teraz już przed przerwą w 42 minucie.
Czyli z Lyonem pewnie gdzieś koło 35 zachowując tendencję :p
Ja tam wierzyłem, że się podniosą, ale chciałem zmiany Badstubera :wink:
 
remo91 57

remo91

Użytkownik
była taka sytuacja w drugiej połowie na początku nie pamiętam która minuta ale była sytuacja pod bramką ManU w której doszło do zderzenia/wślizgu z Saarem piłka poleciała gdzieś w bok i wszyscy w tym czasie patrzyli na to co się dzieje a nie na piłkę która właśnie w tym czasie w polu karnym uderzyła w uniesioną rękę ?Rafaela? &gt;karny?
kojarzy ktoś tą sytuację?:p
 
remo91 57

remo91

Użytkownik
gdzie Ty masz oczy. Może kierujesz się nienawiścią do czerwonych diabłów? nie mam pojęcia , ale piszesz głupoty, Manchester przez pierwsze 25/30 min. zmiażdżył rywali, robili co chcieli,
To Ty piszesz głupoty, a z tego co kojarzę to mecz trwa 90/90+ min.
młodziaki potrafili nabiegać się na początku i później nie mieli już sił, a to mądre nie jest, chłopak przy wykonywaniu rożnego stał i mdlał jedynie podziwiać można za chęć walki bo pożytku z tego na dłuższą metę nie było
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom