Spory bagaż bramek jaki wczoraj sprezentowali Legii goście sprawił, że trochę w ich liczeniu pomylił się komentator tego meczu w Polskim Radio.
A było tak:
Obejrzałem w telewizji tylko 1. połowę, bo na oglądanie tej masakry nie miałem już chęci i włączyłem w kompie livescore z dźwiękowym powiadamianiem o kolejnych bramkach.
W kilka minut po wznowieniu gry w 2 połowie jest sygnał, więc zaglądam i patrzę kto strzelił kolejną bramkę wiadomo w którą stronę: jest info że na 0-4 strzelił
Guerreiro w 51'
Po chwili przypominam sobie, że relację z tego meczu prowadzi zapewne także Polskie Radio w programie I, więc odpalam radio aby posłuchać i faktycznie jest sprawozdanie.
W kilka minut od włączenia słyszę jak komentator mówi: informacja dla tych, którzy dopiero teraz zaczęli słuchać:
wynik w drugiej połowie nie zmienił się i stan meczu to 0-3.
WTF? myślę sobie i pierwsza myśl jest taka, że livescore podał info na podstawie sygnału od skauta a bramka nie została jednak uznana i wkrótce ją skorygują, co też jest sygnalizowane odpowiednim dźwiękiem.Ale jest cisza...
Więc sprawdzam na jednym, drugim, trzecim livescorze i wszędzie mają 0:4
Coś tu kurczę nie gra, bo gość twierdzi że jest nadal 0:3 więc chcąc nie chcąc odpalam
TV i na prompterze jest jak byk wynik 0:4
Mija jeszcze kilka minut relacji radiowej i następuje zmiana komentatora, który na wejściu sprzedaje świetny tekst, aby wyprowadzić sytuację z tym wynikiem na prostą bo już się zapewne zorientowali, że przegapili zdobycie 4. bramki przez Borussię:
"Prowadzenie rywali 4:0 nie pozwala już oczekiwać na to, aby Legia mogła tu jeszcze uzyskać przyzwoity wynik" ????
Z tego wynika, że wczoraj Polskie Radio poziomem dopasowało się do formy Legii...
.........
I coś jeszcze, nauczyciel WF postanawia zrobić w klasie
konkurs wiedzy o sporcie i zadaje pytanie:
- Która drużyna jest aktualnym mistrzem Polski w piłce nożnej?
Jasio:Legia Warszawa, proszę pana.
- Siadaj,
szóstka...
.........
E: kto odczytał z ust Malarza teksty jakie walił do Dąbrowskiego, gdy ciągnął go za koszulkę po tym gdy dostał żółtą kartkę za dotknięcie piłki poza polem karnym?
Bo ja tak... ????