Tym razem postanowiłem zagrać przed spotkaniem. Ajax wyszedł na 1:0 w 28 min. W 41 min. goście wyrównali i mogłem cieszyć się z kilku groszy.
Dzisiejszy weekend obfituje w spotkania do gry. Jedziemy zatem godzinowo, od najwcześniejszych.
O godz. 15.00 odbędzie się spotkanie Ternana - Avellino. Gospodarze notują aktualnie trzykrotne 2:1 z rzędu. Lay na
Betfair wynosi 11. Avellino zajmuje czwartą pozycję w lidze, Ternana - czternastą. Gości dzielą dwa punkty od drugiego miejsca, premiowanego bezpośrednim awansem, gospodarzom nie grozi ani spadek ani baraże. Czy grać przed spotkaniem? Wstrzymałbym się do - chociażby częściowego - spadku kursu.
Podobna sytuacja ma miejsce w meczu tej samej kolejki: Cittadella - Modena. Gospodarze kontynuują serię trzech 1:2 z rzędu. Obie drużyny okupują dolne rejony tabeli, Cittadella ma przewagę tylko jednego punktu nad strefą spadkową, Modena - 6 pkt. Więcej szans - wnioskując po formie - daję gospodarzom, aczkolwiek wciąż zastanawiam się, czy jest sens lay'ować po kursie 14 przedmeczowo...
O godz. 16.00 odbędzie się mecz Southampton - Stoke. Stoke nie prezentuje się dobrze na wyjazdach. 1 spotkanie wygrane, 2 remisy i 9 porażek mówi samo za siebie. Tymczasem kontynuuje serię trzech wyjazdowych porażek 0:1. Lay jest kuszący - 7.2 i moim zdaniem można zagrać już przed meczem.
Również o 16.00 odbędzie się mecz Barnsley - Ipswich. Biorąc pod uwagę historię spotkań powyższych zespołów, aktualnie pojawia się trzykrotne 1:1. Co prawda zespoły dzieli aż 16 miejsc w tabeli, ale Ipswich nie wymiata na wyjazdach, także mimo niskiego lay'a, poczekałbym na spadek.
Identyczna sytuacja ma miejsce odnośnie rozgrywanego o 19.45 spotkania Thun - Luzern. Trzykrotne 1:1 z rzędu, spotkanie bez wyraźnego faworyta. Polecam poczekać i lay'ować, jeśli 1:1 pojawi się przynajmniej w 30-40 min.
Trochę lepsza sytuacja ma miejsce przy spotkaniu Lokeren - Charleroi (godz.20.00). Gospodarze są faworytami (trzykrotne 1:1 w ich przypadku, 1.44 na Back gospodarzy na
Betfair), w związku z czym lay 1:1 wynosi aż 11. Czy grać przedmeczowo? Moim zdaniem - można.