KSW 25: 7.12.2013

[aborys]

Strus + Moks > 2,60

Strus potrzebuje tego zwycięstwa bardzo i wierze że ostatnio miał był zbyt krótki okres na odpowiednie przygotowanie pod zawodnika. Tym razem jest z pewnością inaczej.
Moks w każdym aspekcie jest lepszy od przeciwnika... wystarczy że będzie robił to co do niego należy.

 

[wanderlei]

Ledwo sie gala nie zaczęła a już drukują wyniki ???? co pokazał Strus oprócz tego że wyszedł do walki ?

 

[felixor]

Czy tylko mi się wydaje, że ta czerwona kartka powinna przesądzić o wyniku w drugą stronę?

 

[andre-agassi]

Obiektywnie, bo bez gry:
Strus wygrał tą walkę. Zadał zdecydowanie więcej silniejszych ciosów, które doszły do głowy przeciwnika. Horwich miał co prawda więcej obaleń, ale jak już sprowadził Polaka do parteru to nic z tego nie wynikało. Ani nie trafiał, właściwie ani przez moment nie było zagrożenia że Polak podda walkę.
Uważam, że nie było tu żadnego wału. Jeśli wygrywać w MMA miałby zawsze tylko ten kto ma więcej obaleń, to nie byłoby to MMA tylko judo.
A Horwich ewidentnie nie był sobą w tym pojedynku. Bez pomysłu, bez takich sił jak zazwyczaj.

 

[jaceek1]

MA KTOŚ STREAMA DO KSW?

Na weeb.tv poszukaj

 

[Pudzianxx]

Mamed Khalidov & Rafał Moks - 1.45 - Betsafe . Moks poddanie po około minucie walki - duszenie . Mamed poddanie 1 runda - trójkąt nogami . Mega easy

Pojechali konkretnie , Mamed powinien iść do UFC które to już w 2014 roku zawita do Polski . Rywale właśnie się dla niego skończyli , wartościowi obecne wolni z poza UFC
PS. W trakcie gali Pudzian wyzwał na pojedynek Oliego Thompsona ???? to tak jak by sobie strzelił karniaka , na chwile obecną Pudziao jest na parterze a Oli na dachu

 

[jokeer]

Rywale właśnie się dla niego skończyli

Rywale dla Mameda to się już dawno skończyli. To w UFC jest jego miejsce, ale tam niestety nie trafi.
Są dwa nazwiska, które przychodzą mi teraz do głowy: Brock Larson i Vyacheslav Vasilevsky.
Sakurai był dla "fanów MMA" to teraz może przyjdzie pora na rywala na jakimś poziomie sportowym. Chociaż i tych dwóch Mamed spokojnie pojedzie.
PS. A chyba złotym środkiem, byłby Roger Gracie, którego można by wypromować jako członka legendarnej rodziny Gracie i zarazem mastera od BJJ. Marketingowo i sportowo się broni.

 

[itssoeasy]

Mamed w wywiadzie powiedział, iż walczy wyłącznie dla kasy.
Nie pójdzie do UFC bo tam proponowali mu mniejsze pieniądze na początku, imo czeczen ma zero ambicji.

 

[dawczan]

Nie pójdzie do UFC bo tam proponowali mu mniejsze pieniądze na początku

No, ale gdyby wygrał parę walk to mógłby zarobić 5 razy tyle co w KSW. Ja tej decyzji nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem. Życiowa szansa.

 

[embotron]

No, ale gdyby wygrał parę walk to mógłby zarobić 5 razy tyle co w KSW. Ja tej decyzji nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem. Życiowa szansa.

No wlasnie, GDYBY wygral. Tutaj ma pewne pieniadze i dostaje ludzi do bicia, aby KSW dalej mialo gwiazde. Zobaczmy jak mocna stala sie nagle waga srednia w UFC, widzisz miejsce dla Mameda w czolowce, dajmy na to lepiej niz 6-7 miejsce?

 

[dawczan]

Zobaczmy jak mocna stala sie nagle waga srednia w UFC, widzisz miejsce dla Mameda w czolowce, dajmy na to lepiej niz 6-7 miejsce?

Szczerze nie znam się tak bardzo, żeby się w tym temacie wypowiedzieć, ale to jest życiowa szansa dla każdego sportowca i tak do tego podchodzę...A czy nie byłby dalej gwiazdą KSW gdyby nawet w UFC nie wyszło ?

 

[karciarz]

Szczerze nie znam się tak bardzo, żeby się w tym temacie wypowiedzieć, ale to jest życiowa szansa dla każdego sportowca i tak do tego podchodzę...A czy nie byłby dalej gwiazdą KSW gdyby nawet w UFC nie wyszło ?

Nie wiadomo tak do końca co jest w kontrakcie. Może Kawul z Lewym powiedzieli, że jeśli odejdzie do UFC, to nie ma już powrotu do KSW.

 

[oldrich]

Szczerze nie znam się tak bardzo, żeby się w tym temacie wypowiedzieć, ale to jest życiowa szansa dla każdego sportowca i tak do tego podchodzę...A czy nie byłby dalej gwiazdą KSW gdyby nawet w UFC nie wyszło ?

Może i by był, ale teraz dla Kawula i Lewego jest istnym Golden Boyem. Ba, robią z niego wręcz terminatora i gorzej by wyglądało jakby wrócił po ewentualnych dwóch - trzech łomotach w UFC.

 

[kopakos]

Zapominacie o dwóch kwestiach:
1. W KSW może obchodzić ten cały ramadan i to pod niego ustawiają terminy walk, a w UFC nie miałby tak kolorowo pod tym względem. W którymś z wywiadów, dawno temu Mamed o tym wspominał że wiara jest dla niego ważniejsza od walk, bo to dzięki Allahowi jest tu gdzie jest i to on zawsze będzie stał na pierwszym miejscu.
2. Mamed ma już 33 lata, więc zostało mu pewnie MAKSYMALNIE 5 lat walk na NAJWYŻSZYM poziomie. Celowo wytłuściłem oba słowa, ponieważ w UFC są starsze osoby np. Hendo, Wanderlei, ale ich kariera to równia pochyła i już są past prime. Tak więc wiadomo że wieku 33 lat Mamed woli spokojną przyszłość dla swojej rodziny, a nie spełnienie marzeń hardkorowych kibiców, bo pamiętajmy że dla zwykłych Januszy to on w KSW jest gwiazdą.

 

[dawczan]

a nie spełnienie marzeń hardkorowych kibiców

Ale możliwość wystąpienia w najlepszej lidze fighterów to nie jest spełnienie marzeń kibiców tylko sportowca ???? I mógłby zarobić tam jeszcze więcej niż tu, ale ok ja już się w ten temat nie wtrącam.

 

[kopakos]

Ale możliwość wystąpienia w najlepszej lidze fighterów to nie jest spełnienie marzeń kibiców tylko sportowca ???? I mógłby zarobić tam jeszcze więcej niż tu, ale ok ja już się w ten temat nie wtrącam.

To zależy od podejścia sportowca :grin:. Dla jednego szczytem marzeń będzie granie w Ekstraklasie, a dla drugiego granie w Premier League. Ja po prostu staram się zrozumieć Mameda, chociaż mnie jako fana MMA smuci to że nie zobaczymy go z godnymi rywalami. Ma już swoje lata, tutaj ma pewne pieniądze, a w UFC nie dość że musiałby wygrywać, co nie jest takie pewne, to na dodatek przez co najmniej 4-5 walk zarabiał by sporo mniej. Musiałby liczyć na bonusy 50tyś $ żeby zarobić tyle co w KSW. Kolejna sprawa to sponsorzy. Istnieje coś takiego jak licencja którą trzeba zakupić w organizacji za możliwość promowania swojej marki podczas gal. Na galach KSW są to o wiele mniejsze pieniądze, niż podczas gal UFC - tam już leci to w dziesiątkach tysięcy dolarów. Więc musiałby od nowa szukać sponsorów. Osobiście, nie dziwię mu się. Trzeba odkładać pieniądze na spokojną przyszłość, a nam pozostaje gdybać jak potoczyła by się walka chociażby z takim Okamim...