Bez dwóch zdań przed nami najciekawszy dzień w rywalizacji ćwierćfinałowej PO, konferencja wschodnia cały czas w grze i mecze numer 7 zadecydują aż w 3 parach o końcowym wyniku serii. Zaczynamy od początku:
Omsk - Sibir
Mało kto spodziewał się takiego przebiegu tej serii, sam jestem pod wielki wrażeniem tego co prezentuje Sibir ponieważ nie można o nich mówić jako o drużynie słabszej w tej rywalizacji. Ostatnie zwycięstwo 3:0 pokazało że w tej drużynie drzemie naprawdę spory potencjał i są w stanie ogrywać drużyny które teoretycznie pod względem potencjału kadrowego są o wiele silniejsze. Mecz numer 7 to tak naprawdę 60/40 ale tylko z uwagi na to że Omsk gra u siebie i to jest to 10% na ich korzyść. Scenariusz na ten mecz, prawdopodobnie taki jak w większości spotkań czyli długo długo wynik remisowy i ten kto strzeli pierwszy może wygrać. Jestem zdania że to jutrzejsze spotkanie to będzie próba wytrzymałości psychicznej, ten kto pierwszy pęknie może odnieść wielkie straty. Z pewnością Ramo jak i Glass będą robić co w ich mocy by ich drużyna nie straciła bramki.
Traktor - Barys
W tym przypadku mamy do czynienia, z totalnym nieładem i szybkimi zwrotami akcji. Kto jest faworytem ? Podobnie jak w pierwszej parze gospodarze, ale tylko teoretycznie bo nie zapominajmy że ta seria rozpoczęła się od 0:2 dla Barysu po meczach na Uralu. Szczerze nie wiem co wydarzy się w tym spotkaniu ponieważ obie drużyny pokazały się z różnych stron i ciężko wyciągnąć trafne wnioski, na pewno Barys ma po swojej stronie solidną ofensywę, natomiast gospodarze mimo wszystko lepsi w defensywie, no i Garnett który miał być przewagą Niedźwiadków, a jak na razie tylko w dwóch spotkaniach tak naprawdę stanął na wysokości zadania. Zakładam że ten pojedynek nie będzie taki jak spotkanie w Omsku to raczej pójdą za trendem i będą padać bramki, osobiście bardziej preferuję styl gry Barysu i tej drużynie też będę kibicował, podobają mi się przede wszystkim poszczególne jednostki jak Dawes, Bochenski czy też Boyd lub Savchenko, są to zawodnicy na których w tej serii można pokładać ogromne nadzieję a oni nie zawodzą. Oczywiście Traktor również ma swoich bohaterów jak Bulis, Kutuzov czy Kontiola, ale brakuje mi w tym wszystkim spójności, Barys jako całość w moim mniemaniu wypada lepiej.
Magnitogorsk - Ufa
Czyli wisienka na torcie, mam nadzieję że to spotkanie będzie godnym uwieńczeniem tej serii, która od początku była wyrównana i miała swe szokujące zwroty. Mecz numer 4 na długo zostanie zapamiętany przez zawodników Ufy jeśli nie awansują dalej, jednak póki co myślę że żaden z nich nie myśli nawet o tym ponieważ w meczu numer 6 pokazali charakter, mimo tego że Magnitogorsk zdołał wyrównać stan meczu z 2:0 na 2:2, Ufa cały czas realizując założenia, parła do przodu i to się opłaciło, 5 zdobytych bramek, z czego 2 w PP to bardzo dobry wynik, goście co prawda tylko o bramkę mniej ale to był taki mecz w którym wygrywała drużyna skuteczniejsza, nie decydował Ahonen czy Tarkki, zadecydowała skuteczność. Co jutro ? mimo wszystko jednak obstaje za bardziej stonowanym widowiskiem i liczeniem na jeden błąd, który zadecyduje. Ufa i Magni to drużyny zbliżone potencjałem do siebie i to najlepiej oddaje wynik tej serii także sprawa awansu jest otwarta, w tej rywalizacji atut własnego lodowiska daje jeszcze mniejszą przewagę jak w pozostałych dwóch parach.
Propozycje:
Omsk - Sibir
under 1,5 (1T) / 1.55 Marathonbet
X (1T) / 2.90 Marathonbet
gol w 19 minucie jak strzał w pysk...
Sibir (+1,5) / 1.96 Marathonbet
Sibir ML / 3.75 Expekt
Traktor - Barys
over 4.5 / 1.61 Bet365
Barys (+1,5) / 1.78 Marathonbet
Barys ML / 3.55 Marathonbet
Magnitogorsk - Ufa
Ufa ML / 2.12 Marathonbet
under 5.0 / 1.70 Marathonbet
Jestem świadom tego że szanse aby akurat wszyscy goście awansowali są niewielkie, ale po takich kursach i przy tak wyrównanym poziomie oraz presji jaka niewątpliwie się wytwarza ponieważ jest to mecz numer 7, dla mnie nie ma faworytów i takie kursy z miłą chęcią przyjmuję i próbuję.