Tinkov jak zwykle w formie, co widac po jego komentarzu. Oleg przedstawia plany na nastepny rok Tinkoff-Saxo. Czy to dobry pomysl? Moim zdaniem nieszczegolnie dla Rafala. Jak sam powtarza, strasznie slabo czuje sie, gdy jest zimno. Takie etapy zdarzaja sie we Wloszach w maju, szczegolnie wjezdzajac w wysokie gory, gdzie mozna dostrzec snieg. Niestety Majka wlasnie na takich etapach tracil sporo czasu, do glownych liderow i moze miec problem na Giro. Rafal jest chyba najbardziej odczuwajacym zmiany temperatury kolarzem z czolowki. Widac bylo, ze podczas Touru i Vuelty, kiedy jest cieplo to zupelnie inna osoba. Ba, jak sam mowi, on uwielbia upaly. Im cieplej tym lepiej dla niego. Jednak wiadoma sprawa, ze Contador to numer 1 w Tinkoff i wszystko jest ustawiane pod niego. Co wiecej Hiszpan w nastepnym roku konczy kariery, takze o odpuszczeniu Touru nie ma w ogole mowy. A Vuelta? Wiadomo, to wyscig w jego kraju, ktorego tez nie przepusci. Co wiecej, chce udowodnic, ze jednak jest w stanie wygrac dwa wielkie toury z rzedu. Po tegorocznym Tour de
France stwierdzil, ze mozliwe jest jedynie polaczenie Tour+Vuelta, a nie Giro. A wy co o tym uwazacie? Rafal ma szanse na wygranie Giro? No i przede wszystkim jak widzicie szanse Alberto co do wygrania Touru, jak i Vuelty?