Kolarstwo 2011 - Vuelta a Espana

[davey_watt]

Paru ciekawych zawodników potraciło na dzisiejszym etapie. Straty niewielkie, ale zawsze.
Dzisiaj Kittel miał wielką szansę na ten nasz upragniony etap. Niestety końcówka to nie było typowe rozprowadzanie, i przespał odjazd 2 z Suttonem, i było po herbacie, a wziąłby ten etap 1 nogą... Szkoda, bo płaski etap przepadł, a w dalszej części wyścigu trzeba będzie baczyć na Lorda Klamkę...
A Boonen znów chyba próbował finiszować gdzieś z kilometra do mety, podobnie jak na Szwajcarii :grin: Jak to mówią 'challenge accepted' ;]
Jutro etap dla mocniejszych spritnerów. 12km przed metą podjazd 4,6 km; 6,2%. Jak się odpowiednio wytrzepią na tym podjeździe, to Sagan powinien dać radę. A jak i etap to i lidera weźmie. Chociaż kurs tylko 3.5 :| więc trzeba coś wymyśleć z h2h
ostatecznie pograne TOP3 za 1.60 unibet
+ Degenkolb - Breschel 1 1.70 bet365
John powinien zastąpić jutro Cavendisha. Cavendish powinien strzelić. A Degenkolb na Dauphine pokazał, że potrafi przejechać taki podjazd. Z przetrzebionego peletoniku ma spore szanse. Handicap dla niego w porównaniu z Breschelem, że ostatnie kilometry płaskie. Jest szybszy niż Matti.
stawki symboliczne, dla lepszego oglądania. Jutro różnie może być.
ciężka ta Vuelta, straszny upał w Hiszpanii, to może mieć spory wpływ na wyniki

 

[dawid.400]

3 etap - Petrer – Totana - 164 km
Profil trasy:


Ostatnie kilometry:

Jutro widzę 3 możliwości na wygranie etapu:
wygrywa silny sprinter który przetrwa Alto de la Santa do tej grupy można zaliczyć Sagana, Degenkolba i może Kittela.
z drugiej strony etap faworyzuje zawodników specjalizujących się w klasykach czyli Boonena.
ostatnia możliwość wygrywa szybki jak błyskawica góral czyli Purito Rodriguez, Van den Broeck albo Lu Lu Sanchez.
Czyli tak jak napisałem wszystko zależy jutro od Alto de la Santa. Do tej grupy zawodników co podałem dodać można jeszcze Scarponiego i dobrego sprintera Freire. Ja osobiście wysoko oceniam akcje Van den Broecka. Jak dojedzie w miarę duży peleton to Belg będzie wysoko finiszował. Etap ogólnie trudny i dość poważne przetarcie przed wtorkową wspinaczką na Sierra Nevada. Tak jak zauważył Davey Watt kto wygra jutro etap obejmie lidera wyścigu więc jest o co walczyć. Co do Cavendisha to ja nie widzę możliwości by jutro dojechał w czołówce.
Moje typy:
Nicolas Roche - Jurgen Van Den Broeck 2 @ 2,25 sportingbet 5-16 :-|
Tak jak pisałem wyżej ja wysoko oceniam szansę Belga i wcale się nie zdziwię jak będzie jutro w czołówce, zawsze finiszuje na czołowych lokatach. Dzisiaj było to samo niby etap który kompletnie mu nie odpowiadał a na finiszu potrafi się dobrze ustawić. Roche jutro mówię mu nie, on jest dobry na długie podjazdy ale ze średnim nachyleniem. Jutro etap bardziej pod sprinterski więc Irlandczyk według mnie odpada. Kurs na pewno warty grania na VdB więc spróbuję.
Lu Lu Sanchez TOP3 @ 10 unibet 25

Typ bardziej dla zabawy ale jeśli dojedzie do finiszu według 3 opcji którą przewiduję to Lu Lu będzie jechał o etap. Tak z większej grupy na top3 nie ma szans ale ostatni podjazd zagadkowy a kurs na pudło bardzo przyjemny.

 

[davey_watt]

Idzie jak po grudzie. Sporo niespodzianek. Jutro długi, ale szybki podjazd do Sierra Nevada. Ale ostatnie 2 km płaskie. Jakaś selekcja nastąpi, ale cudów raczej nie należy się spodziewać. 4 etap 4 lider? Skwar raczej nie zachęca do gonienia, co było widać dzisiaj. Ucieczka jutro ma szanse dojechać. Moncoutie?
Kruijswijk-Mienszow 1 3.0 bet365 17-16 :]
kurs przesadzony. Dzisiejsza strata Holdendra wynikła głównie z defektu na podjeździe. Denis również zawiódł. Ale jutro obaj powinni przyjechać w 1 grupie, selekcja nie powinna ich dotknąć. A Mienszow się zwykle nie pcha do przodu.
Na dzisiejszym etapie Steven w czubie grupy
54 Steven Kruijswijk (Ned) Rabobank Cycling Team 6 w grupie
98 Denis Menchov (Rus) Geox-TMC 10 od końca

 

[szakal1991]

Czyżby Igor Anton przegrał już dziś Vuelte ??
takie pytanie nasuwa się po dzisiejszym etapie już na 3 etapie pokazuje słabość tracąc ponad 1;30min i w tym momencie na faworyta wyrasta NIBALI tracący 53s do Chavanela ale on myślę nie powalczy w generalce...
Czy warto postawić jakieś drobne na Antona tak jak na Alberto w TdF ? Osobiście uważam że nie warto tym razem

 

[davey_watt]

Nie warto. Liczyłem mocno na Baska, ale to co pokazuje, to dramat. Cierpiał dziś strasznie, nie wiem czy to wina upału, odwodnienia, choroby, ale jak przegrywa z kilkudziesięcioma kolarzami, których normalnie urwałby stając tylko na pedały, to coś musi być nie tak. Euskaltel wciąż ma mocnego Nieve w czołówce, więc pewnie na niego pojadą. Nibali w tym momencie wirtualnym liderem.
Jutro widzę 2 etap dla Katiuszy, tym razem Purito. W zeszłym roku wygrał tam właśnie Anton. Jakieś 500 m do mety jest ścianka 27%, idealne miejsce dla Rodrigueza.
Brawa za dzisiejszy etap dla Majki i Niemca. Najwyższe miejsce Polaka na etapie GT od dawna.
http://locker z.com/s/132167933
to wiele wyjaśnia...
Sorensen- Nieve 2 1.85 + Martin- JVDB 1 1.72 tobet 1/10
Sorensen dzisiejszym atakiem się pewnie wypstrykał. Jak dla mnie jutro ta ścianka go zatrzyma. A Bask w zeszłym roku przyjechał wysoko, a jest przecież jeszcze lepszy. O Martinie pisałem, to może być jego wyścig. On lubi takie ciężkie górki. Rywal trudny, ale nikogo sensownego nie znalazłem w parze z Dannym h2h.

 

[qozi]

Wczoraj już widziałem, że były spore straty bo i Krujswik, Kisierlovski, Duarte, Menchov potracili sporo co mnie zdziwiło, ale to co dziś się stało to jeszcze większa niespodzianka.Nie spodziewałem się, że Anton już na starcie straci i nie jest to taka strata jak u Alberto przez wypadek, a po prostu przez to, że nie dał rady.Na razie rozczarowany jestem bo generalnie na początku wyścigu jest już taki burdel, że nie wiadomo kto ma ile straty, kto jest blisko itd.Moim cichym faworytem był Roche bo mocno się nastawiał na Vuelte, ale dziś też stracił do największych sporo, lepiej spisał się jego rodak - Daniel Martin.

Liderem jest Chavanel, który dzisiaj też w ogonie peletonu pod koniec etapu był, wygląda na to, że Nibali zgarnie na ten moment pulę, na szczęście Purito nie ma sporej straty, w górach do nadrobienia.Dobrze, że rękę na pulsie trzyma Wiggins, Van Den Broeck, Martin to jeszcze będą emocje.Menchov, Anton prawie po trzy minuty już w plecy.Pisałem w jednym z pierwszych postów, że Nieve może powalczyć o top10, może teraz zmienią taktykę i pojadą na niego ze względu na to co się dzieje z Antonem ?

Oby Purito generalkę + górską zgarnął, fajnie by było.

 

[valverde]

Wątpię, żeby Joaquin wygrał Vueltę.

Póki co jedzie bardzo dobrze, ale jak zobaczyłem wczoraj niezwykle świeżego i aktywnego Nibalego oraz straty jakie poniósł Anton wielce prawdopodobne wydaje mi się powtórzenie wyniku Wocha sprzed roku.

Purito zapewne straci do Nibalego z minutę, dwie na czasówkach i w górach tego raczej nie odrobi. Tym bardziej, że Vuelta rozstrzygnie się w pierwszych dwóch tygodniach i wygląda, że Vincenzo z forma trafił idealnie (w trzecim tygodniu właściwie tylko jeden etap może spowodować zmiany w generalce). Głównym rywalami Nibalego wydaje mi się inny Włoch - Scarponi (mając w pamięci jak odebrał drugie miejsce Vincenzo na Giro), Nieve (który wydaje się być dobrze przygotowanym do zajęcie miejsca na podium) oraz w mniejszym stopniu Van den Broeck, Menchov, Dan Martin.

Antona nie przekreślam aczkolwiek czasu na regenerację ma bardzo mało. No chyba, że wczoraj się po prostu odwodnił lub za mało jadł i był to jednodniowy kryzys.

Co do dzisiejszego etapu wszyscy stawiają na zwycięstwo Purito i faktycznie wydaje się ono dosyć prawdopodobne. Trasa etapu przypomina wiosenne klasyki i to właśnie Hiszpana będzie rządził i dzielił na momentami 27% podjeździe.

Sam zagrałem:
Chris Anker Sorensen v Jakob Fuglsang @ 1.714 Sportingbet
Fuglsang jest zdecydowanie szybszym na ostatnich metrach kolarzem od Sorensena, co pokazał zresztą wczorajszy etap, a że wytrzymał podjazd pod Sierra Nevada to i dzis wytrzyma.

 

[dawid.400]

Etap 5 - Sierra Nevada – Valdepeñas de Jaén - 200 km
Profil trasy:

Ostatnie kilometry:

Dzisiaj etap tylko dla górali, sprinterzy klasycy będą się pocili by zmieścić się w limicie czasu. Do tego dochodzi niesamowity upał, wczoraj komentator mówił że jest tam 50 stopni. Więc na słoneczko nie mogą narzekać :razz: Dzisiaj faworytem Rodriguez i Nibali. Obaj pokazują że forma jest i teraz trzeba tylko atakować. Dwukrotny podjazd pod ścianę Alto de Valdepeñas sporo zawodników odpadnie i dzisiaj dojedzie mała grupka do mety.
Moje typy:

Joaquin Rodriguez - Daniel Martin 1 @ 1,333 sportingbet 1-30
Kursy nie powalają ale nic innego, lepszego nie znalazłem Purito widać że dobrze się czuje w wyścigu wczoraj raz przetestował nogę i spokojnie odjechał najlepszym góralom. Martin dzisiaj stawiany z najlepszymi tylko dlatego że wczoraj finiszował na 3 miejscu. Dzisiaj jeszcze trudniejszy etap niż wczoraj więc myślę że nie da rady pokonać Rodrigueza.
Vincenzo Nibali - Bauke Mollema 1 @ 1,40 sportingbet 11-4 :sad:
Noga jedzie tak krótko można opisać formę Włocha. W górach samotnie podąża bo koledzy z Liquigasu nie są aż tak mocni by pomóc swojemu liderowi. Raz wypróbował wczoraj nogę i kto oglądał widział jak uciekł rywalom jednak później wyraźnie odpuścił. Mollema z dobrej strony jak narazie się pokazuje. Dzisiaj też może być w czołówce, ale myślę że będzie niżej niż Włoch.

 

[davey_watt]

Boonen - Freire 2 2.75 bet365 1/10
Dwóch zawodników, którzy w sprintach już się chyba wypalili. Z tej pary wyżej cenię Oscara. Ostatnie jego wygrane to początek sezonu, podobnie jak u Boonena. Do tej pory niewidoczny na Vuelcie, przed górami się pewnie wycofa, a taki lis jak Freire powinien zaznaczyć swoją obecność w ojczystym wyścigu. Breschel się wycofał, a to do tej pory na niego grał Rabobank przy tych trudniejszych etapach. Boonen zbyt bojaźliwy w sprintach jak dla mnie. Kurs całkiem niezły, tylko oby Freire się obudził.

 

[valverde]

Dzisiejszy etap zapowiada się na typowo sprinterską potyczkę. Jednak jak spojrzałem na kursy omal nie spadłem z krzesła. Rozumiem, że Kittel ma za sobą fantastyczny Tour de Pologne i pokazał, że jest szybki na jedynym sprinterskim etapie, jednak nie dajmy się zwariować. Tamten finisz był bardzo nietypowy, prowadził pod górę, a w dodatku część zawodników zaatakowała za wcześnie. Dzisiaj liczę, że powalczą prawdziwe tuzy ostatnich metrów, dlatego też stawiam na zwycięstwo kogos z trójki Farrar, Bennati, Degenkolb.

 

[dawid.400]

Dokładnie tak jak piszesz @Valverde @2.5 na wygraną Kittela to trochę śmieszne. Dzisiaj etap w którym może nawet dojechać ucieczka. Kompletnie mi nie idzie typowanie VaE więc można grać odwrotnie mój dzisiejszy typ ????
John Degenkolb - Juan Jose Haedo 1 @ 1,714 sportingbet 114-6
Stawiam dzisiaj na Degenkolba, bo po wycofaniu się Cavendisha to właśnie na niego w sprintach pojedzie HTC, silny sprinter więc powinien sobie spokojnie poradzić z dzisiejszymi wzniesieniami podczas etapu. Starszy z braci Haedo mnie nie przekonuje, w ogóle Saxo Bank nie jest ekipą do rozprowadzania na finiszu w przeciwieństwie do HTC. Kurs niezły ,typ wydaje mi się że też, ale wiadomo jak to jest i pewnie znowu nie wejdzie :]

 

[davey_watt]

Jakieś wątpliwości? Niesamowity jest ten Kittel, nogę ma jak Dąb Bartek. Szkoda, że nie było Cavendisha, bo wtedy można by było złapać niezły kurs. Nie grałem go dzisiaj, więc pewnie dlatego wygrał, ale ważne, że longterm siedzi, a sporo osób go chyba grało. Niestety kursy na Niemca na następnych etapach pewnie będą słabiutkie. Dziś zaskoczył mnie Sagan, nie sądziłem, że po wczorajszych harcach będzie w czubie na finiszu. No i Oscarito się przebudził, idą przecież mistrzostwa świata
Ameryki nie odkryję, ale jutro kolejny etap szyty pod Purito

 

[valverde]

Dzisiaj głowni faworyci trochę się poobcierali, a już jutro i pojutrze solidna przeprawa w górach. Najmocniej Nibali i Scarponi. Za cyclingnews:
2010 Vuelta winner Vincenzo Nibali (Liquigas-Cannondale) was forced to walk to the finish line after the crash. He hurt his hip and was treating it with ice and anti-inflamatories.
“It was a nervous finish and I wanted to stay near the front, to avoid any gaps forming," he said. "We were going flat out but then a lot of riders were taken down. I dived on the right, against the barriers and ended up on the ground. There’s was nothing else I could do to avoid it. It could have actually been much worse.”
Joaquim Rodriguez of Katusha, fourth overall, was caught up in the crash. His worst injury was “some discomfort in his wrist, when he had to “brake very hard,” he told the EFE news agency. “I had practically stopped and had fallen backwards, when I crashed onto something soft.” Another rider, presumably.
Michele Scarponi (Lampre-ISD) went down hard on his right side after spinning through the air. He was quickly up and rode to the finish with some help from his teammates. He has hurt his right arm and back, and a chain ring cut into his shin.

 

[davey_watt]

Goły raczej nie jedzie dalej.
Z tymi faworytami raczej tragicznie nie jest, bo to były mniejsze prędkości, ale i tak solidnie się poobijali. Więc lepiej odpuścić tych zawodników.
Z Purito ponoć nie jest źle, kursy na niego podskoczyły. Jeśli będzie czuł się dobrze, to nie ma bata by puścili ucieczkę, on nie z tych co odpuszczają.
Dani Moreno TOP3 5.25
Przyboczny Purito w wybornej formie, na 2 cięższych etapach raz wygrał, za 2 razem był 3. Czemu nie powtórka? Przy takiej końcówce, to może być nawet dublet dla Katiuszy. Dodając do tego, że Nibali czy Scarponi mogą odczuwać skutki kraksy. Wahałem się tu między Moreno a Poelsem, oby wybór był trafny.
Poels, W - Mollema, B 1 1.72 taktyczna pała, durny atak z 10 km do mety...
Nieve, M - Kruijswijk, S 1 1.55
AKO: 2.67 unibet 3/10
Poels w wybornej formie, a Mollema był dziś zamieszany w kraksę.
Po klęsce Antona, Nieve jedzie na siebie. Na takie nachylenie, to dla mnie lepszy góral. Na Valdepenas był wyżej. Zobaczymy jaki to będzie wyznacznik. Kruijswijk coś mało widoczny.

 

[adrians-71951]

Jak nie podaje to wchodzi...ale spróbujemy
Jutro mamy podjazd :

Jeśli wziąć pod uwagę cały podjazd to nachylenie wynosi nieco ponad 6%,ale tak naprawdę trudności zaczynają się na 8 kilometrów do mety.Podjazd sztywny w drugiej części z fragmentami 14,5% na ponad kilometr przed metą.Trzeba wziąć pod uwagę,że w poniedziałek czeka 47-kilometrowa jazda na czas i nie musi być walki na całego (raczej nie będzie).Jednak myślę,że Katusha będzie chciała sprawdzić Nibalego na tym podjeździe i ataku Rodrigueza możemy się spodziewać,ale kurs 2.25 na Purito odstrasza.
Denis Menchov - Jakob Fuglsang 1 @ 1.60 Bet365
Stawka 7/10
Rosjanin nie lubi dużych przyspieszeń i końcówcek takich jak dzisiaj.Mimo to dwa etapy kończące się stromymi podjazdami skończył wysoko (11 i 8 miejsce) co świadczy o tym,że jednak przyjechał powalczyć o podium.Duńczyk celuje na pewno w top10,ale góralem tak dobrym jak Rosjanin nie jest.Dla mnie nawet top3 Menchova po kursie 9.0 można wziąć.

Jurgen Van den Broeck - Bauke Mollema 1 @ 1.85 Bet365
Stawka 9/10
Tutaj również Belg jest dużo lepszym góralem od Mollemy.

Vincenzo Nibali - Igor Anton 2 @ 1.85 Bet365
Stawka 3/10
Anton niczym feniks z popiołów.Zobaczymy czy wróciła forma i czy da radę wyprzedzić Nibalego,który dzisiaj miał słabszy dzień prawdopodobnie z powodu wczorajszej kraksy.

Typy opieram na przekonaniu,że jutro zobaczymy ataki i wysokie tempo na podjeździe.Jest kilku zawodników takich jak Anton,Rodriguez którzy MUSZĄ nadrabiać gdzie się da.Zobaczymy jak to będzie

 

[valverde]

Bardzo ciekawy finisz dzisiejszego etapu Vuelty, która tak na dobrą sprawę wchodzi teraz w decydujący tydzień (mimo, że nie ostatni).
Na głównego faworyta do końcowego zwycięstwa po dwóch wygranych etapach wyrósł Joaquim Rodriguez. Jednak od ferowania wyroków jestem daleki. Po pierwsze jeszcze nie mamy za sobą żadnego prawdziwie górskiego etapu, zaś Purito potrafi na nich spisywać się różnie. Czasami jedzie bark w bark z najlepszymi, a czasami potrafi mieć kryzys i stracić kilka minut. Po drugie rzecz jasna przed nami dosyć konkretna czasówka, na której Hiszpan na pewno straci do głównych konkurentów.
Kto może mu więc zagrozić?
Nibali jak na razie pokazał, że potrafi przede wszystkim zjeżdżać, bo krótkie i sztywne podjazdy to nie jego mańka. W dużych górach na pewno będzie w czołówce, choć zakładam, że będzie jechał pasywnie.
Z kolei Anton po wcześniejszych mękach dzisiaj wyglądał już dużo lepiej i niewykluczone, że jak w przeciągu kilku dni złapie formę i odzyska świeżość, to na etapie do Angliru wraz z całą drużyną Euskaltel może przypuścić frontalny atak.
Dobre przygotowanie do wyścigu potwierdza także Scarponi, tyle że jak na razie jedzie tylko i aż dobrze, zaś mi osobiście brakuje jakiegoś błysku, który Włoch przejawiał np. na Giro.
Bardzo ładnie jedzie też Van den Broeck, który ma szansę powetować sobie niepowodzenia na Tourze. Ciekawe tylko jak zniesie trudy trzytygodniowego wyścigu i co z jego jazdą na czas (jak dla mnie wyrasta on na faworyta do nawet top3).
Coraz lepiej radzi sobie również Mienszow, który w myśl starej sowieckiej zasady ciszej jedziesz, dalej zajedziesz z każdym dniem wydaje się łapać coraz lepszą formę.
Nie skreślałbym również kolarzy pokroju Nieve, Zubeldia, czy Brajkovic chociaż w ich przypadku zakończenie wyścigu w dziesiątce będzie już wielkim sukcesem.

 

[valverde]

Jak tak patrzę na długość dzisiejszej czasówki oraz kursy na zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Vuelty (gdzie za Nibalego i Wigginsa, jako głównych faworytów wycenia sia na ok @ 3.00), to mam wrażenie, że dzisiejsza czasówka może nawet zdecydwać o ewentualnym zwycięstwie... Wigginsa. Jeśli Brytyjczyk dołoży dzisiaj głównym rywalom ok 3 minuty (dla Purito może nawet z 5 ???? ) to później kto wie czy na Angliru i pozostałych podjazdach przewagi nie uda mu się obronić. Jeśli Brytyjczyk nie zawali sprawy, to już dziś może sobie wywalczyć co najmniej miejsce na podium.

 

[valverde]

Się porobiło, że... się nic nie porobiło Wiggins nie wykorzystał swojej szansy, gdyż najnormalniej w świecie za mocno zaczął i na ostatnich kilometrach poniósł konsekwencję zrywu na ostatnim górskim etapie. Obecnie w najlepszej sytuacji wydaje się być Nibali, który wygląda świeżo i jedzie bardzo aktywnie. Sztywne, krótkie górki co prawda przegrał, ale po prostu nie ma takiego kopnięcia jak Purito, czy Gilbert. Z kolei na dużych i długich wzniesieniach doświadczenie powinno procentować i to Enzo jest teraz w mojej ocenie głównym pretendentem do zwycięstwa. Atakować będą, bo... muszą Purito, Menchov i Scarponi. Jednak już samo top 3, któregoś z tych zawodników będzie ogromnym sukcesem. Młodzież atakuje bowiem szeroko ławą i ktoś z grupy zdolniachów: Froome, Fuglsang, Kessiakoff, Mollema, Brajkovic, czy tez van den Broeck jest w stanie w dobrym rytmie przejechać pozostałe górskie etapy i zakończyć wyścig na podium.
Poniżej wrzucam top 15 klasyfikacji generalnej.

1Christopher Froome (GBr) Sky Procycling38:09:13
2Jakob Fuglsang (Den) Leopard Trek0:00:12
3Bradley Wiggins (GBr) Sky Procycling0:00:20
4Vincenzo Nibali (Ita) Liquigas-Cannondale0:00:31
5Fredrik Kessiakoff (Swe) Pro Team Astana0:00:34
6Maxime Monfort (Bel) Leopard Trek0:00:59
7Bauke Mollema (Ned) Rabobank Cycling Team0:01:07
8Juan Jose Cobo Acebo (Spa) Geox-TMC0:01:47
9Janez Brajkovic (Slo) Team RadioShack0:02:04
10Haimar Zubeldia Agirre (Spa) Team RadioShack0:02:13
11Marzio Bruseghin (Ita) Movistar Team0:02:15
12Jurgen Van Den Broeck (Bel) Omega Pharma-Lotto0:02:21
13Denis Menchov (Rus) Geox-TMC0:02:35
14Joaquin Rodriguez Oliver (Spa) Katusha Team0:03:23
15Sergio Pardilla Belllón (Spa) Movistar Team

 

[adrians-71951]

Profil 11 etapu z prawdopodobną pogodą :

Ostatnie 30 kilometrów prezentuje się tak :

Etap na pewno trudny do kontroli,praktycznie nie ma odcinków płaskich.Jeśli tempo będzie dyktować Sky albo Liquigas to do mety dojedzie pewnie ucieczka.Drużynom w/w nie zależy na bonifikat,a na obronie pozycji w klasyfikacji generalnej.Którym drużynom zależy na zdobyciu bonifikat i mocnym tempie ? Na pewno Katusha,która do tej pory rządzi na trudniejszych etapach.Może pokaże się Geox,które do tej pory nie pracowało na podjazdach,a ma zdecydowani najlepszą ekipę do tego.Menchov zapowiedział,że nie stracił nadziei na zwycięstwo,a Cobo zarzeka się,że przyjechał pomagać,a nie jechać na własne konto.
Jeśli chodzi o typy to kurs 4.0 na wygraną Rodrigueza jest śmieszny.

Vincenzo Nibali - Bauke Mollema 2 @ 1.85 Bet365 (spadek na 1.60)
Stawka 6/10

Poprzednio nie wierzyłem w kolarza Rabobanku i się przejechałem.Jazda Mollemy robi wrażenie,jedzie czujnie i na każdym etapie melduje się wysoko.Nibali jedzie solidnie,ale bez błysku.Holender jest w formie i po dobrej czasówce (jak na niego oczywiście) zapowiada odrabianie jutro strat i ataki.

Jakob Fuglsang - Nicolas Roche 1 @ 2.10 Bet365 (spadek na 1.85)
Stawka 8/10

Duńczyk na pewno nie spodziewał się,że będzie wiceliderem po 10 etapach.Trzeba przyznać,że jedzie bardzo mądrze tak jak Mollema.Miałem wrażenie,że na 9 etapie nie pojechał na 100% możliwości po to aby nie wymęczyć się przed czasówką.Roche ma dużo gorszy sezon niż poprzedni (15 w TdF i 7 w VaE) i nie robi tutaj furory.Na 9 etapie próbował pojechać za swoim kuzynem i szybko puścił koło.Co prawda dojechał przed Duńczykiem na tym etapie,ale na mecie nie wyglądał na kogoś świeżego.

Bradley Wiggins - Christopher Froome 1 @ 1.70 Bet365 (spadek na 1.50)
Stawka 9/10

Para kolarzy Sky.Froome to rewelacja tego wyścigu,ale jakoś w niego nie wierzę.Chłopak zrobił świetną pracę na 9 etapie,ale nie jest zawodnikiem na podium Vuelty,jeszcze nie.Mimo,że jedzie w koszulce lidera to myślę,że jutro możemy zobaczyć go pracującego na czele grupy.Wątpię żeby szefowie ekipy ufali Chrisowi bardziej niż Bradleyowi.

 

[adrians-71951]

12 etap z prawdopodobną pogodą :

Ostatnie 3 kilometry :

Etap podobny do 2-ego.Również mamy lekkie wzniesienie w końcówce,ale wydaje się,że tym razem sprinterzy odrobią lekcję i nie zaczną finiszować 600 metrów przed metą.Z zawodników szybkich zostali nam : Kittel,Sagan,Benatti,Petacchi,Boonen,Haedo,Paolini,Gasparotto,Sutton,Mondory,Degenkolb.
Z tego grona najszybszy wydaje się być Kittel,ale trzeba się obawiać Petacchiego (jak zwykle).Do walki powinni włączyć się Sagan i Benatti.Reszta zawodników raczej nie będzie walczyć o zwycięstwo etapowe.

Marcel Kittel wygra 12 etap @ 2.75 Bet365
Stawka 4/10
Kurs warty ryzyka.W tym gronie zdecydowanie najszybszy kolarz i jeśli dojdzie do normalnego sprintu to raczej nikt nie jest w stanie mu zagrozić.

Lloyd Mondory - Vicente Reynes 1 @ 1.70 Bet365 (spadek na 1.65)
Stawka 6/10
Francuz jest zdecydowanie szybszym kolarzem,który meldował się w zeszłym sezonie w czołówce etapów na Tour de France.Reynes nie jest klasycznym sprinterem i to 2 miejsce na 2 etapie jest moim zdaniem przypadkowe.W normalnej rozgrywce Hiszpan jest bez większych szans.

Greg Van Avermaet - Pim Lightart 1 @ 1.65 Bet365 (spadek na 1.55)
Stawka 3/10
Holender ma dopiero 23 lata i zaczyna swoją karierę.Zajął kilka miejsc w czołówce cenionych wyścigów,ale były to raczej sprinty z grupy 30-40 kolarzy albo w niezbyt dobrze obsadzonym wyścigu.Van Avarmaet to czołówka zawodników jeżdżących klasyki.Do tego jest dosyć szybki i jutrzejsza końcówka powinna mu odpowiadać.

Heinrich Haussler - Paul Martens 1 @ 1.70 Bet365 (spadek na 1.40)
Stawka 6/10
Oboje nie błyszczą,ale to Haussler powinien powalczyć o top5 etapu.Marten co prawda nie musi już pracować na Breschela i Freire,ale to nie ta półka co Haussler.Mam nadzieję,że kolarz Garmin się przebudzi i zaliczy dobry etap.Pod nieobecność Farrara to jest sprinter nr 1 w ekipie.