Piękny dzień wczoraj w
KHL, gdzie oglądaliśmy mnóstwo goli, oby dzisiaj było podobnie w stolicach Rosji, Łotwy i Finlandii:
CSKA Moskwa vs Dynamo Mińsk: każda drużyna zdobędzie 2+ bramek @2.01
Dinamo Ryga vs Kunlun Red Star: każda drużyna zdobędzie 2+ bramek @1.75
Jokerit Helsinki vs Avangard Omsk: każda drużyna zdobędzie 2+ bramek @1.76
AKO @6.19 Fortuna
Malte Stromwall (Mińsk) powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.85
Nikolajs Jelisejevs (Ryga) powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.65
Corban Knight (Omsk) powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.50
AKO @4.58 BETFAN
Dzisiaj pary ułożyły się dla mnie idealnie, aby atakować typ, że każda z ekip strzeli po minimum dwa gole. Dynamo zawsze jest groźne dla najlepszych z
KHL i tak jak to było w poprzednim sezonie, tak i w tym walczy do końca z potęgami ligi. Przede wszystkim drużyna z Mińska strzela z nimi gole, co jest ważne dla dzisiejszego typu. CSKA ma swoje problemy w defensywie, ale w ofensywie też błyszczy i wynik 2:2 jest realny. Dokładam do tego punkt Malte, który przestrzelił z Kunlun Red Star Karnego (beznadziejnie go wykonał) i przy sześciu trafieniach jego kolegów nawet nie zaliczył punktu. Sportowa złość z pewnością w nim drzemie i Żubry go dzisiaj potrzebują, aby liczyć na niespodziankę w Moskwie.
Jak gra Kunlun to gram gole, to już moje standardowe powiedzenie. Stracie dwóch ostatnich zespołów ze swojej konferencji, spodziewam się sporej walki na lodzie, bo to niecodzienna sytuacja dla obu klubów, że mają realne szanse na komplet punktów. Dodatkowo stawiam na punkt jednego z liderów Ryżan, który po kontuzji nie może jeszcze się odnaleźć. Nikolajs ciągnął swoją ekipę jeszcze kilka miesięcy temu, a teraz nadchodzi dobra okazja na przełamanie. Gra w PP i PK, a przy takim rywalu jak Kunlun i na własnej tafli aż grzech nie zapunktować.
Najbardziej o gole obawiam się w Helsinkach, ale potencjały szczególnie w ofensywnie obu ekip są tak wysokie, że warto spróbować. Jokerit po małej pladze koronawirusa powoli staje na nogi, ale to odbijało się na ich ostatnich wynikach. Mocno męczyli się z Żubrami, ale komplet punktów do nich powędrował. Dzisiaj cięższe zadanie, bo forma mistrzów
KHL idzie wyraźnie w gorę. Doszedł Viktor Svedberg, który w obronie daje wiele. O trafienia Jastrzębi jestem pewien, jeżeli w bramce znajdzie się beznadziejny i nienadający się na realia
KHL Janne Juvonen, myślę, że Pajace też coś strzelą, bo u siebie są prawdziwym powerhouse. Na kanadyjkę po najłatwiejszej linii oporu, a więc Corbane Knight. Jest to najbardziej istotny center Boba Hartleya i można powiedzieć, że nawet całej ligi
KHL, który ma ogromny wpływ na grę swojej drużyny. W ważnych momentach stara się wygrywać wznowienia zarówno w grze PP i PK. Na wyjazdach regularnie punktuje i uważam, że na obcych taflach gra jeszcze lepiej niż u siebie w Bałaszycha. Mam nadzieję, że znów popisze się golem lub asystą.