Cześć! pozwólcie że podzielę się z wami moją refleksją. NIE MA czegoś takiego jak system (ani nadsystem czy podsystem) na typowanie. Typowanie meczów jest jak wróżenie z fusów. I tyle. Nic tego nie zmieni. Jeśli w 68. minucie obstawiam że nie będzie czerwonej kartki (mecz na szczycie, raczej nikłe prawdopodob. że będzie) a czerwona kartka pada w 90' + 1' to nic mnie już nie zaskoczy.
A więc co obstawiać? Moim zdaniem największe prawdopodobieństwo daje obstawianie w poczatkowych minutach pierwszej połowy bramka powyżej 0,5. Kurs jest marny (od 1.02 do 1.05) ale przy 500 zł to już daje 25 zł. A wiadomo, że ziarnko do ziarnka...
Obstawiam tak od kilku dni i tylko średnio 2 na 7 meczów trafia się remis 0:0.
To jest jedyny sposób na zarobek i tyle. ???? )
A więc co obstawiać? Moim zdaniem największe prawdopodobieństwo daje obstawianie w poczatkowych minutach pierwszej połowy bramka powyżej 0,5. Kurs jest marny (od 1.02 do 1.05) ale przy 500 zł to już daje 25 zł. A wiadomo, że ziarnko do ziarnka...
Obstawiam tak od kilku dni i tylko średnio 2 na 7 meczów trafia się remis 0:0.
To jest jedyny sposób na zarobek i tyle. ???? )