princeas
Użytkownik
ja ide do play'a. po 10 latach w Plusie uswiadomilem sobie, ze maja stalych klientow za nic.
play natomiast ma bezkonkurencyjna oferte, zdecydowanie, za te same pieniadze, 2x wiecej minut, 2x wiecej internetu i 2x tansze smartfony - a i szeroki ich wybór! i do playa za darmo:] a w plusie kombinuja z tymi pakietami, cos za cos, albo 5 darmowych w plusie, albo extra 50 minut do wszystkich:] 500 minut przez 4 miesiace do wszystkich... smiech na sali. przechodzac za 75pln/msc mam 650 minut/ponad 1000 sms, 1GB netu, do playa za darmo, NK, FB i LinkedIn za free, i jak juz wspomnialem tanszy o polowe smartfon.
a teraz najlepsze - konsultanci, ktorzy do mnie dzwonia i oferuja swoja "atrakcyjna oferte", ktora jest rzekomo "skrojona" pode mnie, sa nieco zaskoczeni, ze ja TAK DOBRZE ta oferte znam, skad? z pierwszej lepszej ulotki, ktora moge wziac z salonu. A gdy porównam im oferte plusa i playa mówią: "Niestety, nic nie mozemy z tym zrobic".
Kilka dni po tym, jak zlozylem dyspozycje zmiany operatora dostalem list od Plusa, ze otrzymali moja rezygnacje i w zwiazku z tym maja dla mnie cos EXTRA! i ze mam zadzwonic. Heh, chcecie mnie zatrzymac - dzwoncie sami, a nie, ja bede jeszcze placil za polaczenie z konsultantem, niedoczekanie:]
Dla porównania, 4 lata temu, kiedy przedluzalem umowe, dostalem zupelnie cos innego niz moglem znalezc w jakiejkolwiek ulotce. I telefon w atrakcyjnej cenie. Plus sie sypie, niestety.
Mojej żonie natomiast konsultantka krzyczala do telefonu : ZOBACZY PANI, NIEDLUGO SIE SKONCZY OKRES OCHRONNY W PLAYU, TO PANI POZALUJE! a co sie zmieni? a to, ze ceny polaczen do playa beda takie jak do wszystkich innych:] taka gadka.
play natomiast ma bezkonkurencyjna oferte, zdecydowanie, za te same pieniadze, 2x wiecej minut, 2x wiecej internetu i 2x tansze smartfony - a i szeroki ich wybór! i do playa za darmo:] a w plusie kombinuja z tymi pakietami, cos za cos, albo 5 darmowych w plusie, albo extra 50 minut do wszystkich:] 500 minut przez 4 miesiace do wszystkich... smiech na sali. przechodzac za 75pln/msc mam 650 minut/ponad 1000 sms, 1GB netu, do playa za darmo, NK, FB i LinkedIn za free, i jak juz wspomnialem tanszy o polowe smartfon.
a teraz najlepsze - konsultanci, ktorzy do mnie dzwonia i oferuja swoja "atrakcyjna oferte", ktora jest rzekomo "skrojona" pode mnie, sa nieco zaskoczeni, ze ja TAK DOBRZE ta oferte znam, skad? z pierwszej lepszej ulotki, ktora moge wziac z salonu. A gdy porównam im oferte plusa i playa mówią: "Niestety, nic nie mozemy z tym zrobic".
Kilka dni po tym, jak zlozylem dyspozycje zmiany operatora dostalem list od Plusa, ze otrzymali moja rezygnacje i w zwiazku z tym maja dla mnie cos EXTRA! i ze mam zadzwonic. Heh, chcecie mnie zatrzymac - dzwoncie sami, a nie, ja bede jeszcze placil za polaczenie z konsultantem, niedoczekanie:]
Dla porównania, 4 lata temu, kiedy przedluzalem umowe, dostalem zupelnie cos innego niz moglem znalezc w jakiejkolwiek ulotce. I telefon w atrakcyjnej cenie. Plus sie sypie, niestety.
Mojej żonie natomiast konsultantka krzyczala do telefonu : ZOBACZY PANI, NIEDLUGO SIE SKONCZY OKRES OCHRONNY W PLAYU, TO PANI POZALUJE! a co sie zmieni? a to, ze ceny polaczen do playa beda takie jak do wszystkich innych:] taka gadka.