l0k0
Użytkownik
Ja się znowu z tym nie zgodze. Mecz z Lovechem u siebie to po protu żenada sędziego i szczęśliwy splot wydarzeń dla Wisły. Jakby sędzia nie dał karnego a Lovech strzelił na 1-1 to różnie mogło by być. A potem jeszcze ta czerwona... Dużo szczęścia.Określenie gry Wisły w Bułgarii jasko katastrofa świadczy tylko o Twojej niesubiektywnej ocenie bądź braku znajomości podstaw futbolu. Natomiast określenie meczu w Polsce z Bułgarami jako "coś tam grali" to już dla Ciebie całkowite pogrążenie się.
Wisła gra najlepszy futbol od kilku dobrych lat. Na czele z Meliksonem i Illievem czy chociażby Małeckim/Kirmem/Genkovem/Bitonem mamy najsilniejszą ofensywę w lidze i zawodnicy z meczu na mecz grają coraz lepiej.
Co do ligi: mecz z Zagłębiem oglądałem także. Ten karny dla Wisły bardzo kontrowersyjny. Śmiem twierdzić, ze na wyjeździe by im nie zagwizdał tego nigdy. Karny i wymęczone 1-0.
Wcześniej mecz z Widzewem i 1-1 po golu w 93' i grze daleko odbiegającej od standardów europejskich.
Czy wisła ma najmocniejszy atak w lidze? No to już chyba trochę żart... 3 bramki w 3 meczach (w tym 1 z karnego) to chyba nie jest jakiś mega wyczyn. Ponad połowa zespołów po 3 kolejkach ma więcej strzelonych bramek. W tym atak Stilic/Rudnews ma na koncie 7 bramek, a 3 to sam strzelił chociażby Bruno, Popek, czy Zieliński. Atak wisły więc jest -przynajmniej póki co- przeciętny.
Osobiście ja odpuszczam ten mecz. Ciężko powiedzieć coś w miarę pewnego. Wisła póki co dużo szczęścia, które niby sprzyja lepszym, tylko jak długo?