
W mediach toczy się walka, który z polskich bramkarzy zagra w dzisiejszym spotkaniu. Kto jest tym naszym numerem 1 na
eliminacje? Waldemar Fornalik ma o czym myśleć. Przed dzisiejszym meczem reprezentacji Polski z Irlandią selekcjoner musi wskazać podstawowego bramkarza. O miejsce między słupkami walczą Artur Boruc (33 l.) i Wojciech Szczęsny (23 l.). W ostatnich miesiącach numerem 1 w bramce był Przemysław Tytoń (26 l.). Zawodnik PSV Eindhoven stracił jednak miejsce w składzie holenderskiego zespołu, dlatego automatyczne jego pozycja spadła. Teraz rywalizacja toczy się pomiędzy Szczęsnym i Borucem. Obaj grają regularnie w angielskiej
Premier League. Tylko że Boruc wrócił do po ponad 2 latach banicji, a Szczęsny ma już ugruntowaną pozycję w zespole narodowym. Zamiast zastanawiać się kto wygra spotkanie, każdy spekuluje kto wygra pozycję bramkarza.
"Fachowcy" od piłki nożnej wypowiedzieli się w tym temacie:
Jan Tomaszewski (65 l.)
Na miejscu trenerów Fornalika i Dawidziuka zaprosiłbym Boruca i Szczęsnego do pokoju i rzucił monetą. Ten bramkarz, który wygra losowanie, powinien wyjść w podstawowym składzie, a drugi wejść na boisko po przerwie. Przemek Tytoń od kilku miesięcy nie gra regularnie, dlatego w tej chwili jest niestety zawodnikiem numer 3 na tej pozycji.
Arkadiusz Onyszko (39 l.)
W meczu z Irlandią powinien bronić Wojtek Szczęsny. Artur Boruc wraca do kadry po dłuższej przerwie i nie powinien się burzyć, jeśli usiądzie na ławce rezerwowych. Przemek Tytoń jest rezerwowym w klubie, dlatego jego szanse automatycznie maleją. Nasz selekcjoner umie rozmawiać z piłkarzami, dlatego nie obawiam się konfliktu pomiędzy Szczęsnym i Borucem. Obaj mają silne charaktery, ale teraz to Wojtek jest w hierarchii trochę wyżej.
Radosław Majdan (41 l.)
Na miejscu trenera Waldemara Fornalika nie miałbym żadnych wątpliwości. W pierwszej jedenastce powinien wybiec Artur Boruc. Udowodnił to w ostatnich meczach ligowych Southampton. Po średnim początku Artur broni teraz na bardzo wysokim poziomie, zbiera doskonałe recenzje za swoją grę i w pełni zasługuje na powrót do kadry. Jest bardzo mocny psychiczne i ma duże doświadczenie w meczach w Mistrzostw Świata, Europy czy Lidze Mistrzów.
Józef Wandzik (50 l.)
Waldek bardzo dobrze zrobił, że powołał do kadry Boruca. Śledzę jego występy w klubie i widzę, że jest w bardzo dobrej formie. Nie takich zresztą zawodników jak on wydalano z kadry, a potem przywracano. Zresztą czy Boruc coś przeskrobał? W takim meczu, jak ten z Irlandią na pewno warto na niego postawić. Decyzja należy jednak do selekcjonera.
Źródło
Ja osobiście wskazałbym Szczęsnego, a jakie jest wasze zdanie i opinia na temat tego całego zamieszania odnośnie pozycji bramkarza?