Argentyna - Japonia
R. Hachimura i Y. Watanabe zdobędą razem 50 pkt lub więcej @ 2.95
R. Hachimura zdobędzie co najmniej 25 pkt lub więcej i
Japonia wygra @ 9.00
Betclic
Takie dwa zakłady ode mnie na jutrzejsze spotkanie Argentyny z Japonią, w której obie drużyny zagrają o awans z 3 miejsca. Dzisiejsze wysokie zwycięstwo
USA nad Czechami, sprawiło, że obie powyższy drużyny nie muszą pokrywać nawet żadnego handi, aby awansować, ponieważ o awansie decydować będzie różnica punktowa, a w tej chwili
Argentyna ma -28 pkt, zaś
Japonia -46, a
Czechy znajdujące się aktualnie na drugim miejscu w tabeli miejsc trzecich, mają bilans -49. Powinniśmy więc zobaczyć zacięty mecz, gdyby
Czechy bardziej się postawiły,
Japonia miałaby trudniejsze zadanie, ale teraz. Skupiam się tu jednak głównie na jednym zawodniku, czyli Rui Hachimurze, znanego z Washington Wizards, nie gram jednak jego samego overu, a w pierwszym typie over razem z Watanabe, który nie gra jakiś pierwszych skrzypiec w Toronto, ale jest groźnym zawodnikiem i to tutaj udowadnia. Obaj w pierwszym meczu z Hiszpanami rzucili łącznie 39 punktów, złożyło się na to 20 pkt Hachimury i 19 pkt Watanabe, linii nie pokryli, ale
Hiszpania przecież ogarnia w obronie, na dodatek jest to jeden z faworytów do złota zaraz po
USA, które w mojej opinii tak groźne nie jest. Dwaj Japończycy w meczu tym oddali razem 34 rzuty z gry na 64 oddanych rzutów całej drużyny. W drugim spotkaniu ze Słowenią, obaj dołożyli już 51 punktów, szalał Hachimura z 34 pkt, zaś resztę, czyli 17 pkt dołożył Watanabe i ponownie obaj oddali aż 43 z 77 rzutów. Jutrzejszy mecz z Argentyną powinien bardziej przypominać do spotkanie ze Słowenią, niż z Hiszpanami, a pomóc mogą też trochę sędziowie, czego nie mogli zrobić z poprzednimi rywalami. Rozpracować Argentynę na pewno pomoże też trener Japończyków Julio Lamas, który sam pochodzi z Argentyny, dwa razy prowadził ten zespół, a i był też w międzyczasie asystentem, pracę z nim pamięta chociażby Scola czy Campazzo, którzy stanowią o sile Argentyny. Ciekawy mecz z dużą stawką, jeśli
Japonia myśli o zwycięstwie, Ci dwaj zawodnicy muszą się do tego znacząco przyczynić, a liczę przede wszystkim na Hachimurę.
Hiszpania - Słowenia
R. Rubio i L. Doncic zdobędą razem 60 pkt lub więcej @ 5.40
L. Doncic zdobędzie 30 pkt lub więcej i Słowenia wygra @ 2.60
Betclic
rozliczam w trakcie drugiej kwarty, Doncic szybko wyfaulował się w 1Q, 3 przewinienia po 1 kwarcie to bardzo dużo, szans na którykolwiek z tych typów za bardzo już nie ma
Mecz o sporą stawkę, czyli o zajęcie pierwszego miejsca w grupie i uniknięcie w ćwierćfinale Australii, Francji, bądź
USA a trafienie na kogoś z dwójki
Włochy/
Niemcy. Pierwszy poważny sprawdzian dla obu drużyn, choć Słowenia miała już ten sprawdzian przed Igrzyskami, w meczu z Litwą, której stawką był wyjazd na Igrzyska, jak wiadomo zdali go celująco, wygrali 85:96, grając przecież w Kownie. W tym meczu, gdzie zagra szczelna defensywa, z szaloną ofensywą, moim zdaniem górą wyjdzie ofensywa. Luka gra niesamowitą koszykówkę, czy to w Mavericks, czy też teraz w Słowenii, w tak ważnym meczu z Litwą zrobił triple-double, zdobywając 31 pkt, 11 zbiórek i 13 asyst, na Igrzyskach z Argentyną zanotował double-double z niesamowitymi 48 pkt i 11 zbiórkami, tym razem dokładając tylko 5 asyst, z Japonią nie grał już tak intensywnie i dał więcej porzucać kolegom, mimo tego i tak w 25 min zrobił 25 pkt, 7 zbiórek i 7 asyst. Niewątpliwie z Hiszpanią to on będzie prowadził grę, lubi trudne mecze, a tu zapowiada się najtrudniejszy do tej pory, jeśli tylko dostanie wystarczającą ilość rzutów, to linie 30 pkt powinien pokryć, nie widzę w Hiszpanii nikogo, kto mógłby go zatrzymać, a i też sądzę, że aż tak bardzo nie będą się na nim skupiać, bo za duża uwaga, może doprowadzić do łatwych asyst. W Hiszpanii gra rozkłada się na większą ilość zawodników, ale w dwóch dotychczasowych meczach najwięcej okazji rzutowych miał Rubio, który był też dwukrotnie najlepszym rzucającym zawodnikiem w Hiszpanii, mecz z Japonią skończył z 20 pkt, zaś z Argentyną z 26 pkt, dużo też będzie zależało od niego w meczu ze Słowenią, gdzie według mnie ponownie jest spokojnie rzucić ponad 20 pkt, patrząc na styl Słowenii, która gra wesołą koszykówkę. Można w tym meczu znaleźć kilka bezpieczniejszych opcji, podobnie jak w meczu Argentyny z Japonią, ale chciałem poszukać kilku wyższych, ciekawych kursów, choć 4 minusy tu bardzo nie zdziwią, liczę jednak na plusy.
Wiemy też już trochę o ćwierćfinałach, w których zagrają już na pewno
Francja,
Australia, Słowenia,
Hiszpania,
USA,
Włochy,
Niemcy i ktoś z dwójki
Japonia/
Argentyna, gdzie większe szanse daje oczywiście Japonii.
Francja,
Australia i
USA, oraz ktoś z dwójki Słowenia/
Hiszpania znajdą się w koszyku D, do którego zostaną rozlosowane pary z koszyka E, drużyny grające razem w grupie nie mogą spotkać się w ćwierćfinale, stąd możliwy jest układ par:
Francja -
Włochy/
Niemcy/
Argentyna/
Japonia/
Hiszpania/Słowenia
Australia - Słowenia/
Hiszpania/
Argentyna/
Japonia
Słowenia/
Hiszpania -
Włochy/
Niemcy
USA -
Włochy/
Niemcy/
Hiszpania/Słowenia/
Argentyna/
Japonia
Jeśli potwierdziłyby się moje przewidywania, a więc wygrane Japonii i Słowenii, wybór trochę by się zawęźlił:
Francja -
Włochy/
Niemcy/
Japonia/
Hiszpania
Australia -
Hiszpania/
Japonia
Słowenia -
Włochy/
Niemcy
USA -
Włochy/
Niemcy/
Hiszpania/
Japonia
W najlepszej sytuacji wydawałaby się być Słowenia (oczywiście pamiętajmy, że tylko w razie wygranej z Hiszpanią, bo to wszystko to tylko moje dywagacje), która trafiłaby na
Włochy lub
Niemcy, a więc drużyny spokojnie w swoim zasięgu, gorzej mają ekipy Francji, Australii i
USA, które mogą trafić na tych samych przeciwników, ale też na o wiele łatwiejszą Japonię, oraz na bardzo silną Hiszpanię.