Tak tak.
Ja wiem dlaczego wpłaciłeś tam. Podobnie mi się zdarza. Tylko jak widzę, że na rynku najlepszy kurs ma taki buk jak Interwetten, Sportingbet to daję sobie spokój. Bo i tak limit na dane spotkanie jest przyłożony... Także bardzo zasypiają z kursami
Mybet. Tylko tam dochodzi kombinacja minimum 3 zdarzeń. To później trzeba szukać 2 typy na "dokładkę". Ale to też utopia z
Mybet. Bo po zagraniu kilku zakładów też dostaje się limit kilka euro...
Głównie ja mówię o doświadczeniach z kursami na piłkę kopaną z tzw. "egzotycznych lig".
Buki o których piszę to totalna porażka. Mówię o bukach do których można wpłacać kasę i Oni znają pojęcie wypłat. Czyli są znane na rynku i mają niby "markę".
Bo jak sam zauważyłeś 10bet nie zna takiego pojęcia... Pomijając, że sami kręcą takie wały że głowa mała. Ale to inny temat.
A to że nie grasz tam "na stałe" to nic dziwnego. Bo tam nikt nie gra ????
No chyba że fo fun ze stawkami po kilka euro.
BTW. Sam kilka razy wpakowałem się w bagno. Widząc, że jakiś buk egzotyczny zaspał z kursami, wpłaciłem pieniadze. Zagrać mogłem po limicie 20% z tego co wpłaciłem a później robili problemy że bez obrotu chcę zwinąć się z kasą... A ja zamiaru grać tam nie miałem.
Pozdr.
????