Manager Interu Mediolan - Roberto Mancini wierzy, że jego drużyna jest w stanie wywalczyć awans do kolejnej rundy
Champions League w jutrzejszym spotkaniu z Liverpoolem.
„To musiałby być jeden z tych wieczorów, kiedy wszystko idzie po twojej myśli.” – powiedział Włoch.
„Będziemy musieli grać z głową i nie pozwolić im na rozstrzygnięcie losów dwumeczu. Liczymy również na pomoc naszych fanów.”
„Liverpool zaczyna z przewagą. Ale ja mam świetny zespół i pozostanie tak nawet gdy przegramy. A niekiedy się przegrywa.”
Jeśli The Reds strzelą bramkę na San Siro, to wówczas Inter będzie musiał strzelić cztery, żeby awansować.
Mancini: „Nie możemy zagrać bez wiary. Musimy po prostu robić to, co robimy zawsze, ale to będzie trudny mecz, ponieważ mamy do odrobienia stratę z pierwszego spotkania.”
„Będziemy musieli się skoncentrować, a potem po prostu zobaczymy co się wydarzy.”
„Generalnie, nie jesteśmy obecnie w doskonałej formie. Wtorkowy wieczór będzie musiał być jedyny w swoim rodzaju.”
Inter, po zwycięstwie 2:0 z Regginą w ubiegły weekend, przywrócił 9-punktową przewagę nad drugą w tabeli Romą. Mecz uświetnił obchody 100-lecia utworzenia klubu (Inter powstał 9 marca 1908r – przyp. Mendel).
Rzut karny Ibrahimovica w 14 minucie i główka Burdisso 20 minut póżniej zapewniły Interowi 3 punkty po nieprzekonującym występie.
źródło:
www.lfc.pl
Rewanżowe spotkanie 1/8
Champions League Inter Mediolan vs. Liverpool FC poprowadzi norweski arbiter Tom Henning Øvrebø.
Norwegowi pomagać będą liniowi Geir Åge Holen i Erik Ræstad oraz techniczny Brage Sandmoen.
źródło:
www.inter.it
Bardzo prawdopodobne jest, że pomocnik FC Liverpoolu Javier Mascherano nie wystąpi w rewanżowym meczu 1/8 Ligi Mistrzów na Inter.
źródło: liverpoolfc.
tv
Cristian Chivu udzielił wczoraj przed kolacją z okazji stulecia, krótkiego wywiadu
"Trenuję z drużyną od dwóch dni i nie mam większych problemów gdy walczę o piłkę. Wciąż czuję ból, ale jego próg jest teraz o wiele wyższy. Jestem do dyspozycji drużyny i trenera" - powiedział.
Prawdopodobnie więc Chivu zagra w meczu z Liverpoolem od pierwszej minuty.
Źródło: inter.it