Piłka nożna
Panathinaikos Ateny - OB Odense
Odense nie strzeli bramki
kurs 1,75
Bwin
Przeczytałem ze 3 bo więcej mi się nie chciało postów na temat meczu zespołów wymienionych wyżej i jedyny argument na Greków jest taki, że to Grecy. A i że Odense strzeliło późno gola. Dowiedziałem się, że zakład Odense strzeli a Grecy nie zachowają czystego konta to inne zakłady. Podejrzewam, że nikt z osób wypowiadających się na temat nie oglądał pierwszego spotkania, a tym bardziej nie spojrzał na statystyki bo Grecy to przecież Grecy. Co do pierwszego meczu to cisnęli jednak Grecy w pierwszej polowie poprzeczka Duńczyków uratowała. Ale prócz tego i strzału z dystansu kogoś na M (mógłbym sprawdzić kto to ale jestem zbyt leniwy) nic się nie działo. Druga połowa była żywsza ale też przeważali Grecy sam Leto prócz strzelonej bramki miał dwie świetne sytuacje. Bramka dla Duńczyków też dosyć przypadkowa poszło dośrodkowanie w pole karne bramkarz zawalił że nie wybiegł piąstkować obrona smacznie drzemała i brameczka. A więc sam Leto zagrał super mecz 4 świetne okazje 1 bramka (tu akurat piłkę świetnie mu wyłozyli i musiał tylko trafić do bramki) Rewanż będzie wyglądał tak Duńczycy będą się bronić i czekać na kontry bo muszą coś strzelić by myśleć o dalszej grze. Ale u siebie przeprowadzili dwie akcje więc czemu w Grecji mają napierniczać bramki skoro u siebie zagrali słabo i właściwie tylko bronili wyniku 0-0. Po stracie bramki dalej nie potrafili nawet przez pewien okres czasu wyjść ze swojej połowy. Grecy mają dobry wynik bo 0-0 daje im awans więc zagrać muszą w defensywie bez przerw na sen i spokojnie rozbiją jedną może dwie a niech będzie nawet 3 akcje Duńczyków.
już nie ma co przesadzać, trochę więcej tych akcji było, brakowało wykończenia, parę razy Grecy dobrze blokowali. Ale nie zaprzeczę, że szału nie było. Panathinaikos od jakichś dwóch miesięcy gra na luzie, nie widać tego wcześniejszego spinania, z którego i tak nic nie wychodziło. Leto zagrał świetnie, ale trzeba zauważyć też pewną postawę obrony oraz dobrą współpracę formacji. Bardzo ładnie się przesuwają całym zespołem. Do akcji ofensywnej nie idzie tylko 3-4 grajków z przodu tylko cała pierwsza i druga linia. Bardzo duża wymienność pozycji skrzydłowych, celne wrzutki, gorzej ze strzałami głową.
Na swoim stadionie Zieloni powinni zagrać bardziej ofensywnie, ale przy wyniku 1:1 nie będzie ciśnienia, co dla tego (i nie tylko) zespołu jest szczególnie dużym atutem. Zespoły Jesualdo Ferreiry przyzwyczaiły do dobrej gry u siebie, skutecznej przede wszystkim.
Z tego też powodu za konkretną stawkę można zagrać awans Greków po 1,30. Jak dla mnie kurs satysfakcjonujący.
I cd Kopenhagi, mam wrażenie że oni się już nudzą wygrywaniem. Oglądałem ich ostatnie 3 mecze i im się zwyczajnie nie chce. Kopią do siebie beznamiętnie, po jednej z akcji pakują bramkę, a potem w dziadka z rywalem. I tak zwykle im się udaje, bo obrona jak ściana, nie do przejścia. Myślę, że nawet jeśli dzis zagrają bezjajowo, to i tak to wystarczy, bo Irlandczycy nie prezentują absolutnie nic pozytywnego. Jedyne co im dobrze wychodzi, to faulowanie przeciwnika. Gdyby Flora wykorzystała wyjazdowego karnego, dziś byłaby na tym miejscu, no ale nie wykorzystała i gra Schamrock...