Rozumiem, że Genk jest faworytem w meczu z Lechem, ale nie sądzicie, że kursy na Lecha są wystawione trochę za wysoko? @9 na czysty win?
Rok temu to Utrecht był faworytem, a do awansu Lecha naprawdę niewiele wtedy zabrakło. A Lech z tego sezonu wygląda jednak lepiej od tego z poprzedniego.
Genk świetnie zaczął sezon, ostatnio remis u siebie z St.Truiden, jednak po meczu w którym mieli sporą przewagę. Wcześniej łatwa przeprawa z Luksemburczykami.
Za to w Lechu widać, ze w końcu jest drużyna -wszyscy walczą, są w pełni zaangażowani, zostawiają serducho na boisku. Ustawienie z 3 z tyłu też funkcjonuje coraz lepiej, Kostevych i Makuszewski na bokach robią świetną robotę. Najmniej pewnie wygląda bramka. Ale mimo wszystko uważam, że są w stanie tutaj powalczyć i, przy odrobinie szczęścia, remis jest jak najbardziej w ich zasięgu.
Tak jak pisałem -nie ma wątpliwości, że Genk jest faworytem, ale uważam, że Lech zupełnie bez szans nie jest. Moim zdaniem po takim kursie (3,3) można delikatnie spróbować X2.
Gram:
Lech X2 @3,3
kurs z
Betfair
Powodzenia!