Karabach - Raków 18:00 Superbet
Karabach przedział goli w każdej połowie 1-2
Obydwie ekipy odpoczywały po pierwszym starciu nie rozgrywając spotkań ligowych w ostatni weekend. Wynik z pierwszego spotkania w nieco lepszej sytuacji stawia Raków , natomiast sprawa awansu jest otwartą gdyż każde jednobramkowe zwycięstwo gospodarzy da im dogrywkę. Generalnie tak jak faworytem do wygranej wedle bukmachera w pierwszym meczu był Raków , tak dzisiaj jest odwrotnie czemu trudno się dziwić zważywszy że gra Karabach w domu.
W Częstochowie więcej z gry mieli przyjezdni co było widoczne na boisku , prezentowali się lepiej pod względem kultury gry , oddali więcej strzałów (
6/10 ogółem , celnych
4/4) , wykonali więcej rzutów rożnych (
3/8) i mieli minimalnie wyższe posiadanie piłki (
46/54 %) , aczkolwiek do tych dwóch ostatnich statystyk ( rożne ,posiadanie) nie przywiązuje większej wagi. Generalnie upraszczając nieco sprawę można stwierdzić , że strzelił Karabach
4 gole a przegrał
3:2. Zarówno samobójcze trafienie na
1:0 i kuriozalna interwencja bramkarza przy strzale na
2:0 obarczają winą defensora i bramkarza gości. Nie sądzę by sytuacja miała się powtórzyć dzisiaj , tydzień po takim zajściu.
Karabach potrafił sobie wypracować dwie bramki po ładnych akcjach , a Albańczyk
Xihxha przy obydwu trafieniach pokazał niezły kunszt techniczny. W samym sposobie prowadzenia gry i przechodzenia do szybkiego ataku widać było dobre wyszkolenie techniczne gości i pomysł na grę. Potrafił też zagrać precyzyjnie długą piłką. Raków wygrał po bardzo ładnym strzale
Kittela w doliczonym czasie gry za który trzeba Niemca pochwalić , ale czy zasłużył na zwycięstwo to już kwestia sporna , aczkolwiek trzeba się oczywiście z tej wygranej tym bardziej cieszyć. Myślę że w rewanżu Karabach narzuci swoje warunki gry , jeszcze bardziej zdominuje Raków pod względem posiadania piłki i odda więcej strzałów na bramkę , bo widac że pod tym względem ma większą łatwość w kreowaniu sobie sytuacji po których może pokusić się na uderzenie. Oczywiście sprawą najważniejszą jest fakt że musi odrabiać straty więc nie może być mowy o wyczekiwaniu na rywala. Zdobył Karabach dosyć łatwo dwa gole na wyjeździe , myślę że spokojnie może pokusić się na dwa lub więcej trafień w domu. Nie twierdzę że Raków będzie biernie przyglądał się poczynaniom rywala , dlatego nie szukam w tym meczu zwycięzcy , natomiast skupię się na bramkach gospodarzy. Na pewno stać miejscowych na gola już w pierwszej części spotkania , nawet gdyby przyszło odrabiać im straty (tym bardziej). Nie sądzę też by spotkanie zakończyło się skromnym
1:0 dla którejkolwiek z drużyn , lub tym bardziej wynikiem bezbramkowym. Początkowo szukałem zakładu na bramki gospodarzy w obu częściach meczu , ale natknąłem się na przedział
1-2 lepiej płatny. Liczę że nie wyjdą gospodarze po za ten limit i nie zdobędą
3 - ech goli w jednej połówce (żart).
Póki co nie zgłaszają obydwie ekipy żadnych problemów kadrowych i zmian w stosunku do pierwszego starcia ,bez wątpienia będzie to ciężkie spotkanie dla obydwu drużyn , nie sposób poruszyć kwestii pogody. W godzinie rozgrywania spotkania można spodziewać się w Baku
35 - 36 C co nie jest komfortową temperaturą dla nikogo , natomiast gospodarze mogą być nieco bardziej przyzwyczajeni do takich warunków gry. To też może mieć wpływ na przebieg meczu , zwłaszcza w jego końcowej fazie. Liczę na ciekawe widowisko i bramki z obu stron. Wynik
2:2 , lub
3:3 zadowoli mnie w pełni.