Od siebie dam kilka propozycji na mecze rewanżowe II rundy kwalifikacyjnej
LM.
BATE - Linfield
Typ: 1 (HC -1.5)
Kurs: 1.35
Buk: Expekt
W pierwszym meczu, rozegranym w Irlandii Północnej czołowa drużyna Białorusi sprawiła niemiłą niespodziankę swoim kibicom jak i pewnie wielu typerom zaledwie remisując z gospodarzami 1:1. Była to największa niespodzianka spośród rozegranych meczy kwalifikacyjnych.
Jedyną bramkę BATE strzeliło po rzucie karnym. Jak wynika z opisu spotkania piłkarze Linfield po szybko strzelonym golu, skupili się głównie na obronie, murując bramkę i ograniczając poczynania Białorusinów do strzałów z dystansu. W drugiej połowie przy wyniku 1:1 BATE kontrolowało mecz, jednak nie udało im się strzelić zwycięskiego gola.
Mimo nie najgorszego wyniku u siebie nie daje piłkarzom z Irlandi Płn. większych szans na ugranie czegoś na Białorusi. Przede wszystkim wynik 0:0 daje awans BATE, więc murowanie własnej bramki przez wyspiarzy nie ma większego sensu (choć i tak pewnie będą to robić), więc gospodarze muszą zagrać choć trochę bardziej otwartą piłkę, a to nie wróży im nic dobrego. Ale i bez tego BATE, które jest już ograne w europejskich pucharach powinno zaaplikować przyjezdnym kilka bramek i spokojnie awansować do następnej rundy.
Flora - Shamrock
Typ: 1
Kurs: 2.75
Buk: Expekt
Nie ukrywam, że jest to typ mocno ryzykowny i raczej nie polecam grać tego za grubsza kasę. Ta para eliminacyjna jest jedną z bardziej wyrównanych i po pierwszym meczu nic nie jest przesądzone. Na własnym stadionie drużyna z Irlandii wygrała 1:0, choć losy meczu mogły potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby piłkarz Flory wykorzystał rzut karny chwilę wcześniej. W statystykach pomeczowych zdecydowanie lepiej wyglądają gospodarze, jednak nie udokumentowali tego większą liczbą bramek, co może mieć decydujące znaczenie w dwumeczu.
Myślę, że w rewanżu drużynie Shamrock nie będzie się grało łatwo na terenie rywala. Drużyna ze stolicy Estonii jest w stanie sprawić niespodziankę i awansować, jeśli zagrają mądrze oraz pokażą lepszą skuteczność niż w pierwszym meczu.
Torshavn - Malmö
Typ: 2
Kurs: 1.28
Buk: Expekt
W pierwszym meczu rozegranym w Szwecji, drużyna z Wysp Owczych była skazywana na pożarcie i przegraną kilkoma bramkami. Jednak porządnie ustawiony autobus przed własną bramką, sprawił, że piłkarze Malmö nie potrafili długo zdobyć bramki. Pierwsza bramka padła dopiero w 58 minucie meczu, a mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0. W pomeczowych statystykach Malmö ma ogromną przewagę 22-2 w strzałach. Dziś rewanż w Torshavn, gdzie gospodarzom powinno być łatwiej, ale czy tak będzie? Farerzy zapewne znów postawią autobus, inaczej dostali by srogie lanie. Ze względu na rozmiary wygranej na własnym terenie Szwedzi nie powinni olać tego meczu i szybko strzelić bramkę co już definitywnie przesądziło by sprawę awansu. Wiadomo, że nawet taka słaba drużyna z Wysp Owczych może coś przypadkiem ustrzelić i mecz zamienił by się w nerwówkę, a goście na pewno tego nie chcą.
Z pozostałych meczy można jeszcze grać Pilzno po 1.2. Choć w pierwszym meczu Czesi wygrali wysoko przesądzając sprawę awansu, to nie wierze aby nie chcieli wygrać przed własną publicznością, a rywal bardzo słaby, więc te 1:0 czy 2:0 powinno spokojnie być.
Helsinki i Litex też powinni bez problemu wygrać swoje mecze, przez fakt grania u siebie, a do tego Litex jeszcze nie może być pewien awansu. Jednak kursy na te mecze niskie -poniżej 1.2, ale do jakiejś taśmy można spokojnie dorzucić.
Odradzam granie Wisły po tym co pokazali w poprzednim meczu. Ten mecz może się naprawdę różnie potoczyć, Wiślacy mogą odnieść wysokie zwycięstwo, ale nie zdziwię się jak będziemy świadkami prawdziwej nerwówki. Oby piłkarze z Krakowa szybko strzelili bramkę, a wtedy powinni spokojnie kontrolować mecz i podwyższać prowadzenie.