II runda el. LE: spotkania Polskich drużyn 18.07.2013

[darius010]

Oferta: Tobet

W tym temacie zapraszam do dyskusji na temat spotkań Polskich zespołów w II rundzie eliminacji do Ligi Europy. W stawce trzy zespoły, tylko Śląsk Wrocław wydaje się być faworyzowany przez bukmacherów, w pozostałych dwóch przypadkach buki nie widzą wyraźnego faworyta. Dla Piasta Gliwice na pewno udział w tych eliminacjach musi być czymś wyjątkowy, wszak nie jest to drużyna z bagażem doświadczeń choćby podobnym do tego co w Europie grał Lech. W Poznaniu zresztą bardzo liczą na drużynę Kolejorza, wielu kibiców ma jeszcze w pamięci wspaniałe potyczki z Manchesterem City, czy Juventusem Turyn, choć dziś to już inna drużyna to myślę że warto by nawiązała do tamtych wydarzeń.​

Najbliższy czwartkowy wieczór (18 lipca 2013 roku) w Polsacie Sport zdominuje piłka nożna. Kanał pokaże mecze polskich drużyn Lecha Poznań i Śląska Wrocław w eliminacjach Ligi Europejskiej.

Piast Gliwice rozpoczyna swoją przygodę z Ligą Europy. Pierwszym przeciwnikiem w drodze po fazę grupową będzie azerski Karabach Agdam. Poczynania Piasta Gliwice w rozgrywkach europejskich będzie można zobaczyć na żywo w Orange sport.

Zapraszam do dyskusji. ​

 

[robson1416]

Pod lupę wziąłem spotkanie

Śląsk Wrocław vs Rudar 4:0 (2:0)​

Over 3.0 @ 2.15 6/10
Śląsk -2 @ 2.5 5/10
Śląsk/Śląsk@ 1.72 7/10
Over 2.0 w I połowie @ 4.80 2/10 ZWROT
Bet365​

Jak już napisałem tutaj:
http://forum.bukmacherskie.com/f344/1-kolejka-t-mobile-ekstraklasa-19-07-22-07-2013-a-94033.html#post3737789

W Śląsku rewolucja, dodatkowo kontuzja Grodzickiego, ale Rudar to 5 drużyna poprzedniego sezonu w Czarnogórze. Sensacyjnie pokonali MIKĘ w 1 rundzie eliminacji. Blisko było dogrywki, ale w 86 minucie padł gol na 1:1 i awans Rudaru.

W poprzednim sezonie strzelili 42 gole i 40 stracili w 33 meczach.
Pierwszy mecz Śląska w nowym sezonie u Siebie będą chcieli zapewne spokojnie wywalczyć awans.

Kursy na Śląsk w okolicach 1.25 , troszkę mało.
Proponuję grać Over 3.0 - Śląsk ofensywny , a obrona Czarnogórców jakaś nie zbyt dobra skoro stracili 40 bramek w 33 spotkaniach. Dodatkowo, może się zdarzyć, że Śląsk coś straci.

Handi -2 na Śląsk w poprzednim roku na wyjeździe z dużo lepszą Podgoricą wygrali 2:0, potem drugi mecz oczywiście nerwówka jak to oni w tam tym okresie. Sądzę, że tutaj zaatakują od początku. A co za tym idzie już do przerwy będą prowadzić.

Chciałem zagrać jeszcze Over 2.5 gola Śląska, ale nie widzę tego zakładu, jak się pokaże to jak najbardziej polecam.

Sparingi Śląska przed sezonem:
Dukla Praga - 2:2 R
Terek Grozny - 3:2 W
Miedź Legnica - 1:1 R


Czyli 2 ostatnie pokazują, że będzie tak jak w poprzednim sezonie. Sporo strzelonych i sporo straconych.

Ostatni typ mocno ryzykowny, 3 gole do przerwy, możliwe. Śląsk jak zwykle od początku będzie cisnął do przodu i jeśli szybko coś ustrzelą to może wejść, przy 2 golach zwrot.

Powodzenia !

edit:

Ładnie poszło, szkoda tego Overa 2.0 z I połowy bo w 10' było 2:0, potem poprzeczka Stevanovica, no ale fajny mecz Śląska , na plus Dudu i Paixao. Słabiej Mila, no ale szybka gra nie jest dla niego.
Kto pograł to zarobił ????
Dodatkowo jak ktoś złapał Over 2.5 Śląsk - Bet365 dawał na live, to jest dobra kasa - osobiście nie zdążyłem zagrałem w przerwie over 3.5 @ 2.5.


Ogólnie wyszło na 26.44 j

 

[roxanne]

Tak naprawdę ten puchar nie jest im do niczego potrzebny, bo te wyjazdy to tylko niepotrzebne koszty.

Awansowali po to zeby wydac na jeden przelot iolac puchar bo jakis "spec" na forum tak uwaza. Juz to widze. Piast na szanse na wielki sukces, moze jedyny whistorii klubu i odpadna, mimo wielkiej checi awansu bo "nie jestim do niczego potrzebny". Genialna analiza...

Prawda jest jednak taka, ze Piast zagra na maxa, a w dwu-meczu szanse sa mniej wiecej rowne. Wyjazd zapewne zagraja asekuracyjnie i niski remis lub te 1-0 bedzie nie najgorszym wynikiem przed rewanzem w domu. Typowy no bet, ze wskazaniem na Gliwice.

 

[calanau]

Ktos widzial kursy na Rudar w meczu ze Slaskiem? Wygrana gosci @ 10.5! na BetVictor.com! Kazdy chyba pamieta jak rok temu inna druzyna z Czarnogory cisnela na Stadionie Miejskim Slaska wygrywajac 0:1 (choc moglo byc zdecydowanie wyzej). Przy "super" defensywie Slaska (kto tam gra w tej defensywie...hmm Pawelec, Ostrowski, reszty defensywy nie pamietam, za wszystkich serdecznie przepraszam...) ...ooo Dudu, jedyny ktory moze cos pokazac, lecz dopiero co dolaczyl do druzyny. Mysle, ze Slask nie ma szans zagrac na zero z tyl. W Betsafe jest zaklad na over 1,5 gosci @ 4,8 tez wydaje mi sie, ze przy odrobinie szczescia zaklad moze wyjsc.
I BTW, juz pisalem dzisiaj o Unibecie w dziale o bukach ale czemu ten gowniany Unibet nie ma meczu Slaska z Rudarem w swojej ofercie? Reszta bukow ma, tylko nie Unibet, ktory sciagnal ten mecz z oferty...ktos ma moze jakies informacje o co chodzi?

 

[lara86]

Awansowali po to zeby wydac na jeden przelot iolac puchar bo jakis "spec" na forum tak uwaza. Juz to widze. Piast na szanse na wielki sukces, moze jedyny whistorii klubu i odpadna, mimo wielkiej checi awansu bo "nie jestim do niczego potrzebny". Genialna analiza...

Prawda jest jednak taka, ze Piast zagra na maxa, a w dwu-meczu szanse sa mniej wiecej rowne. Wyjazd zapewne zagraja asekuracyjnie i niski remis lub te 1-0 bedzie nie najgorszym wynikiem przed rewanzem w domu. Typowy no bet, ze wskazaniem na Gliwice.

prawda jest taka ,że zagrają na ile im kazachowie pozwolą , nie wierzę,że tutaj piast bedzie dyktował warunki i nie widzę wskazania na gliwice... IMO home win

 

[kabacik]

Typowy no bet, ze wskazaniem na Gliwice.

Wouldn't say that - może w kontekście awansu to wyrównana para, ale mecz wyjazdowy jednak w stronę czystej jedynki można się skłaniać z czystym sumieniem ????

prawda jest taka ,że zagrają na ile im kazachowie pozwolą

Azerowie ????
Poza tym, zgadzam się, że w Azerbejdżanie gospodarze będą dyktować warunki w czwartkowym meczu. Niechże Piast ugra jakieś korzystne 2-1 lub 3-2 i walczy u siebie ????

 

[diegoforlan1]

"W czwartek gliwiczanie mają zmierzyć się z Karabachem Agdam w II rundzie eliminacji Ligi Europy. Spotkanie w Baku ma być pierwszym, historycznym meczem Piasta w europejskich pucharach. Przygoda z Ligą Europy nie rozpoczyna się dla klubu zbyt szczęśliwie. Problemem jest brak wiz dla piłkarzy, który uniemożliwił im w poniedziałek wylot do Baku. Pojawiła się nawet informacja, że Piast uda się do Azerbejdżanu w dniu spotkania. - To byłby jednak absurd... Nie wyobrażam sobie też, że w ogóle mielibyśmy tych wiz nie otrzymać. To byłaby granda na całą Europę! Czasu na ich załatwienie mieliśmy mało, a cała procedura trwa długo. Jesteśmy w kontakcie z naszym konsulatem i we wtorek mamy otrzymać informację w sprawie wiz - mówi prezes Jarosław Kołodziejczyk." Poza tym Wyprawa ta będzie najdroższym wyjazdem w historii klubu z Okrzei. Pełny koszt wyjazdu na mecz może się zamknąć w kwocie 80 tys. Euro. W przeliczeniu na złotówki to około 350 tys. zł. Typ wydaje się oczywisty. Nie wiem ile wynosi budżet Piasta, ale 300 kafli stracone w taki sposób to chyba mocno go załamie

 

[kabacik]

Generalnie można coś próbować w stronę Azerów. Abstrahuję już nawet od aspektów logistycznych, organizacyjnych itp. Kwestią jest tutaj doświadczenie graczy Karabachu, którzy jednak regularnie grają w tych pierwszych rundach europejskich pucharów, natomiast dla Piasta będzie to z pewnością przeżycie wiążące się z nerwami sporymi. Nie mówię, że nie przywiozą korzystnego rezultatu z Azerbejdżanu, ale w mojej opinii raczej ten mecz przegrają. Choć nie jestem aż tak bardzo przekonany więc ze stawką nie szaleję, but still Karabach Agdam 2,30 to mój typ ????
Można jeszcze dodać czynniki takie jak upał, oraz fakt, że Azerowie już ograli się w dwumeczu o stawkę w poprzedniej rundzie. Jednak głównym moim argumentem w stronę Azerów jest aspekt doświadczenia w pucharowych bojach na przełomie lipca i sierpnia ????

 

[buleczka]

Awansowali po to zeby wydac na jeden przelot iolac puchar bo jakis "spec" na forum tak uwaza. Juz to widze. Piast na szanse na wielki sukces, moze jedyny whistorii klubu i odpadna, mimo wielkiej checi awansu bo "nie jestim do niczego potrzebny". Genialna analiza...
Prawda jest jednak taka, ze Piast zagra na maxa, a w dwu-meczu szanse sa mniej wiecej rowne. Wyjazd zapewne zagraja asekuracyjnie i niski remis lub te 1-0 bedzie nie najgorszym wynikiem przed rewanzem w domu. Typowy no bet, ze wskazaniem na Gliwice.

Gratuluję genialnej analizy, "specjalistko". "Prawda jest taka, że Piast zagra na maxa" - to jedyny Twój argument za Piastem. Żadnych konkretów. Obawiam się, że nawet "max" swoich możliwości nie wystarczy na Karabakh. Zresztą spójrzmy kilka sezonów wstecz i zobaczymy jak to polskie "wielkie" kluby potrafią czasem powalczyć. Co roku jest to samo - ta ślepa wiara w potęgę polskiej piłki i wielkie rozczarowanie, bo pokonały nas "ogórki" z Kazachstanu czy Azerbejdżanu. Nie mówię, że żaden z polskich klubów nie awansuje, ale jednak Piast ma na to najmniejsze szanse, a na pewno ma małe szanse na wygraną na wyjeździe.

Odniosę się jeszcze do kwestii finansów. Piast to nie Legia czy Lech. Ich nie stać na grę w tym pucharze. Jagiellonia dwa lata temu zrobiła możliwie najlepszą rzecz, czyli odpadła już w pierwszej rundzie, ale z niebyle kim, bo jedną z potęg dalekiego wschodu - Irtyszem Pavlovdar.
Co to były za mecze, walczyli jak lwy.

Jeden taki wyjazd kosztuje 350 tys. zł. http://www.piast.gliwice.pl/site/?p=24669
To mniej więcej tyle samo ile wynosi miesięczna pensja piłkarzy Piasta. W tamtym roku miesięcznie przeznaczano na pensje 360 tys. zł. Nie wiem jak jest w tym roku, ale skoro zespół osiąga w Ekstraklasie coraz lepsze wyniki, to na pewno one wzrastają (premie itp.). Jeszcze ze dwa takie wyjazdy i ktoś tu pensji może nie dostać. Zresztą jeśli chodzi o premie, to na to też dużo wydają. Taki mają system motywacyjny i jak widać skutkuje.

LE finansowo nic nie daje. Na pewno nie początkowe fazy. To same koszty. Dopiero faza pucharowa coś tam daje, ale to nie jest to samo co LM. Nie sądzę też, żeby Piast do tej fazy pucharowej awansował. Także grając w tym pucharze Piast dopłaca do tego. Co może zyskać? Oprócz prestiżu, nic. No ale gdzie tu prestiż jak ograją jakiś tam Karabakh. Żaden. Gdyby chociaż trafili na kogoś mocnego i znanego, to ktoś by może w Europie o nich usłyszał. Jakoś specjalnie nie będą w Gliwicach płakać jak odpadną. Nawet wyjdzie im to na lepsze, bo po pierwsze finansowo nie stracą, po drugie będą mogli skupić się na Ekstraklasie, a to właśnie tam jest kasa do zgarnięcia. A meczu z Karabakhem nikt nie pokaże, żadna polska telewizja.

I na koniec polecam przeczytać wywiad z prezesem Piasta na temat "przygody" w europejskich pucharach i oczekiwań: http://www.piast.gliwice.pl/site/?p=23986

A oto kilka cytatów z jego wypowiedzi: "Zobaczymy, jak sobie poradzimy. Wiele się jednak po tych rozgrywkach nie spodziewam."

"Z tego co słyszałem warszawianie zwiększyli budżet o prawie dwadzieścia procent. Nas jednak na podobne wzmocnienia czy ekstrawagancje nie stać."

"dlatego wolałbym, żebyśmy wylosowali najsilniejszego rywala, ale jednak z Europy Zachodniej. Kibice przyjdą, widowisko będzie, a poza tym zarobimy trochę pieniędzy na sprzedaży praw medialnych. Ekonomicznie i wizerunkowo opłaci nam się grać z kimś mocnym z zachodu, choć jak przyjdzie nam lecieć na wschód, to płakał nie będę. Puchary tak czy inaczej są wydarzeniem."

Gość ani razu nie wspomina o tym, że chce dojść jak najdalej w pucharze. Za to motywem przewodnim całego wywiadu jest $kasa$.

Pozdrawiam, Roxanne :smile:

 

[typer36]

Nie wiem czy na poziomie europejskich pucharów można o wygraniu, strzeleniu bramki, dostaniu kartki mówić "nie ma na to szans". Już nawet zespół z San Marino wygrał mecz, drugi przegrał w ostatniej minucie, a trzeci przegrał tylko jedną bramką z ofensywnie nastawionym rywalem.

Prezes Piasta mówił wyraźnie, że jest świadomy kosztów tej przygody i jest na to przygotowany. Więc myślę, że on lepiej zna sytuację finansową klubu niż my, forumowi eksperci. Zaufajmy mu i dyskutujmy, jak się to okaże nieprawdą.

Pod kątem sportowym wg mnie faworytem jest Karabach, ale tylko przez wzgląd na doświadczenie. Ono też nie jest wielkie, ale kilka pojedynków z mocnymi klubami było i to napewno zaprocentuje. Piast w pucharach nie grał ani zawodnicy w nim grający doświadczenia pucharowego nie mają (może któryś gdzieś grał, ale nie jestem pewny), więc trudno powiedzieć, czy wyjdą wystraszeni i do przerwy będzie jak z Wisłą, czy wyjdą na luzie i zrobią dobry wynik. Może być też tak jak w przypadku Jagi z Arisem, mimo dobrej gry i pewnej postawy dwa ciosy w pierwszych minutach i po zabawie. Po prostu nie wiadomo jak będzie.

Natomiast warto zwrócić uwagę na to, co się dzieje w obozie rywala. Karabach przechodzi w następną fazę rozwoju, co widać po stylu gry. Już jest mniej radosnego robienia niespodzianek, tylko więcej zrównoważonej gry i próba ataku pozycyjnego. Po prostu zespół jest dosyć solidny i nie ma sensu grać z każdym rywalem z kontry. Tylko jak narazie mam wrażenie, że to najzwyczajniej nie wychodzi. Niby to wygląda dobrze, zero z tyłu, coś tam wpada z przodu, ale jakość tej gry jest słaba. W lidze przez ostatni sezon było tak samo. Dostrzegam więc pewne tło, które jest niekorzystne dla Azerów.



I tylko dwa zdania odnośnie Śląska. To jest zupełnie inny zespół niż rok temu, przede wszystkim kilka razy bardziej ofensywny, dlatego porównywanie z tym, co w kiepskim stylu odpadał z pucharów, nie ma co porównywać. Jedyne co martwi, to brak obrony - to jest największy minus Śląska, obrona w systemie dwumeczowym jest bardzo ważna.

 

[leemon]

Co do meczu Piasta.
Początkowo mieli wylecieć chyba we wtorek rano jednak problemy z wizami wszystko popsuły.
"Problemy z uzyskaniem stosownych dokumentów sprawiły, że długo nie było wiadomo, kiedy debiutujący w europejskich pucharach gliwiczanie udadzą się do Baku. Tam odbędzie się czwartkowe (godz. 21. czasu miejscowego; 18. w Polsce) spotkanie z Karabachem. - Wylot jest zaplanowany na godz. 20.45 z krakowskich Balic. Lot do Azerbejdżanu trwa trzy godziny, więc o godz. 3 w nocy drużyna będzie na miejscu - dodał prezes Piasta."
Ja grałem na Qarabag - doświadczenie w pucharach, lepsi zawodnicy + gra u siebie.
Piast raczej leci po remis, także under 2,5 też możliwe.

 

[ilprincipino]

#1 Qarabag Agdam - Piast Gliwice 2:1


Zaczyna się! To na co czeka każdy kibic piłki nożnej w naszym kraju, czyli start europejskich pucharów. Wielkie ambicje, duże oczekiwania, a finał jest jak zwykle ten sam. Ja ten okres określam mianem - euro-wpierdol!
Poziom naszego futbolu i naszej ligi jest tak "wysoki", że drżymy przed meczami z ekipami z Azerbejdżanu, Armenii czy Kazachstanu. Cała piłkarska Europa robi postępy, jedynie my stoimy w miejscu.
W czwartek na arenie międzynarodowej debiutuje Piast. Sensacyjny beniaminek, który w ostatnim sezonie zaliczył świetne 4 miejsce. Nagroda? II runda kwalifikacji Ligi Europejskiej. Ciężko powiedzieć jak w Gliwicach przyjęto rezultat losowania. Niedzielny kibic, typowy "Janusz" zapyta: "Kto? Qarabag? A gdzie to? Azerbejdżan? Będzie spacerek". Ci już jednak bardziej zorientowani kibice wiedzą, że spacerku nie będzie i że Piast faworytem tej rywalizacji faworytem nie jest.
Pierwszy mecz będzie niezwykle trudny. Nie dość, że podróż męcząca to na dodatek warunki atmosferyczne szczególnie niekorzystne, zwłaszcza dla graczy z Gliwic, którym upał może odebrać zupełnie chęci do gry w piłkę. Skupmy się na wszystkich aspektach tej rywalizacji. Czy w Gliwicach ta europejska przygoda jest w ogóle potrzebna? Ostatnio dowiedzieliśmy się, że taki wyjazd do Azerbejdżanu to koszt rzędu 350 tys. zł. Piast nie dysponuje aż takim budżetem. Dwa, trzy takie wyjazdy i finanse klubu mocno nadszarpnięte, a UEFA nie premiuje spotkań kwalifikacyjnych LE. Dopiero w fazie grupowej można zarobić, a do tego droga daleka i pewnie Piast prędzej się pożegna z tymi rozgrywkami. Lepiej więc chyba skupić się na Ekstraklasie, tam leżą większe pieniądze, a przecież w Gliwicach za darmo grać nie będą. Finansowo więc się nie opłaca.
Jak sprawa wygląda w aspekcie sportowym? Qarabag hegemonem nie jest. Wicemistrz coraz mocniejszej ligi Azerbejdżanu. Solidna ekipa, z ciekawym składem. Główna przewaga tej ekipy nad Piastem to przede wszystkim doświadczenie i ogranie na arenie międzynarodowej. Piast doświadczenie ma zerowe, a Qarabag w ostatnim czasie regularnie występuje w Europie. To może być niezwykle istotny szczegół tej rywalizacji. Piłkarze z Agdam są już po I rundzie kwalifikacji, gdzie bez większych problemów odprawili Metalurg Skopje wygrywając dwukrotnie po 1:0.
Dlaczego właśnie Qarabag? Jak już wspomniałem głównie doświadczenie. Dochodzą do tego warunki jakie panują obecnie w Azerbejdżanie, do których lepiej przystosowani będą gospodarze. Żywiołowo dopingująca publiczność - to kolejny plus w kierunku Azerów. Wiemy jak ciężko gra się przeciwko tak fanatycznym kibicom. Ponadto nie wierzę, że reprezentanci T-Mobile Ekstraklasy będą w stanie zdominować tam grę. Raczej nastawią się na kontrę i zagrają w myśl zasady, by bramki nie stracić, biorąc remis w ciemno.
Osobiście z pocałowaniem ręki biorę kurs na 1X w granicach 1,30. W mojej opinii to lokata, bo jeśli Piast będzie coś w stanie w tej rywalizacji u grać to raczej w Gliwicach, aniżeli w Agdam. Warto dodać, że kursy na Qarabag lecą z każdym dniem w dół. Jeszcze wczoraj widziałem 2,30, a już dziś 2,03!

Qarabag @ 2,05 (5/10)
Qarabag DNB @ 1,44 (7/10)
Qarabag lub remis @ 1,30 (9/10)

 

[dariusz1969]

Śląsk-Rudar Pljevlja(+1,5) 1 4:0
1,80 LSbet
Mecz w Polsacie Sport o 20.30.
Z niespełna 40 tysięcznego miasta z północy Czarnogóry na jedną z aren EURO 2012 przyjedzie Rudar,5 zespół z Prva Crnogorska Fudbalska Liga w minionym sezonie.
Goście wyeliminowali sponsorowaną przez największy mleczarski zakład w Armenii Mikę Erewań(dawniej Astharak) wygrywając u siebie 1:0 i remisując na wyjeździe 1:1.
Portal transfermarkt.de wycenia wszystkich piłkarzy z Pljevlji na nieco ponad 2 mln euro. Warto zwrócić uwagę na dwóch piłkarzy. Pierwszy z nich to ofensywny pomocnik, 29-letni Nedelijko Vlahović. Drugi zaś to doświadczony, 33-letni napastnik Nenad Stojanović, mający w swoim dorobku grę m.in. w Rosji oraz w lidze belgijskiej - w sezonie 2005/2006 bronił barw Racingu Genk i strzelił jedenaście goli,ale teraz dogrywa w ojczyźnie do emerytury.
Śląsk ,żeby zagrać spokojnie na nieprzyjaznym dla siebie stadionie w Podgoricy( na nim mecze w LE rozgrywa Rudar ) musi ten mecz wygrać i to najlepiej minimum 2 bramkami zachowując czyste konto.
Śląsk ma zmienić nieco styl gry w tym sezonie. Trener Stanislav Levy podkreśla, że jego zespół ma grać szybką, kombinacyjną, ofensywną piłkę.
Wrocławianie wzmocnili się.Do zespołu trafili Marco Paixao, Sebino Plaku, Tomasz Hołota i Dudu Paraiba.Liczę na szybkiego jak zawsze Waldka Sobotę. Ale największym wzmocnieniem dla Ślaska jest przedłużenie umowy z Sebastianem Milą.Osłabieniem będzie z pewnością kontuzja Grodzickiego.
Udało mi się obejrzeć obszerniejsze kawałki spotkań Rudaru z Miką Erewań i stwierdzam,że jest to zespół słąby.Ja nie wiem czy oni utrzymaliby się nawet w naszej 1 lidze? Powiedzmy,że mam prawo tak opiniować,bo pare ładnych lat grałem w piłkę.
Grali (moim zdaniem bardziej pasuje: motali się ) agresywnie,ale chaos przy konstruowaniu akcji,gigantyczna liczba niecelnych podań,faule,brak myśli taktycznej i choć jednego zawodnika konstruującego grę powodują moją opinię,że Śląsk ich puknie tak ze 3 ,4 zerko albo wyżej i pojedzie do Podgoricy na wycieczkę.
Rudar to nie jest zespół pokroju Buducnosti.Typuję łatwe,wysokie zwycięstwo zespołu z Wrocławia.

 

[gujon301]

Śląsk Wrocław - Rudar Pljevlja BTS @ 2.20 Bwin

Typ opart głównie na słabej defensywie Sląska, która traci bramki prawie w każdym meczu. Faworytem spotkania na pewno jest Śląsk,ale kurs 1.28 jaki oferuje bukmacher jest śmiechu wart. Zespół z Czarnogóry do potentatów pewnie nie należy, ale ogórkami bym raczej ich nie nazwał. Mają bardzo niebezpieczne stałe fragmenty gry, potrafią szybko przejść z obrony do ataku. Wracając do Śląska....Levy ma problem w zestawieniu defensywy. Po odejściu Kowalczyka i kontuzji Grodzickiego został tak na prawdę jeden z prawdziwego zdarzenia stoper (Kokoszka). Oczywiście nie liczę Wasiluka bo nie sądzie żeby w tym spotkaniu sztab trenerskie aż tak bardzo zaryzykował. Nie wiem co Stasiu Levy wymyśli, ale co by nie wydumał to defensywa a w szczególności jej środek prezentuje się bardzo niepewnie. Jest jeszcze "elektryczny" Pawelec", być może on będzie grał w parze z Kokoszką...dla mojego typu było by to dobre posunięcie:smile: Pawelec coś odwalić musi, bo nie był by sobą.
O ofensywę wrocławian jestem spokojny i bramki z ich strony są kwestią czasu. Wiadomo.....siła Śląska to Mila i "szybkie skrzydła" ( Sobota i wracający do formy Patejuk). W ataku wystąpi nowy nabytek Marco Paixao, który w sparingach spisywał się dość dobrze.
Reasumując.... faworytem spotkania jest zespół z Wrocławia, ale z tak nie pewną defensywą trudno mi sobie wyobrazić zachowania przez Śląsk "czystego konta". Kurs 2,20 w mojej ocenie jest warte gry.

 

[pirelli]

Na pewno za Honką przemawia fakt, iż są w rytmie meczowym, a Poznaniacy dopiero rozpoczynają sezon. Ba! Honka jak na razie bardzo dobrze sobie radzi w lidze zajmując 2 miejsce, mając identyczną liczbę punktów co najlepsza fińska drużyna HJK Helsinki. Jeżeli ogólnie patrząc na poziom fińskiej piłki, to właśnie oprócz HJK żadna z ekip nie pokazuje się w na wyższych szczeblach europejskich pucharów. Zresztą w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej Inter Turku odpadł z Vikingurem z Wysp Owczych, IFK Mariehamn musiał uznać wyższość Interu Baku, a Turun Palloseura został wyeliminowany przez luksemburski AS La Jeunesse d'Esch.
Dzisiejszy mecz odbędzie się w mieście Vantaa (ok 30 km od Espoo), także dla chętnych kibiców raczej nie powinno być problemów z dojazdem. Mecz będzie rozgrywany na sztucznej murawie, także to też będzie nieco bardziej komfortowa sytuacja dla gospodarzy.
Jeżeli chodzi o skład to w zespole fińskich gwiazd raczej nie ma. Są gracze mniej lub bardziej ograni. Do najbardziej doświadczonych myślę, że można zaliczyć obrońcę z WKS Méïté, pomocników Porokare oraz Rubéna Palazuelosa. Pozostali gracze to raczej albo młodzi piłkarze, albo wychowankowie klubu, którzy raczej nie zrobili i nie zrobią wielkiej kariery za granicą. Jednak również należy zwrócić uwagę właśnie na tych młodych. W ataku są młodzi 20-latkowie Vayrynen i Kastrati, którzy w lidze mają po 8 strzelonych bramek, jednak niemal jest pewne gra w lidze praktycznie nie ma żadnego przełożenia na grę w Europie.
Jeżeli chodzi o ekipę Lecha Poznań, to dzisiaj są oczywiście uważani za faworytów dwumeczu. Zresztą założeniem klubu jest gra w fazie grupowej LE. Jeżeli chodzi o formę, to Lech jest niestety ale małą niewiadomą. Nie da się konkretnie ocenić ich formy i gry po kilku meczach towarzyskich (4:1 z Nordsjaelland, 0:1 H Tel Aviv, 3:1 z Wisłą Kraków oraz 0:0 z Omonią Nikozja). Jeżeli chodzi o skład to osłabiona jest raczej defensywna część zespołu. Zabraknie dzisiaj defensywnego pomocnika Rafała Murawskiego oraz obrońców Luisa Henriqueza i Barry'ego Douglasa.
Za gospodarzami na pewno przemawia atut własnego boiska ze sztuczną murawą, oraz fakt, iż są w rytmie meczowym od dłuższego czasu. Dodatkowo osłabienia w defensywnie po stronie Lecha również mogą mieć konsekwencje. Jednak tak czy inaczej Lech tutaj jest faworytem, jednak nie sądzę aby wygrali do 0.
Przewidywane składy:
FC Honka Espoo: Walter Viitala - Sampo Koskinen, Gideon Baah, Dani Hatakka, Henri Aalto, Roni Porokara, Jussi Vasara, Marcus Heimonen, Kastriot Kastrati, Antti Makijarvi, Tim Vayrynen.
Lech Poznań: Jasmin Burić - Mateusz Możdżeń, Manuel Arboleda, Marcin Kamiński, Hubert Wołąkiewicz, Łukasz Trałka, Szymon Drewniak, Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen, Vojo Ubiparip, Łukasz Teodorczyk.
BTS @1.91 Bwin [1:3]

Kasper Hamalainen - fińska gwiazda Lecha Poznań​

 

[robson1416]

Byłem wczoraj na treningu Śląska i w czasie gierki I skład na rezerwę, wyglądało to tak:
Bramkarz: M. Kelemen (?)
Obrona: Dudu, Kokoszka, Pawelec, Ostrowski
Pomocnik: Sobota, Stevanovic, Mila, Kaźmierczak, Patejuk
Atak: M. Paixao
A i gierka odbyła się bez bramkarzy, to jedyna niewiadoma.
Ale moim zdaniem będzie to Kelemen. Gikiewicz po kontuzji
E/by pirelli

 

[popijava]

"Prawda jest taka, że Piast zagra na maxa" - to jedyny Twój argument za Piastem. Żadnych konkretów. Obawiam się, że nawet "max" swoich możliwości nie wystarczy na Karabakh. Zresztą spójrzmy kilka sezonów wstecz i zobaczymy jak to polskie "wielkie" kluby potrafią czasem powalczyć. Co roku jest to samo - ta ślepa wiara w potęgę polskiej piłki i wielkie rozczarowanie, bo pokonały nas "ogórki" z Kazachstanu czy Azerbejdżanu. Nie mówię, że żaden z polskich klubów nie awansuje, ale jednak Piast ma na to najmniejsze szanse, a na pewno ma małe szanse na wygraną na wyjeździe. Odniosę się jeszcze do kwestii finansów. Piast to nie Legia czy Lech. Ich nie stać na grę w tym pucharze.

Mam rozumieć, że UEFA nie dopłaca do wstępnych rund, a Piast to bida z nędzą, więc nie będą specjalnie się wysilać, by przypadkiem nie awansować do kolejnej rundy. W tej pogrzebią już 300 tysięcy. Ciekawe rozumowanie.

Argumentem za Karabachem jest to, że oni mają "doświadczenie". Nikt nie napisał dokładnie, a chodzi o doświadczenie w braniu łomotów, bo nie przypominam sobie, bym widział tych "potentatów" w fazie grupowej, choć nie sprawdzałem dokładnie.

Polskie wielkie kluby to były Górnik Zabrze i Legia, później ew. jeszcze Widzew można by było pod tę definicję podciągnąć. Z resztą nie przesadzajmy, nawet jak komuś jakiś mecz się udał.
Akurat Piast wolny jest od tych doświadczeń pt. "Jedziemy do kalafiorów i bierzemy wp....l". Piast jest w o tyle dobrej sytuacji, że większość ma ich za ogórków i mało kto na nich liczy. Oni wywalczyli sobie puchary w lidze, z krajowymi ogórkami, ale czy ten Karabach to potęga. Trzeba po prostu wyjść i zagrać ambitnie, nie bać się ani rywala, ani upałów, tylko puknąć im 1 lub kilka brameczek, a nie jechać się bronić, jak radzi Żurawski Maciej, który dwa razy zaliczył wp.....l od Karabachu i nie wykorzystał karnego o ile pamiętam. Po prostu nie trzeba takiego ogórasa słuchać, tylko robić swoje. Piast dziś nie przegra, zobaczycie!

Jeśli ktoś będzie mieć problemy, to Lech i Śląsk, bo te drużyny zdążyły już poznać atmosferę pucharów i wiedzą, że z ogórkami tam z reguły bierze się baty. Na jedych i drugich lepiej dziś nie stawiać

 

[skumbag-harhan]

Jeśli ktoś będzie mieć problemy, to Lech i Śląsk, bo te drużyny zdążyły już poznać atmosferę pucharów i wiedzą, że z ogórkami tam z reguły bierze się baty. Na jedych i drugich lepiej dziś nie stawiać

Jak widzę coś takiego... aż mnie krew zalewa, drużyna która leci tyle kilometrów, nie miała styczności z pucharami, ma wygrać, a lech/śląsk nie-bo grali i jest reguła że się przegrywa z underdogiem? DAMN.????
Pomimo, że Honka jest w rytmie meczowym, to mocniejszy jest oczywiście Lech, duet Love+Hama tworzy pozytywne wrażenie w ataku, a Śląsk? Jak to Śląsk, własne boisko. Zresztą...nie będę kopać się z koniem.

 

[TommyTSW]

Plusem Lecha jest to że na wyjeździe grać potrafią, no ale teren jak teren może być skromnie w tym meczu i bramek dużo nie padnie.Skusił bym się natomiast na jakiś wyścig na rożne Lecha jak dadzą zachęcające kursy na Live jak mecz się rozpocznie.
------
Śląsk u siebie mimo wszystko powinien wygrać ale kurs jakoś nie zachęca a trzeba by było pocisnąć grubiej w takim wypadku więc ja dziękuje żadna to pefka faktycznie przed meczem, można poczekać jak to się wszystko rozwinie i zagrać na zywo.Nie ma co nawet porównywać ostatniej potyczki z czarnogórcami, bo była to LM i okoliczności zupełnie inne, był to rewanż po 0-2 więc resztę niech każdy sobie dopowie.Śląsk oczywiście to jest drużyna która potrafi sprawić psikusa dobrą i słabą grą więc idzie w odstawkę, ew j/w jakieś wyścigi na rożne można wziąć pod uwagę, zwłaszcza gdy wynik nie będzie im się układał.
------
Piasta to bym w ogóle nie ruszał, tzn Karabaszek.Na 2 myślę że warto coś się pobawić za drobne może i nawet z handicapem.Piast mimo wszystko solidnie się prezentował a występy w pucharach to raczej jest dla nich powód do mobilizacji, w ekstraklasie nie bali się żadnej drużyny to czego się tam bać?Nie wiem jak tam z temperaturą to może faktycznie dać się we znaki.

 

[juan-martin]

Karabach - Piast Gliwice​

Za gospodarzami przemawia doświadczenie w europejskich pucharach , własny stadion, wysoka temperatura w której Piast nie jest zwyczajny grać. Ponadto gospodarze grają bardziej ułożony futbol, drużyna rozwija się z roku na rok.

Przewidywane składy:

Karabach Agdam: Varvodić - Medvedev, Sadiqov, Teli, Agolli - Almeida de Oliveira, Garayev, Yusifov, dos Santos Silva, Nadirov - Gelashvili.

Piast Gliwice: Szumski - Zbozień, Polak, Horvath, Klepczyński - Izvolt, Matras, Hanzel, Podgórski - Ruben Jurado - Robak.

Według mnie wszystko przemawia za Karabachem. To , że drużyna pochodzi z Azerbejdżanu a Piast z Polski wcale nie oznacza iż Nasi będą mieli dużo do powiedzenia.
Brak kilku graczy w drużynie Piasta - Trela, Kędziora, Król.

Według mnie Piast nie wytrzyma kondycyjnie tego spotkania . Myślę , że Karabach będzie operować piłką w efekcie czego nasi będą nieustannie biegać i się męczyć.Druga połowa to powinna być już znaczna dominacja gospodarzy.

Typ: Karabach win @ 2,05 Milenium