narazie adelaide kompletnie nie istnieje na boisku,ale i Melbourne nie gra jakos mega przekonujaco.
Dobrze sie broni to Adelaide,ale warto zaznaczyc ze od 10 minut graja bez Christiano, i grają w 10.
Mysle ze w drugiej polowie Melbourne przycisnie ich mocno, i strzeli decydujaca bramke.
Do przerwy 0:0
a w drugiej polowie zupelnie inna gra Adelaide ;( jedna swietną sytuacje mieli,zamieszanie podbramkowe,ale na szczescie bramkarz Melbourne instynktownie wybronil
duzo odwazniej gra Adelaide,mimo gry w oslabieniu
edit
kolejna swietna sytuacja dla Adelaide ... napastnik minal czterech obroncow druzyny Melbourne,ale na szczescie strzal mocny,ale w bramkarza