>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

I Runda eliminacji Ligi Europejskiej 05.07.2012 oraz rewanże 12.07.2012

Status
Zamknięty.
P 6

patrykut

Użytkownik
Radziłbym zainteresować się jutrzejszym spotkaniem drużyny z Kazachstanu &quot;Ordabasy&quot; grającej u siebie z serbską &quot;Jagodiną&quot;. Nie mogę wiele powiedzieć o kadrze tych drużyn, ale w kazachskiej drużynie grają tacy piłkarze jak Gueye Mansour, który dołączył w tym roku do drużyny kazachskiej (14 meczy i 2 gole). Z tego co widziałem, zawodnik jak na taką ligę jest dosyć dobry i ma spory potencjał. Warto też zwrócić uwagę na Andrieja Karpovicha - defensywnego pomocnika. Praktycznie oprócz przygód z ligą rosyjską (jeden rok w drużynie &quot;Rostov&quot; oraz rok w Dynamie Moskwa) grał w rodzimej lidze, gdzie jest bardzo doświadczony, gra praktycznie w każdym meczu, a od 2001 roku występuje w reprezentacji Kazachstanu. Warto też zwrócić uwagę na gracza z Ugandy - Andrewa Mwesigwa grającego na pozycji obrońcy. Również gra w reprezentacji swojego kraju, gdzie strzelił 3 bramki w 36 meczach i jest wystawiany praktycznie w każdym ich meczu, a w Ordabasach w 41 meczach trafiał do siatki 4 razy. Ogólnie w kazachskiej drużynie znajdziemy kilku reprezentantów kraju, którzy grają w niej ładnych kilka lat.
Jeżeli chodzi o kadrę Jagodiny, tworzą ją w większości gracze młodzi, gracze z Szymkent będą musieli zwrócić uwagę na gracza zwącego się Milos Stojanović - doświadczony w serbskiej lidze napastnik, swój najlepszy sezon miał w drużynie FK Novi Pazar, gdzie w 33 meczach zdobył 11 goli. Dla obu zespołów jest to debiut w europejskich pucharach. Ordabasy nie grały w pierwszym meczu jakoś super, zdobyli bramkę w bodajże 84&#39; minucie meczu po strzale właśnie wspomnianego na początku Gueye&#39;a. Zespół jest naprawdę zgrany i myślę, że to oni bez problemu awansują do następnej rundy po skromnej wygranej u siebie (1-0 bądź 2-0). Jagodinę bowiem czeka ciężka przeprawa - z tego miasta do kazachskiego Szymkentu jest około 5500 km! To na pewno da się we znaki podczas meczu. Aha, warto też wspomnieć, że Ordabasy u siebie w lidze mają bilans bardzo korzystny - 6 zwycięstw, 0 remisów i porażek, strzelili 13 bramek a stracili tylko 3. Gram ten mecz jako singiel 10/10 po kursie 2.20 złapanym wczoraj (z tego co widzę, to gwałtownie spadł w tym tygodniu).
Oprócz tego gram jeszcze w ako:
AKTOBE-TORPEDO [email protected] - Aktobe ogólnie bardziej doświadczony klub, od sezonu 2006/07 regularnie co roku grają w eliminacjach do ligi europejskiej, gdzie 3 razy doszli do trzeciej rundy, a 2 razy grali nawet w play-offach! To naprawdę dobry wynik na drużynę ze słabszej ligi w Europie, nie oszukujmy się, drużyna FC Torpedo Kutaisi zalicza właśnie swój debiut w europejskich pucharach, ale raczej jutro skończy się przygoda. Nie można powiedzieć nic o ich składzie, wszyscy to Gruzini, żaden bardziej znany piłkarz. Odległość pomiędzy miastami - około 2000 km, więc również dosyć dużo.
ZIMBRU-BANGOR [email protected] - Moim zdaniem kurs promocja, Zimbru w pucharach bardzo doświadczone - grali w lidze mistrzów, gdzie potrafili dojść nawet do 3-iej rundy eliminacji (tak, wiem, że było to kilka dobrych lat temu...), w pucharze UEFA również grali bardzo długo - najlepszy wynik to druga runda. Większość graczy z Mołdawii. Również nie wróżę im korzystnego wyniku w tegorocznej Lidze Europejskiej (góra 3-cia runda), ale z drużyną Bangor na 100% sobie poradzą - pamiętamy chyba przecież zeszłoroczną kompromitację z HJK Helsinki - 10-0 na wyjeździe. A HJK to nie jest przecież europejski gigant, tylko drużyna z fińskiej ligi, nie odznaczającej się niczym wielkim.
HONVED-FLAMURTARI [email protected] - Honved wygrał w pierwszym meczu 1-0 ze słabszą albańską drużyną, u siebie to oni będą prowadzić grę i pewnie już w 1-szej połowie strzelą ze dwie bramki i zamkną mecz. W europejskich pucharach baaardzo doświadczona drużyna. Jeżeli chodzi o te aktualniejsze występy, to od sezonu 2004-05 zawsze dochodzili przynajmniej do drugiej rundy eliminacji. Flamurtari również może poszczycić się długimi występami w europejskich pucharach, ale ich największym sukcesem to awans do 3-iej rundy w sezonie 1987-88. Najczęściej odpadali w pierwszych rundach, i jutro też tak być powinno.
Chcę jeszcze zagrać coś na mecz MyPa - N.C. Druids - coś typu handi 0:2 na drużynę fińską - u siebie dobre występy w lidze, a nieporozumieniem by było żeby drugoligowiec walijski awansował dalej. Jednak coś mi podpowiada, że może tu być też mały pogrom do zera...
Cóż, trochę się rozpisałem, analizowałem te mecze od poniedziałku. Mam nadzieję, że wejdzie.
 
lukiaszenko 132

lukiaszenko

Użytkownik
Aktobe - Torpedo Kutaisi
Ten mecz rzucił mi się w oczy jako pierwszy przy analizowaniu par rewanżowych. drużynę Aktobe pamiętam z wcześniejszych sezonów europejskich pucharów i jak na tę fazę rozgrywek jest to drużyna solidna, posiadająca w składzie piłkarzy nieprzypadkowych. Mówię tutaj szczególnie o trzech podstawowych reprezentantach Uzbekistanu i kilku reprezentantach Kazachstanu. Są też piłkarz wystepujący w kadrach Litwy, Mołdawii i Kirgistanu. I to nie tacy, którzy tylko zdążyli zadebiutować, ale rozegrali już dużą liczbę spotkań. Aktobe w lidze Kazachskiej, z tego co zdołałem wywnioskować jest finansowo najmocniejsze, świadczy o tym również to, że od kilku lat nieprzerwanie grają w europejskich pucharach, a jeśli odpadają, to z drużynami z pewnością bardziej rozpoznawalnymi niż gruzińskie Torpedo. Np. rok temu była to rosyjska Alania Władykaukaz, która wygrała dopiero po karnych, a dwa lata temu nie kto inny jak AZ Alkmaar, z którym Aktobe potrafiło nawet wygrać 2:1 u siebie. Liga kazachska jest mniej więcej na półmetku, bo po 16 kolejkach. DO tej pory Aktobe zajmuje 5. miejsce, ale w czołówce jest bardzo ciasno, także nawet jedno zwycięstwo może ich przesunąć na sam czub tabeli. Dodajmy, że Aktobe u siebie nie przegrało ani jednego spotkania. I to, że w Kazachstanie piłka ligowa trwa w najlepsze, to kolejny argument za gospodarzami jutrzejszego meczu.
Torpedo Kutaisi to trzecia drużyna ligi gruzińskiej, a w ich składzie nie znalazłem zawodników z tak bogatym doświadczeniem w piłce międzynarodowej. Zaledwie dwóch zawodników miało kontakt z dorosłą kadrą Gruzji. Torpedo ostatni raz w pucharach grało 6 lat temu i dostało baty od BATE Borysow w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej, więc to mówi samo za siebie o ograniu tej drużyny w pucharach. Widziałem jakiś śmieszny skrót pierwszego meczu, kręcony zza bramki i tam przez większość meczu w ataku byli Gruzini, jednak ich gra była dosyć prosta i opierała się na wrzutkach z boku boiska. Przyglądnąłem się też ostatnim sparingom obydwu drużyn i mogę powiedzieć, że u jednych i drugich gra w obronie wygląda dosyć... radośnie. Jednak jeśli chodzi o wyprowadzanie akcji to Aktobe wygląda korzystniej i potrafią sobie tworzyć groźne okazje pod bramką przeciwnika. W jutrzejszym meczu zapewne to Aktobe będzie kontrolowało grę, nie pozwalając na wiele Gruzinom, sądzę, że stworzą sobię kilka dogodnych okazji i wygrają mecz z niedoświadczonymi w rozgrywkach europejskich piłkarzami Torpedo. Kurs również dosyć przyjemny.

Aktobe - Torpedo Kutaisi [1] 1,75 expekt

wynik: 1:0 ✅


Zimbru Kiszyniów - Bangor City FC
Na początek zadam pytanie jak wyobrażacie sobie ligową piłkę w Walii? Ja jako siłową, z wieloma pojedynkami powietrznymi, pozbawioną bajecznych zagrań technicznych, z ostrymi wejściami na wślizgu. Jednak oczywiście nie opieram swojej analizy tylko na wyobraźni. Na youtube znalazłem cały mecz między tymi drużynami i fragmenty oglądnąłem. Mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że wiele się w swoich przypuszczeniach nie myliłem, a piłkarze Bangor City z Ryanem Giggsem czy Garethem Bale mają wspólną tylko narodowość. Tamto spotkanie skończyło się bezbramkowym remisem, choć przez zdecydowaną większość czasu to Zimbru kontrolowało jego przebieg. Mołdawianie byli przy piłce o wiele dłużej i wymienili o dużo więcej podań. Różnica jeśli chodzi o rozgrywanie akcji i o technikę zawodników jest nawet większa niż się spodziewałem na korzyść Zimbru. Piłkarzom ze stolicy Mołdawii piłka nie przeszkadzała, dobrze radzili sobie z wyprowadzaniem akcji i grą pod presją. Bangor opierało się przede wszystkim na wybiciach byle dalej od własnej bramki i liczeniem na to, że napastnik przejmie to zagranie. Z reguły jednak wracało ono do piłkarzy gości.
Nie można powiedzieć, że drużyna Zimbru tworzy trzon reprezentacji Mołdawii, jednak jest kilku zawodników, którzy w kadrze występowali. W przeciwieństwie do Bangor City, z których żaden zawodnik nie miał kontaktu z seniorską piłką reprezentacyjną. Po tym co widziałem w pierwszym meczu , stwierdzam, że wynik bezbramkowy Walijczycy powinni odebrać jako dobry rezultat, a Zimbru u siebie nie pozostawią złudzeń kto zasługuje na awans do kolejnej rundy i wygra pewnie spotaknie na własnym boisku.
Zimbru Kiszyniów - Bangor City FC [1] 1,55 expekt
wynik: 2:1 ✅

 
Otrzymane punkty reputacji: +5
zksstal 5,4K

zksstal

Użytkownik
Celik-Borac Banja Luka 1:1 ⛔
Borac @ 2,45 bwin

To spotkanie już od początku tygodnia wpadło mi w oko. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 2-2 i był to zaskakujący wynik, bo zdecydowanym faworytem spotkania był bośniacki Borac. Gospodarze ubiegłotygodniowego meczu grali w nowym ustawieniu, bo aż pięciu piłkarzy wystąpiło po raz pierwszy w oficjalnym spotkaniu klubu. Myślę że piłkarze Borac po prostu zlekceważyli rywala, bo czarnogórski Celik to drużyna która w ubiegłym sezonie grała w drugiej lidze swojego kraju, a do Ligi Europejskiej awansowała dzięki zdobyciu pucharu Czarnogóry. Trzecia drużyna ligi bośniackiej powinna okazac się lepsza od beniaminka ligi czarnogórskiej. W poprzednim roku Borac w eliminacjach Ligi Mistrzów raz pokonał izraelskie Maccabi Haifa, jednak w drugim meczu przegrał większą ilością bramek, więc widac że potrafi grac z europejskimi drużynami. Wydaje mi się że kurs @2,45 nawet na wyjeździe jest warty gry i zachęcam do grania na bośniaków.
 
szef-elity 20,8K

szef-elity

Użytkownik
Na jutro w meczu NSI Runavik - Differdange gram na gości DNB, kurs 1,89 w sbo. ✅
Pierwszy mecz wygrali 3-0, co nie oznacza, że ten mecz odpuszczą.
Ostatnio są w formie i dla mnie znowu potwierdzą swoją wyższość.

Ponadto under 2,5 w meczu Lecha przy tych warunkach jest naprawdę dobrym betem, kurs 2,1.✅

Ostatni typ to Mura +0,75 ✅(1,8 w bet365) oraz Mura po kursie 4,6 ✅ w bwinie.
Tydzień temu 0-0 to czemu znowu faworytem jest ekipa z Baku ? ????
tydzień temu nie przegrałem na tym meczu, teraz będzie podobnie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
S 2,4K

soltysiao

Użytkownik
Smierdzialo wałem w 1 meczu Interu z Narva gdzie kursy z 1,8 spadaly do 1,4. Nie zdziwie sie jak jutro Estonczycy z Azerami zrobia cos dziwnego i wygraja goscie albo bedzie remis. Dwumecz raczej rozstrzygniety wiec mozna zarobic na buku jeszcze na zakonczenie... Kursy swietne.
Narva remis zwrot 15,00
Narva albo remis 6,50

bet365
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
J 23

jro

Użytkownik
ZIMBRU-BANGOR [email protected] - Moim zdaniem kurs promocja, Zimbru w pucharach bardzo doświadczone - grali w lidze mistrzów, gdzie potrafili dojść nawet do 3-iej rundy eliminacji (tak, wiem, że było to kilka dobrych lat temu...), w pucharze UEFA również grali bardzo długo - najlepszy wynik to druga runda. Większość graczy z Mołdawii. Również nie wróżę im korzystnego wyniku w tegorocznej Lidze Europejskiej (góra 3-cia runda), ale z drużyną Bangor na 100% sobie poradzą - pamiętamy chyba przecież zeszłoroczną kompromitację z HJK Helsinki - 10-0 na wyjeździe. A HJK to nie jest przecież europejski gigant, tylko drużyna z fińskiej ligi, nie odznaczającej się niczym wielkim.

Cóż, trochę się rozpisałem, analizowałem te mecze od poniedziałku. Mam nadzieję, że wejdzie.
Odnosnie tego meczu tak przegrali 10-0 ale i u seibie przegrali 3-0 widziałem teraz składy jakimi zagrali i przede wszystkim mecz to ze bangor nie wygrał to zimbru miało fart to co zagrało zimbru to porażka nie umieja prowadzić gry wogóle jak jusz wygraja to 1-0
JA osobiści8e myślę tak albo awans bangor albo under 2,5
 
alvaros 256

alvaros

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna, Liga Europy
Liepajas - La Fiorita 4:0 ✅
Typ: Powyżej 3,5 bramek w meczu
Kurs: 1,67
Buk: Sportingbet

Dziś odbędzie się rewanżowa seria spotkań I rundy kwalifikacyjnej do Ligi Europejskiej. Spośród meczów, na których jest szansa coś zarobić w oko wpadła mi szczególnie para Liepajas - La Fiorita. W pierwszym meczu Litwini zwyciężyli na wyjeździe 2:0. Wynik niezbyt wysoki zważywszy na ogólnie prezentowany poziom drużyn z San Marino, ale co nie udało się na boisku rywala, powinno się udać w meczu u siebie. Litewskie drużyny do potentatów też nie należą, jednak w porównaniu do tych z San Marino - pełnią rolę profesorów piłki nożnej. W ekipie Fioritty nie ma ani jednego zawodnika, który zajmowałby się piłką zawodowo, natomiast co by nie mówić o poziomie litewskiej drużyny - tu jednak sprawa zawodowstwa wygląda o wiele lepiej. W dzisiejszym meczu warto pokusić się o zagranie overu bramkowego. Według statystyk UEFY La Fioritta jest obecnie najsłabszą drużyną klubową w Europie spośród biorących udział w pucharach. Litwini na własnym boisku powinni zagrać zdecydowanie ofensywniej i przede wszystkim skuteczniej niż to miało miejsce przed tygodniem. Co prawda sprawa awansu jest rozstrzygnięta, ale rozstrzelanie rywala (nawet tak słabego jak LF) ma zawsze dobry wpływ na morale zwycięskiej drużyny. Liepajas nie powinien dzisiaj mieć problemu ze zdobywaniem bramek. Jeśli zdobędzie ich w całym spotkaniu mniej niż 4 to będę mocno zdziwiony bo przy odpowiednim zaangażowaniu Litwini powinni osiągnąć tą linię nawet w I połowie. Jednak dajmy im te 90 minut. Wynik powinien być satysfakcjonujący.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
santoro86 18,1K

santoro86

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna - Liga Europejska
Spotkanie: Mura - FK Baku (do przerwy, podwójna szansa)
Typ: 1x
Kurs: 1.50
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Na dzisiaj przygotowałem analizę z meczu Mura - FK Baku. Pierwsze spotkanie zakończone remisem 0:0 było bardzo wyrównane i pomimo iż ekipa Baku grała u siebie i była zdecydowanym faworytem to nie wygrała tamtego meczu. Mura także miała swoje okazje i gracze tej drużyny pozostawili pozytywne wrażenie.
Kadrowo zdecydowanie lepiej na papierze wygląda drużyna z Baku mająca w składzie między innymi Cesnauskisa czy Verpakovskisa. Jednak pierwsze spotkanie pokazało, że nazwiska nie grają a walecznością i ambicją można ugrać dobry wynik na wyjeździe.
Dzisiaj to Mura gra u siebie i przy konsekwentnej grze w defensywie może tutaj sprawić niespodziankę i odprawić z kwitkiem ekipę z Baku.
Stawiam na 1x w pierwszej połowie gdyż uważam, że pierwsza połowa będzie przebiegała w spokojnym tempie. O awansie powinna zadecydować druga odsłona ewentualnie sama końcówka.
Liczę na zawodników ofensywnych w ekipie Mury:
* Dragana Jelicia
* Nusmira Fajicia
Pierwszy odnosił już sukcesy w barwach Mariboru potem epizody między innymi w tureckim Rizesporze czy holenderskim Willem II natomiast drugi w ubiegłym sezonie zdobył 20 bramek w 34 meczach w barwach Mury.
Obaj mają dobre warunki fizyczne co na pewno dzisiaj będzie miało znaczenie. Na pewno trener, kibice i koledzy liczą na ich nos snajperski. Ekipa z Baku może i jest faworytem ale ja tutaj nie przekreślałbym gospodarzy. Liczę na bezbramkowy remis w pierwszej połowie.
Edit//
1:0 do przerwy ????
 
lukiaszenko 132

lukiaszenko

Użytkownik
Odnosnie tego meczu tak przegrali 10-0 ale i u seibie przegrali 3-0 widziałem teraz składy jakimi zagrali i przede wszystkim mecz to ze bangor nie wygrał to zimbru miało fart to co zagrało zimbru to porażka nie umieja prowadzić gry wogóle jak jusz wygraja to 1-0
JA osobiści8e myślę tak albo awans bangor albo under 2,5
Po pierwsze pisz po polsku, bo ciężko zrozumieć pierwsze trzy linijki.
Po drugie, jak Zimbru nie umie prowadzić gry, to ciekawy jestem jak ocenisz drużynę Bangor City w tym elemencie. Walijczycy nie potrafiąwymienić kilku podań, szybko pozbywają się piłki, najczęściej są to wykopy byle dalej.
Niebawem opiszę jeszcze kilka meczów
 
mate4pl 45

mate4pl

Użytkownik
UE Santa Coloma - FC Twente (4:0 handicap)
wynik: 0:3 ✅
UE Santa Coloma
@ 2,80
Betsafe

Zespół z Andory spotyka się z tuzem ligi holenderskiej. Dawid z Goliatem. W pierwszym spotkaniu jak najbardziej zasłużenie ekipa Twente wygrała aż 6:0 praktycznie zapewniając sobie tym samym awans do kolejnej fazy rozgrywek. Zgodnie z oficjalną stroną Twente na spotkanie rewanżowe do Andory udali się głównie młodzi zawodnicy, którzy aspirują do gry w pierwszym składzie. Innymi słowy dzisiaj na boisko mają wybiec zawodnicy rezerwowi, którym brakuje ogrania w meczach o stawkę, mają pokazać się z dobrej strony i nabrać doświadczenia. Po porażce w pierwszym meczu zespół z Andory będzie grał u siebie, co zawsze jest dodatkową mobilizacją. Wiadomo nie od dzisiaj, że wiele było takich spotkań - 4:0 u siebie i jakiś remis lub skromna wygrana na wyjeździe w wykonaniu zespołów z wyższej półki. Moim zdaniem sam fakt wystawienia składu mocno rezerwowego jest tutaj wielkim atutem dla typu. Dodatkowo warto spojrzeć na pierwszy mecz. Wynik przerażający, owszem. Ale zespół z Andory bronił się przez 20 minut naprawdę solidnie. Zmiany w ekipie Twente i szybka gra rozbiły obronę, ale pewien potencjał i wola walki były po stronie Santa Colomy. Moim zdaniem zespół Twente nie poszarżuje dzisiaj wynikiem 0:4, stąd pobieram bardzo atrakcyjny kurs. Ta runda kwalifikacji nie sprzyja wysokim wynikom w meczach, gdzie awans już jest rozstrzygnięty.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
witek-k 326

witek-k

Forum VIP
Warto zwrócić uwagę na:

Shirak- Rudar 1 1,95
( bwin)
wynik: 1:1 ⛔

Shirak to w tej chwili chyba najlepsza drużyna z Armenii. Są w bardzo dobrej formie, notują serię 9 meczów bez porażki( 6 kolejnych wygranych). W lidze są na 2. miejscu. Ostatnio ogrywali innych ormiańskich pucharowiczów: 2-1 z Gandzasar, 3-1 z Pyunikiem. Ponadto ograli w poprzedniej kolejce lidera, Mikę 2-0.
W pierwszym spotkaniu Shirak pokonał na wyjeździe Rudar w Czarnogórze 1-0. Z relacji na stronie Czarnogórców wynika, że to goście z Armenii byli zespołem lepszym, świeższym, głównie z powodu rytmu meczowego.
Shirak ma w swoim składzie kilku Afrykanów m.in. Fofanę( 14/6) czy Ly( 14/5)- strzelca gola w pierwszym meczu.
Sądzę, że Shirak dopełni formalności u siebie i po raz drugi pokona Rudar.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
B 2K

borek149

Użytkownik
vs
Mura - FK Baku 2 @ 1.8 William hill
wynik: 2:0 ⛔

Przestrzegam wszystkim przed sugerowaniem się z jakiego kraju pochodzą drużyny i głęboko zastanowić się nad graniem spotkania Mura - FK Baku i szukania w tym spotkaniu ogromnego value. Jak już wspominał Santoro86 kadrowo zdecydowanie silniejsza jest ekipa z Azerbejdżanu, w ich szeregach gra wielu graczy, którzy grali wcześniej w dużo silniejszych ligach bądź grają w reprezentacjach swoich krajów jak np. reprezentant Łotwy Māris Verpakovskis, który przybył z Dynamo Kijów wcześniej występował m.in. w Celta Vigo, Getafe czy Hajduku Split. Kolejny napastnik Hiszpan Koke występował wcześniej m.in. w Rayo Vallecano, Arisie Saloniki, Marseille, Malage czy Sportingu Lisbona. Kolejnym napastnikiem jest reprezentant Kostaryki Winston Parks mający za sobą występy w Lokomotiwie Moskwa,Udinese Calcio czy rumuńska Timisoara. W pomocy rządzi Ibrahim Kargbo mający za sobą ponad 200 spotkań ! w lidze belgijskiej oraz holenderskiej w barwach Charleroi oraz Willem II Tilburg. Który wspomagany jest przez Brazylijczyka Juninho, który swoich dzisiejszych rywali pewnie zna od podszewki, gdyż wcześniej 8 lat występował w lidze słoweńskiej w brawach NK Domzale rozegrał ponad 150 spotkań. Dodajmy do nich jeszcze reprezentanta Litwy Deividas Cesnauskis występujący wcześniej w lidze geckiej oraz szkockiej. Nie można także zapomnieć o Serbie Nenad Kovacevic grającego wcześniej 5 lat we francuskim RC Lens zaliczając ponad 150 spotkań w pierwszym zespole. Również w obronie nie brakuję graczy grających na wysokim poziomie m.in. etatowy reprezentant Łotwy Denis Ivanovs sprowadzony z tureckiego Sivassporu. Chorwat Duje Bakovic, który prócz występów w swojej rodzimej lidzę także występował przez dwa lata w lidze greckiej. Obronę kompletuję Gruzin Giorgi Popkhadze grający wcześniej w lidze duńskiej czy austriackiej.
Reasumując cały skład FK Baku siłę ognia ma imponującą w porównaniu do zespołu słoweńskiego, w którego szeregach daleko szukać takich nazwisk jaki bysponują gracze z Baku. Skład słoweńców oparty jest na graczy ze swojego kraju, niestety żadnyc wybitnych nazwisk tam nie znajdziemy. Warty odnotowania napewno jest Chorwat Mate Eterovic oraz dwóch słoweńców Dragan Jelic oraz Jure Travner. Nie można zapomieć także o młodych wychowankach Damjan Bohar a także Matic Marusko którzy już mimo młodego wieku tworzą bardzo ważny element drużyny. Patrząc realnie na papierze na składy obu drużyn różnica klas jest dość duża na korzyść FK Baku.
W pierwszym spotkaniu zdecydowaną przewagę mieli właśnie gospodarze ale mimo dużo lepszej gry oraz sytuacji bramkowych nie potrafili pokonać Alesa Luka.
Wyżej wymienione spotkanie nie było jedynym, które oba zespoły rozgywały między sobą w tym roku. Niespełna 3 tygodnie temu rozgrywali spotkanie towarzyskie na stadionie Fazanerija na którym na codzień grają piłkarze Mury i spotkanie to zakończyło się:
Mura 05 - FK Baku 0:4
http://youtu.be/tCDCG957fjA
Dziejsze spotkanie nie będzie rozgrywane na stadionie gospodarzy, a na stadionie, które na codzień użytkuje NK Nafta Lendava.
Zespół słoweński pierwszy raz występuję w pucharach od 24 lat !
Fk Bauk w zeszłym roku rywalizowała z czarnogórskim Bakı Budućnost Podgorica oba spotkania zakończyły się zwycięstwami 2:1 na korzyść Azerów, ale ze względu na walkower w jednym ze spotkań musieli pożegnać się z pucharami.
Dziś widzę w roli faworyta zespół gości, który posiada dużo więcej argumentów i sądzę, że pokaże je dziś na boisku.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
nicolante 149

nicolante

Użytkownik
Hibernian - Sarajevo bts 1,72 betflag 3/10
4:4 ✅

W pierwszym meczu maltańskim nie pozostają w dziesiątce były na 2-2 więc nie widzę dziś w domu nie są w stanie zdobyć te Bośniaków moim zdaniem ta opcja jest dobrze grał w tym meczu, ponieważ w pierwszym meczu również tu na Malcie z właścicielami, którzy nie widzą jak nie otwierać devano possino dotrzeć różnymi sieciami.
 
P 907

pawel-1

Użytkownik
UE Santa Coloma - Twente Enschede under 5 @ 1.80 Bet365 ✅

Dwumecz jest już rozstrzygnięty, do następnej rundy awansuje Twente. Holendrzy na własnym boisku, rezerwowym składem, pokonali kilka klas gorszego rywala 6-0. Teraz mają wycieczkę do Andory na którą zabierają najgłębsze rezerwy swojej ekipy. W porównaniu z pierwszym meczem zabraknie Schildera, Tadicia, Chadliego i Fera. Z piłkarzy zabranych do Andory jedynymi znaczącymi coś w Twente nazwiskami są Fernandes, Breukers, Wisgerhof, Brama i Janssen. Nie wydaje mi się aby Steve McClaren któregoś z nich obciążył długą grą. O tym jak minimalnym nakładem sił chce przebrnąć przez mecz z UE Santa Coloma niech świadczy to, że zabrał tam tylko 16 zawodników! Podsumowując - słoneczna pogoda na miejscu, trzeci garnitu na boisku, pewny awans to im się nie chce. Widzę tu 90 minut luźnego meczu w wykonaniu Twente i wracamy do siebie. Ile by tu nie wygrali i tak jutro nikt o tym nie będzie pamiętał i takim spotkaniem nikt raczej swojej sytuacji w składzie nie poprawi. Mecz bez historii już na samym starcie. W wypadku 5 bramek zwrot.
 
szef-elity 20,8K

szef-elity

Użytkownik
Gratulacje dla słoweńskiej Mury, nikt nie wierzył w ich szanse w pierwszym oraz drugim meczu.
Dziś wygrali 2-0 u siebie i awansowali dalej.
Kurs 4,6 na ich wygraną okazał się promocją ;)
Dziś mimo osłabień dali radę z &quot;silniejszą&quot; ekipą.
Podobnie dziś z Differdange, które wygrało łatwo 3-0 poza domem.
Piękny dzień :cool:
 
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
Może zbytnio się śpieszę, ale jednak postanowiłem napisać kilka słów o meczu II rudny pomiędzy Levskim Sofia a FK Sarajevo. Drużyna z Bośni i Hercegowiny dała plamę lekko to ujmując wygrywając 5-2 oraz remisując 4-4 z niżej notowaną maltańską drużyną Hibernians. Osobiście, że drużyna maltańska w obu meczach strzeliła, co najmniej gola to mnie nie dziwi jednak zastanawiające są rozmiary drugiego spotkania gdzie załadowali rywalom 4 gole. Wracając jednak do setna Levski sprzedał kilku zawodników m.in. Toniego Calvo, który powędrował do drużyny cypryjskiej Anorthosis Famagusta. Można to uznać za spore osłabienie, ponieważ w zeszłym sezonie śledziłem kilka meczy ligi bułgarskiej i był to jeden z ważniejszych zawodników drużyny levskiego. Nie mniej jednak przed nadchodzącym sezonem i rozgrywkami europejskich pucharów moim zdaniem dość mocno się wzmocnili. Sprowadzili napastnika Basile de Carvalho, który w sparingach, które miałem przyjemność oglądać pokazał się z dobrej strony, strzelał nawet gole. Idąc dalej Agyemang Opoku napastnik, który grał m.in. w Al-Sadd, również jego sprowadzenie oceniam pozytywnie, ponieważ jest bardzo dobrze grającym technicznie zawodnikiem. Ostatnim poważnym transferem Levskiego było zakontraktowanie portugalskiego napastnika Joao Silvy, ponieważ przez dwa lata był, w Evertonie co prawda nie rozegrał żadnego spotkania, ale samo to coś znaczy, spoglądając na jego dokonania w klubach, do których z Evertonu był wypożyczany można stwierdzić, że zyskał ogranie strzelając kilka goli. Sprowadzono jeszcze francuskiego obrońcę Ramaina Elie, który grał w ciekawych klubach oraz słowackiego pomocnika Romana Prochazka, który rozegrał przez 5 lat w Spartaku Trnava 124 spotkania. Wiadomo liga bułgarska to średniak jednak z takimi zawodnikami mają szansę na grę w III rundzie, ponieważ FK Sarajevo to słaba drużyna, co pokazały dwa mecze z drużyną z Malty, gdzie pozwolili strzelić sobie w obu spotkaniach 6 goli, może podeszli do rywala z rezerwą ja jednak nie analizuję tego. Widząc atuty Levskiego oraz to, że co roku sprowadzają ciekawych zawodników i zazwyczaj są to udane transfery, ich ogranie coroczne na arenie europejskiej to są murowanym faworytem do awansu do kolejnej rundy. Jeśli FK Sarajevo dało w I rundzie z siebie wszystko to bułgarska drużyna strzeli im sporo goli i wyśle do domu, co nie ulega wątpliwości.
 
szef-elity 20,8K

szef-elity

Użytkownik
Odeszło dwóch istotnych graczy ponadto - napastnik Tsvetkov [30/11] oraz pomocnik Tasevski [20/4].
Po kilkuletniej przygodzie zagranicą powrócił Angelov [pom. ostatnio w Anorthosis 34/3],
przyszedł jeszcze pomocnik Marcinho z Apoelu.
 
P 6

patrykut

Użytkownik
Radziłbym zainteresować się jutrzejszym spotkaniem drużyny z Kazachstanu &quot;Ordabasy&quot; grającej u siebie z serbską &quot;Jagodiną&quot;. Nie mogę wiele powiedzieć o kadrze tych drużyn, ale w kazachskiej drużynie grają tacy piłkarze jak Gueye Mansour, który dołączył w tym roku do drużyny kazachskiej (14 meczy i 2 gole). Z tego co widziałem, zawodnik jak na taką ligę jest dosyć dobry i ma spory potencjał. Warto też zwrócić uwagę na Andrieja Karpovicha - defensywnego pomocnika. Praktycznie oprócz przygód z ligą rosyjską (jeden rok w drużynie &quot;Rostov&quot; oraz rok w Dynamie Moskwa) grał w rodzimej lidze, gdzie jest bardzo doświadczony, gra praktycznie w każdym meczu, a od 2001 roku występuje w reprezentacji Kazachstanu. Warto też zwrócić uwagę na gracza z Ugandy - Andrewa Mwesigwa grającego na pozycji obrońcy. Również gra w reprezentacji swojego kraju, gdzie strzelił 3 bramki w 36 meczach i jest wystawiany praktycznie w każdym ich meczu, a w Ordabasach w 41 meczach trafiał do siatki 4 razy. Ogólnie w kazachskiej drużynie znajdziemy kilku reprezentantów kraju, którzy grają w niej ładnych kilka lat.
Jeżeli chodzi o kadrę Jagodiny, tworzą ją w większości gracze młodzi, gracze z Szymkent będą musieli zwrócić uwagę na gracza zwącego się Milos Stojanović - doświadczony w serbskiej lidze napastnik, swój najlepszy sezon miał w drużynie FK Novi Pazar, gdzie w 33 meczach zdobył 11 goli. Dla obu zespołów jest to debiut w europejskich pucharach. Ordabasy nie grały w pierwszym meczu jakoś super, zdobyli bramkę w bodajże 84&#39; minucie meczu po strzale właśnie wspomnianego na początku Gueye&#39;a. Zespół jest naprawdę zgrany i myślę, że to oni bez problemu awansują do następnej rundy po skromnej wygranej u siebie (1-0 bądź 2-0). Jagodinę bowiem czeka ciężka przeprawa - z tego miasta do kazachskiego Szymkentu jest około 5500 km! To na pewno da się we znaki podczas meczu. Aha, warto też wspomnieć, że Ordabasy u siebie w lidze mają bilans bardzo korzystny - 6 zwycięstw, 0 remisów i porażek, strzelili 13 bramek a stracili tylko 3. Gram ten mecz jako singiel 10/10 po kursie 2.20 złapanym wczoraj (z tego co widzę, to gwałtownie spadł w tym tygodniu).
Oprócz tego gram jeszcze w ako:
AKTOBE-TORPEDO [email protected] - Aktobe ogólnie bardziej doświadczony klub, od sezonu 2006/07 regularnie co roku grają w eliminacjach do ligi europejskiej, gdzie 3 razy doszli do trzeciej rundy, a 2 razy grali nawet w play-offach! To naprawdę dobry wynik na drużynę ze słabszej ligi w Europie, nie oszukujmy się, drużyna FC Torpedo Kutaisi zalicza właśnie swój debiut w europejskich pucharach, ale raczej jutro skończy się przygoda. Nie można powiedzieć nic o ich składzie, wszyscy to Gruzini, żaden bardziej znany piłkarz. Odległość pomiędzy miastami - około 2000 km, więc również dosyć dużo.
ZIMBRU-BANGOR [email protected] - Moim zdaniem kurs promocja, Zimbru w pucharach bardzo doświadczone - grali w lidze mistrzów, gdzie potrafili dojść nawet do 3-iej rundy eliminacji (tak, wiem, że było to kilka dobrych lat temu...), w pucharze UEFA również grali bardzo długo - najlepszy wynik to druga runda. Większość graczy z Mołdawii. Również nie wróżę im korzystnego wyniku w tegorocznej Lidze Europejskiej (góra 3-cia runda), ale z drużyną Bangor na 100% sobie poradzą - pamiętamy chyba przecież zeszłoroczną kompromitację z HJK Helsinki - 10-0 na wyjeździe. A HJK to nie jest przecież europejski gigant, tylko drużyna z fińskiej ligi, nie odznaczającej się niczym wielkim.
HONVED-FLAMURTARI [email protected] - Honved wygrał w pierwszym meczu 1-0 ze słabszą albańską drużyną, u siebie to oni będą prowadzić grę i pewnie już w 1-szej połowie strzelą ze dwie bramki i zamkną mecz. W europejskich pucharach baaardzo doświadczona drużyna. Jeżeli chodzi o te aktualniejsze występy, to od sezonu 2004-05 zawsze dochodzili przynajmniej do drugiej rundy eliminacji. Flamurtari również może poszczycić się długimi występami w europejskich pucharach, ale ich największym sukcesem to awans do 3-iej rundy w sezonie 1987-88. Najczęściej odpadali w pierwszych rundach, i jutro też tak być powinno.
Chcę jeszcze zagrać coś na mecz MyPa - N.C. Druids - coś typu handi 0:2 na drużynę fińską - u siebie dobre występy w lidze, a nieporozumieniem by było żeby drugoligowiec walijski awansował dalej. Jednak coś mi podpowiada, że może tu być też mały pogrom do zera...
Cóż, trochę się rozpisałem, analizowałem te mecze od poniedziałku. Mam nadzieję, że wejdzie.
Co mogę powiedzieć... Wszystko fajnie powchodziło, prócz Ordabasów. A szkoda, bo byłbym na jeszcze większym ✅. Najgorsze jest to, że Ordabasy mogły już w pierwszej połowie spokojnie wygrywać ze 2-0 bo cisnęli Jagodinę strasznie. No ale nieskuteczność wygrała, dla nich to jednak nie problem bo przeszli dalej. O wiele lepiej grali w pierwszym meczu. Jeżeli będą grali z taką skutecznością jak wczoraj, to niestety będzie to dla nich ostatnia runda. Chyba, że uważają się za drużynę wyjazdową, no ale w lidze u siebie bilans piękny jak na przeciętniaka. Dobra, nie rozpisuję się dalej, ważne, że ako weszło ????
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom