Śledziłem tę końcówkę na bet365, bo w OS niestety był Zawisza. Przez ostatnie 10 minut Nieciecza przez cały czas trzymała piłkę na połowie przeciwnika, Olimpia miała dwie groźniejsze sytuacje. Pierwszą zażegnali przepisowo, drugą faulem. Po faulu padła bramka. Dla mnie to jest czysta sprawa, dla Ciebie nie. Nikt nikogo nie przekona.
A tak swoją drogą - rozpoczynanie meczów Cracovii to szczyt nieprofesjonalizmu, dzisiaj było to samo. Oni już prowadzili 1:0, a w Świnoujściu i Bytomiu jeszcze nawet nie zaczęli.
A tak swoją drogą - rozpoczynanie meczów Cracovii to szczyt nieprofesjonalizmu, dzisiaj było to samo. Oni już prowadzili 1:0, a w Świnoujściu i Bytomiu jeszcze nawet nie zaczęli.