Zastanawiałem się nad over 2,5 Kazania i ich zwycięstwem ML, ale też odpuściłem. Myślałem, że będzie ciężko, a tu niespodzianka. Za to w Nowosybirsku za spokojnie.
Standardowe nudne spotkania w południe. W sumie nie wiem czy to uklon w stronę Europy czy kibiców w Stanach, ale właściwie nie wiem po co bo te spotkania to najczęściej nuda
Też nie wiem. Chyba dla rodzin z dziećmi. Często kiedy widzę godziny tych spotkań to przypomina mi się wywiad z Alexem Owieczkinem, który twierdził, że weekendowe granie po śniadaniu jest bez sensu.
Ja chyba sobie odpuszczam ze względu na tą godzinę, przeciwko Kojotom na razie nie gram chce ich troche poobserwować bo zagrałem w ostatnim czasie chyba 2 czy 3 razy i się przejechałem. Na minus fakt, że to rewanż za spotkanie sprzed kilku dni, gdzie wygrały Kojoty.
Szkoda że wczoraj NYR nie mieli weny żeby taki powrót zrobic jak dziś... Jak człowiek nie zagra to i takie cuda potrafią się wydarzyć a jak się gra to trzecia tercja bez bramek. Chyba trzeba trochę pograć w Europie bo ostatnio więcej można złapać niz na NHL
Na razie na Florydzie dobry wynik ale z grą mogłoby być lepiej. Ale skoro Monachium potrafi w parę minut z 3:0 zrobic 3:4 to i tutaj pewnie do ostatniej minuty będzie ciezko
Ja drobnymi pograłem Sabres/+5,5 i Sabres -1.5. W takim meczu bym nie grał w stronę underu nawet przy wysokiej linii bo jednak backup u Panter a nawet przy Bobrowskim sporo tracą a ofensywnie mają kim posttaszyc
Sabres -1,5 też grałem za mniejszą stawkę, ale liczę na komplet. W sumie aż (lub tylko) dwie bramki. Może nie paść żadna, a może paść pięć. Cały urok podbijania kursu underami
Niby tak, ale wyników gdzie pada osiem lub więcej bramek wcale tak dużo nie pada. Gdybym te typy, które grałem z underem 7,5 grał z overem np. 5,5 lub 6,5 to byłbym sporo do tyłu.