Straubing vs Cracovia: Straubing wygra mecz + Straubing powyżej 3.5 gola @1.55
Villach vs Farjestad: Farjestad wygra mecz + Farjestad powyżej 3.5 gola @1.55
AKO @2.40 Superbet
Gospodarze znają swoje miejsce w szeregu i wydaje się, że na koniec fazy grupowej zajmą pozycję za plecami Farjestad.
Jest to zespół, który w przeszłości nie miał zbyt wielu okazji występowania w hokejowej Lidze Mistrzów, ale co roku stara się nawiązać walkę z najlepszymi w Niemczech. Straubing stale się rozwija, co pozytywnie odbija się na formie drużyny.
Imponują kibice tego klubu, którzy ostatnio tłumnie wybrali się do Krakowa, aby dopingować swoich ulubieńców. Dzisiaj należy spodziewać się wielu fanów na trybunach hali Eisstadion am Pulverturm, co dodatkowo zmotywuje faworytów.
Na lidera gospodarzy wykreował się Taylor Leier, który na swoim koncie ma cztery oczka w punktacji kanadyjskiej. Czy napastnik ten poprowadzi swój zespół do piątkowego zwycięstwa?
Przyjezdni sięgnęli po swoją pierwszą wygraną w tej edycji hokejowej Ligi Mistrzów.
Udało się pokonać osłabione Villach i trener Rudolf Rohacek był niezwykle zadowolony ze swoich zawodników. Naturalnie będzie bardzo trudno wyjść z tak wymagającej grupy, ale każdy najmniejszy sukces osiągnięty w rozgrywkach międzynarodowych cieszy. Dzisiaj przed Cracovią bardzo wymagające zadanie, ale goście będą podbudowani ostatnim zwycięstwem i jak to w hokeju, wiele może się wydarzyć.
Fani czekają na powrót Damiana Kapicy, ale również na lepsze występy Patryka Wronki, który ma być jednym z nowych liderów klubu z Krakowa. Aby myśleć o niespodziance ze Straubing, to przede wszystkim defensywa z bramkarzem Rokiem Stojanovicem powinna być szczelniejsza. Na co stać dzisiaj Cracovię?
Niestety uważam, ze Cracovia nie będzie miała większych szans, aby zagrozić faworytowi z Niemiec.
Jasne, każdy mecz jest inny, ale jeżeli w Krakowie przegrywasz 0:4, to na terenie przeciwnika będzie jeszcze trudniej. Stawiam na to, że Straubing zwycięży i to tego strzeli cztery gole. W polskim zespole nie najlepiej funkcjonuje defensywa, która dopuszcza do wielu groźnych sytuacji rywali.
Atak gospodarzy jest zgrany z poprzednich sezonów i do końca nie obudził się jeszcze Jason Akeson, a więc najlepiej punktujący gracz DEL w kampanii 2021/2022. Jestem zdania, że mała rewolucja, która dokonała się w Cracovii, będzie potrzebować jeszcze czasu. Liczę po prostu na lepszy zespół i na ich handicap w postaci własnej tafli. Niemieccy kibice z pewnością licznie stawią się na tym spotkaniu.
Przenosimy się do Austrii, a konkretnie do Villach, gdzie miejscowy klub hokejowy podejmie głównego faworyta do zwycięstwa w grupie F, a więc Farjestad.
Gospodarze mieli swoje problemy kadrowe, ponieważ w zespole pojawił się wirus, który wykluczył niektórych graczy w rywalizacji z Cracovią. Ostatecznie zabrakło tych zawodników, aby wygrać w Krakowie i na ten moment Austriacy są bez punktów w tegorocznej Lidze Mistrzów. Wiele może się zmienić w ten weekend, ponieważ rywalizacja przenosi się na ich taflę, gdzie będzie łatwiej o zwycięstwo.
Wydaje się jednak, że wraz z polską drużyną powalczą o trzecie miejsce w grupie. Czy Villach postawi trudne warunki piątkowemu przeciwnikowi?
Farjestad to zdecydowanie najlepszy klub w grupie F.
Ich potencjał jest spory i na co dzień zawodnicy tej drużyny występują w SHL, a więc w jednej z najmocniejszych lig w Europie. Jest to Mistrz tych rozgrywek, który postara się w tej kampanii powalczyć również na arenie międzynarodowej. Jak na razie start jest idealny, sięgając po dwa pewne wygrane z Villach oraz ze Straubing. Czas na rewanż z austriackim zespołem i zasłużenie są faworytem w tej rywalizacji.
Jeżeli zerkniemy sobie na statystyki, to liderami tej ekipy są tacy gracze jak Marcus Nilsson, Michael Lindqvist, czy też Linus Johansson. Czy któryś z nich będzie cieszył się dzisiaj z gola lub asysty?
Ponownie jestem zdania, że zdecydowany faworyt pewnie sięgnie po zwycięstwo. Stawiam na to, że Mistrz
SHL wygra, a do tego strzeli powyżej 3.5 gola.
Villach to nie jest rywal, z którym Farjestad powinien mieć większe problemy, nawet gdy występuje na własnej tafli. Przyjezdni stwarzają zagrożenie z każdej piątki, która pojawia się na lodzie. Gospodarze nie mają takich klasowych graczy, jak rywal i nie daje im większych szans w piątkowej rywalizacji.
Pierwszy bezpośredni mecz tych klubów zakończył się pewnym 7:0, teraz starczy nam 4:0.