Moim zdaniem w tej grupie może stać się praktycznie wszystko. Argentyna przez wielu uznawana za głównego faworyta tej grupy może z niej nie wyjść i nie będzie to żadne wielkie zaskoczenie. Na papierze Argentyna wygląda imponująco, ale dla mnie nie są oni zgranym kolektywem. Polegają głównie na Messim. Zresztą większość ich piłkarzy wygląda jakby w reprezentacji zapominali jak się gra. Już nawet nie wspomnę o tej męczarni w eliminacjach gdzie praktycznie w pojedynkę Messi zapewnił im awans. Największą trudnością tej grupy jest chyba to, że niewiadomo czego można się spodziewać po tych zespołach. Jeśli mam prorokować to z grupy wychodzą Chorwacja i Nigeria. Trzecie miejsce dla Islandii a totalny blamaz Argentyny.