grubas
Użytkownik
Blackburn v Bolton - Bolton powyżej 1,5 @2,50
W Blackburn masa kontuzji, aktualnie kuruje się 6 obrońców. Dodatkowo do kontuzjowanych doszedł Dann, który nie zagra przez 6 tygodni. W meczu z WBA było widać jak sobie radzi, a raczej nie, eksperymentalnie złożona obrona. Ogrom błędów, złe krycie w polu karnym, WBA stworzyło sobie kilka dobrych sytuacji, grając piłką, co im się dawno nie zdarzyło. Chociaż i tak 2 gole padły po strzałach z dystansu. Niestety piłkarze West Bromu sami łapali się na spalone, przez co nie mogli strzelić więcej bramek. Problemy z defensywą Blackburn ma od początku sezonu. Najpierw fatalne błędy Salgado i Giveta, teraz ich zmiennicy nie grają wcale lepiej. Robinson nie wybronił w tym sezonie ani jednego punktu. Oglądając skrót meczu z WBA, miałem wrażenie, że piłkarzom już tak bardzo nie zależy na zatrzymaniu Keana w drużynie. Mało agresywna gra w obronie i pomocy, przez co West Brom, który jest zdecydowanie pod formą potrafił przejąć inicjatywę. W meczu z Sunderlandem ponad tydzień temu Kean postawił przy wyniku 1:0 od 46' na skomasowaną obronę. To się zemściło i pokazało, że z taką strategią nie ma co szukać punktów zespół pokroju Blackburn. U siebie Rovers starają się raczej grać cały czas otwartą piłkę i mam nadzieję, że się nie zamurują.
Blackburn największe problemy ma z rozbijaniem ataków przeprowadzanych po ziemi, krótkimi podaniami, ze zgraniem do pola karnego. Właśnie tak gra Bolton, który w meczu z Fulham 3 dni temu stworzył sobie kilka okazji i pozycji w polu karnym. Niestety strzały oddawali zazwyczaj prosto w bramkarza rywala albo przenosili obok bramki. Bolton niezaprzeczalnie ma potencjał w ataku. Wszystko zaprzepaszcza obrona i dlatego są dopiero na ostatnim miejscu.
Dzisiaj mecz, w którym raczej nikt nie postawi na obronę, bo obie drużyny mają słabą tę formację. Blackburn gra bez przekonania i agresji w obronie, Bolton w ofensywie ma potencjał i w gruncie rzeczy nie gra najgorzej. Porafił sobie stworzyć kilka sytuacji na Craven Cottage, to czemu nie przeciwko takim słabiakom jak Blackburn?
Wolverhampton v Norwich - poniżej 2,5 @2,05
Wolves zdecydowanie pod formą. Nie chodzi o wyniki, a o grę. Z Sunderland bardzo szczęśliwe zwycięstwo (rywal zmarnował karnego, dwa gole w końcówce w dziwnych okolicznościach). Później z nienajmocniejszym na wyjeździe Stoke 1:2, gdzie praktycznie nic się nie działo. Wolves nie mieli pomysłu na defnsywę rywala. 3 razy szarpnął na lewym skrzydle Jarvis i to by było na tyle. Stoke na wyjadach zdecydowanie gorzej broni niż u siebie, więc pokazuje to dołek formy Wilków. 1 gol stracony po strzale głową, jak na mecz ze Stoke to nie było zbyt wielu groźnych sytuacji w powietrzu pod bramką Wolves.
Norwich 3 dni temu grało z Evertonem i szczęśliwie zremisowało. Faktem jest, że Everton zagrał szybką, kombinacyjną piłkę i dzięki temu udało się stworzyć kilka dobrych sytuacji. Jednak zawsze na posterunku był Kenny, który zagrał bardzo dobrze. Ogólnie jeszcze jakoś bardzo nie zawodził w tym sezonie. Czy Wolves stać na taką grę jaką zaprezentował Everton? Moim zdaniem nie, bo ostatnio mają problemy, żeby stworzyć jakąkolwiek groźną sytuację. Z mało intensywnymi atakami Norwich zazwyczaj sobie radzi, a samo też jakoś wybitnie w ataku nie gra, więc typuję under 2,5.
Stawka na każdy typ - 6 j. Zobaczymy co to będzie...
Powodzenia ????
W Blackburn masa kontuzji, aktualnie kuruje się 6 obrońców. Dodatkowo do kontuzjowanych doszedł Dann, który nie zagra przez 6 tygodni. W meczu z WBA było widać jak sobie radzi, a raczej nie, eksperymentalnie złożona obrona. Ogrom błędów, złe krycie w polu karnym, WBA stworzyło sobie kilka dobrych sytuacji, grając piłką, co im się dawno nie zdarzyło. Chociaż i tak 2 gole padły po strzałach z dystansu. Niestety piłkarze West Bromu sami łapali się na spalone, przez co nie mogli strzelić więcej bramek. Problemy z defensywą Blackburn ma od początku sezonu. Najpierw fatalne błędy Salgado i Giveta, teraz ich zmiennicy nie grają wcale lepiej. Robinson nie wybronił w tym sezonie ani jednego punktu. Oglądając skrót meczu z WBA, miałem wrażenie, że piłkarzom już tak bardzo nie zależy na zatrzymaniu Keana w drużynie. Mało agresywna gra w obronie i pomocy, przez co West Brom, który jest zdecydowanie pod formą potrafił przejąć inicjatywę. W meczu z Sunderlandem ponad tydzień temu Kean postawił przy wyniku 1:0 od 46' na skomasowaną obronę. To się zemściło i pokazało, że z taką strategią nie ma co szukać punktów zespół pokroju Blackburn. U siebie Rovers starają się raczej grać cały czas otwartą piłkę i mam nadzieję, że się nie zamurują.
Blackburn największe problemy ma z rozbijaniem ataków przeprowadzanych po ziemi, krótkimi podaniami, ze zgraniem do pola karnego. Właśnie tak gra Bolton, który w meczu z Fulham 3 dni temu stworzył sobie kilka okazji i pozycji w polu karnym. Niestety strzały oddawali zazwyczaj prosto w bramkarza rywala albo przenosili obok bramki. Bolton niezaprzeczalnie ma potencjał w ataku. Wszystko zaprzepaszcza obrona i dlatego są dopiero na ostatnim miejscu.
Dzisiaj mecz, w którym raczej nikt nie postawi na obronę, bo obie drużyny mają słabą tę formację. Blackburn gra bez przekonania i agresji w obronie, Bolton w ofensywie ma potencjał i w gruncie rzeczy nie gra najgorzej. Porafił sobie stworzyć kilka sytuacji na Craven Cottage, to czemu nie przeciwko takim słabiakom jak Blackburn?
Wolverhampton v Norwich - poniżej 2,5 @2,05
Wolves zdecydowanie pod formą. Nie chodzi o wyniki, a o grę. Z Sunderland bardzo szczęśliwe zwycięstwo (rywal zmarnował karnego, dwa gole w końcówce w dziwnych okolicznościach). Później z nienajmocniejszym na wyjeździe Stoke 1:2, gdzie praktycznie nic się nie działo. Wolves nie mieli pomysłu na defnsywę rywala. 3 razy szarpnął na lewym skrzydle Jarvis i to by było na tyle. Stoke na wyjadach zdecydowanie gorzej broni niż u siebie, więc pokazuje to dołek formy Wilków. 1 gol stracony po strzale głową, jak na mecz ze Stoke to nie było zbyt wielu groźnych sytuacji w powietrzu pod bramką Wolves.
Norwich 3 dni temu grało z Evertonem i szczęśliwie zremisowało. Faktem jest, że Everton zagrał szybką, kombinacyjną piłkę i dzięki temu udało się stworzyć kilka dobrych sytuacji. Jednak zawsze na posterunku był Kenny, który zagrał bardzo dobrze. Ogólnie jeszcze jakoś bardzo nie zawodził w tym sezonie. Czy Wolves stać na taką grę jaką zaprezentował Everton? Moim zdaniem nie, bo ostatnio mają problemy, żeby stworzyć jakąkolwiek groźną sytuację. Z mało intensywnymi atakami Norwich zazwyczaj sobie radzi, a samo też jakoś wybitnie w ataku nie gra, więc typuję under 2,5.
Stawka na każdy typ - 6 j. Zobaczymy co to będzie...
Powodzenia ????