>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Grubas analizuje i typuje

grubas 397

grubas

Użytkownik
Statystyki - kwiecień-maj 2012 r.

typy: 5
trafione: 2
nietrafione: 3
zwroty: 0
postawione: 17 j.
zwrócone: 8,59 j. ⛔
zysk: -8,41 j.
yield: -50,5%

Ogólne statystyki tematu:

typy: 27
trafione: 13
nietrafione: 11
zwroty: 3
postawione: 99 j.
zwrócone: 100,82 j. ✅
zysk: 1,82 j.
yield: 2%
 
grubas 397

grubas

Użytkownik
Po 2 latach wracam do obstawiania i do tematu. Cel: yield &gt;20% do końca sezonu. Będę robił statystyki co 10 kuponów. Rozliczam przez cytowanie.

#1
L&#39;pool -1 AH @2,00
Arsenal wygra do zera @1,72

AKO: @3,45; 4/10 Bet365

WBA v Liverpool - L&#39;pool -1 AH @2,00 Bet365
Konfrontacja bardzo słabo grającej obrony WBA z 2 najlepszym atakiem ligi. West Brom w ostatnim meczu z Aston Villą zagrał fatalnie w obronie, popełniał masę poważnych błędów i głównie z tego wynikały 4 gole Villi. W ataku wybitnie też nie zagrali, po prostu wykazali się świetną skutecznością. Ogólnie był to mecz słabych defensyw, a nie mocnych ataków, i tylko dlatego skończyło się wysokim wynikiem. WBA w ataku nie ma kim straszyć, najskuteczniejszy jest strzelec 4 goli, 21-latek Berahino, który jednak grywa głównie ogony, 2. najlepszy strzelec drużyny to Long z 4 golami, który jest już w zespole Hull. Na dodatek kontuzji ostatnio doznał Anelka i jutro nie zagra. Jutro w ataku zobaczymy pewnie rzeczonego Berahino i Anichebe. Z kolei Liverpool we wtorek wygrał 4:0 w derbach z Evertonem, po świetnym meczu. Okazji miał spokojnie na 6-7 bramek. Myślę że tutaj nie ma się co rozpisywać, bo Liverpool gra po prostu bardzo dobrze, strzela ogrom bramek (24 bramki w 11 meczach na wyjeździe), choć ostatnio zdarzało mu się też sporo tracić (3 v Stoke, 2 v Villa). Jednak prawie zawsze zespoły z dolnej części tabeli ogrywa dość wysoko, więcej niż 1 bramką. Samo wbicie 5 goli Stoke na ich stadionie o czymś świadczy. The Reds są zespołem o 2 klasy lepszym niż WBA na ten moment i jutro powinni bez problemu wygrać. Spodziewam się wielu bramek.
Arsenal v Crystal Palace - Arsenal wygra do zera @1,72 Bet365
Zastanawiałem się co tutaj zagrać, ale zobaczyłem bardzo ciekawy typ na punterslounge i nie znalazłem potem nic lepszego (ew. można grać &quot;Arsenal wygra i poniżej 2,5&quot; po kursie 3,10). Arsenal u siebie gra odpowiedzialną piłkę, stracił tylko 6 goli w 11 meczach, z czego tylko jednego od połowy października. Średnio wierzę żeby jutro ta tendencja się zmieniła, bo Crystal Palace prowadzi Pulis, który stawia na obronę ponad wszystko, szczególnie na wyjazdach. Za jego kadencji Crystal strzeliło tylko 2 gole na wyjeździe w 5 meczach. Niby to tylko statystyki, ale w przypadku tego trenera to nie przypadek. Ostatnie 2 mecze grali u siebie ze Stoke, potem z Hull. Oba wygrane po 1:0, ale sytuacji bramkowych dla piłkarzy Pulisa brak. Jednak pod jego wodzą Londyńczycy radzą sobie całkim nieźle (16 pkt. w 11 meczach) i jutro spodziewam się mimo wszystko ciężkiego meczu dla Arsenalu. Pulis na pewno będzie chciał się głownie bronił i nie spodziewam się zagrożenia pod bramką Gunners. Spodziewam się underowego meczu i skromnego zwycięstwa Arsenalu, tym bardziej że u siebie raczej nie gra otwartej piłki.
GL ????
 
grubas 397

grubas

Użytkownik
#1
L&#39;pool -1 AH @2,00 ⛔
Arsenal wygra do zera @1,72 ✅
AKO: @3,45; 4/10 Bet365
⛔

#2
Crystal Palace AH 0 @1,825
Arsenal +0,5 AH @1,725
AKO: @3,14; 4/10 Bet365

WBA ostatnio gra słabo w obronie, ostatnie dwa mecze to masa nieporozumień. O ile mogę zrozumieć błędy w meczu z Liverpoolem, choć ten de facto zbytnio nie atakował, poza tym mecz odbył się na The Hawthorns, to spotkanie z AV zupełnie obnażyło słabość defensywy West Bromu. W obu spotkaniach szczególnie nie popisał się Lugano, który wybijał piłki głową wprost do napastników rywali. WBA zremisowało z Liverpoolem po niby wyrównanym meczu, ale The Reds zwyczajnie zawiedli i nie wynikało to z nadzwyczaj dobrej postawy piłkarzy Pepe Mela. W ataku też Baggies niczym specjalnym się nie wyróżnili, strzelili gola po błędzie Toure. Z kolei Crystal Palace ostatnio przegrało na Emirates z Arsenalem 2:0 po przeciętnym meczu. Niby mieli swoje szanse, ale jednak nie byli w stanie nijak zagrozić zwycięstwu Arsenalu. Tyle że nie od dziś wiadomo, że Pulis punkty lubi zdobywać głównie u siebie. Odkąd objął Londyńczykow, zagrali oni u siebie 6 meczy - 4 wygrali (Hull, Stoke, Cardiff, West Ham - wszystkie do zera), 1 zremisowali (1:1 z Norwich) i 1 przegrali.(wyraźne 0:3 z Newcastle, gdy ci byli jeszcze groźni). Jak widać piłkarze Pulisa przegrali tylko z wyraźnie silniejszą wówczas drużyną Newcastle. Jutro zwyczajnie nie wierzę w zwycięstwo WBA, zważywszy na ich słabą, w mojej ocenie, formę.
Na Anfield spodziewam się wyrównanego spotkania. Wg mnie Arsenal lekko przewyższa Liverpool umiejętnościami. The Reds mają bardzo dobry bilans meczy na własnym stadionie, tyle że dotychczas grali u siebie jedynie z Manchesterem United i Evertonem, z tych silniejszych ekip, z tym że piłkarze Moyesa w tym sezonie grają zwyczajnie słabo, a Everton który zagościł na Anfield 1,5 tygodnia temu ostatnio wyraźnie obniżył loty. Także bilans Liverpool wypracował ogrywając ogórków. Arsenal nikogo poważnego w tym sezonie w Premier League na wyjeździe nie pokonał, jednak mimo wszystko stawiam na nich, bo grają bardzo solidnie. Dodatkowo na terenie The Reds nie przegrał od 2008 roku. Wiem że to jest niemiarodajne, bo Liverpool ma najlepszy sezon od x lat, ale jednak trochę daje wiary w The Gunners. Poza tym piłkarze Wengera od przegranego 6:3 spotkania z City nie przegrali 8 kolejnych spotkań.
#3
Sunderland v Hull - obie strzelą @2,00
Southampton -1 AH @1,825
City -1 AH @1,525
AKO: @5,56; 2/10 Bet365

Krótko. Sunderland ostatnio zdobywa sporo bramek i wykazuje się świetną skutecznością. Świetnie gra Adam Johnson. Tyle że Koty mają całkiem przeciętną defensywę, a Hull w ostatnim meczu z Tottenhamem, w którym zagrali Zaha i Jones, pokazało że całkiem dobrze radzi sobie w ataku. Zrobili kilka fajnych akcji i summa summarum zasłużyli na zwycięstwo. Skoro potrafili stworzyć kilka setek w meczu ze Spurs, to niby dlaczego nie z Sunderlandem? Odmieniony atak póki co zaimponował.
Na Southampton gram, ponieważ jest zespołem lepszym od Stoke. Poza tym goście ostatnio niczego szczególnego nie grają. W wygranym meczu z United nie mieli zbyt wielu szans, przyfarciło im się z 1 bramką i potem już jakoś poszło. To że w obronie zagrali świetnie to nic nowego, ponieważ u siebie nie tracą zbyt wielu goli. Co innego na wyjeździe gdzie mają najgorszy bilans z całej Premier League. Poza tym są bez formy, poprzednie 6 meczy to 5 porażek i 1 remis. Wg mnie nie jutro nie urwą punktów Świętym.
Na city gram z uwagi na słabą formę Norwich i porażkę Citizens z Chelsea. Norwich mnie w ogólnie nie przekonuje swoją grą (kto chce więcej poczytać niech popatrzy na moje posty w 2 poprzednich kolejkach). A City jednak ogórków ogrywać potrafi i to wysoko. Na zagranicznych forach, nawet kibice Kanarków grają na gości, więc coś w tym chyba musi być ???? .
#4
Crystal Palace wygra do zera @4,00
Chelsea -1 AH w pierwszej połowie @2,30
AKO: @9,20; 0,5/10 Bet365

Co do Crystal to patrzcie na analizę wyżej i zwróćcie uwagę, że jak wygrywają to do zera.
Newcastle jest pogrążone w kryzysie po odejściu Cabaye&#39;a, absencji Remy&#39;ego. Gra się sypie i jutro nie będą w stanie zagrozić The Blues. Tyle że kurs na Chelsea jest niski, a może ona zwolnić tempo przy prowadzeniu np. 2:0 więc wolę zagrać na to, że szybko sobie ustawią mecz. Wg mnie Chelsea jutro na spokojnie sięgnie po 3 punkty.
Powodzenia ????
 
grubas 397

grubas

Użytkownik
#5
Cardiff +0,5 @2,00
Tottenham v Everton - obie strzelą @1,66
AKO: @3,33; 4/10 Bet365

Brak analizy z braku czasu.
 
grubas 397

grubas

Użytkownik
#2 ⛔
#3 ⛔
#4 ⛔
#5 ⛔

#6

Hull 0 AH @1,975
Chelsea @1,50
Cardiff v AV - obie strzelą @1,72
AKO: @5,16; 4/10 Bet365



Hull tydzień temu postawiło twarde warunki Tottenhamowi i zasługiwało na wygraną. Piłkarze Bruce&#39;a stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji i wyłącznie przez pecha oraz nieskuteczność Jelavica nie zdobyli 3 punktów. W spotkaniu zdecydowanie przeważali jeśli chodzi o okazje bramkowe. W sobotę grali z Sunderlandem na wyjeździe i ponownie zaprezentowali się bardzo dobrze, jednak mieli ułatwione zadanie, bo grali z przewagą zawodnika już od 10 minuty meczu. Tym niemniej i tak nie jest to proste, by stworzyć sobie kilka dobrych okazji na boisku rywala, tym bardziej, że Sunderland jest ostatnio w gazie. O defensywie w tym meczu nie można wiele powiedzieć, bo nie była zbyt często nękana przez rywali, co jest zasługą dobrej gry piłkarzy Hull w 2. linii. Warto wspomnieć iż te 2 spotkania były pierwszymi, w których zagrali Long i Jelavic. Na pewno napawa to sporym optymizmem. Natomiast Southampton ostatnio zremisowało po słabym meczu ze Stoke. Święci mieli przewagę, zrobili więcej składnyych akcji, jednak Stoke to nie jest gigant, szczególnie na wyjeździe i takie zespoły trzeba ogrywać. Oba stracone gole wynikały z błędów obrony, pierwszy nieumiejętne ustawienie i poszła szybka piłka do Odemwingiego, druga to błąd przy rożnym Boruca. Tydzień temu Southampton ograł Fulham 3:0 na wyjeździe, tyle że ten wynik nic nie mówi, bo Fulham odpuściło całkowicie obronę.
Wychodzę z założenia, że skoro Hull potrafiło odeprzeć u siebie Spurs, to czemu mieliby stracić punkty z Southampton. Tym bardziej że będzie to już trzeci a nie pierwszy mecz duetu Jelavic-Long, który dotychczas gra po prostu świetnie.


Nie lubię grać po takich kursach na wyjazdach, ale dzisiaj zagram, bo West Brom gra bardzo słabo w obronie i ma spore problemy personalne w defensywie. Dzisiaj nie zagrają Olsson i prawdopodobnie Jones. Osobiście wątpię by Mel wystawił Lugano, bo ten jest ostatnio zupełnie bez formy. Jednak para Dawson - McAuley w spotkaniu z Crystal Palace zagrała słabo. Obrońcy Baggies mieli szczegółnie duże problemy z szybkimi akcjami po ziemi oraz z piłkami za obrońców, ponieważ są dość wolni. Na to liczę też dzisiaj, bo Chelsea lubi właśnie tak grać. Poza tym nie wierzę, by West Brom dzisiaj ustawił się do głębokiej obrony, ponieważ ostatnio ich defensywa się gubi, więc byłby to strzał w kolano. A jeśli Mel będzie chciał zagrać trochę bardziej otwartą piłkę, to Mourinho i jego podopieczni go po prostu wypunktują.


Ostatni wybrany przeze mnie mecz, to spotkanie 2 słabych defensyw i niezłych ataków. Cardiff tydzień temu podejmowało u siebie Norwich i dopuściło w tym spotkaniu rywali do kilku dobrych sytuacji, co bardzo źle świadczy o obronei Walijczyków, bo Kanarki ostatnio mają ogromne problemy ze stworzeniem choćby 2 klarownych sytuacji w meczu. Z kolei AV ostatnio bezbarwnie poległa u siebie z West Hamem. Obrońcy popełniali bardzo dużo błędów, m.in. przy drugim golu. W ataku Cardiff ma Zahę, Jonesa, a przede wszystkim Bellamiego, który w 2 ostatnich meczach pokazał się z bardzo dobrej strony. W ekipie Lamberta jest za to Benteke i już dostępny Agbonlahor, plus jeszcze Albrighton, który dobrze zaprezentował się w meczu z West Hamem.
Reasumując, oba zespoły ostatnio grają dosyć słabo w obronie, ale nieźle w ataku, więc spodziewam się tu kilku goli.

Powodzenia ????
 
grubas 397

grubas

Użytkownik
#6 ⛔
Na razie świetnie idzie, ale załamki nie ma ;)
#7
Stoke DNB @2,00
Crystal Palace +1 AH @2,20
AKO: 4,40; 4/10 Bet365

Całkowicie się zgadzam z Bułeczką co do tych 2 meczy.
Wygrana Swansea nad Cardiff nie była wcale taka oczywista jak wynik. Ogólnie Łabędzie przeważały w derbach, jednak spotkanie zostało rozstrzygnięte dopiero pod koniec. Po obu stronach było kilka szans , jednak przeważyły błędy Cardiff w defensywie. Na pewno nie przeceniałbym tego wyniku. Jednak nie o tym chciałem. Swansea na wyjeździe nie gra nic ciekawego. Dość wspomnieć bezbarwny mecz z West Hamem, przegrany 2:0. Swansea jak zwykle klepała swoje podania, przewaga w posiadaniu piłki dość spora, jednak wystarczyły 2 wrzutki na wysokiego Carrolla i było pozamiatane. Tego samego można spodziewać się dzisiaj, bo w ataku Stoke gra Crouch, więc stylowo może być podobnie. Kolejna sprawa to trener. Monk nie ma doświadczenia w prowadzeniu zespołu. Dla mnie decyzja o zmianie Laudrupa na niego była trochę niezrozumiała, bo Monk raczej nie odmieni tego zespołu, przynajmniej nie w tym sezonie, a wątpię by osiągał lepsze wyniki od poprzednika.
Swansea 3 razy wygrało na wyjeździe w tym sezonie, tyle że było to w 3.,5. i 12. kolejce (kolejno z West Bromem, Crystal Palace i Fulham). Tak więc mają niezbyt imponującą passę, tym bardziej że na Craven Cottage oraz na stadionie Crystal Palace wygrywali prawie wszyscy.
Natomiast Stoke punkty zbiera głównie u siebie. 20 pkt. w 12 meczach i tylko 2 porażki (L&#39;pool i Norwich), to niezły bilans. Będąc szczerym, to nie uważam żeby byli w nadzwyczajnej formie. Tutaj bardziej stawiam przeciwko Swansea. Lecz wierzę w 3 punkty dla gospodarzy, bo oni nie potrzebują świetnie grać, żeby u siebie wyszarpywać zwycięstwa.
Everton jest w przeciętnej formie. Bardzo wyraźna porażka z Liverpoolem, potem przegrana z Tottenhamem, w międzyczasie nikła, osiągnięta w końcówce wygrana 2:1 z AV, a przedtem remis z WBA. Nie są to wyniki zwalające z nóg. Teraz spotkanie z Crystal Palace, które pod wodzą Pulisa osiąga dobre wyniki. Tydzień temu przekonująca wygrana z West Bromem 3:1. Na własnym stadionie pod jego wodzą Crystal ma świetny bilans 5-1-1. Gorzej jest na wyjazdach, tylko jeśli zobaczymy na dotychczasowych rywali to zdanie nam się trochę zmienia. Piłkarze Pulisa przegrali po 2:0 z Arsenalem i Tottenhamem, 1:0 z City, 2:1 z Chelsea i 1:0 z Norwich. Jedyny wygrany mecz to spotkanie z AV (1:0). Pomimo aż 5 porażek, raczej nei ma się czego wstydzić, bo grali głównie z czołówką. Jak widzimy tylko 2 mecze przegrali więcej niż 1 bramką. Wobec niskiej formy The Toffees oraz ich problemów z grą w ataku i skutecznością, oraz biorąc pod uwagę styl gry Pulisa przewiduję dzisiaj w najgorszym wypadku nikłą przegraną gości.
Powodzenia ????
E\\
Pusczam wariata.
#8
Stoke DNB @1,975
Crystal +1 @2,20
Newcastle v Spurs - obie strzelą @1,72
Arsenal DNB @1,625
City v Sunder - obie strzelą @2,10
AKO: @25,61; 0,5/10
 
Do góry Bottom