assitalia
Użytkownik
Oferta na mecze rozpoczynające się od godziny 17:00:
Zdecydowany faworyt to Cope. Kurs 1.36 może nie jest najwyższy ale młody Anglik powinien ten mecz wygrać bez większych problemów.
Awansować powinni też Swail i Doherty ale nie będą mieli oni łatwej przeprawy. Doherty już wczoraj pokazał, że ciężko mu sie gra mimo, że pojedynkował się z gorszym zawodnikiem niż Harold. Co do Swaila to cały czas mam w pamięci jego przegraną z Williamsem kiedy to "grał z przewagą jednej ręki".
Z wyższych kursów ponownie Selt bo udowadnia, że jest w naprawdę wysokiej formie i z O'Brienem może wygrać, a także Lawler, który wcale nie jest bez szans w meczu z Gerardem Greenem.
Odpuszczam zupełnie pojedynki Wenbo z Dale, Binghama z Gilbertem i Holta z Pinchesem. W tym ostatni mam jednak swojego faworyta. Jest nim Pinches na którego awans do turnieju głównego stawialem przed rozpoczęciem eliminacji po kursie 8.50.
Podsumowując jedynym typem który grałbym bez zawahania z tych ostatnich kwlaifikacyjnych pojedynków jest zwycięstwo Jamiego Cope'a ale jako, że singiel się nie opłaca najprawdopodobniej odpuszczę.
![](http://img38.imageshack.us/img38/8062/ssssbw.jpg)
Zdecydowany faworyt to Cope. Kurs 1.36 może nie jest najwyższy ale młody Anglik powinien ten mecz wygrać bez większych problemów.
Awansować powinni też Swail i Doherty ale nie będą mieli oni łatwej przeprawy. Doherty już wczoraj pokazał, że ciężko mu sie gra mimo, że pojedynkował się z gorszym zawodnikiem niż Harold. Co do Swaila to cały czas mam w pamięci jego przegraną z Williamsem kiedy to "grał z przewagą jednej ręki".
Z wyższych kursów ponownie Selt bo udowadnia, że jest w naprawdę wysokiej formie i z O'Brienem może wygrać, a także Lawler, który wcale nie jest bez szans w meczu z Gerardem Greenem.
Odpuszczam zupełnie pojedynki Wenbo z Dale, Binghama z Gilbertem i Holta z Pinchesem. W tym ostatni mam jednak swojego faworyta. Jest nim Pinches na którego awans do turnieju głównego stawialem przed rozpoczęciem eliminacji po kursie 8.50.
Podsumowując jedynym typem który grałbym bez zawahania z tych ostatnich kwlaifikacyjnych pojedynków jest zwycięstwo Jamiego Cope'a ale jako, że singiel się nie opłaca najprawdopodobniej odpuszczę.