>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
Fortuna bonus

Grand Prix Australii 26-28.03.2010 [2]

Status
Zamknięty.
snajper 322

snajper

Forum VIP
Grand Prix Australii - 28 marca 2010

Piątek 26 marca 2010
Trening 1 02:30 - 04:00
Trening 2 06:30 - 08:00
Sobota 27 marca 2010
Trening 3 04:00 - 05:00
Kwalifikacje 07:00
Niedziela 28 marca 2010
Wyścig 08:00


Info o torze:
Nazwa toru: Albert Park
Lokalizacja: Melbourne, Australia
Pierwsze Grand Prix: 1996
Długość toru: 5.303km
Liczba okrążeń: 58
Całkowity dystans wyścigu: 307.574km
Rekord toru: 1:24.125
Rekordzista toru: Michael Schumacher (Ferrari)
Zwycięzca w sezonie 2009: Jenson Button (Brawn GP)
Zwycięzca PP w sezonie 2009: Jenson Button (Brawn GP)​
Okrążenie toru
http://www.youtube.com/watch?v=-lf_gTDx5Os

Za nami wyscig w Bahrajnie, teraz czas na uliczny wyscig na torze w Melbourne. Po raz kolejny faworytem bedą tutaj kierowcy Ferrari, którzy zwyciężali 6-krotnie. Ciekawie zapowiada sie start. Na samym początku kierowcy musza wyhamować aby wejśc w dwa cisne zakręty. Więc juz na początku mozemy byc świadkami wyjazdu Safety Car. Wszyscy pamietamy zeszłoroczną kolizje Kubicy z Vettelem. Poniżej wersja humorystyczna ????

Zapraszam do dyskusji i pisania analiz!!!
 
M 0

marysia26

Użytkownik
w ziemniakach juz sa kursy wiec mozna by bylo juz cos skreslac czy lepiej poczekac do soboty?
jak sie maja najslabsze teamy ?
kurs na hindusa ze odpadnie pierwszy znow spory bo 8,00 ????
di grassi,glock,senna?
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Mozna juz cos skreslać. Wiadomo czołowka Ferrari, Red Bull, McLaren i Merdes. A za nimi Renault z Force India. Dla mnie loteria z tym kto pierwszy odpadnie, ale czy nowe zespołu w komplecie ukoncza? Ciezko mi cos powiedziec. Najpewniejsze ze bedzie Safety Car ale po kursie 1.45 podziekuje
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Świetny filmik &quot;ale Urwał &quot; ???? idealnie wpasowane teksty można się uśmiac.

A co do wyścigu to rzeczywiśce tor jest ciasny i dla nowych zespołów będzie to wielkie utrudnienie, stawka również dłuższa w tym sezonie i nawet w Bahrajnie były kłopoty na pierwszy zakręcie. Szczególnie to samo może byc i tym razem przy starcie. Martwie sie głównie o środek stawki.

Co do propozycji kto pierwszy odpadnie z wyścigu może warto zaryzykowac typ na konstruktora Hispania Racing Team ? Lotus radził sobie w Bahrajnie i dojechał, miał problemy jednak z nawiązaniem rywalizacji. Kiedy nie będzie kolizji na starcie gdzie odpaśc może kazdy wtedy typ na to że HRT zakończy udział w wyścigu jako pierwsze wydaej się dobrą propozycją na dany moment. Bo nie sądze by do czasu treningów coś zdziałali.
▶Konstruktor, który odpadnie pierwszy?
Typ : HRT @ 2,75 bet365


Do tego typ na Safety Car mimo małego kursu wydaje się dobrą opcją.
Typ : Samochód bezpieczeństwa na torze podczas wyścigu ? TAK @ 1,44 Bet365


Co do faworytów to buki faworyzują RedBulla. Ciekaw jestem czy tak też się stanie. Ja tam licze znowu na Ferrari i przede wszystkim Felipe.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Jeżeli juz chcecie grać typ jaki zespół pierwszy odpadnie to wezcie pod uwage ten fakt. Debiutanci aby unikąć zamieszania na pierwszych zakrętach mogą wystartować z pit lane.
 
assitalia 6K

assitalia

Użytkownik
W pierwszym wyścigu buki dały zarobić, teraz już nie dadzą.

Czy Bruno Senna (BRA/HRT) znajdzie się w końcowej klasyfikacji?
Nie @ 1.30 ????

Czy Karun Chandhok (IND/HRT) znajdzie się w końcowej klasyfikacji?
Nie @ 1.15 ???? ???? ????

Po takim kursie to na pewno nie zagram. Po prostu nie opłaca się. Bwin trochę przesadził.

Ile samochodów teamu HRT F1 zostanie sklasyfikowanych w końcowej klasyfikacji?
Nie @ 1.40

Też trochę przesada. Na GP Bahrajnu było bodajże 2.50, później chyba 1.80, a teraz od razu jest 1.40. Po słabych wynikach na treningach i w kwalifikacjach całkiem wycofają albo zjadą do 1.10.

Bardziej już opłaca się stawiac na nie ukończenie wyścigu przez Virgin @ 1.85. Di Grassi raczej pewniak do wypadnięcia, gorzej z Glockiem. On może się postarać o dojechanie do mety.

Zobaczymy jak to będzie wyglądać po treningach.
 
M 0

marysia26

Użytkownik
wlasnie sie rozchodzi o start bo z checia bym pocisnal na hindusa po kursie 8 ze odpadnie pierwszy ale jak z pit lane wystartuja to lipa moze byc ????
chcialem stawiac juz dzisiaj ale sie wstrzymalem kursy troche pospadaja po kwalach ale mowi sie trudno znowu sie sklei jakas tasme i bedzie ok ????
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Rok temu to tu zawsze zaczynał się sezon Formuly 1. Ehh to były czasy gdy wstawało się o 4-5 nad ranem żeby oglądać. Czas przyjerzeć się co nam proponują bukmacherzy na ten weekend:
Wyścig
Bardzo ciekawe zdarzenie i kurs całkiem całkiem można powiedzieć. Wyścig będzie na ciasnym torze ulicznym, więc różne rzeczy mogą się dziać. Wyjazdy Safety Car, zmiana strategii to wszystko może namieszać w stawce. Faworytem do wygrania znowu może być Vettel, który na oparach może wykręcić niezły czas w kwalifikacjach. Ale w wyścigu do głosu znowu dojdą kierowcy Ferrari. A kto wie może McLaren się włączy do walki? Budowa bolidu technicznie bardzo im odpowiada na tym torze i najwięcej razy tu wygrywali. Mogą się dziać różne rzeczy i niekoniecznie zwycięzca kwalifikacji wygra wyścig. W zeszłym sezonie PP zdobył Button i wygrał. Teraz może być innaczej.
Propozycja:
▶ Czy wyścig zostanie wygrany przez kierowcę startującego z pole position? Typ: NIE @ 1.65 bwin 6/10 ✅

Safety Car
Najpewniejszy chyba typ tego weekendu. Australia obok Monako i Kanady jest torem, gdzie najwięcej razy wyjeżdża SC. Szczególnie cztery pierwsze zakręty są najniebezpieczniejsze jeżeli chodzi o sam początek wyścigu. 24 bolidy, długa prosta startowa, gdzie bolidy osiągają 270km i mocne hamowanie aby wejść w zakręt. Na prawdę tam coś musi się stać, mamy młodych niedoświadczonych kierowców w stawce. Niektórzy nawet do samego końca nie poczuli swojego bolidu. Musiało by się stać co niebywałego żeby samochód bezpieczeństwa nie wyjechał na tor w niedziele. Szkoda ze kurs trochę za mały jest...
Propozycje:
▶ Okrążenie safety car podczas wyścigu Typ: TAK @ 1.50 bwin 9/10 ✅
▶ Ile aut nie ukończy pierwszego okrążenia? Typ: over 0.5 @ 1.55 bwin 8/10 ✅

To na razie tyle, moze jutro coś napisze bo teraz mi się nie chcę ????
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Czas na kolejna część weekendowych typów
Virgin Racing
To wręcz nieprawdopodobne, ale ostatnie informacja zaczynają się potwierdzać. Aż trudno w to uwierzyć, ale bak tego zespołu nie pozwala na dokończenie wyścigów. Po prostu okazuje się, że jest za mały. Ja dowiedzieli się dziennikarze, Virgin Racing dostało zgodę na przebudowę swojego bolidu. A przeprojektowanie trochę im zajmie. Spekuluje się, że nowe podwozie może być gotowe dopiero na Grand Prix Hiszpanii. Jeżeli te informacje okażą się prawdziwe to do tego czasu zespół.... może po prostu nie kończyć wyścigów ????
Propozycje:
▶ Ile samochodów teamu Virgin Racing zostanie sklasyfikowanych w końcowej klasyfikacji? Typ: 0 @ 1.85 bwin 8/10 ✅
▶ Timo Glock ukończy wyścig? Typ: NIE @ 1.60 bwin 8/10 ✅
▶ Lucas di Grassi ukończy wyścig? Typ: NIE @ 1.30 bwin 8/10 ✅


Renault
Francuski zespół uważa ze ten wyścig będzie dla nich lepszy niz poprzedni. Kierowcy już mają wyznaczone cele, po prostu zakwalifikować się do Q3 a potem zdobyć jak największą ilość punktów. Pietrow możne w kwalifikacjach nie pokazał się z dobrej strony, natomiast jego postawa w wyścigu może napawać optymizmem. Szkoda ze awarii uległ jego bolid...
Robert Kubica, czy pech pierwszego Grand Prix zostało już za nami i tym samym odczarowana została Australia? Miejmy nadzieję że tak. Tor uliczny, więc plus dla Kubicy. Najważniejsze żeby być wysoko w kwalifikacjach, aby uniknąć zamieszania na starcie. Wtedy o punkty powinno być łatwo. Bo musiał by się zdarzyć pech żeby polski kierowca ukończył wyścig na niepunktowanej pozycji. Renault nie jest tak słabe, jak się niektórym wydaje, a kursy przyjemne dla ryzyka.
Propozycje:
▶ Czy Robert Kubica ukończy wyścig na punktowanej pozycji? Typ: TAK @ 1.70 bwin 7/10 ✅
▶ Czy Witalij Pietrow ukończy wyścig na punktowanej pozycji? Typ: TAK @ 6.50 bwin 5/10 ⛔
▶ Czy obaj kierowcy Renault zdobędą punkty w wyścigu? Typ: TAK @ 5.80 bwin 5/10 ✅
▶ Czy Robert Kubica ukończy wyścig? Typ: TAK @ 1.30 bwin 8/10 ✅
▶ Czy Witalij Pietrow ukończy wyścig? Typ: TAK @ 1.70 bwin 7/10 ⛔
▶ Ile samochodów Renault znajdzie się w końcowej klasyfikacji? Typ: 2 @ 2.40 bwin 6/10
⛔
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Za nami pierwszy trening przed Grand Prix Australii. Najszybszym kierowcą podczas tej sesji okazał się Robert Kubica (Renault), który był o 0,2s szybszy od Nico Rosberga (Mercedes) oraz o prawie 0,6s szybszy od Jensona Buttona (McLaren). Polak cały czas plasował się w czołówce i systematycznie poprawiał swoje czasy, najlepszy rezultat osiągnął podczas swego przedostatniego wyjazdu na tor.
Tradycyjnie po zapaleniu się zielonego światła wszyscy kierowcy wykonali okrążenia instalacyjne, po których zjechali do boksów. W tym momencie zaczęło się oczekiwanie na to, aż ktoś nagumuje nieco tor. Oczekiwanie to po około piętnastu minutach przerwał Bruno Senna (HRT). Jako pierwszy przejechał on również okrążenie pomiarowe osiągając czas 1:37,989. Na torze w tym czasie pojawili się również kierowcy Virgin Racing.
Przedstawiciele czołowych ekip wyjechali na tor po nieco ponad 30 minutach oczekiwania, a jako pierwszy z nich czas ustanowił Lewis Hamilton (McLaren), poprawiając rezultat Senny o niemal 8 sekund. Brytyjczyk przejechał swoje pierwsze pomiarowe okrążenie w czasie 1:30,076.
Na swoim 4 okrążeniu w tarapaty wpadł Kamui Kobayashi (Sauber). Młody Japończyk ściął zakręt numer 11 rozpoczynający 3 sektor, uderzył w pachołek, urwał połowę przedniego skrzydła i zaliczył wizytę na poboczu przy zakręcie 12. Ponieważ na torze pozostało sporo szczątków na 49 minut przed końcem sesji wywieszono czerwoną flagę. Sesję wznowiono po kilku minutach, gdy uprzątnięto tor. Kierowca Saubera może jednak mówić o dużym szczęściu, ponieważ po wypadnięciu z toru w tym samym miejscu dość poważny wypadek zaliczył dwa lata temu Timo Glock.
Piętnaście minut później na torze po raz kolejny pojawiła się czerwona flaga, a spowodował ją nie kto inny jak... Kamui Kobayashi, w którego bolidzie tym razem po prostu odpadło całe przednie skrzydło. Japończyk znalazł się przez to w dość trudnej sytuacji, lecz udało mu się wyhamować z dużej prędkości na poboczu przy trzecim zakręcie. Był to dla niego oczywiście koniec jazdy.
Na prowadzeniu w tym momencie znajdował się Jenson Button (McLaren) z czasem 1:27,482. Kilkanaście minut później na czoło wysunął się Robert Kubica, który wykonał krótki przejazd i jako pierwszy zszedł poniżej 1 minuty i 27 sekund (1:26,972). Jak się później okazało był to najszybszy czas tej sesji.
Na 10 minut przed końcem sesja zakończyła się również dla drugiego z kierowców teamu Petera Saubera – Pedro de la Rosy. Hiszpan zatrzymał się w pierwszym sektorze, a jego bolid został zepchnięty z toru. Zespoły uważane obecnie za najsilniejsze w stawce – Ferrari i Red Bull nie włączyły się tym razem do walki o pierwsze miejsce, jednak równa jazda na przestrzeni całej sesji pozwoliła uplasować się kierowcom tych ekip w czołówce. Warto wspomnieć też o Michaelu Schumacherze, który był w tej sesji zdecydowanie wolniejszy od swojego partnera – Nico Rosberga. Notował on co prawda w miarę równe czasy okrążeń, jednak stracił do młodszego Niemca niemal 1,4s.
Godną pochwały postawę zaprezentowały dziś nowe zespoły, których kierowcy wykazali się dużą aktywnością na torze i regularnie poprawiali swe osiągi. Po raz kolejny nie obyło się bez problemów i po raz kolejny ich przyczyną były głównie układy hydrauliczne.
Cała sesja przebiegała raczej spokojnie, jednak nie obyło się bez kilku piruetów, które przytrafiły się między innymi Witalijowi Pietrowowi (Renault) oraz Jarno Trullemu (Lotus). Młody Rosjanin wpadł z dość dużym impetem na tarkę, co spowodowało, że z jego bolidu posypały się drobne części. Jego pojazd nie został poważnie uszkodzony i Pietrow był w stanie dojechać do boksów.
Najszybszym kierowcą drugiej sesji treningowej był Lewis Hamilton (McLaren), który zszedł z czasem, jako jedyny w piątek, poniżej 1 minuty i 26 sekund. Brytyjczyk dokonał tego w pierwszej połowie sesji, zanim zaczął padać deszcz. Tuż za nim uplasowali się Jenson Button (McLaren) oraz Mark Webber (Red Bull), będąc jednym z nielicznych kierowców, którzy poprawili swój czas w końcówce treningu. Robert Kubica (Renault) był tym razem jedenasty.
Drugi trening rozpoczął się w nieco odmiennych warunkach niż te, które widzieliśmy podczas pierwszego, a mianowicie nad torem pojawiły się przelotne opady deszczu. Kierowcy rozpoczęli więc bardzo ostrożnie, a zespół Force India spróbował nawet wyjazdu na tor na oponach przejściowych, które zostały założone w bolidzie Adriana Sutila. Było jednak zbyt wcześnie na takie posunięcie i Niemiec szybko wrócił do boksów.
Wszelkie opady ustały bardzo szybko i kierowcy powrócili na tor. Po raz pierwszy podczas tego weekendu wykorzystane zostały miękkie opony, co sprawiło, że już po 30 minutach osiągnięcie Roberta Kubicy z pierwszej sesji zostało poprawione przez Lewisa Hamiltona o prawie 1,2s (1:25,801). W tym samym czasie na końcu prostej start-meta zatrzymał się Karun Chandhok (HRT), którego bolid uległ awarii tuż po wyjeździe z boksów. Hindus w wywiadzie dla BBC powiedział, że w jego bolidzie zepsuła się skrzynia biegów, jednak nie wiadomo jeszcze, jakie podłoże miała ta awaria.
Po nieco ponad pół godzinie, po raz kolejny zaczęło padać. Tym razem rozpadało się na dobre, co spowodowało, że tor stał się momentalnie mokry, a wszyscy kierowcy zjechali znów do alei serwisowej. Trudne chwile przeżywał Jaime Alguersuari (STR), który musiał przejechać pełne okrążenie na miękkich oponach po mokrym torze. Nie zniechęciło to młodego Hiszpana i 10 minut później powrócił na tor, jednak tym razem w jego bolidzie zostały założone opony przejściowe. W jego ślady poszli również inni kierowcy. Czasy, które osiągali byłe jednak o około 13-14 sekund gorsze niż te osiągane na suchej nawierzchni. Godna odnotowania była też aktywność Alguersuariego, który przebywał prawie cały czas na torze i przejechał łącznie 43 okrążenia.
Kilku kierowców, w tym Schumacher i Kubica, zaczęło narzekać po pewnym czasie na ziarnienie opon, ponieważ tor okazał się wkrótce zbyt mokry, by jeździć na oponach przeznaczonych na suchy tor, a zarazem zbyt suchy dla opon przejściowych, przez co te niszczyły się bardzo szybko. Niemniej kilku kierowców – Alguersuari, Buemi, Kubica i Pietrow – wykonało na tych oponach dłuższe przejazdy i wygląda na to, że udało im się przezwyciężyć problemy z ich degradacją.
Na 15 minut przed końcem sesji większość kierowców powróciła na tor, który był już tylko wilgotny. Użyte zostały po raz kolejny opony na suchą nawierzchnię, jednak czasy czołówki z pierwszej połowy sesji były cały czas niezagrożone. W końcówce przygodę zaliczył Sebastian Vettel (RBR), który wylądował na poboczu między zakrętami numer 6 i 7 po tym, jak podczas hamowania wyjechał tylnym kołem poza tor i obróciło jego bolid. Niemiec powrócił na tor i zdołał dojechać do boksów.
Tuż przed zakończeniem treningu pojawił się również problem tłoku na torze oraz problemów z omijaniem wolniejszych bolidów, zwłaszcza jeśli taki pojawił się w ostatnim sektorze. Pedro de la Rosa (Sauber) w ostatnich sekundach sesji aż trzykrotnie utrudnił życie swoim rywalom, będąc od nich sporo wolniejszym.
Kierowcom Ferrari oraz Sebastianowi Vettelowi nie poszło tym razem tak dobrze i uplasowali się oni w dole stawki, wyprzedzając jedynie kierowców nowych teamów oraz jeżdżącego ciężkim bolidem Jaime Alguersuariego. Ta sesja nie była tak udana dla nowych ekip, jak pierwsza, a zwłaszcza dla HRT, ponieważ zawodnicy tego zespołu nie zdołali, podobnie jak Lucas di Grassi (Virgin), wykonać ani jednego okrążenia pomiarowego.
 
princeas 11

princeas

Użytkownik
No zapowiada się ciekawie, dzisiaj z rana trochę padało (tak jak sobie życzył Webber - &quot;chcecie emocji, módlcie się o deszcz&quot;). Ciekawe jak bedzie w niedziele.
Zwycięzce trudno przewidzieć, czołówka jest wyrównana, Red Bull wyciągnie wnioski z Bahrajnu i Vettel moze byc znowu groźny. Ja osobiście licze na Hamiltona.
A co do nie sklasyfikowanych - no jak wspomniałem, dużą rolę odegra pogoda, ale na dzień dzisiejszy widzę:
Hulkenberg @ 2.60
ktoś z pary Kobayashi - De La Rosa @ 2.30 (raczej Japończyk)
Di grassi @ 1.35
Glock @ 1.78
albo zasmiast Glocka:
Senna @ 1.45
Chandhok @ 1.30
 
jedrula 26,4K

jedrula

Użytkownik
Przypominam ,ze do ukonczenia wyscigu,(sklasyfikowania)potrzebne jest przejechanie 90% wyscigu,tyle paliwa w bakach mogą pomieścić ????
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Typy h2h na kwalifikacje

7-krotny mistrz świata

Ostatnio stawiałem na Schumachera, nie powiodło się. Teraz jeszcze raz zaryzykuje postawienia na bratobójczy pojedynek dwóch &quot;Niemców&quot; Podczas treningu na suchym torze lepszy był Rosberg, a na mokrym - Schumi. Ja po raz kolejny liczę na doświadczenie mistrza świata i pokona on swojego partnera w kwalifikacjach
Propozycja:
▶ Schumacher - Rosberg Typ: Schumacher @ 2.02 bwin 4/10 ⛔

Pojedynek Ferrari
Pojedynek wewnętrzny w ekipie Ferrari. Brazylijczyk zaliczył świetny powrót do ścigania w poprzednim GP. Hiszpan wiadomo klasa sama w sobie. Jeżeli dodamy do tego włoski bolid to mistrzostwo świata pozostanie dla niego kwestią czasu. Nie ma co patrzeć na wyniki treningów, obaj realizowali inne programy. Massa mówi jednak że dla niego piątkowe treningi były trudne z powodu deszczu. Stawiam na Alonso
Propozycja:
▶ Alonso - Massa Typ: Alonso @ 1.65 bwin 5/10 ✅

Sauber ma problemy
To chyba najpewniejszy typ jeżeli chodzi o kwalifikacje h2h. de la Rosa ogromne doświadczenie, Japończyk ogromne problemy dziś na treningu. Sauber trochę dziś się pogubił, najpierw testowali rozwiązanie McLarena. Nie zdało ono egzaminu i wrócono do starego na drugi trening. Niestety tym razem przeszkodził deszcz. Hiszpan nie narzeka, chciał trochę więcej pojeździć, ale na szczęście udało mu się to podczas suchego treningu. Kobayashi za dużo nie pojeździł i nie ukrywa ze brakuje mu obycia. Niby mówi ze czuje się w w porządku na tym torze przed kwalifikacjami, ale co miał innego powiedzieć?
Propozycja:
▶ Kobayashi - de la Rosa Typ: de la Rosa @ 1.65 bwin 7/10 ✅
 
biesy 10

biesy

Użytkownik
kwalifikacje
1
Adrian Sutil - Vitantonio Liuzzi (12) 2 4.00⛔
kurs 4?, na treningach bardzo podobnie, kwestia tysiecznych, w Bahrajnie Luzzi zdobyl pkt, jezdzil bardzo dobrze, mysle, ze ta para bedzie bardzo blisko siebie, mam jednak nadzieje, ze Sutil bedzie nizej

2
Robert Kubica - Adrian Sutil (12) 1 1.75✅
Renault na tym torze moze pokazac pelnie swoich mozliwosci, Kubica pokazal to juz na 1 treningu

Sebastien Buemi - Nico Hulkenberg (12) 1 1.65✅
na treningach wyraznie Buemi byl szybszy
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Znów to samo... piszę na ostatnio chwilę.
Dziś zadecydowała jednak siła wyższa - kochane TPSA a właściwie ich instalacja telefoniczna :|
Póki co jednak internet chodzi więc dorzucę parę słów od siebie.


▶ Ile samochodów teamu Virgin Racing zostanie sklasyfikowanych w końcowej klasyfikacji? Typ: 0 @ 1.85 bwin 8/10
▶ Timo Glock ukończy wyścig? Typ: NIE @ 1.60 bwin 8/10
▶ Lucas di Grassi ukończy wyścig? Typ: NIE @ 1.30 bwin 8/10
Może samego Virgina zagrać warto... ale czy pojedynczych kierowców też? Ja bym nie ryzykował.
Typ ciekawy ale Timo jest całkiem przyzwoitym kierowcom i jeśli paliwa wystarczy na 90% wyścigu (jedrula - trafne spostrzeżenie ???? - choć myślę, że snajper o tym pamięta :cool: ) to zawali Ci 2 kupony.
Nie dotykam dziewicy po takim kursie.

Propozycje:
▶ Czy Robert Kubica ukończy wyścig na punktowanej pozycji? Typ: TAK @ 1.70 bwin 7/10
▶ Czy Witalij Pietrow ukończy wyścig na punktowanej pozycji? Typ: TAK @ 6.50 bwin 5/10
▶ Czy obaj kierowcy Renault zdobędą punkty w wyścigu? Typ: TAK @ 5.80 bwin 5/10
▶ Czy Robert Kubica ukończy wyścig? Typ: TAK @ 1.30 bwin 8/10
▶ Czy Witalij Pietrow ukończy wyścig? Typ: TAK @ 1.70 bwin 7/10
▶ Ile samochodów Renault znajdzie się w końcowej klasyfikacji? Typ: 2 @ 2.40 bwin 6/10
Robert to jest na jutro najlepszy zakład... a właściwie był do testów.
Teraz kurs 1.50 już tak nie kusi ale zagrać dalej warto.

Robert Kubica ukończy wyścig na punktowanej pozycji?
Tak, kurs: 1,50
bwin
7/10
ZYSK: ✅ 3,50 j.
Typ na Pietrowa wyszedł Ci znakomicie - kurs poleciał na łeb na szyję a był na prawdę wysoki. Aktualnie wynosi 2.95 i... dalej wygląda na value.
Obawiam się jednak, że w Australii szalenie ważne może być doświadczenie, szczególnie jeśli zmienią się warunki. Rosjanin może popełniać błędy. Bardzo duże błędy.
Po takim kursie już chyba nie warto próbować :razz:

Dalej - nie bardzo rozumiem, jakim cudem kurs na to, że obydwaj Renaultowcy znajdą się w top10 jest mniejszy niż kurs na Rosjanina.
Czyżby jakiś błąd bwina? Czy to jakaś literówka u Ciebie?
Bo jeśli mieli tak niski kurs na &quot;dublet punktowy&quot; to trzeba było śmielej próbować Pietrowa ???? ???? ???? . Teraz bwin proponuje nam 3.75 - co dla mnie, znów jest mało atrakcyjne :|


Zanim przejdę do typów na kwalifikację coś ode mnie:
Pozycja zajęta w wyścigu (1. i 2. miejsce)
1. Alonso - 2. Vettel, kurs: 7.00
2/10
bwin


STRATA: ⛔ 2 j.

&lt;table class=&quot;item&quot; border=&quot;0&quot;&gt;&lt;tbody&gt;&lt;tr&gt;&lt;td style=&quot;&quot; class=&quot;label&quot;&gt;&lt;wbr&gt;&lt;/td&gt;&lt;/tr&gt;&lt;/tbody&gt;&lt;/table&gt;Skąd taki pomysł? Hiszpan znów jest dla mnie wielkim faworytem wyścigu a Niemiec - wielkim faworytem kwalifikacji.
Czy w Australii zobaczymy podobny scenariusz do Bahrajnu? Całkiem realne.
Jedno jest pewne - bolid Sebastiana już nie powinien zawodzić, będzie więc w czołówce. Bukmacherzy widzą go nawet przed Alonso, z czym nie mogę się zgodzić. Jeśli zacznie padać, właściwie to lać... Niemiec powinien sobie poradzić. Jeśli jednak warunki pogodowe nie będą aż tak skrajne a w trakcie wyścigu wyjedzie SC (myślę, że wyjedzie więcej niż raz) i HTRy zrobią to co kochają najbardziej (czyt. zepsują się po kilku kilometrach) w stawce dojdzie do przetasowań. Będzie to szansa dla Fernando, którego już po kwalifikacjach widzę obok lub zaraz za plecami Vettela.
Czy warto zagrać co jeszcze jeśli chodzi o tych dwóch kierowców?
Owszem! :cool:
Najlepsza pozycja końcowa (wyścig)
Vettel - Webber
1, kurs 1,45
4/10
unibet

STRATA: ⛔ 4 j.
Ten sam bolid, wielka różnica jeśli chodzi o talent. O ile nie zdarzy się nic niespodziewanego w kwalifikacjach (a musiałoby to być trzęsienie ziemi), kurs po nich będzie już dużo gorszy.​


Mały dodatek
Znalazłem coś BARDZO cikeawego.
Betway zaproponował mailowo freebeta 100%, za depozyt oraz postawienie zakładu w ten weekend.
Już chyba wiem na co pójdzie zakład.


UWAGA! UWAGA!

Winner Without Big 4
Rober Kubica, kurs: 3,25
5/10
betway


ZYSK: ✅ 11,25 j.
Zagrożenie widzę tylko ze strony Sutila - i tu fakt,w alka może byc na prawdę wyrównana. Mam jednak nadzieję, że Australijskie kangury w końcu przyniosą Robertowi szczęście a wtedy, ze sprawnym bolidem i Vettelem poza polem widzenia, powinien być wysoko.
Warte zagrania ! ????


Typy h2h na kwalifikacje


▶ Schumacher - Rosberg Typ: Schumacher @ 2.02 bwin 4/10
▶ Alonso - Massa Typ: Alonso @ 1.65 bwin 5/10
▶ Kobayashi - de la Rosa Typ: de la Rosa @ 1.65 bwin 7/10
NIE
NIE WARTO
TAK
Tak w skrócie opiszę te typy ;)
Nie zgadzamy się w ocenie mistrza i jego powrotu. Jeśli Czerwony Baron będzie odnosił sukcesy, to dopiero za 3-4 miesiące. Wcześniej widzę głównie dominację Nico.
Choć Fernando będzie wysoko. Widzę go przecież w 1 lub 2 linii to w tym wypadku bym nie ryzykował. O Massie pisałem chyba, przy ostatnim wyścigu. Wcale nie jest z nim tak źle... na wielkie sukcesy nie ma co liczyć ale tu może zaskoczyć
Typ 3 jest świetny. Sam go pobrałem w UNI po kuszącym kursie 1,72.
Pedro już raz dał zarobić więc mam nadzieję, że i teraz nie zawiedzie.
Póki Japończyk nie zacznie udowadniać, że może spełniać pokładane w nim nadzieję, póty bardziej doświadczony partner będzie z nim wygrywał.
Może być wyrównana walka ale ostatecznie, z wyższej linii wystartuje de la Rosa


Njalepsza pozycja końcowa (kwalifikacje)
De la Rosa - Kobayashi
1, kurs 1,72 ✅
8/10 ✅
unibet

ZYSK: ✅ 5,76 j.
&lt;table class=&quot;uTableBetOffer&quot; summary=&quot;[...]&quot; id=&quot;uTableGrid489161_1269644466544&quot;&gt;&lt;tbody&gt;&lt;tr class=&quot;uTrLevel5&quot;&gt;&lt;td colspan=&quot;6&quot; class=&quot;uTdLevel2&quot; align=&quot;center&quot;&gt;
&lt;/td&gt; &lt;td class=&quot;uTdInnerBetTd&quot; align=&quot;center&quot;&gt;
&lt;/td&gt; &lt;td align=&quot;center&quot;&gt;
&lt;/td&gt; &lt;td&gt;
&lt;/td&gt; &lt;/tr&gt; &lt;tr class=&quot;uTrLevel5&quot;&gt; &lt;td&gt;
&lt;/td&gt; &lt;td colspan=&quot;6&quot; class=&quot;uTdLevel2&quot;&gt;
&lt;/td&gt;&lt;/tr&gt;&lt;/tbody&gt;&lt;/table&gt;

Fernando Alonso - Mark Webber
1, kurs: 1.65
4/10
bwin

STRATA: ⛔ 4 j.

Genialny kierowca kontra trochę lepszy bolid. Choć na kwalifikacje ten typ jest dużo bardziej ryzykowny, niż analogiczny zakład na wyścig, to warto. Warto bo Fernando jeździł w Azji lepiej niż Australijczyk i jutro (właściwie dziś) sytuacja powinna się powtórzyć. Jedyne co może uratować Marka to kibice i mobilizacja... dlatego stawka średnia.



Na koniec dubelek prosto z unibetu.
Wewnętrzna rywalizacja Hiszpańskich Tragicznych tRaktorów.

Najlepsza pozycja końcowa (kwalifikacje)
Senna - Chandok
1, kurs 1,40
Barrichello - Hulkenberg
1, kurs 1,45
AKO: 2,03
6/10
unibet


ZYSK: ✅ 6,18

A. Tutaj może być zwrot, jeśli żaden nie dojedzie ????.
Priorytetem dla zespołu jest jednak występ Brazylijczyka więc możemy oczekiwać, że jego bolid będzie przynajmniej zatankowany ;)
B. Przepaść jeśli chodzi o doświadczenie, tak wielka, że ani ambicja, ani talent (choć on wcale większy być nie musi) nie mogą jej zniwelować.


Życzę wszystkim powodzenia​
 
S 381

szczurek

Użytkownik
Spotkanie: Formuła 1: Grand Prix Australii
Typ: Mark Webber
Kurs: 4,50
Buk: Bwin
Analiza: Stare przysłowie mówi, że tonący chwyta się brzytwy. Po ostatnich trzech nieudanych typach muszę zaryzykować jakiś wysoki kurs. Dlatego w jutrzejszym wyścigu o Grand Prix Australii stawiam na Marka Webbera. Kurs 4,50 to całkiem sensowna propozycja. Webber jedzie u siebie. Przed własną publicznością - w Australii. Zna tor w Melbourne jak własną kieszeń. Jest to duży atut. Inną sprawą jest bolid - konstrukcja Red Bulla w tym roku spisuje się bardzo dobrze, i z pewnością pozwala na zdobywanie czołowych miejsc. W kwalifikacjach Webber pokazał się z dobrej strony, i wystartuje z pierwszej linii, za kolegą z teamu Red Bull Racing - Sebastianem Vettelem. Jednak Webber jest bardziej doświadczonym zawodnikiem niż Vettel, i to może sprawić że wyprzedzi Niemca. Do tego Vettel niezbyt lubi tor w Albert Park. W zeszłym roku po pamiętnym zderzeniu z Robertem Kubicą nie ukończył wyścigu. Wina młodego Niemca w tamtym incydencie była niepodwarzalna. Niewykluczone, że i w tym roku Vettel nie zdoła dojechać do mety, a wtedy to Webber bedzie na dobrej pozycji do zwycięstwa. Transmisja wyścigu o 8 czasu Polskiego w Polsacie.
Pozdrawiam.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
UWAGA:
Wyścig o GP Australii rozpocznie się o godzinie 8:00. Różnica jest związana ze zmianą czasu. Proszę więc nie pytać o to na forum po 100 razy bo godzina jest jasna i się nie zmieni, obojętnie co napisali na innych serwisach i obojętnie co powiedzieli w TV!!!!

Już nie mam siły więc podam w kilku słowach dwa typy które mi sie rzuciły w oczy:
Propozycje:
▶ Kto wygra? Typ: Webber @ 4.25 unibet 2/10 ⛔
▶ Hamilton - Schumacher Typ: Hamilton @ 2.45 unibet 4/10 ✅
Jutro jest doskonałą okazja aby Australijczyk wygrał w koncu domowe Grand Prix. Jakoś nie ma przekonania do Vettela. Pierwszy zakręt powinnien nam wiele wyjaśnic. Mark do doświadczony kierowca, mozna mała stawke na niego postawić. Red Bull coś tam wykombinowało z zawieszeniem, zobaczymy czy leganie.
Hamilton bedzie szałaj jutro ojjj bedzie. Marzył o ściaganiu sie z 7-krotnym mistrzem i ma teraz okazje. Michael wydaje mi sie że praktycznie juz sie odnalazł po 3 letniej przerwie. Od wyscigów europejskich powinnien juz byc mocny. McLaren ma swietne zawieszenie jezeli chodzi o ten tor, najwiecej razy tu wygrywali. Lewis pokaże jutro pazur i przy kazdej okazji bedzie nadrabiał pozycje.
 
K 1,2K

kukla

Forum VIP
Długo się zastanawiałem co dorzucać do wczorajszych typów.
Liczę, że każdy zakład tam wejdzie... najtrudniej będzie o dokładne wytypowanie 1 i 2 miejsca ale reszta wydaje się bardzo prawdopodobna.

Udało się jednak znaleźć perełki, więc i dziś w nocy typuję...

de la Rosa - Liuzzi
2, kurs: 1,65
8/10
bwin

ZYSK: ✅ 5,20

Większość pamięta pewnie, że dużo stawiam na Hiszpana.
Jutro miałem znów obstawiać zwycięstwo z Japończykiem, jednak bwin zaproponował coś ciekawszego.
Wystarczy rzut oka w statystyki aby zauważyć przewagę Włocha. Do tej pory Pedro był od niego lepszy tylko raz! Na 6 treningów, 2 kwalifikacje i wyścig w Brahrajnie, tylko 1 raz Liuzzi zawiódł.
Co przemawia za jego rywalem? Doświadczenie - na tym polu nie ma jednak wielkiej przewagi. Mało tego, rywal również jeździł już w Australii, nie jest tu nowicjuszem...
Kurs całkiem przyzwoity a przecież mamy (ja i Wy - typujący razem ze mną ;)) jeszcze przewagę w bolidzie. FI rozwija się z sezonu na sezon i BMW nie powinno z nimi konkurować. Jeszcze nie teraz.

Alguersuari - Pietrow
2, kurs 1,85
6/10
bwin

STRATA: ⛔ 6 j.
+
J. Alguersuari - Will the driver be classified? GP Australia
NIE, 2,25
4/10
betsafe

STRATA: ⛔ 4 j.

Jakby prezentów od bwina było mało to mamy kolejny arcyciekawy zakład.
Miałem jedynie grać, że Jaime nie dojdzie ale para z młodym Rosjaninem to prezent.
Pietrow nie popisał się w kwalifikacjach. Pisałem, że może mieć problemy, że brakuje mu doświadczenia... tylko doświadczenia. 20 letni Hiszpan nie ma NICZEGO... Nawet jeśli Jamie dojedzie to nie powinien sprawić specjalnych kłopotów Witalijemu. 2,-3 razy pobocze, jakiś błąd w pit-stopie. Tak, to jest to co najbardziej lubi zawodnik Toro Rosso


Na koniec dubel. Bez analizy bo jest zbędna.

Senna - Chandhok
1, kurs 1,50

Rubens - Hulk
1, kurs: 1,35

AKO: 2,03 5/10
betsafe


STRATA: ⛔ 5 j.

&lt;table style=&quot;margin: 7px 0pt 25px 6px;&quot; align=&quot;center&quot; border=&quot;0&quot; cellpadding=&quot;0&quot; cellspacing=&quot;0&quot; width=&quot;216&quot;&gt;&lt;tbody&gt;&lt;tr&gt;&lt;td class=&quot;slip-cell&quot; align=&quot;left&quot; valign=&quot;middle&quot; width=&quot;130&quot;&gt;
&lt;/td&gt; &lt;td class=&quot;slip-cell&quot; valign=&quot;middle&quot;&gt;
&lt;/td&gt; &lt;td class=&quot;slip-cell&quot; valign=&quot;middle&quot;&gt;
&lt;/td&gt; &lt;td class=&quot;slip-cell&quot; valign=&quot;middle&quot;&gt;
&lt;/td&gt; &lt;/tr&gt; &lt;tr&gt; &lt;td class=&quot;slip-cell&quot; align=&quot;left&quot; valign=&quot;middle&quot; width=&quot;130&quot;&gt;
&lt;/td&gt;&lt;/tr&gt;&lt;/tbody&gt;&lt;/table&gt;​
 
krzysztof1985 68

krzysztof1985

Użytkownik
Zagrałem podobnie jak Ty Kukla, ale dałem Barichello- Hulkenberg@1,35 (peffunia ;) ) + Kubica-Pietrov @ 1,22 + Button[email protected] i po 40 okrążeniu drżałem bo sądziłem że Button zjedzie na 2 pitstop i wpadnie za szalejącego Hama.
Oby więcej takich wyścigów (ciekawe jakby szarżował Kubica w tak szybkim aucie jak McLaren L.Hamiltona dzisiaj - :O:O:O )
Obiecuję w następnym wyścigu wrzucić coś tutaj do analiz ;)
Pozdrawiam
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Początek wyścigu, który rozpoczął się na wilgotnym torze po niedawnych opadach deszczu (wszyscy kierowcy wystartowali na przejściowych oponach), był bardzo emocjonujący. Idealnie wystartował Sebastian Vettel, który utrzymał swoje miejsce i pozostał na prowadzeniu. W głębi stawki nie było już tak spokojnie – po niezbyt udanym starcie Fernando Alonso stracił kilka pozycji, po czym w pierwszym zakręcie zamknął drogę Jensonowi Buttonowi, który uderzył go w bok. Spowodowało to obrót bolidu Hiszpana, po którym spadł na ostatnią pozycję.
Na drugie miejsce po bardzo dobrym starcie wysunął się Felipe Massa, a za nim podążali Mark Webber oraz Robert Kubica. W kolejnej sekwencji zakrętów doszło do jeszcze większej kraksy, gdy od bolidu Kamuiego Kobayashiego odpadło skrzydło, a ten uderzył następnie w bandę i powracając na tor wpadł na bolidy Nico Hulkenberga oraz Sebastiana Buemiego. W tym momencie na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, który przebywał na nim cztery okrążenia. Na pierwszym okrążeniu ucierpiał również bolid Michaela Schumachera, który musiał zjechać do boksów w celu wymiany przedniego skrzydła.
Po wznowieniu wyścigu, jadący na czwartej pozycji Kubica próbował zaatakować Webbera, jednak bezskutecznie. Okrążenie po wznowieniu z wyścigu odpadł Bruno Senna, a kilka okrążeń później na poboczu utknął Witalij Pietrow, dla którego również był to koniec jazdy. Jako że tor szybko przesychał, wkrótce zaczęły się pierwsze zmiany opon na te przeznaczone na suchą nawierzchnię. Jako pierwszy uczynił to Jenson Button na siódmym okrążeniu – tuż po tym, jak został wyprzedzony przez Hamiltona. Początkowo Jenson miał pewne problemy z przyczepnością, ale już po chwili był najszybszy na torze i okrążenie później opony zaczęli zmieniać kolejni kierowcy. Najdłużej ze zmianą zwlekali kierowcy Red Bulla, którzy zmienili opony na przestrzeni kolejnych dwóch okrążeń. Vettel utrzymał prowadzenie, jednak Webber stracił sporo czasu i spadł na szóste miejsce.
Do pracy zabrał się w tym czasie Fernando Alonso, który wyprzedzał bez żadnych problemów kierowców ze środka stawki i szybko awansował w górę. Podobnie czynił Lewis Hamilton. Na 16 okrążeniu Webber wyprzedził Felipe Massę w pierwszym zakręcie, a zamieszanie to, by przesunąć się przed Brazylijczyka, wykorzystał również Hamilton. W kolejnej sekwencji zakrętów Hamilton próbował zaatakować też Webbera. Australijczyk wypadł wtedy na żwir, przyjmując bardzo ostrożną linię jazdy w zakręcie i ostatecznie spadł na ósme miejsce, a Massa znalazł się po raz kolejny przed Hamiltonem. Ten jednak nie odpuścił i już kilka okrążeń później znów był przed Massą, choć w czasie wyprzedzania zaczepił lekko przednim skrzydłem o tył Ferrari na prostej startowej, ale obyło się bez większych uszkodzeń. Do walki próbował włączyć się też Fernando Alonso, który po błędzie został jednak wyprzedzony przez Webbera i spadł ponownie na ósme miejsce.
Do tego momentu na prowadzeniu jechał Sebastian Vettel. W jego bolidzie nastąpiła jednak na 26 okrążeniu awaria hamulców i młody Niemiec wypadł z toru, kończąc jazdę w żwirowej pułapce. Fotel lidera przejął wtedy Jenson Button, który kręcił naprawdę przyzwoite czasy i cały czas budował przewagę nad jadącym na drugim miejscu Kubicą. Hamilton kontynuował tymczasem przebijanie się do przodu, wyprzedzając na 27 okrążeniu Rosberga i awansując na trzecią pozycję, natomiast na kolejnym okrążeniu Webber wyprzedził Massę, przesuwając się na czwarte miejsca. Hamilton dogonił szybko Kubicę i zaczął na niego naciskać. Polak jednak bronił się bardzo dobrze do momentu, gdy na drugi postój zjechali na okrążeniach 33-35 Webber, Rosberg oraz Hamilton, który był bezpośrednio za nim. Polaka zaczęli gonić wtedy kierowcy Ferrari, jednak również oni nie byli w stanie go zaatakować.
Trójka kierowców, którzy zmienili opony osiągała rekordowe rezultaty i stopniowo zbliżała się do Alonso, jadącego na czwartej pozycji tuż za Massą i Kubicą. Czołowi kierowcy nie zmieniali opon do samego końca, co potwierdziło jedynie słowa Martina Whitmarsha wypowiedziane na temat opon po poprzednim wyścigu. Hamilton miał jednak pewną przewagę, którą dawały mu świeże opony i doszedł po około13 okrążeniach jadącego przed nim Hiszpana. Na tym skończyła się jednak bardzo szybka jazda Hamiltona i Webbera, którzy nie byli w stanie wyprzedzić zmagających się z brakiem przyczepności kierowców Ferrari.
Na miejscach od drugiego do siódmego zrobiło się bardzo ciasno i ciśnienie cały czas narastało. Hamilton zaczął wkrótce narzekać na swoje opony, które zużyły się bardzo szybko podczas jazdy w zakłóconej strudze powietrza. W tym czasie na 9 miejsce awansował Rubens Barrichello, który wyprzedził Pedro de la Rosę. Kolejne pozycje zajmowali Alguersari i Schumacher, któremu na 55 okrążeniu udało się wreszcie wyprzedzić kierowcę STR, co dało mu 11 miejsce. Walka była bardzo zacięta, doszło nawet do zetknięcia się kół bolidów, lecz manewr udał się. De la Rosa miał najwyraźniej jakieś problemy w końcówce, ponieważ stracił na ostatnim okrążeniu kolejne dwie pozycje – na rzecz Schumachera i Alguersuariego.
Do ostatecznych rozstrzygnięć doszło w czołówce na 57 okrążeniu, gdy Hamilton zaatakował w trzecim sektorze Alonso, jednak plany kierowcy McLarena zostały pokrzyżowane przez Marka Webbera, który uderzył go ze sporą siłą z tyłu. Reprezentant RBR stracił przednie skrzydło i obaj kierowcy wypadli na żwirowe pobocze. Wykorzystał to Nico Rosberg, który awansował na 5 pozycję i zaczął naciskać na Alonso. Jemu również nie udało się jednak skutecznie zaatakować Hiszpana i dojechali już w takiej kolejności do mety.
Po przygodach na 57 okrążeniu Hamilton spadł na szóste miejsce, a Webber po wymianie skrzydła na dziewiąte. Do mety pewnie na pierwszym miejscu dojechał Jenson Button, który powtórzył sukces z zeszłego roku, jednak tym razem za kierownicą innego bolidu. Za nim finiszował Kubica, a podium uzupełnił Felipe Massa.
Na koniec jeszcze trzy słowa o nowych zespołach. Tak jak w poprzednim wyścigu, metę osiągnęły zaledwie dwa bolidy reprezentujące nowe ekipy – Heikki Kovalainen (Lotus) oraz Karun Chandhok (HRT). Pozostali kierowcy tych ekip nie ukończyli wyścigu ze względu na różne awarie. Jarno Trulli nie zdołał dziś nawet wystartować, gdyż przed wyścigiem w jego samochodzie zawiodła hydraulika.

Dla nieoglądających wyścigu tutaj skrót
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom