Zacznę od tego, że dziwią mnie stwierdzenia, że zagraliśmy dobry mecz w obronie. To przede wszystkim Rosjanie zagrali o wiele gorzej niż w poprzednim meczu z Czechami, śmiem twierdzić, że Arszawin był najgorszym zawodnikiem na boisku, każdy kontakt z piłką kończył się albo nieudaną indywidualną akcją, albo niedokładnym podaniem bądź też głupią stratą piłki. Kolejna sprawa ktoś wspomniał o dwójce stoperów, że wykonali swoją robotę - przecież braka Rosjan kompletnie zawalona, jeden z najniższych graczy na boisku doszedł do główki, kiedy to bodajże Wasilewski zamiast wyjść przed piłkarza stał i się modlił. Boenisch na lewej stronie to dramat, od początku mistrzostw uważam, że Wawrzyniak zaśłużył na miejsce w '11', grał cały sezon, zdarzały mu się wpadki ale często był solidnym filarem defensywy Legii. Nie wspomnę też o braku Żewłakowa bo to temat na inną historię i Smuda zostanie z tego rozliczony (oby nie szybko, oby nie w sobotę). To nie jest narzekanie, to trzeźwe spojrzenie na sytuację, naszej defensywie na prawdę dużo brakuje aby zagrać 'dobry mecz', dobry mecz z tył pokazali dzisiaj
Niemcy tak dla wyobrażenia.
Ale piszę i piszę i pewnie 90% czytających już sobie myśli, że kolejny 'Polaczek' i przejedzie się na graniu Czechów. Otóż nie, pomimo, że w defensywie wyglądamy na prawdę słabo to... Czesi wyglądają o wiele gorzej w ofensywie. Gwizda Baros nie gra dosłownie nic, w każdym meczu co by nie robił to pomaga drużynie przeciwnej - a z pewnością wybiegnie w podstawowej '11', ogromny + po naszej stronie.
Gdyby się ziścił (dość wątpliwy) scenariusz, ze zabraknie chociaż jednego z wielkiej Czeskiej 2jki Cech & Rosicki byłoby wspaniale. Sądzę, jednak, że Rosickiemu coś dolega, skoro zszedł tak ważny zawodnik w meczu z Grecją. Cech w meczu z Rosjanami przy 3ciej brace mógł o wiele lepiej zareagować, w meczu z Grecją babol - na pewno nie jest tak pewnym punktem Czechów jak na to liczyli.
A nasze gwiazdy? Nie ma lepszego, od Kuby Błaszczykowskiego... I w sumie trochę tak, gość ma na prawdę jaja, prawdziwy kapitan tego zespołu. Ogromna odpowiedzialność i tak fantastyczny strzał z tej 'gorszej' nogi. Lewandowski bardzo z przodu osamotniony, ale sądzę, że Franek po tych dwóch dotychczasowych meczach wreszcie to zauważy i nawet jeśli wyjdziemy z 4-3-2-1 to tym razem szybciej będzie reagował... tylko oby nie Brożka.
I przechodzimy do ostatniej, bardzo ważnej kwestii - czy Smudzie wystarczy jaj. Czesi z pewnością w trudniejszej sytuacji (mimo, że urządza ich remis), polacy na fali, ale potrzeba właściwych decyzji. Mierzejewski dał świetną zmianę w meczy z Rosją, mam nadzieję, że zagra od 1 minuty. Po cichu cały czas liczę, że Rafał Wolski dostanie szansę, chłopak ma niesamowity talent, bardzo by się przydał w tej drużynie, oczywiście w miejsce Murawskiego. Stawiałem, że będzie 'czarnym koniem' naszej reprezentacji, ale nie zanosi się na to, jeżeli nie dostanie w ogóle szansy. Ostatnia sprawa to Grosicki, który w meczach sparingowych pokazał świetną formę, skoro nie wypaliło z Rybusem, skoro nie wypaliło z Dudką i Obraniakiem to naturalnym wydaje się, że pora na nasze 'wiatraki'.
Podsumowywując, mamy potencjał, mamy szansę wygrać ten mecz, niestety wiele zależy nie tylko od samych zawodników, ale przede wszystkim od właściwych decyzji trenera. Czesi zagrają z pewnością defensywnie, może nie w głębokiej defensywie bo nie potrafią tego robić, ale z pewnością nie będą atakować na hura a bardziej przetrzymywać piłkę w środku pola i szukać dziury w naszej obronie. Musimy zaryzykować, ale nie z Murawskim, PROSZĘ!
Typów w tej chwili nie podam, ale jestem dobrej myśli, a w tej chwili nasżło mnie na napisanie paru słów ????
POLSKA!