Liverpool to był zdecydowanie zły typ nie dość że to słabe rozgrywki to kursy też słabiutkie.
Po mojej grze do tej pory, doszłam do wnoisku że zdecydowanie bardziej opłacalne jest granie meczy gdzie kursy są wysokie czyli tzw underowych. Gram kilka takich meczy na raz i zawsze daje to zysk, nie muszę wcale grać wszystkich do końca. Najlepiej to wygląda np przy meczach 2 ligi francuskiej, czy też też
serie A.