Ja przez PSV całkiem zapomniałem o Porto, wprawdzie weszły dwa pierwsze progi na zakładce, ale zawsze to jakiś
dla tych którzy skorzystali.
Na Barcelonie z tymi marnymi kursami i PSV wyszedłem praktycznie na zero, tyle dobrze. A mimo to ryzykantom PSV dało zarobić.
Na jutro w sumie ciężko mi coś ogarnąć pewnego, początkujący ze mnie typer z zasadzie, będę oglądał derby Manchesteru także może wejdę w trakcie. City bez Silvy, ManU już z Rooneyem. Tottenham odpuszczam, bo to nieobliczalna ekipa, pucharowy mecz podobno nie był zbyt dobry w ich wykonaniu. Przeanalizuję Valencię, Mgladbach i Marsylię.