>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Gibraltar Open 2021 (1-7.03.2021)

Status
Zamknięty.
psotnick 839,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Gibraltar Open 2021
1-7 marca 2021

maxresdefault.jpg
Kolejna edycja Gibraltar Open, jednego z najmniejszych turniejów w kalendarzu, tym razem w pandemicznych okolicznościach co sprawiło że Gibraltar niestety tylko w nazwie, bo sam turniej odbędzie się w Anglii. Turniej Gibraltar Open 2021 odbędzie się w dniach 1-7 marca 2021 roku w Marshall Arena w angielskim Milton Keynes, czyli już w stałej na ten covidowy sezon siedzibie większości turniejów. Pula nagród opiewa na £251,000, z czego £50,000 przypada zwycięzcy turnieju.


Tytułu bronić będzie Judd Trump który rok temu pokonał Kyrena Wilsona 4-3. Turniej będzie bardzo szeroko transmitowany przez Eurosport, oczywiście te mecze które zaplanowano na głównym stole telewizyjnym. Format turnieju taki jak zawsze, czyli wszystkie mecze, włącznie z finałem, rozgrywane będą do 4 wygranych frejmów (best of 7). Pod poniższymi linkami wszelkie istotne informacje dotyczące turnieju.

Format turnieju
Drabinka turnieju
Livescore

1599834807877.png

Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami
 
psotnick 839,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi

Wprawdzie pewnie wszyscy czekają na jutrzejszy powrót Stephena Hendry’ego, ale zanim to nastąpi można też znaleźć w dzisiejszych meczach.

Yuan Sijun VS Alexander Ursenbacher
Zwycięzca meczu: Alexander Ursenbacher @ 1.85 1-4
Zwycięzca pierwszej sesji (frejmy 1-4): Alexander Ursenbacher @ 3.15 1-3

Kursy wyrównane, ale wydaje mi się że w tej parze akurat aktualna forma zdecydowanie premiuje Ursenbachera. Chińczyk notuje serię 5 przegranych z rzędu i o ile wtopy z Dingiem czy Selbym można przyjąć, to już dwie ostatnie wysokie przegrane z Fordem (0-5) i Jonesem (1-4) już sporo mówią o jego formie. Szwajcar wydaje się być w dużo wyższej formie. Już dobry run w UKC dawał nadzieję (min. ogranie O’Sullivana 6-5), a w nowym roku potwierdził to kolejnym niezłym runem w Welsh Open gdzie ograł Saengkhama i Milkinsa, a potknął się dopiero na późniejszym zwycięzcy turnieju Brownie i to po bardzo wyrównanym meczu na pełnym dystansie (3-4). Dlatego myślę, że na dzień dzisiejszy to Ursenbacher jest faworytem tego zestawienia.

Yan Bingtao VS Jamie Rhys Clarke
Mecz - Handicap: Yan Bingtao (-1.5) @ 1.60 1-4
Zwycięzca pierwszej sesji (frejmy 1-4): Yan Bingtao @ 2.02

Zhou Yuelong VS Xu Si
Mecz - Handicap: Zhou Yuelong (-1.5) @ 1.47 4-0
Zwycięzca pierwszej sesji (frejmy 1-4): Zhou Yuelong @ 1.82

Z pozostałych porannych meczy to wydaje mi się że Bingtao i Yuelong nie powinni mieć problemów z awansem. Obaj Chińczycy w solidnej formie ostatnio, a rywale formy raczej szukają. Przy tak krótkim dystansie meczowym (tylko do 4 wygranych frejmów) gdzie bardzo ważny jest dobry start warto też spojrzeć na typy „kto lepszy w pierwszych 4 frejmach” bo kursy są dużo wyższe, a w niektórych parach oznaczają właściwie to samo co wygrana.

Lvbet
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +78
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
  • Na razie tylko przyglądam się temu turniejowi. Dobre typy podsunąl nam kolega psotnick psotnick,. Wszystkie które wskazał moim zdaniem,były OK. Zresztą większość się obroniła u bukmachera przynosząc profit. Miał pecha lider naszego działu, że korzystając z nierównej gry Bingtao, mister Clarke zdecydował się pokazać co w nim dobrego drzemie. On czasem tak nas zaskakuje i chyba nie pierwszy raz pod koniec sezonu.
  • Po tym dniu pozostaję z wrażeniem niewysokiego poziomu gry pierwszych 20 par. W moim odczuciu jedynie Trump, Clarke, Ursenbacher zasługują na pozytywne noty. Być może też Yuelong (4:0 z Xi Su) i Si Jiahui (pokonał Dinga 2:4), ale ich meczy nie widzialem. Solidnie zaprezentował się Taylor, ale na tle narwanego Hicksa, który nie potrafi nigdy cofnąć się do defensywy. Snookerzysta z taką techniką w łapach, jak Andy Hicks powinien, moim zdaniem, mieć jeszcze mózg. To wszystko; napisałem to krótkie podsumowanie dnia z nadzieją, że nie podsuwam nikomu błędnych tropów, ale przeciwnie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +153
psotnick 839,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Co do meczu Selta z Hendrym i powrotu 7-krotnego mistrza świata po długiej przerwie, to chyba lepiej ten mecz obejrzeć niż obstawiać. Na wyczucie to Selt to powinien łatwo wziąć, ale akurat tak się składa, że niezależnie od wyniku Selt ten mecz może tylko przegrać. Jak wygra, to wszyscy powiedzą że wygrał z emerytem po 9 letniej przerwie, a jak przegra to powiedzą że przegrał z emerytem po 9 letniej przerwie. A ponoć jeszcze oni z Hendrym się kumplują więc to kolejna niepewna okoliczność. Lepiej chyba szukać gdzie indziej typów.

Martin Gould VS David Grace
Najwyższy Brejk w meczu: Martin Gould @ 1.52 92-52

Wynik końcowy pozostaje niewiadomą, to jasne. Gould ma tylko przebłyski dawnej formy, dominuje w jego grze jednak nieregularność. Grace z kolei to stylowo niezbyt wygodny gracz, zwłaszcza dla tak ofensywnie nastawionego jak Gould. Grace dobrze czuje się w grze na odstawne, nigdy nie był asem jeśli chodzi o wbijanie wysokich brejków. Ale też nie na tym opiera swoją grę, dość powiedzieć, że potrafi wygrać wygrać do zera mecz w którym nie wbija ani jednego brejkach 50+ I na tym opieram typ na wyższy brejk Goulda, który nawet w przeciętnej formie potrafi skleić jakieś wysokie podejście, a nawet setkę. A to powinno wystarczyć do spełnienia typu.

Lvbet
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +188
Shl00 132,1K

Shl00

Użytkownik
Selt vs Hendry
Typ -1.5 1,72
Super będzie zobaczyć Szkota na żywo przy stole, ale osobiście nie jestem hura optymista jeśli chodzi o jego dyspozycję. Jasne...na pewno przygotował się do swojego powrotu, ale myślę że lata przerwy zrobiły swoje. Selt w ostatnim czasie zanotował wzrost formy i podejdzie do meczu mega zmotywowany, bo przecież rywal to legenda. Próbuje handi w stronę Selta
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +321
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
  • Trwa jeszcze ostatni mecz dnia Goulda z Grace'm. Obaj prezentują się solidnie, ale nie unikają błędów. Trwa 4 partia i nie jestem pewien, czy Gould awansuje. Z innych moich obserwacji wynika, że dzisiejszy dzień przyniósł nieco wyższy poziom w porównaniu z poniedziałkiem. W moim odczuciu fajnie wypadli młodzi Chińczycy: Chen Zifan, który jednak konfrontował sie z amatorem i Chen Bingyu, grający przeciwko Sharavowi. Obaj przede wszystkim ładnie budowali brejki. Myślę, że obaj powinni być traktowani w następnej rundzie jako faworyci. Zagrają odpowiednio z Fernandezem i Wakelinem i spodziewam się, że rynek raczej będzie faworyzował ich oponentów. Solidnie zagrali: Carrington, Mark Williams, a Slessor pokazał w drugiej części meczu swoje walory, choć wcześniej pokazywał częściej braki i w efekcie miał spore problemy w swoim meczu. Dużą niespodziankę sprawił Zhao Jianbo, który do zera ograł faworyzowanego Saengkhama. Ten mecz widziałem tylko w migawkach, bo w tym czasie trwało wydarzenie wieczoru, czyli mecz Selta z Hendry'm.
  • W moim przekonaniu Selt i Hendry stworzyli świetne widowisko. To był to mecz, na bardzo wysokim poziomie. Nie pamiętam, żebym widział Selta grającego na tak dobrze! Wręcz bardzo dobrze Nie wiem, czy chciał tylko przywitać godnie starego mistrza po 9-ciu jego latach poza profesjonalnym stołem, czy też jest w ogromnym gazie, ale przecierałem oczy ze zdumienia. W całym meczu Mateusz popełnił raptem 1 gruby błąd i kilka niedokładności lub mniejszych błędów. Miał 100% skuteczność na długich bilach (9/9). Solidnie się odstawiał. To dobrze, że Selt przygotował się na spotkanie dawnej gwiazdy, ale niech nam nie umknie, że Hendry zagrał bardzo solidnie. Sprawnie konstruował podejścia, okrasił swój występ setką, nieżle się odstawiał. Jak zawsze grał ofensywnie i nie głupio, z pomysłem. Moje niewprawne oczy dostrzegły u niego 1 duży mankament: słabo otwierał partie, gdy jako pierwszy podchdził do stołu. Selt natychmiast dostawał okazje i dzisiaj je świetnie je wykorzystywał. W mojej ocenie rezultat 4:1 jest zasłużony dla Selta, ale nieco przyćmiewa solidną postawę Hendry'ego. Gdyby tutaj zagrał przeciętny Selt z obecnego sezonu, to jestem przekonany, że w drugiej rundzie byśmy go nie zobaczyli.
  • Ta ostatnia uwaga prowadzi nas do meczu następnego Selta: z Hawkinsem. Barry męczył siebie i widza swoją grą, miał szczęście, ze Luo Honghao nie chciał, nie mógł, albo nie umiał wygrać tego meczu. Na miejscu Hawkinsa, w tym tygodniu bałbym się spotkania z Seltem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +341
psotnick 839,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Haydon Pinhey VS Akani Songsermsawad
Zwycięzca pierwszej sesji (frejmy 1-4): Akani Songsermsawad @ 1.42 1-3
Handicap: Akani Songsermsawad (-3.5) @ 2.50 1-4
Lvbet

Spory mismatch który Akani powinien łatwo i szybko zamknąć do zera. Pinhey to amator i to raczej z tych słabszych. W tym sezonie miał szansę zagrać w zastępstwie innych graczy którzy się wycofali i na występie się skończyło. Wystąpił w CLS i później również w zastępstwie w WST Pro Series. Oczywiście przegrał wszystkie 11 meczów, w których ugrał tylko 1 frejma, 2 razy wbił brejka 50+ ale najniższe z możliwych (52, 50), reszta jego występów to zazwyczaj pojedyncze wbicia w partiach beż żadnego znaczenia. Oczywiście, mecze w tych rozgrywkach była na krótkim dystansie do 3 lub 2 wygranych. Rywale na poziomie Akaniego, jedni nieco lepsi, inni słabsi, Taj może nie błyszczy wybitną formą, ale na Pinheya wystarczy po prostu mu nie pomagać i same szanse będą się pojawiać. Dlatego myślę, że na nieco dłuższym dystansie meczu obraz gry się nie zmieni i 24-letni Anglik będzie głównie po prostu obserwatorem.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +57
Shl00 132,1K

Shl00

Użytkownik
Robertson vs Peifan
Typ 4:0
Kurs 2.35 sts
Australijczyk po chustawce nastrojów w ubiegłym tygodniu staje przed kolejnym wyzwaniem... czy ma szansę wygrać? Zdecydowanie. Jest w formie i nawet słabszy dzień przeciwko Wilsonowi nie zmienia mojej oceny. Dzisiaj podrazniona ambicja rewelacyjnego snookerzysty kontra 17 letni mlokos. Jakiego by nie miał talentu ten młody to nie wierzę że wydrzeć choćby frejma będącemu w gazie Robertsonowi.
 
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
  • W 3 dniu trwa jeszcze mecz Lu Ninga z Lichtenbergiem i nie wiadomo, jak się skończy. Rynek moim zdaniem przeszarzował tutaj, nadmiernie faworyzując Lu Ninga, który co najmniej od kilku tygodni okazuje słabośc. A Lichtenberg, jeśli gra dobrze, potrafi takie okazje wykorzystać. Zobaczymy.
  • Mieliśmy też co najmniej 2 duze niespodzianki: Lawler pokonał mistrza Walii Browna, a Patrick- Highfielda. Była też na wieczór sensacja dnia, bo Robertson przegrał z młodym Lei Peifanem 4:2, a powinno być nawet 4:1. Ale to wydarzenie, poza wielką radością Chińczyka, pokazuje, jak absurdalne są czasem kursy bukmacherskie: 1,02 - 12,80 na rynku zwycięzcy tego meczu to był czysty absurd. I w em, że ludzie to pograli?! Niejeden płakał podczas transmisji, którą oglądałem w Fortunie. Peifan nie ma dobrych statystyk, 4 mecze wygrał w pierwszym swoim sezonie w Main Tourze, w tym 5 ,ale każdy kto, go widział w akcji wie, że umie grać i jego statystyki będą rosnąć. Kangur miał gorszy wieczór i starczyło. Od pewnego momentu Chinczyk najbardziej walczył z własnymi emocjami, ale udało się.
  • Moim zdaniem powinien zdecydowanie zakolegować się z Pang Junxu. Ten dzisiaj wybrnął z dużych tarapatów, boo przegrywał już 0:3 z Figueredo i topił przy okazji moje pieniądze, ale w kolejnych frejmach lepiej już prowadził grę. Uwieńczył ją świetną taktycznie decydującą partią. Figueredo, który ma bardzo fajne uderzenie, nie znosi taktycznej gry i Chińczyk go ugotował, a resztę dopełniły jego dobre kwalifikacje techniczne.
  • Na pewno niepodzianką było ogranie przez Jaka Jonesa - Ryana Daya. Z turnieju wycofali się Dott i Higgins. Skorzystał na tym Emery, którego poznaliśmy podczas turnieju Shoot-out i pokonał Hancorna, którego miesiąc temu komplementowałem, ale dzisiaj zagrał słabo. Oliver Lines zaskoczył mnie pewnym, solidnym zwycięstwem nad Parsonsem. McGill zagrał koncertowo, wydaje się mocny.
  • Na Woollastona nie będę stawiał w następnej rundzie, grał tragicznie, ale słaby Castle pozwolił mu wygrać w deciderze. Akani miał szczęście, że grał przeciwko amatorowi, jemu też nie powierzę moich pieniędzy w następnej rundzie. Tak samo ominę Hamiltona.
  • Tian Pengfei wygrał 4:0, ale mam wrażenie, że wynik jest lepszy niż jego gra. No, ale w nim drzemie duży potencjał, którego nie wiadomo dlaczego nie ujawnia od co najmniej kilku miesięcy. Bingham zagrał solidnie, ale bez błysku, a za rywala miał smutnego, powiedziałbym nawet załamanego Greene'a.
  • Jutro rano będą rozegrane 4 ostatnie mecze tej rundy i potem chyba można już zacząć konkretne obstawianie. Mam nadzieję, że coś tu napiszę, ale na temat meczy popołudniowych lub wieczornych. Konczę, bo w meczu Lu Ninga i Lichtenberga zaczyna się decydujący frejm.
 
Otrzymane punkty reputacji: +342
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Właśnie kończą się ostatnie mecze 1 rundy. King w kiepskim stylu odpadł z rywalizacji, po porażce 1:4 z Brecelem. Brecel wykorzystał wszystkie, albo prawie wszystkie potknięcia Marka i czyścił stół frejm po frejmie. Jego występ odnotowuję jako pozytywny. Allen się męczył ze słabym Curtis-Barrettem, niegdyś krótko zawodowcem. Mark dawał liczne szanse rywalowi, ale tego zżarły nerwy i pudłował okropnie. Coś w tym Curtis-Barrecie, np. zupełnie niezłe zagrania defensywne, ale to zdecydowanie za mało nawet na słabego allena. Allen ma czas, żeby sie obudzić w tym turnieju, bo w następnej rundzie zagra z Boiko lub słabym obecnie Fergalem O'Brienem, o dziwo prowadzi młody Ukrainiec 3:2. w meczu Saergeant -Hill prowadzi ten drugi 3:0, ale gra nierówno, a obecny rezultat, dla mnie niespodziawany, bo oczekiwałem bardziej wyrównanej rywalizacji, to zasługa złej postawy Sierżanta. No, ale wygrywa niewątpliwy faworyt meczu. Myślę jednak, że w następnej rundzie będzie miał problemy z Clarkem.

Mój typ dnia: Selt - Hawkins, wygra Selt, kurs 3,15 etoto, 4/10 jednostek.

Ostrożniejszym polecam zwycięstwo Selta z handikapem. Sugerują to też statystyki, gdzie znajdziemy, że ich ostatnie 2 mecze wygrał Hawkins w decydującej partii. Statystyki H2H: 3:5, frejmy 32:32. Uzasadnienie mojego wyboru de facto podałem w poście wyżej, drugim moim w tym temacie, który zamieściłem we wtorek.

Komentarz: Selt zagrał poniżej moich oczekiwań, pojawiły się błędy, których w pierwszym meczu nie było. Na szczęście Hawkins zagrał, tak jak sugerowałem, może nawet gorzej, więc kupon został wygrany. Najlepsze jest to, że w 6 frejmie Selt prowadził już 52:0
i spudłował wymagającą różową, co doprowadziło do decidera. Mogło i powinno być 4:2.


Do oglądania polecam mecz McGill - Pang Junxu, ale to dopiero jutro. Rynek niestety dość rozsądnie skalkulował tu wyceny szans, więc ja tego meczu nie obstawiam. Może w następnej rundzie zwycięzcę tego meczu, bo zwycięzcę z pary O'Neill - Lu Ning, którykolwiek z nich powinien pokonać.

Wydaje się, że do obstawienia jest zwycięstwo Si Jiahui nad Waldenem, który był bardzo nieprzekonujący w pierwszym meczu. Mój problem jest taki, że nie widziałem meczu, w którym młody Chinczyk pokonał Dinga 4:2. Skłaniam się do postawienia na niego minimalnej stawki. Kursy oscylują między 2,50 a 2,60.

Komentarz: Si Jiahui zagrał poniżej moich oczekiwań, a Walden bardzo nierówno. Gdyby młody Chińczyk uniknął kilku prostych błędów to on by awansował. Walden pokazywał jakośc, by za chwilę zrobić gruby błąd. Nie polecam go w następnym meczu.

Rynek docenił Bingyu i Chen Zifana, w tym drugim przypadku nawet z przesadą, więc trudno mi jest znaleźć wartość w tych meczach, a sobie obiecywałem postawić na nich, wspominałem o tym w poście wyżej. Może coś na live znajdę w tych meczach.

Ostatnia propozycja na dzisiaj Tian Pengfei - Hamilton, wygra Pengfei AH(-1,5). kurs 2,15 etoto, 4/10 jednostek. Hamilton jest słaby, a kwalifikacje sportowe i niezła gra Chińczyka w jego pierwszym meczu zdają się gwarantować jego pewny awans.

Komentarz: nie mam już sił psychicznych by oglądać to męczące widowisko. Hamilton prowadzi 3:0, więc kupon jest przegrany. Chińczyk gra tak beznadziejnie, jak to już mu się przydarzało w ostatnich miesiącach, a Antoniemu dało to szansę, z której zapewne skorzysta i awansuje wbrew moim zapowiedziom. Też robi wiele złego przy stole, ale w końcu za każdym razem bierze frejma. Szkoda, że tak nietrafnie zainwestowałem pieniądze i jeszcze Wam podpowiedziałem taką inwestycję. Tiang Pengfei - to dla mnie jest kompletnie niezrozumiałe, że ten utalentowany gracz może być tak beznadziejny przy stole. Nadal nie polecam grania Hamiltona.

Kończę, właśnie Boiko doprowadził do decidera z Fergalem. Duże zaskoczenie, nawet mimo znanej nam złej formy zawodnika z Irlandii. Boiko awansował po deciderze.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +354
paul_trunks 13,2K

paul_trunks

Użytkownik
Na jutro proponuję taki oto dubel:

Thepchaiya Un-Nooh vs Alister Carter, suma setek powyżej 0,5 @ 1,55 LVbet
Shaun Murphy vs Anthony Hamilton, najwyższy brejk w meczu Shaun Murphy @ 1,33 LVbet
AKO: 2,06 7/10J

Jeżeli chodzi o starcie Taja z Anglikiem to moim zdaniem wygra Carter. Jakoś nigdy nie pałałem sympatią do tego zawodnika jednak muszę przyznać, że potrafi konstruować wysokie brejki co udowodnił między innymi w dzisiejszej partii z Woollastonem wbijając aż trzy setki. Oczywiście nie jest powiedziane, że w każdym następnym starciu będzie tak punktował niemniej jednak liczę na chociażby jedną setkę przeciwko Un-Noohowi. A propos Taja to zdecydowanie ofensywnie nastawiony zawodnik który dosyć często atakuje maksa jak to miało miejsce w ostatnim Welsh Open (zatrzymał się na 120 pkt) oraz w CL (spudłował 14stą czarną). Dzisiaj powrócił ze stanu 1-3 z Rowlerem więc oczekuję, że to zaostrzy jego apetyt na jutro i możemy spodziewać się ofensywnej sprzyjającej punktowaniu gry. Obydwaj panowie rokują co najmniej dobrze jeżeli chodzi o pokrycie tego beta, uważam, że przy ich obecnej dyspozycji jest to wysoce prawdopodobne.

Nie wyobrażam sobie natomiast żeby Hamilton odprawił z turnieju Murphiego, tak samo jak wczoraj nie wierzyłem, że Tian Pengfei może z nim (Hamiltonem) przegrać. Jak się okazało może a na dodatek przegrał do 0. Nie widziałem wczorajszego spotkania ale z tego co pisze lusy_b to bardziej chińczyk przegrał aniżeli Anglik wygrał... Jako, że niesmak pozostał nie obstawiam wyniku tego spotkania a biorę się za najwyższego brejka który powinien paść łupem Murphiego. Klasa zawodników jest nieporównywalna, Shaun to zdecydowanie za wysoka półka dla Hamiltona który ten sezon ma po prostu słaby i czas już wracać do domu. Młodszy z anglików w tym sezonie 23 setki w tym jeden max i jedna próba maxa w kwalifikacjach do German Masters, starszy zaledwie 2. Nie mam argumentów które przemawiałyby jutro za Hamiltonem zarówno w kwestii zwycięstwa jak i wyższego brejka.

EDIT: O ile w przypadku Un-Nooha i Cartera zbrakło szczęścia o tyle w przypadku Murphiego to kompletna klapa...
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +322
psotnick 839,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Lei Peifan VS Stuart Carrington
Handicap: Lei Peifan (+2.5) @ 1.38 1-4
Handicap: Lei Peifan (+1.5) @ 1.95
Zwycięzca meczu: Lei Peifan @ 3.05

Carrington wygląda w tym turnieju dobrze, ale za rywala będzie miał młodego talenciaka z Chin, który na rozkładzie ma już w tym tygodniu Robertsona (4-2) i Emeryego (4-3). O dziwo łatwiej mu poszło z byłym mistrzem świata niż z amatorem. Ale w obu meczach pokazał że potrafi i nie boi się wbijać trudne brejki pod presją. Nie jest bezbłędny, ale rywal również dlatego myślę, że obaj dostaną swoje szanse które zamienią na robiące podejścia. A to zwiastuje wyrównany mecz, a niewiele trzeba do tego na takim krótkim dystansie meczu. Według tego co oglądaliśmy z obu stron w tym turnieju po prostu kursy na Chińczyka są przesadzone.

Hossein Vafaei VS Mark Allen
Handicap: Hossein Vafaei (+2.5) @ 1.35 2-4
Handicap: Hossein Vafaei (+1.5) @ 1.85
Zwycięzca meczu: Hossein Vafaei @ 2.85

Ostatnio Allen daje pograć rywalom, oj daje. Ale wczoraj z ukraińskim nastolatkiem Boiko już trochę przesadził. Boiko grał całkiem nieźle, nie potrafił wygrać frejma za jednym zamachem, ale nie było takiej potrzeby bo Allen dawał mu po 2-3 szanse w każdej partii. Efekt dla Allena? Szybko zrobiło się 0-2, potem 1-3 i potrzeba było fuksa na spudłowanej ostatniej czarnej w deciderze by Allen wygrał. Najpierw Boiko ją spudłował, a potem Allen, tylko w jego przypadku spudłowana czarna na mecz wpadła do innej łuzy (do obejrzenia na YouTube). Z taką grą Allen nie pogra zbyt długo w tym turnieju, a może już dzisiaj będzie sądny dzień. Bo rywalem jest Vafaei, który jest o 2 klasy lepszy graczem, który w tym tygodniu ograł łatwo dwóch niewygodnych rywali (McLeod, Taylor).

Lvbet
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +44
Shl00 132,1K

Shl00

Użytkownik
M. Gould vs R. Clarke
Typ 1
Kurs 1.45 fortuna
S. Murphy vs A. Hamilton
Typ -1.5 Murphy
Kurs 1.6 sts

Takie dwa mecze na dzisiaj. Martin jest w dobrej formie i moim zdaniem dzisiaj to bierze. Wczoraj małe problemy do stanu 2 do 2 że Slessorem, ale od tego wyniku włączył wyższy bieg. Co do Szona to ostatnie tygodnie też dobre w jego wykonaniu. Hamilton okres pandemii traktował nieco spokojniej bo z kilku turniejów się wycofał albo po prostu nie startował. W snooker potrafi grać ale obecna forma raczej nie pozwoli mu nawiązać walki z Anglikiem.
Przychylam się do typów przeciwko Allenowi handi +2.5 w stronę Iranczyka wygląda ok. Ponadto A. CARTER też wydaje mi się że góra Taja, bo jak dla mnie to gra po prostu mądrzejszy snooker.
 
Otrzymane punkty reputacji: +132
P 25,2K

pieniazek

Użytkownik
Vafei - Allen 1 2,96 Fortuna

Jak dla mnie kurs zdecydowanie nie adekwatny do tego co widzimy podczas wizyt przy stole obu panów w tym turnieju. Co prawda tylko albo i aż dwa mecze każdy z nich rozegrał ale już można co nie co powiedzieć o dyspozycji graczy.
Vafei solidnie, mądrze z chłodną głową. Potrafi zbudować wysokiego wygrywającego brejka ale też w grze taktycznej czuje się dobrze. Jeśli rywal zostawia mu układ otwarty to zazwyczaj zamienia to w wygrana partie.
Natomiast jeden z moich ulubieńców Mareczek Allen gra wesołego snookera. Za dużo nie kalkuluje dlatego zostawia sporo szans swoim rywalom. Do tej pory wymiekali przed wielkim Allenem i nie potrafili dokończyć dzieła i wygrać ale teraz jest rywal zdecydowanie cięższy gatunkowo. Gość zaprawiony w boju. On nie pęknie. Jeśli będzie miał tyle szans co wcześniejsi rywale to uważam,że ten mecz wygra.
Ps. Boiko jak mogłeś spudlowac taką banalna czarną po tym jak wbiles trudna różowa... A Mareczek zakończył mecz niesamowitym wbiciem czarnej 😂 niech to powtórzy.

Do tego jeszcze uważam że można próbować

Zifan- White 1 1,90 tyle szans i przegrać...ehhh...
Un-nooh- Carter 1 2,24
Fortuna
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +176
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Dzisiaj pozostawiam tylko krótki wpis, trwają już pierwsze mecze.

1) Podzielam opinię kolegów psotnick psotnick i P pieniazek, że warto pograć dzisiaj Vafaei przeciwko Allenowi. dla siebie wybrałem jego zwycięstwo, ale z z AH(+1,5) za 1,95 etoto, stawka umiarkowana 3-4/10 jednostek.

Komentarz: zgodnie z przewidywaniami Allen zostawiał szanse rywalowi, ale Vafaei'wi zabrakło dziś kompetencji do wykorzystania tych szans. Powinien ten mecz wygrać, korzystając z prezentów Marka. Przykry zawód.

2) Chciałbym zaproponować też grę na drugiego zawodnika z Iranu, Vahedi , który zaraz po południu zagra przeciwko Fordowi. Statystykami nie da się tego typu podeprzeć, bo Ford powtarzalnie osiąga wysokie rundy turniejów, a Vahedi w tym sezonie wygrał tylko 3 mecze z 14 jednak jestem przekonany, że stworzy dziś problemy tomowi. Kto widział jego wczorajszy mecz przeciwko Marko Williamsowi wie oczym mówię. Jego stać na solidną grę i powtarzalną, myslę, że na poziomie zbliżonym do tego, który prezentuje jego rodak. Dla oglądających statystyki meczowe uważnie, widoczne bedzie, że w tym sezonie los go nie oszczędzał, miał z reguły wymagających i trudnych rywali, a przegrywał różnicą 1 lub 2 frejmów. Biorę zwycięstwo Vahedi AH(+1,5), kurs 2,65 superbet.

Komentarz: Vahedi zaszalał: 4:0, a w małych punktach 341:38!.Kto by się tego spodziewał! Na kursie kolizyjnym Vahedi ma teraz Selta, ok. 17:30. Ciekawe, jakie buki wystawią kursy?!

3) Trump - Milkins. Dzisiaj Milkins obchodzi urodziny, a gra w tym turnieju solidnie. Odradzam lekkomyslne obstawianie Trumpa po niskich kursach. Ja tego meczu nie dotykam.

Komentarz: Milkins nie zaprosi Trumpa na urodziny. 4:0 - tego nie robi się Jubilatowi. :unsure:

4) Jianbo Zhao - Guodong. Moim zdaniem młody Chińczyk sprawi kłopoty bardziej doswiadczonemu koledze. Tu jest podobna sytuacja, jak w rywalizacji Lu Ninga i Pang Junxu, którego to meczu nie obstawiłem, bo rynek de facto postawił obu na równym poziomie. Jianbo to kolejny utalentowany Żółtek, w którego inwestuję, oczywiście z handikapem AH(+1,5), kurs 2,00 stawka 4/10 j.

Komentarz: Jianbo walczy dziś ze stołem, sobą i rywalem. Przy stanie 1:3 wisi na włosku, potrzebuje błedu rywala, a na stole jest tylko różowa i czarna :mad:. Przegrał, 1:4.

5) Zwróćcie uwagę na ważną okolicznośc, ze poza zwycięzcami 4 wczorajszych meczy 3 rundy, wszyscy pozostali zwycięzcy zagrają dzisiaj 2 spotkania, bo ćwierćfinały zaczną się późnym popołudniem. To wg. mnie faworyzuje wczorajszych zwycięzców, a każdy z nich pokazał się solidnie, choć nie bezbłędnie. Ta przerwa szczególnie ważna jest dla Waldena, który wczoraj już w 3 frejmie odczuwał jakieś problemy z nogami, pewnie związane jakość z jego chorobą kręgosłupa. Tym niemniej wczorajszy mecz nakazuje mi zmienić opinię o jego formie, bardzo pewnie ograł Perry'ego.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +22
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Powiem tak, to co robi Lisowski to jest kryminał. Debil totalny
Czy Ty naprawdę myślisz, że snookerzyści to maszyny, a nie ludzie?! Spójrz na siebie i osoby Cie otaczające. Każdy ma gorsze i lepsze dni i godziny. Lisowski jest jednowymiarowym zawodnikiem i trzeba się z tym pogodzić. Ja w tym meczu z uznaniem patrzę na to co robi Patrick, który gra swoja grę i podnosi te szanse, które mu jego mniejsze kwalifikacje techniczne pozwalają wziąść. Fajnie gra w defensywie. Postawiłem tu na over 5,5 frejma i zarobiłem. Mówię o tym, nie po to, by się pochwalić, ale aby wskazać, że są inne sposoby zarabiania niż proste obstawianie pod hasłem: Mistrz zleje outsidera. Przepraszam za cierpki ton, ale nieco mnie zirytowałeś.
 
P 10

pk95

Użytkownik
Czy Ty naprawdę myślisz, że snookerzyści to maszyny, a nie ludzie?! Spójrz na siebie i osoby Cie otaczające. Każdy ma gorsze i lepsze dni i godziny. Lisowski jest jednowymiarowym zawodnikiem i trzeba się z tym pogodzić. Ja w tym meczu z uznaniem patrzę na to co robi Patrick, który gra swoja grę i podnosi te szanse, które mu jego mniejsze kwalifikacje techniczne pozwalają wziąść. Fajnie gra w defensywie. Postawiłem tu na over 5,5 frejma i zarobiłem. Mówię o tym, nie po to, by się pochwalić, ale aby wskazać, że są inne sposoby zarabiania niż proste obstawianie pod hasłem: Mistrz zleje outsidera. Przepraszam za cierpki ton, ale nieco mnie zirytowałeś.
Chłopie, jakbyś oglądał mecz to byś widział na jakiej wyjebce grał Lisowski. Z gąszczu czerwonych jakieś próby do środka, których nikt by nie grał. Tam powinno być 4-0, 4-1 przy normalnej grze Jacka z tym amatorem. A Ty przyfarciłeś z tym overem i nic więcej :)
 
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Chłopie, jakbyś oglądał mecz to byś widział na jakiej wyjebce grał Lisowski. Z gąszczu czerwonych jakieś próby do środka, których nikt by nie grał. Tam powinno być 4-0, 4-1 przy normalnej grze Jacka z tym amatorem. A Ty przyfarciłeś z tym overem i nic więcej :)
Oglądałem ten mecz i widziałem go mniej jednowymiarowo niż czytam u Ciebie. Nazywanie Patricka, który rzeczywiście do wielkich tego sportu nie należy, amatorem jest niezgodne z prawdą formalną, bo jest profesjonalistą już 7 sezon. Do tego gra jednak nieco lepiej niż amator z aspiracjami do wejścia do Main Tour. Swoją postawą w tym turnieju zasłużył na moje zaufanie do niego i nieprzypadkowo postawiłem tego beta. Oczywiście zrobiłem to, ze świadomością, ze mogę stracić moje pieniądze, jeśli Lisek zagra bardzo dobrze. Ale nie spodziewałem sie tego.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom