German
Masters od paru lat stał się jednym z ciekawszych turniejów w całym kalendarzu, głównie przez świetną atmosferę jaką publika stwarza w Tempodromie, co udziela się również zawodnikom, którzy w większości bardzo lubią ten turniej. Pewnie w tym roku nie będzie inaczej, a to zwiastuje ciekawe zawody.
Marcus Campbell v Rod Lawler Typ:
Powyżej 7.5 @ 1.72 1-5
Spotkanie dwóch starych wyjadaczy, po którym trudno spodziewać się fajerwerków. Obaj doświadczeni Anglicy w tym sezonie pod formą, wartościowych wyników w ich rekordach trzeba szukać z lupą. Umiejętności zbliżone, forma również, dlatego najpewniejszym scenariuszem powinien być mecz stojący na miernym poziomie, za to długi i zacięty zakończony operowym wynikiem.
Li Hang v Barry Hawkins
Typ:
Barry Hawkins @ 1.36 3-5
Hawk trochę odżył po niemrawym początku sezonu i ostatnimi czasy już zdecydowanie bardziej przypomina finalistę MŚ (ćwierćfinał UK
Championship), wprawdzie zaraz potem przydarzyła mu się też pokazowa wtopa w
Masters (z 5-2 na 5-6 z Waldenem), ale traktuję to jako wypadek przy pracy. W Berlinie trafił mu się niewdzięczny rywal, bo Li stać na przebłyski świetnej gry i pewnie zaznaczy swoją obecność w tym meczu, ale na Hawkinsa to jednak będzie za mało. Anglik zwykle bardzo pewny w początkowych rundach ogrywając średniaków, tym bardziej, że wraca na swój poziom, który powinien być niedostępny dla korpulentnego Chińczyka.
Aditya Mehta v Joel Walker
Typ:
Powyżej 7.5 @ 1.80 4-5
Mecz dwójki z najbardziej obiecujących prospektów na ten moment w tourze, którzy w ostatnich miesiącach są zdecydowanie na fali wznoszącej. Mehta ma zdecydowanie większe doświadczenie na tym poziomie, już ze sporymi sukcesami, ale też trzeba przyznać, że po finale Indian Open trochę spuścił z tonu. Debiutancki sezon dla Walkera do zapomnienia, ale w obecnym już zdecydowanie coś się ruszyło: bardzo dobre występy w ET (4. runda ET6 i ćwierćfinał ET7), kilka cennych skalpów na koncie (Maflin, Milkins). Wydaje mi się, że angielski nastolatek będzie w stanie postawić Hindusowi twarde warunki, liczę na wyrównany mecz.
Tom Ford v Kurt Maflin
Typ:
Kurt Maflin @ 1.66 2-5
Zadziwiający kurs biorąc pod uwagę formę obu graczy. Ford dołuje od dłuższego czasu i niestety nie widać wielu symptomów poprawy. O przełamanie w Berlinie może być trudno, bo Anglik w pierwszej rundzie trafia na rywala w formie. Maflin błysnął formą w IC, potem dobre występy w PTC, wprawdzie w UK dał ciała z amatorem, ale zaraz się zrehabilitował łatwiutko przechodząc kwalifikacji do German
Masters i World Open. Norweg wygląda zdecydowanie pewniej, forma mu sprzyja i ma wszelkie argumenty, by ograć rozchwianego Anglika. Zwłaszcza, że w przeszłości z Fordem
nie miał najmniejszych problemów.
Anthony Hamilton v Michael White
Typ:
Michael White @ 1.72 5-2
White chyba już trochę się otrząsnął po kiepskim początku sezonu i ostatnie tygodnie wyraźnie to pokazują. Łatwo ogrywa słabszych, a jeśli przegrywa to z najlepszymi, choć UK jest tu małym zgrzytem. Ale co powiedzieć o Hamiltonie, którego forma w ostatnim czasie jest delikatnie mówiąc nieustabilizowana? W jednym tygodniu potrafi ograć Maguire’a i Williamsa, powalczyć z Trumpem, by parę dni później sromotnie wtopić z amatorem. Walijczyk ostatnio takich wpadek nie miewa, co więcej jego forma wydaje się wracać na właściwe tory i na dzień dzisiejszy jest dla mnie mocnym faworytem w tej parze.
Peter Ebdon v Alan McManus
Typ:
Powyżej 7.5 @ 1.72 2-5
Nieco oldschoolowy zestaw graczy, którzy pokażą, że
snooker nie polega tylko i wyłącznie na wbijaniu wszystkiego co się rusza. Najbardziej prawdopodobny scenariusz na ten mecz to żmudna taktyczna dłubanina, która powinna oscylować koło remisu, bo trudno o lepszych taktyków w tourze. Wyniku końcowego nie podejmuję się typować, choć więcej szans dawałbym Szkotowi, ale ktokolwiek awansuje to następnej rundy, to na tablicy wyników najprawdopodobniej będzie widniał wynik overowy.
Luca Brecel v Joe Perry
Typ:
Joe Perry @ 1.50 2-5
Kolejny zaskakująco dobry kurs na solidnego faworyta. Perry od kilkunastu tygodni utrzymuje bardzo dobrą formę, od listopada zaliczył kolejno półfinał IC, ćwierćfinał ET7, 4 runda UK, bezproblemowe kwalifikacje do German
Masters i World Open, a już w nowym roku wygrana w 2 grupie CLS i dobra postawa w
Masters. Brecel to na razie wieczny prospekt, utalentowany nastolatek mianowany z automatu „przyszłym mistrzem świata”, ale jak na razie zupełnie nie spełnia nawet ograniczonych oczekiwań kibiców. Może jeszcze za wcześnie, a może mu ciąży presja, faktem jest, że nieregularność aż bije z jego gry. Perry w obecnej formie wydaje się być co najmniej poziom wyżej pod każdym względem i naprawdę nie sądzę, żeby miał mieć jakieś problemy z Belgiem.
Oczywiście nie mogło się też obejść bez taśmy na najpewniejszych według mnie faworytów i mam tylko nadzieję, że ominąłem wszystkie potencjalne miny.
Paul Davison v Marco Fu
Typ:
Marco Fu @ 1.25
Li Hang v Barry Hawkins
Typ:
Barry Hawkins @ 1.36
Allister Carter v Dechawat Poomjaeng
Typ:
Allister Carter @ 1.25
Jimmy Robertson v Mark Selby
Typ:
Mark Selby @ 1.12
Ding Junhui v Mike Dunn
Typ:
Ding Junhui @ 1.12
Gerard Greene v John Higgins
Typ:
John Higgins @ 1.25
Mark Joyce v Stephen Maguire
Typ:
Stephen Maguire @ 1.28 Kurs
4.33 W szystkie kursy z bet365