Francja @ 1.40 WilliamHill
TUTAJ! pisałem trochę przed pierwszym spotkaniem tych drużyn na tym turnieju.
Oczywiście za zasługi nikt tutaj medalu nie dostanie, ale Francuzi swoją grą po prostu na ten medal zasłużyli zdecydowanie bardziej od Niemców.
Niemcy wykorzystali drabinkę, słabszą formę mocniejszych zespołów (np. Iran, który w końcówce MŚ grał już trochę słabo) i nie można ich za to oczywiście winić. Szczęściu też trzeba pomóc.
Wczoraj w półfinale szarpali, walczyli, ale to Polacy kontrolowali przebieg spotkania i cały czas można było odnieść wrażenie, że jak Polacy przestaną popełniać proste błędy w różnych elementach to po prostu ten mecz wygrają. Oczywiście nie wykorzystali też swoich szans, ale tutaj pretensje mogą mieć tylko do siebie.
Niemcy zrobili postępy, ale ciągle to jest zespół, który siatkarsko znacznie ustępuje tym najlepszym. Grozer, Kaliberda, Fromm to są bardzo dobrzy zawodnicy, ale dalej jest trochę słabiej. Grają trochę siłową siatkówkę, surową technicznie. Dobrze wyglądają w bloku.
Nie widziałem jakiejś konkretnej informacji odnośnie Grozera, więc ciężko powiedzieć czy dzisiaj zagra i w jakiej będzie dyspozycji.
Francuzi zaskoczyli na tym turnieju. Nie wierzyłem, że będą w stanie wygrać grupę śmierci, ale wraz z trwaniem MŚ przekonywałem się do ich postawy, do ich systemu gry i naprawdę jestem pełen podziwu.
Wczoraj dobry mecz przeciwko Canarinhos. Rouzier, który cały turniej grał na naprawdę wysokim poziomie nie wytrzymał (a zawsze się mówi, że psychika to jego najsłabszy punkt). Gdyby Francuzi mieli wczoraj kogoś w dobrej dyspozycji na prawym skrzydle to by wygrali. Szkoda też, że trener nie wrócił do Kevina Tillie, bo trochę w piątym secie go brakowało.
N'Gapeth, Grebennikov to już są zawodnicy z absolutnego topu na swoich pozycjach. Do tego wystarczy dołożyć Toniuttiego, który potrafi rozgrywać, wszechstronnego Kevina Tillie i mamy naprawdę bardzo groźny zespół. Trochę słabszym punktem jest środek, ale oni się powinni jeszcze "wyrobić". Ze słabszych elementów to oczywiście blok.
Francuzi siatkarsko przewyższają Niemców zdecydowanie. Może będzie to trudniejszy mecz niż ten w trzeciej fazie grupowej, ale nie sądzę, że Francuzi tutaj zakończą ten turniej bez medalu.
Z całym szacunkiem dla Niemców, bo oni też sporo zrobili (zwłaszcza Heynen), żeby znaleźć się w tym miejscu, ale nie sądzę, że ten medal zdobędą. Od dłuższego czasu Heynen i jego zawodnicy otwarcie mówili o medalu, ale mówić to jedno, a pokazać wyższy poziom od rywali na parkiecie to co innego.
Tak czy inaczej szacunek dla Francuzów i Niemców, ale medal wróci do Francji. I mam nadzieję, że to będzie początek bardzo dobrego okresu dla Francuzów. Świetnie się patrzy na ten zespół.
EDIT: Dramat. Heynen zapowiedział medal i ten medal Niemcy zdobyli. Szkoda, że Francuzi jednak chyba nie podeszli do tego spotkania w 100% zmobilizowani.