Porąbany ten dzień. Nic mi prawie nie powchodziło. Nawet real z podpórką remisem nie wszedł Siatkarze jednego seta wygrywają do 14 a drugie do 14 przegrywają. Skra, resowia zdeklasowane. Noga szkocka, angielska, niemiecka nic. Jedynie na bayern mozna zawsze liczyć. Najwięcej ugrałem dzisiaj na plażowej i tym zakończe sobote. Gram vabank tym co zostało na koncie na amerykanów o 21. Jak wejdzie to jutro się jeszcze pobawie. A jak nie, to bede miał niedziele bez kompa Myślę, czy nie dorzucić jeszcze Gustawo/Pedro grających o 23. Jak myślicie, dadzą radę?