To co odwala ostatnio
Fortuna to jakiś dramat. Problem z wysłaniem Betbuilderów wiecznie.
I to problem tak wqrwiający, że po prostu ludzie przenoszą swoje typy do innego buka. Jak chcesz zagrać
Betbuildera z 3-4 meczów (czyli 10-20 zdarzeń), to jeszcze jest szansa wysłać, zazwyczaj w bólach i po pół godzinie czekania aż zniknie blokada. Ale spróbujcie przed północą wysłać BB z 7-8 meczów
NHL i NBA. To niemal nierealne. Skończysz budować BB, poświęcisz 45 minut... i yeb! "oferta nieaktywna". Jak masz farta to kilka razy na godzinę na 10 sekund zrobi się "aktualna". I nie chodzi o termin rozpoczęcia, pierwsze mecze ruszają o 1 w nocy. Oni po prostu blokują sobie jakieś pojedyncze zdarzenie, ty masz ich na kuponie 30-40, a ten poyebany system
fortuny nie wskazuje ci, które zdarzenie akurat zablokowali. A jak klikniesz "usuń", to kasuje ci całą piramidę. Zamordowałbym ćwoka, który programował ten badziew.
Sprawa druga - co za kompromitacja z tym
FLEXIBET?! Oni są jak Kiwior - maltańczyk
Sprawa trzecia - sprawdźcie u siebie, ale ze zdumieniem wczoraj ujrzałem w BB Bonusie adnotację
"limit stawki 30 PLN dziennie / limit wygranej 500 PLN dziennie". Co to ma być?! Najpierw promują te bonusy, spamują sms-ami, powiadomieniami, zachęcają "kopiujcie kupony innych użytkowników"... a potem limitują i wyłapują tych, którzy coś na tym ugrali?
