>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Finał: Real - Atletico 28.05.2015 - MEDIOLAN

Status
Zamknięty.
mefiuu 7,8K

mefiuu

Użytkownik
Według mnie bardzo zły wybór sędziego jak na takie spotkanie. Pan Clattenburg pozwala na bardzo dużo piłkarzom a po drugie w derbach Madrytu zawsze była twarda i ostra gra. Może się zrobić niefajne, brutalne widowisko
 
furman19 928

furman19

Użytkownik
Według mnie bardzo zły wybór sędziego jak na takie spotkanie. Pan Clattenburg pozwala na bardzo dużo piłkarzom a po drugie w derbach Madrytu zawsze była twarda i ostra gra. Może się zrobić niefajne, brutalne widowisko
A według mnie dobry sędzia na ten mecz, kto śledzi sędziów orientuje się jak Clattenburg kara zawodników. On na początku nie rzuca kartkami, dopiero po kilkunastu faulach gdy powiedzmy trochę się już pokopią zaczyna rozdawać. Dla mnie dobrym typem będzie brak kartki do danej minuty. Pewnie wystawią 6.5 linie kartkową, to będzie zakład brak kartki do 22-26 minuty. Możliwe , że wcale w pierwszej połowie nie pokaże kartki,to w drugiej raczej powinien rozdawać. Co ważne jest przewidywalny nie to co przykładowo Cakir . :grin:
 
zmogu 6,4K

zmogu

Użytkownik
Według mnie bardzo zły wybór sędziego jak na takie spotkanie. Pan Clattenburg pozwala na bardzo dużo piłkarzom a po drugie w derbach Madrytu zawsze była twarda i ostra gra. Może się zrobić niefajne, brutalne widowisko
Czytałem ogólnie całą tę &quot;kłótnię&quot; w tym temacie i włos się jeży na głowie. Masakra. Generalnie to przekrzykiwanie kto lepszy, kto bardziej się męczył, kto zasługuje, a kto nie, na finał - jest po prostu bezużyteczne. W finale mamy takie zespoły, a nie inne. Ale nie chcę reaktywować tej sprzeczki itd., skomentuję tylko to jak się do Clattenburga odniosłeś. Szczerze, to nie wiem... wyobrażasz sobie Cakira, Kassai&#39;ego, Rizzoliego chociażby? Bo ja nie. Tych dwóch ostatnich popisało się już nazbyt, Rizzoli w meczu Atletico z Barcą, Kassai w półfinałowym spotkaniu Villarealu z Liverpoolem, a Turka nie trzeba nikomu przedstawiać. Powinien mieć całkowity zakaz sędziowania LM. Klapki na oczach i tyle. Widzi karne, których nie ma i nie widzi tych, które są. Nawet Mike Dean spisałby się solidnie sędziując finał LM. Generalnie sędziowie angielscy sobie dobrze radzą w tym sezonie, bez większych &quot;wpadek&quot;. Ok, co do Clattenburga, to wyobraź sobie kogoś innego sędziującego mecz Chelsea - Tottenham, o ile oglądałeś. Atmosfera panująca tam była porównywalna do tej z najgorętszych starć Barcy z Realem. A ilość kartek w tym meczu mogła śmiało być zdublowana dla przynajmniej kilku zawodników obu zespołów. Ile takich zobaczyliśmy? 0. Clattenburg jest bardzo stanowczy, opanowany, potrafi czuć grę. Granie undera kartek w jego meczach często skutkuje plusem na kuponie. Są wyjątki, gdzie emocje sięgają zenitu i kartki mogą być po prostu nieuniknione, ale w mojej ocenie NIE MOGŁO BYĆ innego sędziego niż Mark Clattenburg.
 
shakeyobody 2,1K

shakeyobody

Forum VIP
Real - Atletico​


Wielki finał! Wielki rewanż za 2014! Przegrany zostaje największym przegranym sezonu! Dokładnie tak można nazwać spotkanie, które odbędzie się 28ego maja. Patrzę na wystawione kursy i kolejny raz ciśnie mi się na usta to samo stwierdzenie. Buki wciąż nie doceniają Atletico. Wypada tu powiedzieć, że moja analiza może wydawać się trochę stronnicza. Bynajmniej nie ze względu na sympatię w ich stronę bo takowej nie ma. Chodzi o to, że grałem na nich już dwukrotnie w tej edycji, popłaciło i szczerze powiedziawszy nie widzę powodów by teraz stało się inaczej.

Atletico niedoceniane przez wszystkich #1 KLIKNIJ MNIE
Atletico niedoceniane przez wszystkich #2 KLIKNIJ MNIE

Wiele osób powie - a ja widzę(gdzie jesteś Adamo80 ???? ?). Ok, zacznijmy od podstaw czyli ścieżki obu drużyn. Przypomnijcie sobie przedsezonowe predykcje. Barcelona i Bayern były głównymi faworytami do wygrania wszystkiego co się da. Atletico ich wyeliminowało, to nic że Barca miała dołek. Nie były to eliminacje oparte na szczęściu, błędach arbitrów(jeśli ktoś ma tu zamiar przywołać nieodgwizdanego karnego w rewanżu z Barcą to niech przemyśli kto był bardziej stratny w całym dwumeczu) czy po prostu słabszym dniu. Materace grały swój futbol. Futbol, który jednych może denerwować czy nudzić ale nikt, cholernie nikt nie powinien kwestionować jego skuteczności i funkcjonowania. Nigdy nie byłem fanem defensywnego stylu gry ale mając najlepsza formację na świecie pod tym względem grzechem byłoby nie oprzeć gry na tym aspekcie. Poza tym w porównaniu do takiej Chelsea i tak grają ciekawszy futbol, przynajmniej dla mnie.

Niezaprzeczalnie Real miał o wiele łatwiejszą drabinkę. Roma bardzo solidna drużyna ale jest niczym w porównaniu do Królewskich. Wynik, może tego nie oddaje ale Rzymianie napsuli trochę krwi Realowi. Po prostu wyszły braki decyzyjne, techniczne i taktyczne. Niemniej jednak zagrali lepiej niż wielu się spodziewało. Dalej był Wolfsburg. Przegranej na niemieckiej ziemi nie biorę pod uwagę gdyż Real był zmęczony po arcyważnym Gran Derbi. U siebie pokazali klasę więc za ten dwumecz mimo wszystko nie mam się co czepiać. Kolejne na tapecie było City - jeden z najgorszych dwumeczów w historii Ligi Mistrzów. Obie drużyny zagrały zdecydowanie poniżej oczekiwań. Spotkania w Anglii nie miałem (nie)przyjemności oglądać ale rewanż już tak.

Skomentowanie tego spotkania pozwolę sobie zacząć od apelu w stronę użytkownika @Verno. Ktoś mądry kiedyś powiedział - &quot;Statystyka jest jak bikini. Pokazuje wiele ale nie to co najważniejsze&quot;. Nie wiem jak w hokeju ale w piłce nożnej i tenisie ma ona ogromne odniesienie. Namęczyłeś się ze wstawianiem zdjęć, które miały uargumentować zasłużone miejsce Realu/niezasłużone Atletico w finale a tak na dobrą sprawę nie pokazałeś nic odnoszącego się do samych spotkań. Na pewno Twoje wnioski byłby słuszne gdyby porównać w ten sposób statystyki Realu i M. City albo Realu i Barcelony - drużyn ultra nastawionych na ofensywę. Tymczasem pokazujesz statystyki dwumeczu z Bayernem gdzie ZAŁOŻENIEM TAKTYCZNYM Simeone i spółki było granie głęboko, pozwalanie trzymać piłki drużynie, która robi to najlepiej na świecie i dziabać z kontry. Atletico może przeważać w statystykach ale jak gra na jakieś ogórki - w meczach o największą stawkę ich plan gry jest zupełnie inny.

Wracając jednak do kwestii meczu na Santiago Bernabeu. Czy Real był lepszą drużyną? Zdecydowanie tak. Czy Real zasłużył na awans? Nie.(Oczywiście City również) Dlaczego nie? Ten wielki Real, za którym stoją rzesze fanów powinien rozjechać City. ROZJECHAĆ. Obywatele w obronie są cholernie żałośni a jedyny gol jaki padł w tym dwumeczu to po głupim rykoszecie. Śmiać mi się chce. Co z tego, że trzymali piłkę i stwarzali zagrożenie częściej od przeciwników skoro nic z tego nie wychodziło. Ktoś wyżej napisał, że kontrolowali oni mecz. Nie byłbym taki pewien. Wystarczył jeden gol. Jeden przebłysk De Bryune(który zagrał wtedy najgorszy mecz sezonu) czy Aguero(pamięta ktoś jego strzał z dystansu w samej końcówce?) by zakończyć marzenia Królewskich. Pod kontrolą to oni mieliby ten mecz gdyby zaliczyli hokejowy wynik, do którego nas przyzwyczaili na własnym obiekcie. Szczególnie z tak marnie spisującą się w defensywnie drużyną.

@MeFiUU zebrał sporo krytyki za swoją wypowiedź ale jest jedna rzecz, z którą chyba każdy się zgodzi. Dzisiejsze Atletico to lepsze Atletico. Mówię tu głównie o przodach. Simeone, który widział co działo się w finale z 2014ego roku wie czego zabrakło wtedy jego drużynie. Przygotowania fizycznego. Przygotowania brutalnie obnażonego przez kogoś wspomnianego wcześniej, kogo zabranie dzisiaj. Di Marię. To głównie jego rajdy wymęczyły obrońców by w dogrywce nie mieli sił biegać za zawodnikami Realu. Czy dzisiaj drużyna jest pod tym względem lepiej przygotowana? To pytanie zostawiam stałym bywalcom działu Primiera Division.

Dwie ostatnie kwestie, które chciałbym poruszyć to doświadczenie i kolektyw. Simeone prowadzi swoją drużynę już od paru lat. Zna ją na wylot gdyż jest jej stwórcą. Każdy zna swoje zadania i czego może oczekiwać od kolegów. Zidane przejął swoją drużynę w środku sezonu a i tak osiągnął dużo więcej niż się spodziewano. Za to wielki szacunek. Mimo wszystko jako trener wciąż jest świeżakiem podczas gdy Diego już nie raz był okrzykiwany najlepszym szkoleniowcem świata. W 2014 Real był prowadzony przez Ancelottiego czyli starego lisa i wyjadacza. Nie będę komentował decyzji Pereza o zwolnieniu Carlo bo każdy trzeźwo myślący potrafi sam wysnuć prawidłowe wnioski. W każdym razie na tym polu lepiej przedstawiają się Rojiblancos a jak się wczoraj okazało ma to znaczenie(choć wciąż mam ogromny niesmak i masę gdybań przez błędy sędziego).

Na koniec żeby nie było wątpliwości - TAK, chcę by Atletico wygrało LM w tym sezonie bo im się należy. TAK, nie lubię Realu jako klubu. NIE, nie wpływa to na mój osąd - po prostu uważam, że Materace mają większe szanse bo prezentują się lepiej.

Atletico zdobywa tytuł @2.05 ⛔
Atletico win @3.1
⛔

-------------------------------------------------------------​

Sędziuje Pan Clattenburg - jak dla mnie jeden z lepszych sędziów na świecie. Nie spodziewam się wypaczenia wyniku. Jak trzeba to chłop kartkuje a jak nie to nie. Z reguły podejmuje dobre decyzje. Właściwie jedyna osoba, którą wolałbym zamiast niego to Martin Atkinson gdyż świetnie poprowadził zeszłoroczny finał LE i praktycznie każdy w BPL. W przypadku Clattenburga wiele kontrowersji wywołało sędziowanie derbów Londynu. Szczerze powiedziawszy też mnie to trochę dziwiło. Goście się kosili i wjeżdżali bez pardonu od samego początku a ten nic nie dawał. Później spinki, gorąca atmosfera a over kartkowy i tak siadł. O ile na finał nie zostanie wystawiona jakaś absurdalna linia(8.5 z Gran Derbi) na kartki to polecam się tym zainteresować. W końcu to derby, finał i kartki które nie mają znaczenia. Żyć nie umierać. Na razie nie ma wystawionych linii ale pomyślę gdy się pojawią. Jak będą za duże może coś indywidualnie poszukam.

Coś z kartkami @X.XX
Coś z rożnymi @X.XX
 
paulix 61

paulix

Użytkownik
I ja sprokuruję jakąś wypowiedź w tym temacie. Zacznę od tego, że dajecie się wciągnąć w dyskusję przez nietrafne bądź naciągane argumenty innych użytkowników. Każdy widzi dany fakt, daną sytuację, a co za tym idzie argument inaczej. Dobrze, okej, niech będzie - na tym polega forum, prowadzenie dyskusji.

Prawda jest taka, że &#39;zawodowy typer&#39; odpuści to spotkanie jeżeli chodzi o 1X2 bądź wejdzie minimalnym nakładem finansowym. Kursy są wystawione idealnie, uwierzcie... Są w ofercie bukmacherów od kilkunastu dni i czy widzicie jakieś znaczące spadki na którąkolwiek drużynę? Nie. Oczywiście brak spadków nie może być synonimem dobrze wystawionych przeliczników ale akurat w tym przypadku tak jest.

Moim zdaniem Atletico nie powinno mieć do nikogo pretensji gdyby odpadli z PSV, BARCA, a o Bayernie to już nie wspomnę. Da się przegrać zaledwie 2:1 i zostać zgwałconym? No pewnie. Indolencja strzelecka Tomka Millera uchroniła zespół Diego Simeone przed odpadnięciem. Ale tak jak ktoś wcześniej napisał... W finale mamy takie, a nie inne zespoły i przyjmijmy, że owy finał im się należy. Wiecie co? Dam sobie spokój. Każdy z nas (no przynajmniej większość) mógłby przed tym meczem książkę napisać. Jeden argument X podciągnąłby pod Real, drugi pod Atleti. Ja część swojego kapitału postawię na faworytów, na Real. Real jest drużyną lepszą - choć moja subiektywna opinia nie musi być równoważnikiem obiektywizmu. Jedyny słuszny typ w tym meczu do którego zgodzi się każdy racjonalnie myślący typer to:

Powyżej X.X kartek @ 1.80-1.90

__
Delikatnie w stronę faworytów
Real wygra LM @ 1.75 / Bet365 / Unibet
 
napletor 11

napletor

Użytkownik
Witam, gdzieniegdzie pojawiły się pierwsze linie na kartki, przedstawię więc kilka propozycji. Ale od początku.

1:0 i święto

Jak gra Atleti wie każdy. Chciałbym jednak zwrócić uwagę jak ważne dla podopiecznych Diego Simeone jest strzelenie pierwszej bramki. Otóż ta sztuka udała im się w tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki, w 38 meczach. Wygrali 31 z nich(81%). Przegrali 6 z nich(16%) z Benficą, Sportingiem Gijon, trzykrotnie z Barceloną, a niedawno oddali inicjatywę nawet pewnemu spadkowi już Levante, co poskutkowało przedwczesnym odpadnięciem z wyścigu o mistrzostwo. Jeden mecz, z Deportivo, zakończył się remisem.

Jak wyglądała sytuacja, gdy nie zdobyli pierwszej bramki? Nie jest już tak kolorowo. Było 15 takich meczów. Wygrali 3 z nich(13%), z Espanyolem, Bilbao oraz trzecioligowym Reus Deportiu w CDR. Przegrali 4 takie mecze (26%), z Villarealem, Malagą, Celtą i Bayernem. Pozostałe 8 meczy zakończyło się remisem. Należy jednak wspomnieć, że 6 z tych remisów to mecze bezbramkowe.

Zatem mając na uwadze podwyższone ryzyko wyniku 0:0
Atleti pierwszy gol, no goal=no bet@2 Unibet

Temperatura rośnie stopniowo

Czekają nas derby Madrytu, w finale LM, dodatkowo drugie takie w przeciągu 2 lat. Z pewnością będzie gorąco. Od czasu finału w Lizbonie, wliczając go, madryckie drużyny mierzyły się aż 11 razy. W tych meczach rozdano łącznie 88 żółtek. Gdy jednak zwrócimy uwagę na to w której połowie kartki były rozdawane zauważymy znaczną dysproporcję. W pierwszych połowach rozdano 22 kartki (średnio 2/sptk), a w drugich połowach 66 kartek (średnio 6/sptk). Chronologicznie w drugich połowach było to 4/4/9/7/8/7/5/5/5/7/5 kartek. Zatem wychodzi na to, że podana przez WH linia została spełniona we wszystkich z ostatnich 11 derbów!

Kartki w 2. połowie/ powyżej 3 @2 WH

Jak wyglądała liczba rozdanych kartek pod względem zespołów? Tak jest, to Rojiblancos otrzymali ich więcej. Dokładnie 53 (śr. 4.8/sptk). Królewscy z kolei obejrzeli 35 żółtek(3.2/sptk), lecz to w graczach z Vincente Calderon upatrywałbym bardziej zarobku. Chronologicznie od Lizbony Atleti obejrzało w derbach 5/5/4/7/6/4/5/3/4/6/4 kartek. Podana poniżej linia weszła zatem w 10 z 11 ostatnich derbów.

Suma Atletico Madryt kartki/ powyżej 3 @2.15 WH

W którym miejscu można jeszcze szukać szczęścia?
Pod względem czasu pierwszej kartki wygląda to następująco:
27&#39;/5&#39;/18&#39;/19&#39;/27&#39;/28&#39;/29&#39;/55&#39;/31&#39;/17&#39;/31&#39; pierwsza żółta kartka została zatem średnio pokazana w 26&#39;. Nie widzę jednak póki co ciekawego zakładu na to wydarzenie.

@edit:w całorocznym wystawili linie przed/po 22, osobiście nie puszczam, bo już dużo puściłem na wh, ale myślę, że warto biorąc pod uwagę, że podczas trzech ostatnich pojedynkach w lm były to minuty 27&#39;/55&#39;/31&#39;, a pan Mark Clattenburg około miesiąca temu prowadził spotkanie o podobnej temperaturze tj. Chelsea-Tottenham, w którym wystawił pierwsze żółtko w 27&#39;

Brak pierwszej kartki przed 22:00 @1.83 bet365

W Atletico bronią wszyscy. Najlepiej pokazuje to statystyka Mario Mandžukića oraz Raula Garcii, którzy pomimo bycia ofensywnymi zawodnikami uzbierali w derbach od czasu finału w Lizbonie po 8 żółtych kartek. Niestety żaden z nich nie reprezentuje już barw Rojiblancos. Antoine Grizmann, który dziś jest największą siłą ofensywną w drużynie z Vincente Calderon otrzymał 4 żk na 9 występów. Jeśli chodzi o Torresa to nie występuje on w pierwszym składzie na tyle, żeby podać konkretną statystykę, jednak mecz z Barceloną pokazał, że i on pokazuje zaangażowanie w odbiorze piłki.W związku z czym drobniej, po ciekawszym kursie można spróbować:

@edit:z ciekawych wypatrzyłem jeszcze Koke, który otrzymał 6 żółtek w derbach na 10 występów, osobiście spróbuje szczęścia dublami:

Griezmann kartka @4 Unibet
Torres kartka @4.5 Unibet
Koke kartka @4 Unibet

@edit2.
Ciekawą propozycję znalazłem jeszcze odnoście doliczonego czasu w drugiej połowie. Zarówno przed dwoma laty jak i przed rokiem w finale LM doliczono po 5 min, gdy w obu wynik w 90min oscylował obok remisu. Moim zdaniem najprawdopodobniejszy scenariusz sobotniego finału to remis w 90 minucie lub wygrana jednej z drużyn jednym golem, co z pewnością spowoduje pomoc medyczną dla zawodników czy kradnięcie czasu w końcówce meczu, przez co sędzia powinien doliczyć przynajmniej piątkę. Dodatkowo Mark Clattenburg ostatnio zarówno w meczu Chelsea-Tottenham jak i w finale FA CUP doliczył przynajmniej 5 minut.


Doliczony czas gry/czas przerw w 2. połowie/5 lub więcej @5 Unibet
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
T 6

typer84

Użytkownik
Nie odważyłbym się tutaj na postawienie większej sumy na którąś z ekip- Real wydaje sie nico mocniejszy, za Atletico przemawia serce. Broń Boże nie jestem kibicem los colchonerros ale sposób w jaki rozgrywają swoje mecze, ich pasaj i zaangażowanie urzeka mnie o wiele bardziej niż płaczki z Realu. Poza tym dla mnie Simeone to w tej chwili najlepszy coach na świecie, może poza Kloppem. Jestem mega ciekawy jak poradziłby sobie w Chelsea czy innym Manchesterze, mając do dyspozycji nieograniczoną gotówkę właściwie. Podobnie jeśli chodzi op linię under/over. Wszyscy uważają, że jest to typowy mecz na 0-0,1-0 dla którejś ze stron, chociażby http://www.interbookie.pl/aktualnosci-bukmacherskie-sportowe/wydarzenia-sportowe/kto-bedzie-gora-w-madryckiej-bitwie-o-europe. A ja właśnie spodziewam się pięknegho, otwartego pojedynku, myślę żę Simeone spróbuje zaskoczyć real ofensywnym ustawieniem
 
P 5

porucznik

Użytkownik
Otóż to, serce do gry po stronie Atletico. Moje odczucie jest takie, że piłkarze Atletico wyjdą niesamowicie zdeterminowani na to spotkanie. Królewskim może zabraknąć tego czynnika, a wydaje się on być tutaj kluczem. Nie zgodzę się natomiast ze stwierdzeniem, że Atletico zaskoczy i zagra ofensywnie, otwarty futbol. Wtedy mogliby przegrać ten mecz. Liczę na dominację Realu jeśli chodzi o posiadanie piłki, z czego zapewne nie będzie nic wynikało, bo będą odbijać się od ściany. Zespół Simeone pewnie będzie chciał wciągnąć ich na swoją połowę, a potem szybko kontrować a potencjał w ataku jest spory. W przypadku rzutów karnych, to wiadomo loteria. Można grać na zwycięzcę rywalizacji, ja osobiście minimalnie lepiej widzę tu zespół Atletico, kurs bodajże 2,10.
 
F 0

fabio7

Użytkownik
Moim zdaniem mecz zakończy sie wynikiem 3-1 dla Realu Madryt , Los Colchoneros trafia pierwsi gola ale nie beda w stanie zatrzymać ofensywnego tria Królewskich BBC które wbije im 3 bramki. Wiadomo że jest to nie lada wyczyn poniewaz defensywa Atletico spisuje się wręcz niesamowicie w tym sezonie.


Shake // Na forum nie wróżymy z fusów. Proszę dodać trochę argumentów
 
R 125

roger12

Użytkownik
ATL stoi przed można powiedzieć życiową szansą , i jeśli jej nie wykorzystają to będzie ciężko to zrozumieć. Oczywiście to finał i obie ekipy nie znalazły się w nim bez przypadek ale ATL jest w takiej formie że powinni pokonać wielki Real. defensywa to klucz od dawna w ATL ale teraz już nie tylko, z przodu także niczego nie brakuje. Real to Real i mają wahania w tym sezonie na pewno mieli łatwiejszą drogę do finału jednakże to finał ale licze na to że ATL zagra swoje i sięgnie po puchar po który zasługują w tej edycji LM.
 
konar25 2,9K

konar25

Użytkownik
Moim zdaniem mecz zakończy sie wynikiem 3-1 dla Realu Madryt , Los Colchoneros trafia pierwsi gola ale nie beda w stanie zatrzymać ofensywnego tria Królewskich BBC które wbije im 3 bramki. Wiadomo że jest to nie lada wyczyn poniewaz defensywa Atletico spisuje się wręcz niesamowicie w tym sezonie.
Bo fantazja bo fantazja bo fantazja jest od tego.
Real nie strzeli 3 goli.
Po prostu nie i koniec.
Drużyny które grają atakiem pozycyjnym nie ptrafily strzelac goli Atletico a Real lepszy w tym od Bayernu i Barcy nie jest wiec jakim cudem 3 mieliby strzelić Atletico stojącemu przed polem karnym?
 
T 6

typer84

Użytkownik
Bo fantazja bo fantazja bo fantazja jest od tego.
Real nie strzeli 3 goli.
Po prostu nie i koniec.
Drużyny które grają atakiem pozycyjnym nie ptrafily strzelac goli Atletico a Real lepszy w tym od Bayernu i Barcy nie jest wiec jakim cudem 3 mieliby strzelić Atletico stojącemu przed polem karnym?
Nie zgadzam się. Real może strzelić 3 gole i jest to jak najbardziej prawdopodobne. Oczywiście może się zdarzyć że nie strzeli żadnego lub tylko jednego ale nie wolno odbierać szans na gole drużynie posiadającej taki potencjał w ofensywie. Tym bardziej że kurs na 3 gole królewskich to...7.00 w unibet
 
shakeyobody 2,1K

shakeyobody

Forum VIP
Ja będę zdziwiony jeżeli w tym meczu W OGÓLE padną 3 gole w regulaminowym czasie. Cały czas w głowie siedzi mi ten dwumecz z City - dwóch drużyn ultra ofensywnych gdzie padł jeden gol po fartownym rykoszecie. Czy Atletico zaskoczy i zagra ofensywnie? Prawie na pewno nie. Czy Real zagra ultra ofensywnie? Wątpie. Zidane na pewno zdaje sobie sprawę jak może się skończyć gra na Materace zbyt wysoko. W końcu są teraz jedną z najlepszych jak nie najlepszą drużyną oparta na głębokiej grze z kontry. To że Real da się kontrować pokazała już Roma - gdyby Salah i Sharaawy byli lepsi pod względem technicznym i decyzyjnym tamten dwumecz mógł być o wiele ciekawszy. Chyba nikt nie wątpi, że Atletico &gt; Roma.

Tak btw. Kolejny argument za Atletico. Raphael Varane w weekend łapie kontuzję wykluczającą go z gry na Euro

http://www.goal.com/en-gb/news/7134/euro-2016/2016/05/24/23894042/rami-replaces-injured-varane-in-frances-euro-2016-squad?utm_source=facebook.com&amp;amp;utm_medium=referral&amp;amp;utm_campaign=engbfb


@down Równie dobrze można mówić o motywacji jako zemście za finał z 2014.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
B 0

burzaxburza

Użytkownik
Czemu nie jest tak ,że na obie drużyny nie jest kurs równy 1.90 (tzw. awans)
Przecież ten mecz to 50 na 50... nikt nie jest lepszy, ani nikt nie gra u siebie.
Ja chyba jednak dam na Królewskich ponieważ w lidze z Atletico nie dali rady i może przez to nie zdobyli mistrza Hiszpanii? [ 1 pkt tylko brakował]
Teraz jest chęć &quot;zemsty&quot; pokazania, że jednak potrafią kopać piłkę.
Real Madryt zdobędzie trofeum @ 1.77 Unibet
 
zibi16 1,6M

zibi16

Moderator
Członek Załogi
Real Madryt - Atletico Madryt
Typ: Real Awans
Kurs: 1,70
Jak dla mnie kurs idealny za większą kwotę. Spodziewałem się wyrównanych kursów i takie są ale moim zdaniem to Real znowu wygra z Atletico w finale. Nie mówię, że Real zgniecie ich w tym finale ale myślę, że ich ograją.
Jak ostatnio się dowiedzieliśmy jedyna kontuzja do tej pory jest R. Varane który nie zagra nawet na euro. Oprócz niego wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry z jednej jak i z drugiej strony na dzień dzisiejszy oczywiście bo do meczu pare dni zostało jeszcze.
Real Madryt widać, że zdecydowanie odżył pod wodzą &quot;Zizou&quot; w lidze odrobili do Barcelony aż 13 punktów, gdy już każdy pisał, że to sezon stracony a tu walka do ostatniej kolejki była. Moim zdaniem to ich jeszcze bardziej wzmocniło a przypomnę, że to Atletico nie wytrzymało presji bądź nie wytrzymali już kondycyjnie i przegrali w przed ostatniej kolejce z Levante 1:2. Teraz każdy już będzie na maksa przygotowany i wypoczęty bo od ostatniego meczu minie równie 2 tygodnie w sobotę.
Ostatnie mecze między obiema drużynami to walka walka i jeszcze raz walka i minimalna wygrana jednej bądź drugiej drużyny.
w Realu Ronaldo w bardzo dobrej formie, Bale w kapitalnej formie ostatnio, Benzema myślę że utrzyma swój poziom no i ta trójka z tyłu która gra bardzo dobrze Modrić, Casemiro i Kroos.
Przed nami świetne widowisko ale to Real który jest bardziej ofensywny wygra to spotkanie.
 
zmogu 6,4K

zmogu

Użytkownik
A więc finał i nadal, jak widać niedoceniane Atletico w roli underdoga. Ja jednak tak tego nie widzę. Nie ma co tu mówić o motywacji i innych tego typu bzdetach, bowiem jest to finał LM i obie drużyny przepełnione zostają tymi emocjami. Atletico na ciężkie batalie jest przygotowane, ale czy Real? Wjechali autostradą do finału pokonując Wolfsburg, Romę czy City, które gra, jak gra... czyli bez rewelacji. Osiągnęli swój cel, a nawet zaszli dużo dalej, co już było sukcesem i można było zaobserwować w meczu na Bernabeu. Ich postawa była niegodna jednobramkowej porażki. Właśnie, Real powinien zrobić o wiele więcej w tym meczu, a żeby nie głupi rykoszet, to kto wie czy dobrze dysponowany Hart wpuściłby więcej. Real atakował, stwarzał sytuacje, ale brakowało wiecznie wykończenia. I nie wiem, czy mogą w jakimś stopniu zagrozić tak grającemu Atletico... serio. Barca tudzież Bayern, które były na fali wznoszącej (tę Barcy zakończyło Atletico) nie potrafiły udokumentować w pełni, na papierze swojego prowadzenia spotkania. Sytuacji masa,ale Bayern strzelił tylko 2 gole. A czego potrzebuje Atletico w meczu? Prostopadłej piłki do Griezmann&#39;a po świetnie wyprowadzonej kontrze po jakimś przechwycie czy nawet stałym fragmencie i zdobycie gola, po czym trzymając po prostu wynik. A bez urazy, ale Real aż tak skuteczny nie jest. Ale gramy finał, tutaj się wiele rzeczy może zdarzyć. Gramy też rewanż za 2014. Za tę bolesną porażkę po świetnej grze Atletico. Dodatkowo Varane wylatuje, co będzie miało naprawdę duże znaczenie w kontrach Atletico, bowiem Francuz jest jednym z najszybszych ŚO w lidze i tutaj upatruję lukę przy kontrze Griezmanna.
Ode mnie kilka propozycji na mecz, który wg. mnie nie będzie obfitował w bramki. Jestem pełen podziwu grze Atletico w tym sezonie i to, jakie problemy sprawia drużyna wyłącznie broniąca się... to jest niepojęte.
Sędziować będzie Pan Clattenburg, o którym to moją świetną opinię muszę trochę zmienić. Sędziował finał FA Cup, gdzie popełnił kilka rażących błędów, nie puszczając gry tam, gdzie trzeba było to zrobić i wlepiał głupie żółte kartki. W tym meczu zagram też na kartki, z uwagi na to, że po prostu jest to koniec LM, nikt tutaj nie ma prawa się oszczędzać, dwie hiszpańskie drużyny.. czego chcieć więcej.
STS
Griezmann strzeli gola @3
Atletico awans @1.85
Atletico @3
Under 2.5 @1.50
DW 0:1 Atletico @7
(dokładnie taki wynik grałem 2 lata temu i liczyłem banknoty, do czasu wejścia Ramosa w pole karne :s) +
Muszę się zgodzić z przedmówcą i typ na kartki w 2. połowie jest tutaj strzałem w 10:
WilliamHill
powyżej 3 kartek w 2. połowie @2.00
 
furman19 928

furman19

Użytkownik
Brak kartki do 22 minuty @ 1.83

Kolega Napltor już mnie uprzedził z tym typem ale dodam jeszcze trochę od siebie. Według statystyk rzadko kartka padała przed tą minutą, to jest finał tutaj zaczną ostrożnie aby nie stracić na początku gola. Sędzia przewidywalny, typ na więcej kartek w drugiej połowie najlepszy na to spotkanie. Linii kartkowej w całym meczu nie ma co tykać, 8 kartek na finał LM to jednak sporo. Może być tak, że będzie pokazywał pod koniec meczu tylko kartki, także lepiej oglądać na żywo i wtedy coś zagrać.

Całoroczny

Polecam
 
wwojtas7 13

wwojtas7

Użytkownik
Każdy mówi o świetnej obronie atletico, ale trzeba zaznaczyć, że to właśnie real stracił najmniej goli w LM, tylko 5. Real w LM, a Real w La Liga to jak dla mnie dwie różne ekipy. W LM grają na maxa skoncentrowani ( poza Wolsburgiem na wyjeździe), ale także jest to gra dojrzała i wyrachowana. Dla mnie kluczem jest balans między defensywą i ofensywą, a to zadanie znakomicie wypełnia CASEMIRO, dając tym samym spokój w rozegraniu Kroosowi i Modricowi. Jeśli ktoś wątpi w wartość tego piłkarza oraz tego co daję realowi, to niech każdy obejrzy sobie pierwszy mecz Atletico- Bayern i zobaczy jak się w tym meczu prezentował Alonso, który według nie był głównym winowajcą przegranego meczu.
Dla mnie real z Casemiro to real bardziej kompletny mający więcej do zaoferowania niż chociażby w poprzednim sezonie.
Drugą kluczową osobą jest dla mnie Navas, który jest murem nie do przejścia oraz daję ogromny spokój obrońcom i co najważniejsze, bardzo dobrze zachowuje się przy stałych fragmentach gry. Jeśli ktoś pamięta finał z Lizbony ten wie, że gol padł dla Atletico właśnie po stałym fragmencie gry bo wielbłądzie Ikera.
Jak dla nie jest to niezaprzeczalna różnica na plus między obsadą bramki Realu z Lizbony, a dzisiejszą obsadą bramki.

Real- Atletico 1 2,5
Real zdobędzie trofeum 1,72
bet365
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom