[FINAŁ] Atletico Madryt - Olympique Marsylia [16.05.2018 20:45] Stadion w Lyonie

[drif]

Może to głupie pytanie, ale jak bukmacher rozlicza kartki w takim meczu? Czy liczy się tylko over w regulaminowym czasie gry, czy raczej można też liczyć na dogrywkę?

Tylko regulaminowy czas gry.
Panowie a co powiecie na taki zaklad:
Griezmann vs Marseille @4.00
Lub
Griezmann & Costa total Goals 2+ @4.00
Mozna chyba lekko zapodac ????

 

[jerzywalec]

Nie zwracajcie uwagi ze skokami kursów.Raz , ze Atleti nie jest żadnym mega pewniakiem a dwa co może się wydać głupie jest to coś rodzaju zabiegu reklamowego przed Mistrzostwami , że nie jest tak trudno trafić po dobrym kursie

Czyli sugerujesz, że na finał Ligi Mistrzów kurs na Real również wzrośnie, co ma zachęcić Januszy do zakładania kont na bukach i obstawiania zbliżających się Mistrzostw Świata. W sumie ciekawa teoria

 

[sumada90]

Ja w tym meczu też nie widzę wielu bramek. Może się nawet okazać, że Atletico skupi się na zabezpieczeniu tyłu i jedna bramka zdecyduje kto zostanie zwycięzcą. Zgadzam się w całości z tym co napisał gnu_gpl w tym poście, bo rzeczywiście Atletico zdyscyplinowana jak mało która drużyna w Europie.
Piłkarze z Marsylii potrafią czasem zagrać ciekawie i szybko z przodu jednak takie mecze rozgrywają raczej na własnym boisku. Rewanżowy półfinałowy pojedynek pokazał, że na wyjazdach nie jest tak łatwo i choć mecz odbędzie się we Francji to wcale bym się skłaniał ku temu, że będzie łatwiej. Atletico natomiast czy dom czy wyjazd trzyma się twardej obrony i cierpliwie oczekuje na swoje okazje.
Spodziewam się dziś szachów i typy na under czy brak BTSa to najlepsze rozwiązania na dziś. Kursy na tą chwilę lepsze niż by mogło się wydawać.

 

[5xharoldx5]

Jak tak dalej pójdzie, to do rozpoczęcia meczu Marsylia będzie faworytem
Wzrost kursu na Atletico jest naprawdę spory i coś się za tym musi kryć. Kursy skoczyły z ok. 1,65 na ok. 1,95, u niektórych buków można już łapać powyżej 2,00. Jeszcze ciekawsze jest to, że ludzie przecież masowo obstawiają Atletico, niewielu typuje Marsylię, więc taki wzrost kursu dziwi jeszcze bardziej.

 

[RBR1one]

Może to głupie pytanie, ale jak bukmacher rozlicza kartki w takim meczu? Czy liczy się tylko over w regulaminowym czasie gry, czy raczej można też liczyć na dogrywkę?

Tylko regular time i tylko zoltka. W betsson i unibecie na przyklad licza tez czerwone. Zoltko = 1pkt. Czerwo = 2pkt. Dwa zoltka i w konsekwencji czerwo = 3pkt

 

[bukovina]

Atletico wymięka w finałach? A sprawdziłeś coś więcej niż te dwa finały LM, gdzie jeden z nich przegrali w ostaniej sekundzie ? W 2010 i 2012 grali w finale LE i je wygrali po czym dwa razy wygrali Superpuchar co też można uznać za finał.

Ja tu mialem raczej na mysli ere Simeone a nie cos co wydarzyło się 10 lat temu . Co by nie bylo to nie zmieniam zdania i wedlug mnie Marsylia wygra ten finał, widzialem Atletico w tym sezonie wiele razy i ogladnalem tez podobną ilość meczy Marsylii i dla mnie Francuzi lepiej prezentują sie w ofensywie. Faktem jest , ze duzy wplyw na to ma styl gry preferowany przez ekipe Cholo Simeone ( którego bardzo szanuje) ale Marsylia ma na tyle mocnych ofensywnych pilkarzy , ze napewno sa w stanie cos strzelić i zapewnic sobie zwycięstwo ,no i mają tez bardzo dobrego Coacha jakim jest Rudi Garcia , który calkowicie odmienil ten zespół.

 

[chyczy]

Ja mam inne zdanie i uważam, że Marsylia jest niedoceniana, głównie jeśli chodzi o ich ofensywę. Atletico jest lepszą drużyną, ale według mnie kurs na nich jest za niski, a Marsylia swoje atuty ma:
1. Kwestia motywacji. Nie ma co do tego wątpliwości, że bardziej zmotywowana jest Marsylia:
a) dla nich ten puchar jest dużo cenniejszy niż dla Atletico. Atletico to drużyna z większym potencjałem, która przecież bywała już w finale LM, więc wygranie LE jakiejś wielkiej euforii u nich nie spowoduje. Dla Marsylii wygranie LE to jest absolutny szczyt ich możliwości i najważniejsze trofeum na jakie ich stać obecnie i pewnie przez wiele następnych lat... Taka szansa może im się nie przytrafić bardzo długo;
b) finał zostanie rozegrany w Lyonie, a Marsylia z Lyonem za sobą nie przepadają... Zdobycie pucharu na boisku nielubianego rywala to by było coś, to jeszcze bardziej zwiększa ich motywację;
c) Marsylia właśnie zremisowała mecz ligowy i ich szanse na wejście do LM przez Ligue 1 są już praktycznie zerowe. Jeśli chcą zagrać w LM w przyszłym sezonie, to muszą wygrać LE, co jeszcze bardziej zwiększa znaczenie tego meczu dla Marsylii. Atletico w LM w przyszłym sezonie zagra niezależnie od tego czy zdobędą puchar czy nie.
Podsumowując: motywacja zdecydowanie większa u Marsylii.
2. Marsylia praktycznie gra u siebie. Fakt, że nie na własnym boisku, ale cała Francja trzyma za nich kciuki, z pewnością większość kibiców będzie za nimi. Nie trzeba chyba nikomu mówić jaka jest różnica pomiędzy Marsylią grającą u siebie, a na wyjazdach. W LE u siebie Marsylia grała rewelacyjnie w fazie pucharowej, wszystkie mecze pewnie wygrane. Ich mecz z Salzburgiem nie był porywający, ale 2:0 wygrali. Wcześniej było 5:2 z Lipskiem, 3:1 z Bilbao i 3:0 z Bragą, wszystkie te trzy mecze były rozegrane na wysokim poziomie i zwycięstwa były zasłużone.
3. Atletico od jakiegoś czasu nie jest w dobrej formie. Na 10 ostatnich spotkań w Primera Division mieli 4 wygrane, 4 porażki i 2 remisy, co jest wynikiem po prostu przeciętnym... Ich mecze z Arsenalem w LE też bez szału.

Moim zdaniem śmiało można rozważyć over 1,5 gola Marsylii, skoro kursy są ok. 5,00. Atletico na wyjazdach nie ma już aż takiej świetnej obrony jak u siebie, a Marsylia ofensywę ma mocną. Dużo będzie zależało od taktyki Marsylii. Oby nie zagrali tak jak w dwumeczu z Salzburgiem. Wtedy bardziej postawili na grę w defensywie, co moim zdaniem było złym pomysłem i o mało co nie odpadli. Marsylia jest dobra jak atakuje, co pokazali w meczu z Lipskiem czy z Bilbao. Oni świetnie potrafią sobie stwarzać okazje i pomimo tego, że sporo marnują, to i tak dużo bramek zdobywają. Jakby jeszcze poprawili skuteczność, to... Oczywiście ofensywna gra niesie za sobą ryzyko kontrataków, a Atletico potrafi to robić świetnie, ale obojętnie jaką taktykę obiorą, to raczej nie wyobrażam sobie tego, żeby bez strzelenia przynajmniej dwóch goli mogli coś zdziałać, bo z ich dziurawą obroną to Atletico przynajmniej dwie bramki im strzeli, tak uważam.
Marsylia musi zaryzykować, zagrać odważnie, grać pressingiem. Jeśli zdecydują się na "szachy", to nie mają szans na zdobycie pucharu, bo taka gra bardzo odpowiada Atletico.

Ja tylko się wypowiem odnośnie tej motywacji, Atletico za Simeone 2krotnie w finale LM co było niesamowite biorąc pod uwagę wcześniejsze sezony tej drużyny. Do tego jeszcze styl - masakra, zwłaszcza ten gol Ramosa w 93 min. Myślę, że właśnie Atletico jak nikt inny ma motywacię, żeby wywalczyć wreszcie jakiś cenny puchar, żeby w zasadzie tez zwieńczyć pracę Simeone w tym klubie, zwłaszcza ze np. Griezmann zawodnik takiego kalibru nie wygrał jeszcze żadnego pucharu, a przegrywal niemalże wszystkie możliwe finały.

 

[kosiorx]

Ja tu mialem raczej na mysli ere Simeone a nie cos co wydarzyło się 10 lat temu . Co by nie bylo to nie zmieniam zdania i wedlug mnie Marsylia wygra ten finał, widzialem Atletico w tym sezonie wiele razy i ogladnalem tez podobną ilość meczy Marsylii i dla mnie Francuzi lepiej prezentują sie w ofensywie. Faktem jest , ze duzy wplyw na to ma styl gry preferowany przez ekipe Cholo Simeone ( którego bardzo szanuje) ale Marsylia ma na tyle mocnych ofensywnych pilkarzy , ze napewno sa w stanie cos strzelić i zapewnic sobie zwycięstwo ,no i mają tez bardzo dobrego Coacha jakim jest Rudi Garcia , który calkowicie odmienil ten zespół.

Atleti w tym sezonie straciło zaledwie 20 bramek w lidze - w tym tylko 3 w 4 meczach z najlepszą dwójką(Barca i Real), które mają zdecydowanie lepszą ofensywę od Marsylii. Atleti zjada żabojadów zarówno taktycznie jak i stricte sportowo. Według mnie mecz zakończy się wynikiem 2:0, myślę, że można polecieć delikatnie w X/1 po kursie ~4.00. 1 połowa meczu to raczej sprawdzenie przeciwnika, nikt tutaj nie rzuci się od razu do ataku, bo tutaj gra się tylko 90' i nie ma możliwości odrobienia strat w rewanżu.

 

[piotrex007]

Moim zdaniem najlepiej w tym meczu zagrać na kartki. Finał, twarda, nieustępliwa gra, dużo fauli. Tak mi się to widzi i tak też zagrałem:
Marsylia - Atletico
Typ: over 5,0 ŻK
Kurs: 1,8 w LVBET

 

[fokustbg]

Jeżeli ktoś gra w strone Marsylii i uważa, że będzie w tym meczu kilka bramek, proponuje wariant z zagraniem zakłądu łączonego, jaki oferuje nam Totolotek
Marsylia/ +1.5 bramki w meczu
Kurs 7,75 jak najbardziej do gry za drobne

 

[Grac45]

Atletico leży na deskach z psychiką bo przegrali 2x LM minimalnie z Realem ????
No tak, to w sumie ma sens. OM nie grało ostatnio ani razu nigdzie w finale to i żadnego nie przegrali. Zgadza się.
Atletico do zera to jest fajnie skrojony bet. OM ma za słabą defensywę i ogólnie odstaje dramatycznie od Hiszpanów gdzie się właściwie zaczyna od defensywy. Nie odbieram nic lewusom, ale sama ścieżka do finału była łatwa. Walnęli Bilbao, które jest/było w słabiutkiej dyspozycji + dwa tworu Red Bulla i meldują się w finale, gdzie już w rewanżu w Austrii mieli ciepło.
Inny fajny bilans OM to ich 6 spotkań w tym sezonie z czołówką ligi - PSG, Lyonem, Monaco.
Bilans? 0-1-5 w tym 1-6 od Monaco w Księstwie. Dosyć wymowne.
Atletico do zera @2,75
i w niedzielę od razu niezależnie od dzisiejszego wyniku Eibar z podpórką w La Liga.
--------------
Potwierdzony skład Atleti, jest okej.

 

[koyot92]

Tylko regular time i tylko zoltka. W betsson i unibecie na przyklad licza tez czerwone. Zoltko = 1pkt. Czerwo = 2pkt. Dwa zoltka i w konsekwencji czerwo = 3pkt

Z tego co wiem to forbet liczy kartki na tej podobnej zasadzie, że czerwo to jak 2 żółte ????

 

[baku193]

Dyscyplina: Piłka nożna LE
Spotkanie: Marsylia-Atletico
Typ: x
Kurs: 3.40
Bukmacher: Fortuna
Godz: 20:45
analiza: Finałowe spotkanie tegorocznej edycji piłkarskiej Ligi Europy w którym na stadionie Lyonu Marsylia zmierzy się z zespołem Madryckiego Atletico. Goście że tak ich tutaj nazwiemy są zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w tej edycji Ligi Europy. Mieli silniejszych rywali w poprzednich rundach, wyeliminowali Lokomotiv Moskwa, Kopenhage, Sporting oraz Londyński Arsenal, gospodarze natomiast wyrzucili za burtę takie ekipy jak: Braga, Lipsk, Bilbao oraz Salzburg. Tutaj znając atletico , każdy będzie stawiał na under w golach, ja jednak myslę że Marsylia powinna zagrać ofensywnie bo tak w potyczkach ligowych jak i pucharowych w ostatnim czasie potrafiła często notować overy, uważam że tutaj może być podobnie i mam nadzieję że Atletico również nie skończy spotkania na swoim ulubionym wyniku 0:1. Oba zespoły według mnie mają podobne szanse, Marsylia ma dodatkową Motywację, gra u siebie w kraju, do tego na stadionie swojego odwiecznego rywala zespołu Lyonu. Goście natomiast są zespołem lepszym pod względem piłkarskim i na pewno sa bardziej ograni w europejskich pucharach,. Stawiam na wynik 2:2 po 90 minutach i mam nadzieje że wszystko rozstrzygnie się w rzutach karnych pub dogrywce.

 

[k0r0niarz]

Ja tu mialem raczej na mysli ere Simeone a nie cos co wydarzyło się 10 lat temu . Co by nie bylo to nie zmieniam zdania i wedlug mnie Marsylia wygra ten finał, widzialem Atletico w tym sezonie wiele razy i ogladnalem tez podobną ilość meczy Marsylii i dla mnie Francuzi lepiej prezentują sie w ofensywie. Faktem jest , ze duzy wplyw na to ma styl gry preferowany przez ekipe Cholo Simeone ( którego bardzo szanuje) ale Marsylia ma na tyle mocnych ofensywnych pilkarzy , ze napewno sa w stanie cos strzelić i zapewnic sobie zwycięstwo ,no i mają tez bardzo dobrego Coacha jakim jest Rudi Garcia , który calkowicie odmienil ten zespół.

Tego też pewnie nie sprawdziłeś bo po pierwsze to nie 10 lat tylko 8 i 6 a po drugie to ten drugi finał miał miejsce, gdy Simeone już prowadził Atleti. To może 4 lata to też za długo żeby analizować ten pierwszy finał z Realem ? I co z tego, że mają taką świetną ofensywę jak defensywę mają 5 razy gorszą, w starciach z pierwszą trójką w 6 meczach mają bilans bodajże 7-19 bez zwycięstwa, więc ten świetny atak, który co jak co jest i tak gorszy od tego Atleti bo poza Thauvin'em i Payet'em nikt znacząco się tam nie wyróżnia a ładowanie po 5 bramek Metz, Dijon czy innemu Troyes nie robi na mnie wrażenia.

 

[bukovina]

Tego też pewnie nie sprawdziłeś bo po pierwsze to nie 10 lat tylko 8 i 6 a po drugie to ten drugi finał miał miejsce, gdy Simeone już prowadził Atleti. To może 4 lata to też za długo żeby analizować ten pierwszy finał z Realem ? I co z tego, że mają taką świetną ofensywę jak defensywę mają 5 razy gorszą, w starciach z pierwszą trójką w 6 meczach mają bilans bodajże 7-19 bez zwycięstwa, więc ten świetny atak, który co jak co jest i tak gorszy od tego Atleti bo poza Thauvin'em i Payet'em nikt znacząco się tam nie wyróżnia a ładowanie po 5 bramek Metz, Dijon czy innemu Troyes nie robi na mnie wrażenia.

I myslisz

Tego też pewnie nie sprawdziłeś bo po pierwsze to nie 10 lat tylko 8 i 6 a po drugie to ten drugi finał miał miejsce, gdy Simeone już prowadził Atleti. To może 4 lata to też za długo żeby analizować ten pierwszy finał z Realem ? I co z tego, że mają taką świetną ofensywę jak defensywę mają 5 razy gorszą, w starciach z pierwszą trójką w 6 meczach mają bilans bodajże 7-19 bez zwycięstwa, więc ten świetny atak, który co jak co jest i tak gorszy od tego Atleti bo poza Thauvin'em i Payet'em nikt znacząco się tam nie wyróżnia a ładowanie po 5 bramek Metz, Dijon czy innemu Troyes nie robi na mnie wrażenia.

I co myslisz , ze obecny atak Atletico jest lepszy ? Costa , który jest cieniem pilkarza sprzed kilku lat ale nie ma sie co dziwic bo po takiej przerwie od pilki to bylo nieuniknione . Jest jeszcze Griezman , ktory myslami jest juz w Barcelonie pozatym on gra dobrze wtedy kiedy mu sie chce bo potrafi strzelic 3,4 bramki w jednym meczu by pozniej marnowac kilka setek w następnych meczach.

 

[k0r0niarz]

I myslisz
I co myslisz , ze obecny atak Atletico jest lepszy ? Costa , który jest cieniem pilkarza sprzed kilku lat ale nie ma sie co dziwic bo po takiej przerwie od pilki to bylo nieuniknione . Jest jeszcze Griezman , ktory myslami jest juz w Barcelonie pozatym on gra dobrze wtedy kiedy mu sie chce bo potrafi strzelic 3,4 bramki w jednym meczu by pozniej marnowac kilka setek w następnych meczach.

Wziąłeś pod uwagę tylko środkowych napastników to gdyby to porównać z Germainem czy Mitroglou to o czym my w ogóle gadamy . Ja pisząc o ich ataku miałem też na myśli Correę czy Koke a jeszcze na ławce jest Gameiro czy będący w słabiutkiej formie jednak bardzo doświadczony Torres . Porównując to wszystko to nie widzę jakiejś dużej różnicy na korzyść Marsylii

 

[5xharoldx5]

Można powiedzieć, że ten mecz się skończył już w 21 minucie po bardzo głupim błędzie obrony Marsylii, a zejście Payeta jakiś 10 minut później całkiem odebrało im ochotę do gry. Jednym z kluczowych momentów była też zmarnowana 100% sytuacja Marsylii z początku meczu. Mieli sam na sam, wystarczyło lepiej przymierzyć. Kto wie jakby się to wszystko potoczyło, gdyby Marsylia prowadziła 1:0. Bardzo możliwe, że over 1,5 Marsylii by wszedł, a kto wie, czy by nawet pucharu nie zdobyli. Początek spotkania był bardzo obiecujący w ich wykonaniu i do momentu utraty bramki byli lepsi, potem się wszystko posypało.
Mimo wszystko duży minus dla Marsylii za "wywieszenie białej flagi" tak wcześnie. Dopiero pod koniec meczu coś tam bardziej zdecydowanie próbowali, ale to bardziej za sprawą tego, że to Atletico Madryt oddało im inicjatywę niż oni sami ją przejęli. Może gdyby strzelili na 1:2, to jeszcze jakieś emocje by były, ale nie ma już co gdybać.
Z Atletico trzeba wykorzystywać takie szanse jak ta Marsylii z początku meczu i bardzo ważne jest, żeby jako pierwsi strzelić gola, bo jak Atletico pierwsze zapunktuje, to już właściwie po zawodach.

 

[adamo80]

Można powiedzieć, że ten mecz się skończył już w 21 minucie po bardzo głupim błędzie obrony Marsylii, a zejście Payeta jakiś 10 minut później całkiem odebrało im ochotę do gry. Jednym z kluczowych momentów była też zmarnowana 100% sytuacja Marsylii z początku meczu. Mieli sam na sam, wystarczyło lepiej przymierzyć. Kto wie jakby się to wszystko potoczyło, gdyby Marsylia prowadziła 1:0. Bardzo możliwe, że over 1,5 Marsylii by wszedł, a kto wie, czy by nawet pucharu nie zdobyli. Początek spotkania był bardzo obiecujący w ich wykonaniu i do momentu utraty bramki byli lepsi, potem się wszystko posypało.
Mimo wszystko duży minus dla Marsylii za "wywieszenie białej flagi" tak wcześnie. Dopiero pod koniec meczu coś tam bardziej zdecydowanie próbowali, ale to bardziej za sprawą tego, że to Atletico Madryt oddało im inicjatywę niż oni sami ją przejęli. Może gdyby strzelili na 1:2, to jeszcze jakieś emocje by były, ale nie ma już co gdybać.
Z Atletico trzeba wykorzystywać takie szanse jak ta Marsylii z początku meczu i bardzo ważne jest, żeby jako pierwsi strzelić gola, bo jak Atletico pierwsze zapunktuje, to już właściwie po zawodach.

Bez żadnej spiny, ale byłeś w błędzie przed meczem i o dziwo jesteś w błędzie po meczu... Jak się nie nauczysz wyciągać błędów z przegranych nie zajedziesz daleko w bukmacherce...
Ty i parę innych osób skupia się na nie wykorzystanej sytuacji OM z początku meczu. Uważacie, że jak by strzelili i Payet by nie zszedł to zgarnęli by puchar lub strzelili over 1,5 gola ? Bardzo złe założenie... Wtedy scenariusz gry mógłby potoczyć się w taki sposób w jaki grało Atletico w II połowie, a więc ofensywnie. Ten mecz dla Atletico był sto razy łatwiejszy niż pierwszy mecz z Arsenalem. Trzeba było oglądać co tam Oblak bronił... PD to jak pisałem wcześniej poziom wyżej niż liga francuska. Atletico to zespół na LM... A i o kontuzji Payeta też pamiętałem, zapomniałem wcześniej napisać..., ale każdy typer takie rzeczy jak niedawno odbyta kontuzja kluczowego gracza powinien brać pod uwagę... Reasumując uważam, że nawet jak by zdobyli tą bramkę na początku nie zdobyli by ani pucharu, ani nie strzelili już więcej ani jednej bramki. Albo Atletico by wyrównało na 1:1 i w dogrywce załatwiło finał, albo jeszcze w czasie regulaminowym było by 1:2...

Nie zwracajcie uwagi ze skokami kursów.Raz , ze Atleti nie jest żadnym mega pewniakiem a dwa co może się wydać głupie jest to coś rodzaju zabiegu reklamowego przed Mistrzostwami , że nie jest tak trudno trafić po dobrym kursie

Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że buki wzięły pod uwagę, że będzie więcej kibiców OM. Jeśli nie to, to wezmą tą tajemnicę ze sobą do grobu... Co do kwestii marketingu to raczej nie bo przecież każdy buk ma własną strategię, a kursy poszły u wszystkich - sprawdzałem w odds portal. Inna sprawa, że kiedyś czytałem, że kursy ustala Pinnacle, Bet365 i giełda, a cała reszta od nich kopiuje... więc ktoś tam gdzieś na górze zadecydował i tylko on wie dlaczego. Jak się okazało 2,0 na Atletico to była promocja.

 

[5xharoldx5]

Ja nie napisałem, że gdyby Marsylia strzeliła na początku meczu gola, to z pewnością by zrobiła over 1,5 czy zdobyła puchar. Szanse jednak by były dużo większe, zwłaszcza na over 1,5. Wiadomo, ze bardzo ważne jest to kto strzeli pierwszego gola. Gdyby Marsylia strzeliła, to mecz mógł wyglądać całkiem inaczej. Oczywiście mogłoby też tak być jak piszesz, że 1:1 i dogrywka czy 2:1 dla Atletico, ale równie dobrze Marsylia by mogła podwyższyć na 2:0... W każdym razie sam widziałeś jak ten mecz wyglądał do momentu tego fatalnego błędu Marsylii- Marsylia była dużo lepsza i miała kilka dobrych szans.
Sam wiesz, że czasem jeden moment w meczu może wszystko zmienić. Przypomnę Ci Twoją konkretną wtopę na PSG - Real. Gdyby nie głupia zmiana w PSG w pierwszym meczu, to PSG mogło awansować. Mieli 1:1, byli lepsi w drugiej połowie, a zamiast postarać się o strzelenie drugiego gola, to postanowili bronić 1:1 i skończyło się 1:3.
Jakiś czas temu dziwiłem się, że tyle osób na forum Cie nie lubi i ciągle Ci dogadują. Niestety zaczynam już rozumieć dlaczego tak jest. Jak typ Ci nie wejdzie, to jesteś oburzony krytyką, a jak wejdzie tak jak w tym przypadku, to chełpisz się tym strasznie i poniżasz tych, którzy typowali inaczej, czyli robisz to samo co te osoby, na które jesteś oburzony... W dziale polityki jest podobnie i widać, że tylko Twoje poglądy są słuszne, a kto ma inne zdanie ten jest zły. Do tego jeszcze niedokładnie czytasz i wmawiasz innym, że coś napisali, gdy tego nie napisali... Tak jak w przypadku tego spotkania. Po meczu nie napisałem, że gdyby Marsylia strzeliła, to by zdobyła puchar i bankowo zrobiła over 1,5. Napisałem, że over 1,5 byłby bardzo możliwy, a i szansa na puchar by była.
Niestety to wszystko sprawia, że jesteś typem człowieka, z którym bardzo ciężko się dyskutuje i nie dziw się, że ciągle masz z kimś zatargi, bo w pełni na to zasługujesz.

 

[adamo80]

Ja nie napisałem, że gdyby Marsylia strzeliła na początku meczu gola, to z pewnością by zrobiła over 1,5 czy zdobyła puchar. Szanse jednak by były dużo większe, zwłaszcza na over 1,5. Wiadomo, ze bardzo ważne jest to kto strzeli pierwszego gola. Gdyby Marsylia strzeliła, to mecz mógł wyglądać całkiem inaczej. Oczywiście mogłoby też tak być jak piszesz, że 1:1 i dogrywka czy 2:1 dla Atletico, ale równie dobrze Marsylia by mogła podwyższyć na 2:0... W każdym razie sam widziałeś jak ten mecz wyglądał do momentu tego fatalnego błędu Marsylii- Marsylia była dużo lepsza i miała kilka dobrych szans.
Sam wiesz, że czasem jeden moment w meczu może wszystko zmienić. Przypomnę Ci Twoją konkretną wtopę na PSG - Real. Gdyby nie głupia zmiana w PSG w pierwszym meczu, to PSG mogło awansować. Mieli 1:1, byli lepsi w drugiej połowie, a zamiast postarać się o strzelenie drugiego gola, to postanowili bronić 1:1 i skończyło się 1:3.
Jakiś czas temu dziwiłem się, że tyle osób na forum Cie nie lubi i ciągle Ci dogadują. Niestety zaczynam już rozumieć dlaczego tak jest. Jak typ Ci nie wejdzie, to jesteś oburzony krytyką, a jak wejdzie tak jak w tym przypadku, to chełpisz się tym strasznie i poniżasz tych, którzy typowali inaczej, czyli robisz to samo co te osoby, na które jesteś oburzony... W dziale polityki jest podobnie i widać, że tylko Twoje poglądy są słuszne, a kto ma inne zdanie ten jest zły. Do tego jeszcze niedokładnie czytasz i wmawiasz innym, że coś napisali, gdy tego nie napisali... Tak jak w przypadku tego spotkania. Po meczu nie napisałem, że gdyby Marsylia strzeliła, to by zdobyła puchar i bankowo zrobiła over 1,5. Napisałem, że over 1,5 byłby bardzo możliwy, a i szansa na puchar by była.
Niestety to wszystko sprawia, że jesteś typem człowieka, z którym bardzo ciężko się dyskutuje i nie dziw się, że ciągle masz z kimś zatargi, bo w pełni na to zasługujesz.

Tu nie chodzi o to kto kogo lubi lub nie i z kim ma zatargi bo to nie przedszkole ???? tu chodzi o to, żeby zarabiać kaskę, tylko o to... Snułeś jakieś domysły co by było gdyby więc podałem zupełnie inny scenariusz i nie pisałem do Ciebie pół postu z wycieczkami osobistymi... taka różnica między nami...

Jak typ Ci nie wejdzie, to jesteś oburzony krytyką, a jak wejdzie tak jak w tym przypadku, to chełpisz się tym strasznie i poniżasz tych, którzy typowali inaczej, czyli robisz to samo co te osoby, na które jesteś oburzony...

Gdzie kiedy byłem oburzony krytyką jak mi coś nie weszło ?????????????? Przykład proszę. Gdzie kiedy kogoś poniżałem i się chełpiłem jak weszło ?????????????? Przykład proszę.
Pokora, pokora, pokora i jeszcze raz pokora tyle się nauczyłem w ciągu ostatnich 5 lat w bukmacherce...

Ja nie napisałem, że gdyby Marsylia strzeliła na początku meczu gola, to z pewnością by zrobiła over 1,5 czy zdobyła puchar..

-->>>

Kto wie jakby się to wszystko potoczyło, gdyby Marsylia prowadziła 1:0. Bardzo możliwe, że over 1,5 Marsylii by wszedł, a kto wie, czy by nawet pucharu nie zdobyli.

Nie napisałeś rzeczywiście, że z pewnością, ale i ja nie pisałem o swoim scenariuszu, że z pewnością bo słowo "z pewnością" w bukmacherce jest zakazane... Wiadomo, że przyjmujemy jakieś założenia i kreślimy scenariusze. Ja tylko zwróciłem uwagę na fakt, że tak jak się myliłeś co do analizy spotkania przed meczem tak i w mojej ocenie mylisz się w ocenie spotkania wg. nawet swojego scenariusza... Napisałem bez spiny, chciałem żebyś wyciągnął inny wniosek, a ty wyjeżdżasz mi z jakimś poniżaniem, mieszasz posty w dziale polityka i piszesz kto mnie lubi a nie ??? WTF ???
Żeby nie było, że tylko napadam - jedną rzecz prawidłowo przewidziałeś, a ja się pomyliłem... Rzeczywiście wsparcie trybun było po stronie OM i to było czuć od początku...
A podsumowując Twoje umiejętności bukmacherskie można wszystko skrócić do jednego zdania: grasz na over 1,5 na słabą francuską drużynę przeciwko najlepszej defensywie świata, potem wymyślasz jakieś scenariusze co by było gdyby żeby usprawiedliwiać się, zamiast po prostu przyznać się do całkowitego błędu, po czym jak ktoś Ci w dobrej wierze zwraca uwagę to go atakujesz PERSONALNIE !