Ja mam inne zdanie i uważam, że Marsylia jest niedoceniana, głównie jeśli chodzi o ich ofensywę. Atletico jest lepszą drużyną, ale według mnie kurs na nich jest za niski, a Marsylia swoje atuty ma:
1. Kwestia motywacji. Nie ma co do tego wątpliwości, że bardziej zmotywowana jest Marsylia:
a) dla nich ten puchar jest dużo cenniejszy niż dla Atletico. Atletico to drużyna z większym potencjałem, która przecież bywała już w finale
LM, więc wygranie
LE jakiejś wielkiej euforii u nich nie spowoduje. Dla Marsylii wygranie
LE to jest absolutny szczyt ich możliwości i najważniejsze trofeum na jakie ich stać obecnie i pewnie przez wiele następnych lat... Taka szansa może im się nie przytrafić bardzo długo;
b) finał zostanie rozegrany w Lyonie, a Marsylia z Lyonem za sobą nie przepadają... Zdobycie pucharu na boisku nielubianego rywala to by było coś, to jeszcze bardziej zwiększa ich motywację;
c) Marsylia właśnie zremisowała mecz ligowy i ich szanse na wejście do
LM przez
Ligue 1 są już praktycznie zerowe. Jeśli chcą zagrać w
LM w przyszłym sezonie, to muszą wygrać
LE, co jeszcze bardziej zwiększa znaczenie tego meczu dla Marsylii. Atletico w
LM w przyszłym sezonie zagra niezależnie od tego czy zdobędą puchar czy nie.
Podsumowując: motywacja zdecydowanie większa u Marsylii.
2. Marsylia praktycznie gra u siebie. Fakt, że nie na własnym boisku, ale cała
Francja trzyma za nich kciuki, z pewnością większość kibiców będzie za nimi. Nie trzeba chyba nikomu mówić jaka jest różnica pomiędzy Marsylią grającą u siebie, a na wyjazdach. W
LE u siebie Marsylia grała rewelacyjnie w fazie pucharowej, wszystkie mecze pewnie wygrane. Ich mecz z Salzburgiem nie był porywający, ale 2:0 wygrali. Wcześniej było 5:2 z Lipskiem, 3:1 z Bilbao i 3:0 z Bragą, wszystkie te trzy mecze były rozegrane na wysokim poziomie i zwycięstwa były zasłużone.
3. Atletico od jakiegoś czasu nie jest w dobrej formie. Na 10 ostatnich spotkań w Primera Division mieli 4 wygrane, 4 porażki i 2 remisy, co jest wynikiem po prostu przeciętnym... Ich mecze z Arsenalem w
LE też bez szału.
Moim zdaniem śmiało można rozważyć over 1,5 gola Marsylii, skoro kursy są ok. 5,00. Atletico na wyjazdach nie ma już aż takiej świetnej obrony jak u siebie, a Marsylia ofensywę ma mocną. Dużo będzie zależało od taktyki Marsylii. Oby nie zagrali tak jak w dwumeczu z Salzburgiem. Wtedy bardziej postawili na grę w defensywie, co moim zdaniem było złym pomysłem i o mało co nie odpadli. Marsylia jest dobra jak atakuje, co pokazali w meczu z Lipskiem czy z Bilbao. Oni świetnie potrafią sobie stwarzać okazje i pomimo tego, że sporo marnują, to i tak dużo bramek zdobywają. Jakby jeszcze poprawili skuteczność, to... Oczywiście ofensywna gra niesie za sobą ryzyko kontrataków, a Atletico potrafi to robić świetnie, ale obojętnie jaką taktykę obiorą, to raczej nie wyobrażam sobie tego, żeby bez strzelenia przynajmniej dwóch goli mogli coś zdziałać, bo z ich dziurawą obroną to Atletico przynajmniej dwie bramki im strzeli, tak uważam.
Marsylia musi zaryzykować, zagrać odważnie, grać pressingiem. Jeśli zdecydują się na "
szachy", to nie mają szans na zdobycie pucharu, bo taka gra bardzo odpowiada Atletico.