>>>BETFAN - BONUS 3X 100% DO 200 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

F1 - Sezon 2007

Status
Zamknięty.
duntrix 0

duntrix

Użytkownik
Oto przebieg sezonu:

KALENDARZ 2007
Lp. Wyścig Data
1 GP Australii 2007-03-18
2 GP Malezji 2007-04-08
3 GP Bahrajnu 2007-04-15
4 GP Hiszpanii 2007-05-13
5 GP Monaco 2007-05-27
6 GP Kanady 2007-06-10
7 GP USA 2007-06-17
8 GP Francji 2007-07-01
9 GP Wielkiej Brytanii 2007-08-08
10 GP Niemiec 2007-07-22
11 GP Węgier 2007-08-05
12 GP Turcji 2007-08-26
13 GP Włoch 2007-09-09
14 GP Belgii 2007-09-16
15 GP Chin 2007-09-30
16 GP Japonii 2007-10-07
17 GP Brazylii 2007-10-21

GP San Marino po modernizacji toru być może zostanie rozegrane w przerwie między GP Bahrajnu, a GP Hiszpanii.

GP Japonii i GP Chin mogą zamienić się miejscami w kalendarzu.
 
zaszkins 5

zaszkins

Użytkownik
W sezonie 2007 zabraknie jednych dwóch czołowych kierowców z czołówki: Juana Pablo Montoi i Michaela Schumachera. Jak myślicie jak ułoży się rywalizacja w kwalifikacji kierowców i konstruktorów? Jakie są wasze przewidywania? Piszcie...
 
W 2

wislak

Forum VIP
Wg mnie Raikkonen wytarga mistrza ale liczyc moze sie tez Alonso i Massa
ja bede kibicowal Qbicy ???? oby byl w 1st osemce na koniec sezonu
to juz bedzie gicior
 
peja 1

peja

Użytkownik
Mi się wydaje, że Kubica bezproblemowo będzie w pierwszej ósemce na koniec sezonu :mrgreen: a o mistrza powalczą Alonso z Massą ????
 
zaszkins 5

zaszkins

Użytkownik
A według mnie desperackim ruchem Raikonnen przniósł się do Ferrari bo pragnie zdobyć mistrzostwo, na które zasłużył w poprzednim sezonie. Myślę, że to on zdobędzie mistrzostwo a Alonso musi się zgrać z McLarenem a to potrwa sezon i dopiero może marzyc o 3. tytule. To McLaren bardziej potrzebuje Alonso niż Alonso McLarena. Przechodzi do świetnego teamu, którego największa bolączką jest awaryjność. Poza tym Massa jest coraz lepszy i Ferrari bankowo zdobędzie mistrza konstruktorów. Renault mocno osłabnie a do walki na podium konstruktorów włączy się Honda. Być może Jenson Button znajdzie sie w najlepszej trójce kierowców. Może to być sezon bardzo wyrównany ale wierzę w Alonso i Buttona. Nie zapominam o Kubicy i liczę na conajmniej 25 pkt w sezonie.
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
Toyota przedstawiła swój nowy bolid TF107

[center:3c0e3b7237]
[/center:3c0e3b7237]

W centrum wystawowym Expo XXI w Kolonii zespół Panasonic Toyota Racing zaprezentował dzisiaj światu swój nowy bolid TF107. Samochód ten ma umożliwić japońskiej stajni odniesienie pierwszego zwycięstwa w Formule 1.

Toyota jest jedynym zespołem F1 ze wszystkich jedenastu stajni zgłoszonych do udziału w tegorocznych mistrzostwach, który do sezonu 2007 przystąpi z tym samym dostawcą silników i opon oraz z tymi samymi co w zeszłym roku kierowcami wyścigowymi. Ten unikalny stopień ciągłości ma mu umożliwić dobry start do nowego sezonu i poprawę osiągów na bazie doświadczenia zgromadzonego w ostatnich kilku latach.

Japońska stajnia ponownie postawiła sobie bardzo ambitne cele, choć zeszły sezon z pewnością stanowił dla niej trudną lekcję, jako że zamiast obiecywanego zwycięstwa udało się wywalczyć zaledwie jedno podium i to w sprzyjających okolicznościach. „Naszym głównym wyzwaniem jeśli chodzi o ten rok jest odniesienie pierwszego zwycięstwa.” – powiedział szef zespołu Tsutomu Tomita. „Zapowiadaliśmy to już w zeszłym roku, ale nie udało się nam odnieść sukcesu w 2006 i dlatego chcemy ponownie podjąć to wyzwanie w 2007”.

„Wiem, że wszystkie inne zespoły pracują bardzo ciężko, zwłaszcza czołowa trójka. Mamy pięć lat doświadczenia w F1, ale nadal jesteśmy młodzi w porównaniu z czołowymi zespołami, dlatego musimy podchodzić do tego ze skromnością. Jednakże chcemy się z nimi zmierzyć. Jestem do tego bardzo, ale to bardzo pozytywnie nastawiony i osobiście uważam, że powinniśmy atakować już od pierwszej rundy. Dlatego też jest bardzo istotne, aby przeprowadzić produktywne testy podczas zimy i w pełni zrozumieć samochód oraz opony”.

Toyota wzmocniła niedawno departament zarządzający i techniczny w swoim zespole Formuły 1, ogłaszając 1 grudnia 2006 roku powierzenie roli wiceprezesa w swoim europejskim oddziale Toyota Motorsport GmbH (TMG) w Kolonii Tadashiemu Yamashinie. Japończyk wraz z Tomitą i prezydentem TMG Johnem Howettem utworzy swoiste trio, które ma umożliwić zespołowi Panasonic Toyota Racing odniesienie sukcesu. „Tomita-san, John i ja jesteśmy jak to się mówi w Japonii jak trzy strzały – jedna strzała łatwo się łamie, dwie trudniej jest złamać, a trzech się w ogóle nie da złamać”.

„Oczywiście jestem podekscytowany moją nową rolą. Kiedykolwiek zostaję przydzielony do jakiegoś zadania, nieważne jak trudne będzie to wyzwanie, jestem szczęśliwy. Takie jest moje podejście. Najważniejszym celem, jaki musimy starać się osiągnąć w tym sezonie, jest odniesienie pierwszego zwycięstwa dla Toyoty w Formule 1. Chcemy stanąć na najwyższym stopniu podium. Poprawiliśmy się we wszystkich obszarach, takich jak aerodynamika, zawieszenie i zmiana biegów.” – powiedział Yamashina.

W zeszłym roku zespół nie spełnił pokładanych w nim dużych nadziei po sukcesie odniesionym w sezonie 2005, jednak liczy na to, że TF107 przybliży Toyotę z powrotem do czołówki. „Naszą ambicją była zawsze chęć walki o zwycięstwo – według mnie dlatego jesteśmy tutaj i dlatego uczestniczymy w wyścigach.” – przyznaje Howett. „Myślę, że zbudowaliśmy całkiem dobry pakiet w 2005 i w zeszłym roku nie posunęliśmy się wystarczająco na przód. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o samą szybkość, mieliśmy trzeci najszybszy pakiet w stawce”.

„Patrząc na nasze tempo podczas wyścigów i kwalifikacji, pod koniec sezonu zbliżaliśmy się do Renault, ale Ferrari nadal było z przodu. Choć rezultaty tego nie odzwierciedlały, myślę że jesteśmy teraz w stanie konkurować z czołowymi zespołami pod względem szybkości. Zajęliśmy się poprawą niezawodności i rozwiązaliśmy problem z systemem wspomagania startu pod koniec zeszłego sezonu, który kosztował nas tak wiele. Pracujemy non-stop i pełną parą nad poprawą samochodu, więc myślę, że mamy odpowiedni potencjał by wygrać w tym roku i jestem rozczarowany, że nie udało nam się tego dokonać w 2006”.

Pomimo wspomnianej wcześniej ciągłości, TF107 jest zupełnie nowym samochodem i w zasadzie żadna z części TF106 czy TF106B nie została w nim wykorzystana. „Jest w dużym stopniu zmieniony pod względem podstawowego układu.” – podkreśla Howett. „Kiedy przeszliśmy z V10 na V8, tył silnika pozostał w zasadzie na tym samym miejscu, a wolną przestrzeń po pierwszych dwóch cylindrach z V10 zapełniło nadwozie i zbiornik paliwa. Teraz przysunęliśmy silnik w kierunku kokpitu, ale mimo to bardzo staraliśmy się zadbać o to, aby nadal mieć duży zbiornik. Skrzynia biegów jest dłuższa i po raz pierwszy będziemy mieli przekładnię z nieprzerwaną zmianą biegów”.

„Duży uwagi poświęciliśmy także aerodynamice i spora część nadwozia została tak zaprojektowana, aby zapewnić lepszą wydajność aero. Cała koncepcja monocoque została zmodyfikowana pod względem wysokości i tego, jak jest on osadzony. Wcześniej był to dosyć niski samochód, teraz jest wyższy. Poprawiliśmy zawieszenie i mamy w zanadrzu kilka interesujących rozwiązań, które – mamy nadzieję – zapewnią nam poprawę osiągów.” – zakończył Howett.

Toyota dostawcę opon zmieniła na Bridgestone już w 2006 roku i choć z początku miała trudności z nowym ogumieniem, to jednak z czasem zaczęła je przezwyciężać i pod koniec zeszłego sezonu była już w stanie wyciągać z opon najlepsze osiągi. „To był rok upadków i wzlotów, ale stanowił dla nas bardzo dobrą szkołę. Teraz, kiedy będzie tylko jeden dostawca opon w F1, wiemy już sporo na temat tego jak obchodzić się z oponami, zwłaszcza jeśli chodzi o temperaturę, geometrię zawieszenia i docisk” – dodał Tomita.

Dane techniczne bolidu TF107
Konstrukcja skorupowa: z włókna węglowego o strukturze plastra miodu
Zbiornik paliwa: zbiornik bezpieczeństwa ATL
Przednie zawieszenie: podwójny układ wahaczy z włókna węglowego, z drążkiem poprzecznym i popychaczem z włókna węglowego
Tylne zawieszenie: podwójny układ wahaczy z włókna węglowego, z wiązadłem łączącym i popychaczem z włókna węglowego
Amortyzatory: Penske
Koła: BBS z magnezu
Opony: Bridgestone Potenza
Hamulce: szczęki i cylindry Brembo, użyty materiał: włókno węglowe (Hitco)
Układ kierowniczy: Toyota ze wspomaganiem
Kierownica: Toyota z włókna węglowego z deską rozdzielczą Toyota/Magneti Marelli
Siedzenie: z włókna węglowego, dostosowane do budowy ciała kierowcy
Pasy bezpiecz.: Takata
HANS: konstrukcja własna Toyoty
Elektronika: Toyota/Magneti Marelli
Przekładnia: 7-biegowa skrzynia z wstecznym
Paliwo: Esso
Oleje i smary: Esso
Waga: 600kg z kierowcą i kamerą

Wymiary
Rozstaw osi: 3090 mm
Długość: 4530 mm
Wysokość: 950 mm
Szerokość: 1800 mm

Dane techniczne silnika RVX-07 2.4 V8
Pojemność: 2398 cm3
Moc: dochodząca do 740 KM
Obroty: maksymalnie 19000 obr./min. zgodnie z wymogami FIA
Mechanizm: zawory poruszane pneumatycznie, przepustnica poruszana hydraulicznie
Świece: DENSO

źródło: f1wm.pl
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
Ferrari przedstawia swój 53. bolid Formuły 1

[center:888d6a3ae7]
[/center:888d6a3ae7]

Zespół Ferrari zaprezentował dzisiaj w Fiorano swój 53. bolid Formuły 1, na którym Felipe Massa i Kimi Raikkonen będą ścigali się w sezonie 2007. Nowe auto otrzymało oficjalną nazwę F2007, a jego oznaczenie kodowe według stosowanej przez Ferrari numeracji to 658.

Włoska stajnia nie była pewna, czy podczas dzisiejszej prezentacji będzie w stanie pokazać dziennikarzom swoje nowe auto, ale ostatecznie kilka zdjęć F2007 zostało udostępnionych mediom. Nowy samochód stanowi interpretację regulaminu technicznego na sezon 2007 przez inżynierów Ferrari. Zmiany w stosunku do zeszłorocznego modelu zostały podyktowane głównie względami bezpieczeństwa, jako że FIA narzuciła jeszcze większe wymogi dotyczące odporności na zderzenia z każdej strony. Zmiany te spowodowały zwiększenie wagi bolidu o blisko 10 kilogramów.

Podwozie F2007 uległo znaczącym zmianom w porównaniu do 248 F1. Projekt został dostosowany do nowego zawieszenia, które stanowi zupełnie nowe podejście pod względem aerodynamiki. Kształt pokryw na chłodnice, jak i bocznych wlotów powietrza także został przeprojektowany – dostosowano go do zmodyfikowanego systemu chłodzenia. Dotyczy to także wylotu chłodnic w górnej części karoserii, a ponadto znaczącej przemianie uległ wlot powietrza do silnika. Nowy samochód ma większy rozstaw osi od zeszłorocznego modelu o 85 milimetrów (3135 mm).

Tył auta jest znacznie węższy, co jest zasługą lepiej wyprofilowanego kształtu obudowy skrzyni biegów, która w tym roku ponownie została wykonana z włókna węglowego. Sama skrzynia biegów, która nadal jest zamontowana podłużnie, została wyposażona w innowacyjny system szybkiej zmiany biegów (siedem plus wsteczny). Tylne zawieszenie jest podobne jak w 248 F1, ale zespół planuje jego znaczący rozwój w oparciu o postępy w zrozumieniu zachowania opon Bridgestone w specyfikacji na sezon 2007. Przed startem sezonu znaczącej zmianie ulegnie także najprawdopodobniej przednia i tylna konfiguracja aerodynamiczna. Umiejscowienie lusterek i rur wydechowych pozostało takie samo jak w bolidzie z 2006 roku.

W związku z wprowadzeniem w życie zamrożenia rozwoju silników począwszy od tego roku, podstawowa struktura silnika pozostała taka sama jak w przedstawionym do homologacji pod koniec sezonu 2006 modelu. Mający oznaczenie 056 silnik jest nadal częścią całej konstrukcji nośnej i nadal jest zamontowany podłużnie. FIA zostawiła jednak producentom silników niewielkie pole do popisu i zgodnie z ogłoszonymi w październiku 2006 roku przepisami inżynierowie mogli dokonać modyfikacji w następujących obszarach:


  • Komora spalania, zawory, komory wlotowe i wydechowe – wszystkie te elementy zostały zmodyfikowane w celu zoptymalizowania momentu obrotowego, jako że narzucone zostało ograniczenie maksymalnych obrotów do 19000 na minutę.

    Tłok, sworzeń tłokowy i dysze chłodzące tłoki zostały zmodyfikowane w celu zapewnienia najlepszej z możliwej niezawodności przy ograniczeniu obrotów do 19000 obr./min.

    Systemy płynów (woda i olej) oraz komponenty ułatwiające integrację silnika 056 z nowym bolidem.


Jak to zwykle bywa, podczas projektowej i rozwojowej fazy kompletnego samochodu ważną rolę odegrali techniczni partnerzy Ferrari. Shell – w dziedzinie paliwa, olei i smarów, centrum badawcze Fiata – udostępniając swoje systemy do symulacji oraz Brembo – w rozwoju układu hamulcowego. Wiele uwagi poświęcono poprawie osiągów i optymalizacji użytych materiałów. przy jednoczesnym zapewnieniu możliwie najwyższego standardu bezpieczeństwa.

Dane techniczne bolidu F2007
Podwozie: z kompozytu włókna węglowego o strukturze plastra miodu
Przekładnia: podłużna półautomatyczna elektronicznie kontrolowana sekwencyjna skrzynia biegów Ferrari, dyferencjał z ograniczonym poślizgiem, 7 biegów + wsteczny
Hamulce: wentylowane tarcze hamulcowe z włókna węglowego
Zawieszenie: niezależne, popychacze aktywujące skręcane sprężyny z przodu i z tyłu
Koła: 13-calowe z przodu i z tyłu
Opony: Bridgestone Potenza
Paliwo: Shell V-Power ULG 62
Olej: Shell SL-0977
Waga: 600 kg z wodą, olejem i kierowcą

Wymiary
Długość: 4545 mm
Szerokość: 1796 mm
Wysokość: 959 mm
Rozstaw osi: 3135 mm
Przedni ślad: 1470 mm
Tylny ślad: 1405 mm

Dane techniczne silnika 056 2.4 V8
Rozstaw cylindrów: 90 stopni
Konstrukcja: blok cylindrów ze stopu aluminium
Zawory: 4 na cylinder, napędzane pneumatycznie
Pojemność: 2398 cm3
Średnica otworu na tłok: 98 mm
Układ paliwowy: cyfrowo-elektroniczny wtrysk Magneti Marelli
Zapłon: statyczny zapłon elektroniczny Magneti Marelli
Waga: ponad 95 kg

źródło: f1wm.pl

PS. Sorry, że pisałem dwa posty pod rząd, ale nie chciałem robić jednego bardzo długiego.
 
daimler 14

daimler

Forum VIP
[center:c2c789acf0]McLaren przedstawił w Walencji bolid MP4-22 [/center:c2c789acf0]

[center:c2c789acf0]
[/center:c2c789acf0]



Podwozie: wykonane przez McLaren z kompozytu włókna węglowego i aluminium o strukturze plastra miodu, zawiera przednią i boczne struktury uderzeniowe oraz zintegrowany zbiornik paliwa
Zawieszenie: wewnętrzny system drążków skrętnych/amortyzatorów sterowany przez popychacze i dźwignie kątowe z podwójnym układem wahaczy
Amortyzatory: Koni
Elektronika: urządzenia kontrolne McLaren Electronic Systems zawierające elektronikę dla podwozia, silnika i do zbierania danych; McLaren Electronic Systems dostarcza również elektroniczną tablicę rozdzielczą, regulator napięcia alternatora, czujniki i systemy telemetryczne
Karoseria: jednoczęsiowa pokrywa na silnik i chłodnice, oddzielna sekcja podłogowa, strukturalny nos ze zintegrowanym przednim skrzydłem
Opony: Bridgestone Potenza
Radia: Kenwood
Koła: Enkei
Akumulatory: GS Yuasa Corporation
Układ kierowniczy: McLaren ze wspomaganiem
Kleje: Henkel Technologies
Przekładnia: półautomatyczna sekwencyjna skrzynia biegów McLaren, siedem biegów + wsteczny
Sprzęgło: operowane manualnie


Jesli bede wiedział dokladniej o danych technicznych to dopisze do tego posta.
Mi sie kształt tego Bolidu podoba , wogole jestem fanem Team&#39;u McLaren

pozdro ;-)
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
McLaren przedstawił w Walencji bolid MP4-22

Dziś w Walencji w widowiskowym centrum sztuki i nauki Ciudad de las Artes y de las Ciencias odbyła się oficjalna prezentacja nowego bolidu i nowych barw zespołu Vodafone McLaren Mercedes.

Poprzedziły ją pokazowe przejazdy jednego z najmłodszych duetów w historii Formuły 1 – Fernando Alonso i Lewisa Hamiltona po ulicach Walencji za kierownicami pomalowanych już w nowe barwy zeszłorocznych bolidów MP4-21.

Pierwsze jazdy próbne nowego McLarena MP4-22 odbędą się pojutrze, w środę 17 stycznia na pobliskim torze Ricardo Tormo, a przeprowadzi je Alonso. Intensywny program testów rozpocznie się tymczasem 24 stycznia także na tym samym torze, ale już za zamkniętymi drzwiami i z udziałem obydwu kierowców wyścigowych stajni z Woking.

Obok zupełnie nowych kierowców wyścigowych, zespół McLaren w tym roku będą ponownie reprezentowali ci sami kierowcy testowi – doświadczony Pedro de la Rosa, który w drugiej połowie sezonu 2006 godnie zastępował Juana Pablo Montoyę i młody Gary Paffett, dla którego będzie to drugi rok pełnienia obowiązków pomocniczego kierowcy testowego w stajni z Woking. Brytyjczyk w nadchodzącym sezonie ma także powrócić do serii DTM, gdzie w 2005 roku wywalczył tytuł mistrzowski.

„To dla mnie fantastyczny dzień – jestem naprawdę dumny, że mogę zaprezentować się jako kierowca Vodafone McLaren Mercedes w moim rodzimym kraju i oczywiście pomóc przedstawić mój nowy zespół hiszpańskim fanom.” – powiedział dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso.

„Choć jest to mój pierwszy publiczny występ z Vodafone McLaren Mercedes, spędziłem już sporo czasu z zespołem i jego pozostałymi kierowcami: Lewisem, Pedro i Garym w Centrum Technologicznym McLarena. To wspaniały zespół i jestem bardzo podekscytowany na myśl o tym nowym początku. Moi fani stanowią dla mnie dużą inspirację i wspaniale jest móc przybliżyć ich tak bardzo do zespołu. Mam nadzieję, że oglądanie Lewisa i mnie jeżdżących bolidami w nowym malowaniu po ulicach Walencji sprawiło im przyjemność”.

Dla Lewisa dzisiejszy dzień to z kolei spełnienie marzenia z czasów dzieciństwa. „Dorastając, widziałem wiele prezentacji Formuły 1 w mediach i bycie tutaj w Walencji w celu zaprezentowania nowego wizerunku zespołu Vodafone McLaren Mercedes jest zakończeniem długiej drogi, jaką przebyłem realizując moje marzenie pozostania kierowcą Grand Prix.” – powiedział Lewis Hamilton.

„Przede mną nadal jest jeszcze długa droga, jako że jestem jeszcze we wczesnych stadiach mojej kariery i muszę się dużo nauczyć, ale pasja, z jaką podchodzę do sportu i tego zespołu, jest ogromna i już nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie znajdę się na starcie w Melbourne w marcu. Ten rok będzie stanowił dla mnie wiele początków – zaczynając od dzisiaj i mojej pierwszej prezentacji Formuły 1 oraz moich pierwszych pokazowych przejazdów. Wspaniale było móc wyjechać na ulice i mam nadzieję, że nowe malowanie spodobało się fanom tak bardzo jak i mnie!”

Ron Dennis, szef zespołu Vodafone McLaren Mercedes i zarazem prezes/dyrektor wykonawczy McLaren Group dodał: „To wyjątkowa chwila, w której prezentujemy dzisiaj zespół w Walencji. Vodafone reprezentuje zaledwie drugą zmianę tytularnego sponsora w ostatnich 30 latach – coś, z czego jako organizacja jesteśmy bardzo dumni”.

„Firmy McLaren i Mercedes-Benz łączy udany i zarazem bardzo silny związek partnerski od ostatnich 12 lat i liczymy teraz na udaną przyszłość jako Vodafone McLaren Mercedes. Wszyscy chcemy wygrać, ale dla nas zawsze bardzo ważne było również to jak wygrywamy i czynnik ten będzie także stanowił siłę napędową dla naszego nowego partnerstwa. Równolegle rozwinęliśmy strategię marki, która – mamy nadzieję – pozwoli uchwycić i pokazać młodzieńczego i dynamicznego ducha nowego zespołu. W Fernando i Lewisie mamy dwóch z najbardziej ekscytujących i utalentowanych kierowców w Formule 1. Obaj mają wielki potencjał do inspirowania innych i zachęcania do wytężonej pracy nad realizacją ich marzeń”.

Głos zabrał także Norbert Haug, wiceprezydent Mercedes-Benz Motorsport: „Podobnie jak DaimlerChrysler, nasz nowy partner Vodafone to światowa firma z ponad 190. milionami klientów na całym globie. To bez wątpienia otwiera przed nami nowe perspektywy i możliwości w dziedzinie komunikacji dla zespołu”.

„Z naszym składem kierowców na sezon 2007 w postaci dwukrotnego mistrza świata Fernando Alonso i debiutującego w F1 Lewisa Hamiltona, mamy zarówno najmłodszą parę kierowców na starcie, jak i w historii naszego zespołu. Co więcej, kiedy Fernando i Lewis zadebiutują w barwach zespołu w Grand Prix Australii w Melbourne, będzie to 10 rocznica pierwszego zwycięstwa pary McLaren-Mercedes na tym właśnie torze”.

jako, że daimler podał już dane bolidu MP4-22, ja podam tylko dane silnika.

Dane techniczne silnika Mercedes-Benz F0108T 2.4 V8
Wały napędowe: McLaren
Paliwo: bezołowiowe Mobil 1
Oleje i smary: produkty Mobil 1
Waga: 95 kg

źródło: f1wm.pl

Czy to ma sens pisanie posta który wyzej juz napisałem ??
daimler
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
BMW Sauber F1.07 ujrzał światło dzienne

[center:d0302e7551]
[/center:d0302e7551]

Tuż po godzinie dziewiątej rano na terenie targów w Walencji (Feria de Valencia) zespół BMW Sauber F1 zaprezentował dzisiaj światu swój bolid na sezon 2007, który ma umożliwić Nickowi Heidfeldowi i Robertowi Kubicy wywalczenie jeszcze więcej wizyt na podium niż w ubiegłym sezonie.

Wstępne planowanie konstrukcji F1.07 rozpoczęło się już w kwietniu 2006 roku. W proces powstawania nowego auta zaangażowane były obydwie fabryki zespołu – główna w Hinwil (Szwajcaria) i odpowiedzialna za silnik oraz układ przeniesienia napędu w Monachium (Niemcy). Za fundament do dalszych prac rozwojowych posłużył zeszłoroczny F1.06, który był całkiem udaną konstrukcją.

F1.07 charakteryzuje się licznymi unowocześnieniami w stosunku do zeszłorocznego modelu, a niektóre innowacyjne rozwiązania są zauważalne gołym okiem. W porównaniu z zeszłorocznym F1.06, nos nowego auta jest znacznie krótszy i wyższy. Wloty powietrza do chłodnic zostały powiększone i są częścią nowej koncepcji układu chłodzenia, który został zaprojektowany pod kątem większego przepływu powietrza i daje się lepiej wkomponować w cały pakiet bolidu.

„Przenosząc z jednej strony doświadczenie z F1.06, jednocześnie konieczne było zastanowienie się nad tym, jakie wymagania stawiane są nam przez regulamin techniczny na sezon 2007.” – wyjaśnia dyrektor techniczny zespołu BMW Sauber F1 Willy Rampf.

Jedną z najważniejszych zmian było przejście na opony Bridgestone, które w ze względu na obecność tylko jednego dostawcy ogumienia w Formule 1 od 2007 roku zapewniają wyraźnie gorsze osiągi. „Jasne jest, że bolidy będą się bardziej ślizgały.” – kontynuuje Rampf. „Dlatego też zależało nam na zbudowaniu bolidu dającego prowadzić się na tyle neutralnie, aby kierowcy nasi nabrali do niego zaufania i mogli skupić się na atakowaniu”.

W tym celu konieczne było między innymi skonstruowanie na nowo od podstaw przedniego skrzydła. Wspomniane już wcześniej skrócenie i podwyższenie nosa zostało także dokonane w celu polepszenia właściwości aerodynamicznych. Tył F1.07 jest z kolei szczuplejszy i niższy, co w znacznym stopniu przyczyniło się do zoptymalizowania przepływu powietrza w kierunku tylnego skrzydła.

Ze względu na zaostrzone przepisy dotyczące odporności na zgniecenia, tylna strefa zgniotu uległa powiększeniu w stosunku do poprzedniego modelu, co zresztą jest cechą charakterystyczną wszystkich zaprezentowanych dotąd bolidów na sezon 2007. Jeśli chodzi o przednie zawieszenie, to z powodu wyżej położonego nosa wahacze opadają ku dołowi pod większym kątem, podobnie jak w nowej Toyocie TF107.

„W 2006 roku osiągnęliśmy więcej niż się spodziewaliśmy.” – mówi szef BMW Motorsport Mario Theissen. „Teraz oczekiwania rosną szybciej niż zespół może się rozwijać. To jest kara, jaką trzeba ponieść za wybicie się”.

„2007 stanowi drugi i zarazem ostatni rok fazy rozwojowej zespołu. Naszym celem jest dostanie się na podium dzięki własnej sile. Jeśli czołowe zespoły wykażą jakiekolwiek oznaki słabości, chcemy być gotowi do wykorzystania nadarzającej się okazji i wyeliminowania dzielącej nas od nich różnicy. Zwycięstwa tylko i wyłącznie dzięki własnym możliwościom nie są dla nas realistyczną perspektywą już w sezonie 2007”.

Odnosząc się do składu kierowców zespołu, Theissen stwierdził, ze jest to mieszanka doświadczonej i świeżej krwi. „Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszego składu kierowców. Nick jest naszym doświadczonym człowiekiem. Jest szybki, solidny i posiada odpowiednią wiedzę, aby posuwać zespół na przód. To wszystko czyni z niego pewny element zespołu i punkt odniesienia dla inżynierów oraz innych kierowców”.

„Robert zdołał już udowodnić jak bardzo jest szybki i dzięki nabytemu doświadczeniu zacznie doganiać czołówkę. Obaj dobrze ze sobą współpracują i angażują się w zdrową rywalizację na torze. Jeśli chodzi o Sebastiana, damy mu możliwość jazdy w piątki i będzie się uczył od pozostałej dwójki. Będziemy także wspierani przez Timo, który jest nie tylko szybki, ale dysponuje już także sporym doświadczeniem”.

A oto co powiedział nasz kierowca podczas prezentacji F1.07: „Wiele się nauczyłem w 2006 roku i chcę to wykorzystać w 2007 roku, by nauczyć się jeszcze więcej. Stanie na podium po raz pierwszy po wyścigu Formuły 1 było niezwykłym przeżyciem. Chcę tego więcej!”

„Ostatni rok był dla mnie bardzo dobrym sezonem. Zacząłem jako kierowca testowy i wskoczyłem do kokpitu bolidu wyścigowego na Węgrzech. Ten rok jest inny, zaczynam od razu jako kierowca wyścigowy i to dobre uczucie. Mamy dobrą atmosferę w zespole, dobrych ludzi pracujących dla nas i liczę na dobry samochód. Wiele rzeczy jest zupełnie innych w porównaniu z jednomiejscowymi bolidami, jakimi jeździłem wcześniej. Wszystko w F1 jest duże: duża moc, duża siła docisku, mnóstwo ludzi pracujących w zespole i ogromne zainteresowanie ze strony mediów”.

Tuż po prezentacji i obowiązkowej sesji zdjęciowej dla fotografów, zaproszeni przez zespół goście i dziennikarze udali się na pobliski tor Ricardo Tormo, na którym bolid BMW Sauber F1.07 o godzinie 13:00 przejdzie pierwsze testy.

Dane techniczne bolidu F1.07
Podwozie: konstrukcja skorupowa z włókna węglowego
Zawieszenie: górne i dolne wahacze (z przodu i z tyłu), wewnętrzne sprężyny i amortyzatory poruszane przez popychacze (Sachs Race Engineering)
Hamulce: sześciotłokowe szczęki (Brembo), tarcze i podkładki z włókna węglowego (Brembo, Carbone Industrie)
Przekładnia: 7-biegowa skrzynia z szybką zmianą biegów, podłużnie zamontowana
Sprzęgło: z włókna węglowego (AP)
Elektronika: BMW
Kierownica: BMW Sauber F1 Team
Opony: Bridgestone Potenza
Koła: OZ
Waga: 605 kg (wliczając kierowcą, gotowy do jazdy, zbiornik paliwa pusty)

Wymiary
Długość: 4580 mm
Szerokość: 1800 mm
Wysokość: 1000 mm
Przedni ślad: 1470 mm
Tylny ślad: 1410 mm
Rozstaw osi: 3110 mm

Dane techniczne silnika P86/7 2.4 V8
Pojemność: 2400 cm3
Rozstaw cylindrów: 90 stopni
Zawory: cztery na cylinder, napędzane pneumatycznie
Blok silnika: aluminiowy
Głowice cylindrów: aluminiowe
Wał korbowy: stalowy
System olejowy: sucha miska olejowa
Zarządzanie: BMW
Waga: 95 kg

Wymiary
Długość: 518 mm
Szerokość: 555 mm
Wysokość: 595 mm (całkowita)

PS. Sorry, za post jeden pod drugim, ale chcę, aby było przejrzyście.
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
Zespół Renault przedstawił bolid R27 w pełnej krasie

[center:13b41f7f96]
[/center:13b41f7f96]

Po udanych, pierwszych testach R27 w przejściowym malowaniu na torze Jerez w zeszłym tygodniu, dziś przyszła kolej na prezentację nowego bolidu zespołu Renault już w oficjalnych barwach na sezon 2007. Prezentacja odbyła się w Amsterdamie, skąd pochodzi nowy sponsor tytularny francuskiej stajni – ING.

W nowym malowaniu przeważają kolory biały i żółty, czyli barwy charakterystyczne dla koncernu Renault. Pozostałe kolory – pomarańczowy i granatowy – to z kolei korporacyjne barwy holenderskiej grupy finansowej ING, przy czym granatowy, który na przejściowej wersji malowania zajmował połowę karoserii, teraz widoczny jest już tylko na obu skrzydłach oraz deflektorach za przednimi kołami.

Prezydent Renault F1 Team Alain Dassas w swoim trzecim roku z zespołem, który w sezonie 2007 w wyścigach reprezentowali będą Giancarlo Fisichella i Heikki Kovalainen, jest gotowy na podjęcie ekscytujących wyzwań. „Zdobycie podwójnego mistrzostwa w 2005 i 2006 zapewniło Renault status znaczącej siły w Formule 1. Nasz sukces w Formule 1 jest wyznacznikiem doskonałości, do jakiej staramy się dążyć w każdym obszarze naszych działań”.

„Teraz musimy zadbać o utrzymanie reputacji. Zespół przedstawił światu swoją nową twarz wraz z przybyciem ING jako naszego nowego sponsora tytularnego i z dumą witamy tę znaczącą, globalną instytucję finansową w Formule 1. Jednakże na torze czeka nas takie samo wyzwanie jak zwykle: oczekujemy od naszych ekip technicznych i kierowców tego, że uczynią Renault kandydatami do zdobycia mistrzostwa w sezonie 2007.” – powiedział Dassas.

Nowy samochód R27 reprezentuje ewolucję filozofii projektowej, która zapewniła francuskiej stajni sukces w mistrzostwach w ostatnich dwóch sezonach. Każda część samochodu została tak zaprojektowana, aby spełnić wymagane kryteria dotyczące osiągów, które mają pozwolić zespołowi utrzymać się na czele stawki. Pakiet aerodynamiczny reprezentuje kolejny krok na przód w stosunku do poprzedniego modelu pod względem ogólnej wydajności, a w wielu obszarach zastosowane zostały innowacyjne rozwiązania, mające spowodować poprawę osiągów przy stabilnych przepisach technicznych. Samochód jest także wyposażony w nową przekładnię z &quot;natychmiastową zmianą biegów&quot; i został zaprojektowany z myślą o zapewnieniu maksymalnej elastyczności przy dobieraniu ustawień w celu jak najlepszego dostosowania jego charakterystyki dynamicznej do opon Bridgestone na sezon 2007.

„Jestem bardzo dumny z pracy zespołu nad R27.” – powiedział dyrektor techniczny Bob Bell. „Nacieszyliśmy się sukcesami w ostatnich dwóch sezonach, ale w Renault nie ma w ogóle miejsca na samozadowolenie. Znalezienie poprawy osiągów przy stabilnych przepisach technicznych zawsze podlega prawu malejących korzyści, ale nasza grupa techniczna ciężko pracowała nad znalezieniem innowacyjnych rozwiązań, aby nowy samochód reprezentował prawdziwy krok na przód w stosunku do poprzedniego modelu pod każdym względem”.

„Pakiet aerodynamiczny jest jeszcze bardziej zaawansowany niż w poprzednich latach, a korzyści wynikające z naszej nowej skrzyni biegów są znaczące. Zachowaliśmy dotychczasową mechaniczną konfigurację zawieszenia (V keel – przyp. red.), aby jak najlepiej móc zrozumieć wymagania nowych opon Bridgestone Potenza. Zaliczyliśmy udany początek procesu adaptacji pod koniec 2006 roku i będziemy go kontynuowali aż do pierwszego wyścigu nowego sezonu. Wszyscy spodziewają się niezwykle zażartej rywalizacji w 2007 roku i jesteśmy przekonani, że nasze dotychczasowe osiągnięcia w mistrzostwach świata będą stanowiły znaczący atut w tej batalii. Zespół jest głodny kolejnych zwycięstw i R27 odzwierciedla tę determinację”.

Nowy samochód jest napędzany silnikiem RS27 V8 o pojemności 2,4 litra, który został zaprojektowany z myślą o spełnieniu wymogów wynikających z przepisów o &quot;homologacji silników&quot;, mających obowiązywać począwszy od sezonu 2007. Mające ograniczyć wydatki na rozwój silników przepisy stanowią, że nie może zostać dokonana poprawa osiągów silnika w stosunku do ostatecznej specyfikacji, która zostanie przedstawiona FIA najpóźniej 1 marca 2007 roku. Nowy model oparty jest na silniku RS26 V8, który został użyty w Grand Prix Chin i Japonii w zeszłym sezonie i uległ modyfikacji w zakresie dopuszczalnym przez przepisy w celu dostrojenia go do limitu 19.000 obrotów na minutę, jaki będzie obowiązywał wszystkie zespoły.

„Nasza praca w ramach przygotowań do sezonu 2007 znacząco różniła się od tej, jaką wykonywaliśmy w poprzednich latach.” – przyznał szef techniczny odpowiedzialny za silnik we francuskiej stajni Rob White. „Zamiast zaprojektować nowy silnik, jak czyniliśmy to każdego sezonu począwszy od 2001 roku, przepisy ograniczyły naszą pracę do optymalizacji tego jak działa silnik przy ograniczeniu obrotów do 19.000 na minutę”.

„Nasze prace rozwojowe zostały przeprowadzone w zgodności z nowymi przepisami i chociaż silnik otrzymał nazwę RS27, to jednak zawiera zaledwie 10% nowych części – w porównaniu do 95% w poprzednich latach. Jednakże pozostaje on jednym z najbardziej zaawansowanych silników wyczynowych na świecie, działającym w ekstremalnym środowisku i z bardzo małym marginesem na błąd. Jak zawsze, naszym celem jest dążenie do jedynego akceptowalnego poziomu niezawodności dla wiodącego silnika Formuły 1: całkowicie bezawaryjnego”.

Z silnika RS27 w sezonie 2007 będzie także korzystał zespół Red Bull Racing. Będzie to dokładnie taka sama specyfikacja jak w przypadku francuskiej stajni, a ponadto inżynierowie Renault F1 Team zapewnią Red Bull Racing wsparcie techniczne na torach wyścigowych i testowych. Wszystkie sprawy operacyjne dotyczące silników w obydwu zespołach nadzorował będzie Denis Chevrier. Nawiązanie współpracy ze stajnią z Milton Keynes oznacza dla Renault powrót do roli dostawcy silników dla innych zespołów F1, czyli datującej się już od 1983 roku tradycji.

R27 pierwszą pełnoprawną jazdę próbną przeszedł 16 stycznia na torze Jerez. Przez kolejne trzy dni (17-19 stycznia) zespół przeprowadzał intensywne testy z użyciem dwóch nowych bolidów, dzięki czemu obydwaj kierowcy wyścigowi Renault będą mogli przejechać jak największej kilometrów przed otwierającym sezon wyścigiem w Melbourne. Powinno to zapewnić pewną przewagę mistrzowskiej ekipie nad innymi stajniami F1, gdyż jej nowe auto ma już przejechane ponad 2000 kilometrów, podczas których udało się już wyeliminować kilka niewielkich problemów związanych z niezawodnością. Pozostaje jednak pytanie, czy Renault będzie w stanie włączyć się do walki o mistrzostwo bez Fernando Alonso. Odpowiedź na nie poznamy najwcześniej 18 marca w Australii.

Dane techniczne bolidu R27
Podwozie: konstrukcja skorupowa z kompozytu włókna węglowego i aluminium o strukturze plastra miodu, silnik stanowi część całej konstrukcji nośnej
Przednie zawieszenie: górne i dolne wahacze z włókna węglowego, sterujące wewnętrznym wahaczem z tytanu poprzez system popychaczy; drążki skrętne i amortyzatory zamontowane wewnątrz przedniej części konstrukcji skorupowej
Tylne zawieszenie: górne i dolne wahacze z włókna węglowego, sterujące zamontowanymi pionowo drążkami skrętnymi i amortyzatorami zamontowanymi poziomo na górnej części obudowy skrzyni biegów
Przekładnia: 7-biegowa półautomatyczna tytanowa skrzynia biegów z wstecznym; system natychmiastowej zmiany biegów dla maksymalnych osiągów
Zbiornik na paliwo: wzmocniony kewlarem gumowy zbiornik ATL
System chłodzenia: oddzielne wodne i olejowe chłodnice umieszczone po obu stronach bolidu, chłodzone przepływem powietrza
Elektronika: zintegrowana elektronika podwozia/silnika Step 11 i oprogramowanie opracowane przez Renault F1 Team we współpracy z firmą Magneti Marelli
Hamulce: tarcze i podkładki z włókna węglowego Hitco, szczęki AP Racing
Kokpit: wyjmowalne siedzenie z włókna węglowego dostosowane do budowy ciała kierowcy, pasy bezpieczeństwa z 6-punktową uprzężą, kierownica posiada wbudowane łopatki do zmiany biegów i sterowania sprzęgłem
Paliwo: Elf
Olej: Elf
Akumulatory: Renault F1 Team
Opony: Bridgestone Potenza
Waga: 605 kg, wliczając kierowcę, kamerę i balast

Wymiary
Przedni ślad: 1450 mm
Tylny ślad: 1400 mm
Rozstaw osi: 3100 mm
Długość: 4800 mm
Wysokość: 950 mm
Szerokość: 1800 mm

Dane techniczne silnika RS27 2.4 V8
Pojemność: 2400 cm3
Rozstaw cylindrów: 90 stopni
Waga: 95 kg
Maks. obroty: 19.000 na minutę
Świece: Champion
ECU: Magneti Marelli Step 11

źródło: f1wm.pl
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
Honda przedstawia RA107 w przejściowym malowaniu

[center:46731c5203]
[/center:46731c5203]

Dziś na hiszpańskim torze Catalunya pod Barceloną zespół Honda Racing F1 przedstawił swój nowy bolid RA107, który wczoraj przeszedł pierwsze udane testy w rękach jednego z kierowców wyścigowych japońskiej stajni – Rubens Barrichello.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nowe auto jest na razie pomalowane w całości na czarno (widnieją na nim tylko białe napisy reklamowe), jako że Honda swoje oficjalne barwy na sezon 2007 zaprezentuje dopiero w przyszłym miesiącu. Póki co, zespół zamierza skupić się na rozwoju RA107 i poprawie swoich osiągów na bazie dobrej formy, jaką prezentował w drugiej połowie sezonu 2006. Podczas konferencji prasowej, która rozpoczęła się punktualnie o 10:00, zarząd zespołu wypowiedział się na temat swoich wielkich oczekiwań względem nowego sezonu.

„Z dumą prezentujemy produkt doskonałej, rocznej współpracy pomiędzy oddziałami Hondy w Wielkiej Brytanii i Japonii.” – powiedział szef zespołu Nick Fry. „Mimo iż różne grupy inżynierów blisko współpracowały ze sobą od wielu lat, to jednak RA107 jest przykładem prawdziwie międzynarodowych starań zespołu, obejmujących komunikację godzina za godziną, silną pracę zespołową i wspaniałego ducha zespołu po obu stronach globu”.

„W tym roku chcemy budować nasz sukces na dalszej części sezonu 2006 i udanych testach przedświątecznych, podczas których przejechaliśmy najwięcej kilometrów ze wszystkich zespołów. Zamierzamy skorzystać z ciągłości wynikającej z zatrzymania dotychczasowych kierowców wyścigowych i kluczowego personelu, połączonej z poprawą osiągów nowego RA107, zaprojektowanego z pomocą naszego tunelu aerodynamicznego do testowania bolidów w pełnej skali, który został ukończony w zeszłym sezonie. Ma to nas przybliżyć do realizacji naszych ambicji związanych z wywalczeniem mistrzostwa świata”.

„W osobach Jensona Buttona i Rubensa Barrichello mamy dwóch z najbardziej konkurencyjnych i zarazem doświadczonych kierowców w stawce Formuły Jeden, którzy dobrze ze sobą pracują i odgrywają decydującą rolę w prowadzeniu zespołu oraz rozwoju samochodu. Wspierają ich Christian Klien i James Rossiter, którzy zaliczyli imponujący początek zimowych testów, przejeżdżając ważne dla rozwoju kilometry i demonstrując obiecującą mieszankę szybkości, młodości i doświadczenia w prowadzeniu bolidu”.

Później głos zabrał dyrektor techniczny zespołu Shuhei Nakamoto: „Jesteśmy zadowoleni z wstępnych wskazówek na temat osiągów po pierwszym pełnym dniu testów z RA107. Czeka nas jeszcze mnóstwo pracy rozwojowej na torze, zanim przystąpimy do wyścigowego sezonu, jednakże pozytywne oznaki z debiutu testowego samochodu dają nam pewność, że podążyliśmy we właściwym kierunku”.

„RA107 jest rezultatem dziesięciu miesięcy wytężonej pracy nad projektem, rozwojem i produkcją nowego auta, która rozpoczęła się niemal tuż po debiucie wyścigowym RA106. Łączy w sobie wysiłki naszych pracowników w Brackley i Bracknell z kilkoma długoterminowymi projektami, które od pewnego czasu są realizowane w japońskim centrum badawczo-rozwojowym Hondy w Tochigi”.

„Głównym wyzwaniem podczas prac projektowych było uzyskanie poprawy wydajności aerodynamicznej przy jednoczesnym uwzględnieniu nowych, rygorystycznych przepisów bezpieczeństwa dotyczących struktur uderzeniowych samochodu. Jestem zadowolony, że udało nam się uzyskać ten cel i jednocześnie zmniejszyć ogólną wagę samochodu. RA107 może się także poszczycić innowacyjnymi rozwiązaniami jeśli chodzi upakowanie wewnętrznych komponentów, zwłaszcza w okolicy układu wydechowego i chłodnic, co umożliwiło stworzenie znacznie bardziej obcisłej karoserii i jak to można ogólnie określić – dobrze zintegrowanego pakietu aerodynamicznego”.

„Ponadto jesteśmy zadowoleni ze sposobu, w jaki rozwijamy nasze zrozumienie opon Bridgestone Potenza i naszych postępów w tym zakresie dzięki kombinacji prac symulacyjnych przeprowadzonych w naszej centrali w Brackley i niezwykle produktywnego programu przedświątecznych testów, w trakcie którego nasz zespół przejechał więcej kilometrów od naszych rywali. Rozwój silnika także był niemniejszym wyzwaniem z uwagi na przepisy dotyczące homologacji. Jestem usatysfakcjonowany z tego, co udało nam się osiągnąć pod względem używalnego momentu obrotowego i zużycia paliwa przy jednoczesnym ograniczeniu maksymalnych obrotów silnika do 19.000 na minutę. Teraz jesteśmy gotowi podjąć następne wyzwanie, jakim jest optymalizacja RA107 przed pierwszym wyścigiem w Melbourne 18 marca podczas wszechstronnego przedsezonowego programu rozwojowego”.

Dane techniczne bolidu RA107
Podwozie: z kompozytu włókna węglowego o strukturze plastra miodu
Zawieszenie: wahacze oraz popychacze aktywujące sprężyny skrętne i amortyzatory, mechaniczne stabilizatory poprzeczne
Amortyzatory: Showa
Koła: BBS z magnezu, przednie szerokie na 312 mm, tylne szerokie na 340 mm
Opony: Bridgestone Potenza
Hamulce: dwie sześciotłokowe szczęki Alcon z przodu i z tyłu, tarcze i podkładki z włókna węglowego
Układ kierowniczy: mechanizm zębatkowy ze wspomaganiem Honda F1
Kierownica: konstrukcja z włókna węglowego Honda F1
Siedzenie: z kompozytu włókna węglowego, dostosowane do budowy ciała kierowcy
Pasy bezpieczeń.: sześciopunktowa uprząż (75-milimetrowe paski na ramiona z systemem HANS)
Zbiornik paliwa: wzmocniony kewlarem gumowy zbiornik ATL, pojemność 150 litrów
Akumulator: kwasowo-ołowiowy 3Ah
Instr. w kokpicie: wyświetlacz na kierownicy Honda F1
Przekładnia: sekwencyjna półautomatyczna skrzynia biegów, siedem biegów, obudowa z włókna węglowego, mechanizm Hondy, zmiana biegów hydrauliczna
Sprzęgło: z włókna węglowego

Wymiary:
Długość: 4700 mm
Wysokość: 950 mm
Szerokość: 1800 mm

Honda RA807E 2.4 V8
Pojemność: 2,4 litra
Rozstaw cylindrów: 90 stopni
Maksymalna moc: ponad 700 KM
Maksym. obroty: 19.000 na minutę
Mech. rozrządu: cztery zawory na cylinder; pneumatyczny system zaworów
Układ paliwowy: Honda PGM-FI
Przepustnica: elektryczno-hydrauliczna
Zapłon: Honda PGM-IG

źródło: f1wm.pl
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
Zespół Red Bull przedstawił swój nowy bolid

[center:f80df706f9]
[/center:f80df706f9]

Red Bull Racing jest siódmym z kolej zespołem Formuły 1, który przedstawił swój bolid na sezon 2007. RB3, skonstruowany pod czujnym okiem Adriana Neweya, odbył wraz z kierowcami i kluczowymi postaciami zespołu krótką sesję zdjęciową w boksach toru Catalunya, po czym Mark Webber wsiadł do nowego auta i rozpoczęły się testy.

RB3 jest zupełnie nowym samochodem, którego projektowanie rozpoczęło się od czystej kartki papieru. Wynikało to między innymi z faktu, że zeszłoroczny bolid stajni z Milton Keynes okazał się niewypałem i inżynierowie Red Bull dosyć szybko przestali go rozwijać, skupiając się nad skonstruowaniem jak najlepszego samochodu na sezon 2007.

Nadzorujący cały proces projektowania Adrian Newey wyjaśnia, jak dużemu skomplikowaniu uległy samochody F1 w ciągu ostatniej dekady: „Kiedy dołączyłem do McLarena 1 sierpnia 1997 roku, mieliśmy gotowy zupełnie nowy samochód w lutym 1998 roku. Dla porównania do Red Bull dołączyłem w styczniu 2006 roku, a ledwo co ukończyliśmy samochód na 2007. To odzwierciedla znacznie większy poziom badań, który ma obecnie miejsce w F1 w porównaniu do sytuacji sprzed dziewięciu czy dziesięciu lat”.

„W przypadku RB3, testy modelu samochodu w tunelu aerodynamicznym rozpoczęliśmy w czerwcu 2006 roku, co było znacznie później niż byśmy sobie tego naprawdę życzyli. To spowodowało, że mieliśmy bardzo napięty harmonogram, aby wyrobić się z ukończeniem w wyznaczonym terminie takich fundamentalnych elementów jak monocoque i skrzynia biegów. Nie miało to nic do rzeczy z niepewnością dotyczącą tego, z jakiego silnika będziemy korzystali w tym roku. Jeśli chodzi o wybór silnika, większość obecnych V8 jest do siebie podobna pod względem instalacji, więc wybór konkretnego silnika nie miał zbyt dużego wpływu na filozofię projektu”.

„Taka a nie inna skala czasowa wynikła raczej z tego, że zespół zdecydował się na nieco inne podejście do sezonu 2007, a ponadto wpływ na nią miała konieczność kalibracji nowego tunelu aerodynamicznego w Bedford. Cały rozwój nowego samochodu odbywał się w tunelu w Bedford, który został oddany do użytku wraz z rozpoczęciem prac nad RB3. Wcześniej wstawiliśmy tylko stary samochód aby sprawdzić wszystkie systemy tunelu, a potem trafił tam od razu nowy model”.

Dyrektor techniczny Mark Smith dodał, że o ile z zewnątrz tunel aerodynamiczny w Bedford nie wygląda być może na najnowocześniejszy, to jednak jest to bardzo dobre narzędzie dla inżynierów, nad którego doskonaleniem od trzech lat pracował szef ds. aerodynami w Red Bull Racing Ben Agathangelou.

Wróćmy jednak do koncepcji RB3. „Samochód jest dostosowany do przepisów, które obowiązują już trzeci rok, jako że – o dziwo – zmiana z V10 na V8 nie miała fundamentalnego wpływu na budowę samochodów.” – wyjaśnia Newey. „Jeśli chodzi o przepisy dotyczące aerodynamiki, ostatnia duża zmiana miała miejsce przed sezonem 2005. Z tego powodu samochód jest ewolucją pomysłów widzianych już wcześniej, ale agresywnie upakowanych w samochodzie, który – mamy nadzieję – będzie miał duży potencjał rozwojowy. Kolejnym czynnikiem, który należy mieć na uwadze jest to, że podobnie jak wszystkie inne zespoły korzystające z opon Michelin w 2006 roku, musieliśmy zaprojektować samochód dla nieznanych nam jeszcze opon Bridgestone. Oczywiście przeprowadziliśmy odpowiednie badania, ale także zaprojektowaliśmy samochód zostawiając sobie pewną elastyczność przy doborze ustawień”.

„Niewątpliwie niektóre aspekty RB3 są &#39;McLarenopodobne&#39; i są do pewnego stopnia rozwinięciem pracy, jaką tam wykonywałem. W innych obszarach mamy do czynienia z pochodnymi rozwiązań opracowanych tutaj w Red Bull, ale są też oczywiście zupełnie nowe pomysły. Cykl projektowy był bardzo skompresowany, co wywierało sporą presją zarówno na inżynierach, jak i na pracownikach poziomu produkcyjnego, ale reakcja wszystkich na presję była naprawdę niezwykła i jest to coś, z czego możemy być bardzo dumni”.

Projektanci samochodów są zwykle skłonni do umniejszania roli, jaką pełni jednostka napędowa w ich dziele, traktując silnik spalinowy jako &quot;użyteczny łącznik pomiędzy podwoziem i skrzynią biegów&quot;, jednakże Newey entuzjastycznie podchodzi do odnowienia współpracy z Renault.„Zauważam zaskakującą liczbę znajomych twarzy odkąd po raz ostatni byliśmy razem!”

„Wspaniale móc znowu pracować z Renault. Zawsze byłem pod wielkim wrażeniem ich metodologii z czasów Williamsa. Są bardzo dobrzy, bardzo pragmatyczni i potrafią wyciągnąć to co najlepsze z pakietu. Z poprzedniego doświadczenia wiem także, że podchodzą całkowicie profesjonalnie do zaopatrywania w silniki dwóch zespołów. Powodem skłaniającym ich do zaopatrywania drugiego zespołu nie są korzyści finansowe, ale raczej chęć posiadania w stawce więcej silników, aby więcej nauczyć się na temat ich osiągów i wytrzymałości, czego efektem jest zupełnie inne podejście do współpracy”.

Na koniec głos zabrał ponownie Mark Smith: „Być może jestem odwiecznym optymistą, ale spodziewam się, że wykonamy spory krok na przód. Jako absolutne minimum będziemy chcieli spełnić cele, które sami sobie wyznaczyliśmy. Technicznie rzecz biorąc jestem ciekaw jak będzie sprawował się samochód, ponieważ widziałem już różne filozofie projektowe w Formule Jeden, a Adrian ma jeszcze inną filozofię od tej jakiej byłem świadkiem podczas moich poprzednich czterech czy pięciu lat w Renault, więc będzie to dosyć ciekawe doświadczenie. Mimo iż wszystkie samochody w stawce są do siebie podobne, to jednak takie subtelności jak wydajność aero, sztywność i masa, o których decyduje się w fazie projektowej, mogą spowodować dużą różnicę, kiedy samochód wyjedzie na tor”.

Dane techniczne bolidu Red Bull RB3
Podwozie: kompozytowa konstrukcja skorupowa, silnik Renault V8 stanowi część całej konstrukcji nośnej
Przekładnia: 7-biegowa skrzynia biegów, podłużnie zamontowana, z hydraulicznym systemem do zmiany biegów i sterowania sprzęgłem
Sprzęgło: AP Racing
Koła: AVUS Racing, przednie: 12,7 x 13 cali, tylne: 13,4 x 13 cali
Opony: Bridgestone Potenza
Zawieszenie: aluminiowe kolumny, górne i dolne wahacze z włókna węglowego oraz popychacze, drążki skrętne i stabilizatory poprzeczne, amortyzatory Multimatic
Hamulce: szczęki Brembo, tarcze i podkładki Hitco z włókna węglowego
Elektronika: zintegrowany elektroniczny system kontrolny Magnetti Marelli (silnik) i Pi (podwozie)
Paliwo: Elf

Dane techniczne silnika Renault RS27 2.4 V8
Pojemność: 2400 cm3
Rozstaw cylindrów: 90 stopni
Maks. obroty: 19.000 na minutę
Konstrukcja: blok cylindrów ze stopu aluminium
ECU: Magneti Marelli Step 11
Zapłon: Magneti Marelli
Waga: 95 kg

źródło: f1wm.pl
 
zaszkins 5

zaszkins

Użytkownik
Williams zaprezentował nowego FW29

Zespół AT&amp;T Williams w swojej siedzibie w Groove odsłonił dzisiaj swój nowy bolid, Williams Toyota FW29, który w sezonie 2007 będzie rywalizował w Mistrzostwach Świata Formuły 1.

Obok ceremonii odsłonięcia nowego bolidu i jego malowania, zespół zaprezentował nowego partnera, firmę AT&amp;T, jak również potwierdził ważną umowę spnsoringową z firmą Lenovo, globalnym liderem na rynku komputerów osobistych PC.

Szef zespołu podczas dzisiejszej prezentacji powiedział: „Bez wątpliwości, sezon 2006 nie był naszym najlepszym rokiem, ale jestem zadowolony z tego, że cała siła robocza Williamsa zjednoczyła się i podwoiła swoje wysiłki podczas zimy. To co tak naprawdę się liczy to fakt jak się zespół sprawuje podczas niepowodzeń. Rozpoczynamy rok z zupełnie nową osobowością marki dzięki naszym nowym partnerom AT&amp;T, czterem nowym lub przedłużonym umowom sponsorskim włączając w to Lenovo, zasobem nowych talentów inżynierskich i oczywiście to na co liczmy, koncentracji tych wszystkich wysiłków i ambicji na FW29.”

Debiutujący w F1 w ubiegłym sezonie za kierownicą Williamsa Nico Rosberg powiedział: „Doświadczenie zebrane w ubiegłym roku znacznie mi pomoże w tym sezonie. Środowisko F1 jest unikatowe i zdołałem się już nauczyć jak ogarnąć wszystkie różne jego elementy. W ostatnich tygodniach każdy w zespole był bardzo pozytywnie nastawiony i włożył niesamowity wysiłek w nowy bolid, więc sądzę, że możemy być optymistycznie nastawieni jeżeli chodzi o znaczącą poprawę w nadchodzącym sezonie.”

W drugim fotelu kierowcy wyścigowego Williamsa zasiądzie Alexander Wurz. Weteran Formuły1, który w ostatnich latach głównie testował bolidy: „Mimo iż pokonałem setki tysięcy kilometrów w Formule 1 w ostatnich kilku latach nie miałem doczynienia z prawdziwym ściganiem, więc nie mogę się doczekać startu sezonu. Mamy naprawdę wysokie poczucie motywacji w całym zespole przed nadchodzącym sezonem i oczywiście jestem bardzo dumny, że jestem częścią zespołu AT&amp;T Williams.”

http://www.formula1.pl/
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
Oto zdjęcie i dane techniczne nowego Williamsa wspomnianego przez zaszkinsa.

[center:d168094833]
[/center:d168094833]

Dane techniczne bolidu FW29
Podwozie: z kompozytu włókna węglowego, poliamidów aromatycznych i epoksydu, przewyższające wymaganą przez FIA odporność na zderzenia
Przednie zawieszenie: podwójny układ wahaczy z włókna węglowego, z wiązadłem łączącym z włókna węglowego i popychaczem aktywującym sprężyny skrętne
Tylne zawieszenie: wahacze i popychacz aktywujący sprężyny skrętne
Przekładnia: sekwencyjna półautomatyczna skrzynia z natychmiastową zmianą biegów WilliamsF1, siedem biegów + wsteczny, obudowa z aluminium z mechanizmem Xtrac, zmiana biegów elektro-hydrauliczna
Sprzęgło: z włókna węglowego
Amortyzatory: WilliamsF1
Koła: RAYS z magnezu
Opony: Bridgestone Potenza, przednie o szer. 350 mm, tylne o szer. 375 mm
Hamulce: sześciotłokowe szczęki AP, tarcze i podkładki z włókna węglowego Carbon Industrie
Układ kierowniczy: mechanizm zębatkowy ze wspomaganiem WilliamsF1
Zbiornik paliwa: wzmocniony kewlarem gumowy zbiornik
Elektronika: zintegrowana dla podwozia i silnika, opracowana przez WilliamsF1 &amp; Toyota
Paliwo: Petrobras
Oleje i smary: Lubrax
System chłodzenia: olejowe (WilliamsF1) i wodne chłodnice
Pasy bezpieczeń.: sześciopunktowa uprząż z 75-milimetrowymi paskami na ramiona i systemem HANS
Siedzenie: wyjmowalne z włókna węglowego z obiciem firmy Alcantara, dostosowane do budowy ciała kierowcy
Waga: 605 kg, wliczając kierowcę, kamerę i balast

Wymiary
Rozstaw osi: 3100 mm
Długość: 4500 mm
Wysokość: 950 mm
Szerokość: 1800 mm

Dane techniczne silnika Toyota RVX-07 2.4 V8
Pojemność: 2398 cm3
Moc: dochodząca do 740 KM
Obroty: maksymalnie 19000 obr./min. zgodnie z wymogami FIA
Mechanizm: zawory poruszane pneumatycznie, przepustnica poruszana hydraulicznie
Świece: DENSO
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
Spyker przedstawił w Silverstone nowy bolid F8-VII

[center:7f79fed06b]
[/center:7f79fed06b]

Zespół Spyker F1 na położonym blisko swojej głównej siedziby torze Silverstone w Northamptonshire zaprezentował dzisiaj nowy bolid F8-VII i skład kierowców wyścigowych na sezon 2007 – Christijana Albersa oraz Adriana Sutila.

Według dyrektora zarządzającego Colina Kollesa, ma to być przejściowy rok dla holenderskiej stajni, która na początku zamierza skupić się na niezawodności i osiągach, przed planowanym na drugą połowę roku wprowadzeniem znacznie ulepszonej wersji B nowego auta.

„Wiemy, że pierwsza połowa sezonu może stanowić spore wyzwanie dla zespołu, ale dzięki równowadze, jaką ze swoim nadejściem wprowadził Spyker, mamy jasno określony kierunek, na którym możemy się skupić.” – powiedział Kolles. „Wiemy, że Spyker chce uczynić ten projekt dobrze funkcjonującym i już zaczęliśmy wprowadzać zmiany, aby odmienić losy zespołu. Jednym z pierwszych kroków było sprowadzenie Mike&#39;a Gascoyne&#39;a, aby pokierował ekipą techniczną i pomógł nam obrać odpowiedni kierunek”.

Mike Gascoyne dodał: „Od mojego przybycia do Spykera trzy miesiące temu, nadzorowałem w departamencie technicznym rozdział personelu, procedur i zasobów, aby zapewnić zespołowi odpowiednią strukturę. Podwoiliśmy już nasze zasoby aerodynamiczne poprzez drugi tunel aerodynamiczny i dedykowaną ekipę we Włoszech”.

„Jako zespół chcemy planować naszą przyszłość poprzez bardziej złożone podejście do wyznaczania priorytetów dla kluczowych aspektów, która dadzą nam wyraźną poprawę zamiast małych, stopniowych kroków. Liczę na zobaczenie rezultatów dokonanych zmian w drugiej połowie sezonu, kiedy wprowadzimy poprawioną wersję B pakietu”.

Nowy bolid otrzymał oznaczenie F8-VII, które podobnie jak w przypadku samochodów drogowych Spykera nawiązuje do nazewnictwa, jakie holenderski producent stosował w odniesieniu do swoich samolotów. Pierwsza litera to oznaczenie serii (F jak Formuła 1), arabska cyfra to liczba cylindrów silnika (V8), a rzymska liczba – rok wypuszczenia modelu (2007).

„Kiedy wypuściliśmy pierwszą linię współczesnych Spykerów, którą zapoczątkował C8 Spyder, nazwaliśmy ją C w zgodności z oryginalnym nazewnictwem.” – powiedział dyrektor wykonawczy Spykera Victor Muller. „Linia E zostanie wypuszczona w niedalekiej przyszłości, a więc uznaliśmy za sensowne, aby nasz samochód Formuły 1, nasz najnowszy model, był z linii F”.

F8-VII został stworzony z myślą o stworzeniu solidnej podstawy, którą będzie można rozwijać w trakcie sezonu z myślą o przyszłości. „Wyznaczyliśmy plan poprawiania obszarów, które wiedzieliśmy, że wymagają poprawy w M16.” – wyjaśnia dyrektor techniczny James Key. „Staraliśmy się także przewidzieć, w takim stopniu na ile to było tylko możliwe, jak będą zachowywały się opony na sezon 2007 i mocno pracowaliśmy na aerodynamiką, która jest zawsze fundamentalną rzeczą. W ten sposób mogliśmy skoncentrować wszystkie nasze wysiłki na odpowiednich obszarach”.

„Od strony mechanicznej systemy, które pracowały poprawnie – jak choćby układ kierowniczy – pozostaliśmy w mniejszym lub większym stopniu bez zmian. Utrzymaliśmy bardzo wysokie nadwozie, ponieważ uznaliśmy, że oferuje to spore pole do manewru jeśli chodzi o elementy aero w tym obszarze. Mieliśmy wcześniej konfigurację przedniego zawieszenia twin keel i chcieliśmy ją poprawić, aby była schludniejsza i sztywniejsza. Teraz mamy małe &#39;guzki&#39; (do których przymocowane są dolne wahacze), a więc w praktyce mamy już w zasadzie konfigurację zero keel”.

Podobnie jak w przypadku M16, zespół starał się zachować tę samą filozofią upakowania elementów jak najbardziej z przodu auta, aby mieć większą swobodę w tyle. Skrzynia biegów uległa wydłużeniu, a układ wydechowy i chłodnice zostały posunięte w kierunku przodu. Sporo uwagi poświęcono także silnikowi Ferrari, który jest zupełnie inny od stosowanej dotąd jednostki napędowej przez stajnię z Silverstone. Teraz zespół sam musi zadbać o układ hydrauliczny, natomiast Toyota dostarczała swój wraz z silnikiem.

Tył nadwozia różni się znacząco, podobnie jak i konstrukcja samej skrzyni biegów, a układ paliwowy ma inne wymagania. Ogólnie rzecz biorąc jest to zupełnie inna konfiguracja w porównaniu z dwoma poprzednimi dostawcami silników dla tego zespołu. Gascoyne zapewnia, że w wersji B bolidu F8-VII pojawi się znacznie poprawione tylne zawieszenie i zmianie ulegnie wiele innych rzeczy. Na początku nie należy się więc spodziewać specjalnej poprawy formy zespołu – powinna ona nastąpić dopiero w drugiej połowie sezonu.

Tymczasem władze Spykera zapowiedziały, że z czterech kierowców testowych zatrudnionych w ostatni piątek (Giedo van der Garde, Adrian Valles, Markus Winkelhock i Fairuz Fauzy), dwóch będzie zawsze jeździło podczas piątkowych treningów w weekendy Grand Prix. Zespół rozpocznie jutro testy swojego nowego bolidu na torze Silverstone.

Dane techniczne bolidu Spyker F8-VII
Podwozie: konstrukcja skorupowa z kompozytu włókna węglowego
Przednie zawieszenie: kompozytowe popychacze aktywujące zamontowane do podwozia amortyzatory i drążki skrętne, nierównej długości aerodynamiczne wahacze kompozytowe, stabilizator poprzeczny i odlewane kolumny
Tylne zawieszenie: kompozytowe popychacze aktywujące zamontowane do skrzyni biegów amortyzatory i drążki skrętne, nierównej długości aerodynamiczne wahacze kompozytowe, odlewane kolumny
Przekładnia: podłużna skrzynia biegów Spyker, 7 biegów + wsteczny, elektryczno-hydrauliczna sekwencyjna zmiana biegów
Sprzęgło: trzytarczowe AP Racing
Koła: BBS, wykonane zgodnie ze specyfikacją Spyker
Opony: Bridgestone Potenza
Pojemność baku: ponad 90 kg
Waga: 605 kg z kierowcą

Wymiary
Rozstaw osi: ponad 3000 mm
Przedni ślad: 1480 mm
Tylny ślad: 1418 mm
Wysokość: 950 mm
Długość: około 5000 mm

Dane techniczne silnika Ferrari 056 2.4 V8
Rozstaw cylindrów: 90 stopni
Konstrukcja: blok cylindrów ze stopu aluminium
Zawory: 4 na cylinder, napędzane pneumatycznie
Pojemność: 2398 cm3
Średnica otworu na tłok: 98 mm
Układ paliwowy: cyfrowo-elektroniczny wtrysk Magneti Marelli
Zapłon: statyczny zapłon elektroniczny Magneti Marelli
Waga: ponad 95 kg

źródło: f1wm.pl
 
kry19 0

kry19

Użytkownik
Jeżeli ktoś dysponuje telewizorem i komputerem w jednym pokoju to gorąco polecam zarejestrować się na livetimingu ze strony http://www.formula1.com. Mamy tam wszystko: poszczególne czasy kierowców, wyniki w każdym z sektorów, straty do lidera, rekordy okrążęń i sektorów, pity wszystko na żywo. Można jeszcze śledzić tekie rzeczy jak temperatura toru i powietrza, siłę i kierunek wiatru, ciśnienie, wilgotność, opady deszczu, rekordy prędkości na każdym sektorze. Odkąd tam się zarejestrowałem nie wyobrażam sobie oglądania wyścigu bez livetimingu. Bardzo lubię śledzić poczynania słabszych kierowców ponieważ w transmisji TV rzadko ich widać, pamiętam jak kibicowałem Takumie Sato w GP Brazylii żeby załapał się na 8 miejsce. W livetimingu aż nie wierzyłem gdy kilka razy w wyścigu na poszczególnych sektorach zajmował 1 czy 2 miejsce pokonując Schumachera i innych.
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
Jeżeli ktoś dysponuje telewizorem i komputerem w jednym pokoju to gorąco polecam zarejestrować się na livetimingu ze strony http://www.formula1.com. Mamy tam wszystko: poszczególne czasy kierowców, wyniki w każdym z sektorów, straty do lidera, rekordy okrążęń i sektorów, pity wszystko na żywo. Można jeszcze śledzić tekie rzeczy jak temperatura toru i powietrza, siłę i kierunek wiatru, ciśnienie, wilgotność, opady deszczu, rekordy prędkości na każdym sektorze. Odkąd tam się zarejestrowałem nie wyobrażam sobie oglądania wyścigu bez livetimingu. Bardzo lubię śledzić poczynania słabszych kierowców ponieważ w transmisji TV rzadko ich widać, pamiętam jak kibicowałem Takumie Sato w GP Brazylii żeby załapał się na 8 miejsce. W livetimingu aż nie wierzyłem gdy kilka razy w wyścigu na poszczególnych sektorach zajmował 1 czy 2 miejsce pokonując Schumachera i innych.
Znam tą stronę i często korzystam z niej podczas treningów, ponieważ w polskiej telewizji treningi nie są pokazywane na żywo. Zauważyłem też, że nasi komentatorzy z TV4 zaczęli podawać dokładne czasy okrążeń itp. dopiero, kiedy Robert zadebiutował w GP Węgier. Chyba zaczęli korzystać z livetimingu. :jezora:
 
zaszkins 5

zaszkins

Użytkownik
Jeżeli ktoś dysponuje telewizorem i komputerem w jednym pokoju to gorąco polecam zarejestrować się na livetimingu ze strony http://www.formula1.com. Mamy tam wszystko: poszczególne czasy kierowców, wyniki w każdym z sektorów, straty do lidera, rekordy okrążęń i sektorów, pity wszystko na żywo. Można jeszcze śledzić tekie rzeczy jak temperatura toru i powietrza, siłę i kierunek wiatru, ciśnienie, wilgotność, opady deszczu, rekordy prędkości na każdym sektorze. Odkąd tam się zarejestrowałem nie wyobrażam sobie oglądania wyścigu bez livetimingu. Bardzo lubię śledzić poczynania słabszych kierowców ponieważ w transmisji TV rzadko ich widać, pamiętam jak kibicowałem Takumie Sato w GP Brazylii żeby załapał się na 8 miejsce. W livetimingu aż nie wierzyłem gdy kilka razy w wyścigu na poszczególnych sektorach zajmował 1 czy 2 miejsce pokonując Schumachera i innych.
Znam tą stronę i często korzystam z niej podczas treningów, ponieważ w polskiej telewizji treningi nie są pokazywane na żywo. Zauważyłem też, że nasi komentatorzy z TV4 zaczęli podawać dokładne czasy okrążeń itp. dopiero, kiedy Robert zadebiutował w GP Węgier. Chyba zaczęli korzystać z livetimingu. :jezora:
Tak, podczas treningów ona jest dobra, wszystko dokładnie i czytelnie. W TV są tylko skróty z treningów a to nie wiele daje. Też to zauważyłem, jak Robert jechał szybko na jakimś sektorze to zawsze mówili.
 
miki1910 0

miki1910

Użytkownik
Berger utrzymuje, że nowe Toro Rosso jest legalne

[center:ede2addd2f]
[/center:ede2addd2f]

Gerhard Berger podtrzymuje swoją opinię, że napędzany silnikiem Ferrari nowy samochód Scuderii Toro Rosso różni się znacząco od RB3.

STR2 został zaprojektowany przez Anglika Adriana Neweya, który jest również współtwórcą napędzanego silnikiem Renault samochodu RB3, z jakiego korzysta drugi zespół austriackiego producenta napojów energetycznych – Red Bull Racing.

Możliwość podobieństwa tych dwóch aut spowodowała, że realne stało się zagrożenie podjęcia, już w Melbourne, kroków prawnych ze strony rywali, jako że przepisy stanowią, iż każdy zespół musi zaprojektować swoje własne auto i posiadać prawa intelektualne do jego konstrukcji. „To z pewnością nie jest taki sam samochód, bardzo łatwo to zauważyć.” – powiedział Berger reporterom podczas prezentacji w Barcelonie.

„Nie chodzi tylko o silnik, wiele rzeczy jest innych. To jest kwestia innej interpretacji Concorde Agreement. Respektuję interpretację przedstawioną przez Spykera i Williamsa, ale nasza opinia w tym względzie jest inna.” – powiedział Berger odnosząc się do poufnego porozumienia zawartego pomiędzy zespołami, organem zarządzającym (FIA) oraz posiadaczem praw komercyjnych (FOM).

„Sprawdziliśmy wszystko bardzo dokładnie zanim w ogóle poszliśmy tą drogą. Mieliśmy również informacje pochodzące z wielu źródeł, że nasze działania mieszczą się w ramach obowiązujących przepisów”.

Berger, którego zespół zakończył sezon 2006 na 9 miejscu powiedział, ze jest zbyt wcześnie na to by określić, jak konkurencyjny będzie nowy samochód. „Testowanie tego auta jest dla nas dużym wyzwaniem, ponieważ bardzo różni się ono od tego, którym jeździliśmy w ubiegłym sezonie, ale jesteśmy przekonani, że zrobimy kolejny krok naprzód”.

Dane techniczne bolidu Toro Rosso STR2
Podwozie: kompozytowa konstrukcja skorupowa, silnik Ferrari 056 V8 stanowiący część całej konstrukcji nośnej
Przekładnia: 7-biegowa skrzynia biegów, podłużnie zamontowana, z wysokociśnieniowym hydraulicznym systemem do zmiany biegów i sterowania sprzęgłem
Sprzęgło: trzytarczowe AP Racing
Koła: AVUS Racing
Opony: Bridgestone Potenza
Zawieszenie: górne i dolne wahacze z włókna węglowego oraz popychacze, drążki skrętne i stabilizatory poprzeczne
Hamulce: szczęki Brembo, tarcze i podkładki Hitco z włókna węglowego
Elektronika: zintegrowany system kontrolny Pi dla silnika i podwozia
Paliwo: Shell

Dane techniczne silnika Ferrari 056 2.4 V8
Rozstaw cylindrów: 90 stopni
Konstrukcja: blok cylindrów ze stopu aluminium
Zawory: 4 na cylinder, napędzane pneumatycznie
Pojemność: 2398 cm3
Średnica otworu na tłok: 98 mm
Układ paliwowy: cyfrowo-elektroniczny wtrysk Magneti Marelli
Zapłon: statyczny zapłon elektroniczny Magneti Marelli
Waga: ponad 95 kg

źródło: f1wm.pl
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom