Euroliga kobiet w sezonie 2011/2012

[olo]

Kowno -5.5 1.85
Expekt
5/10

Gyor pożegnał się z Montgomery - The club announced they took the decision, claiming that Montgomery had "repeatedly been in breach of club house rules and disciplinary rules". Pewno pochlała czy coś. She averaged 16 points, 2.7 assists and 2.7 rebounds for Györ.
Nie gra już od 2 spotkań Hollingsworth, najlepsza punktująca - 16.5 ppg i zbierająca - 11.5 rpg, 3 w ataku.
Zostało tam właściwie 5 zawodniczek takich konkretnych - Ciglar, Nagy (Nora, ta starsza), Rasheed, Simon i Sujanova. Są poza tym 3 młode, które grają tylko dlatego, że inne muszą odpocząć, ale nie wnoszą praktycznie nic i dwie młode, które zagrały w ostatnim meczu. Z tego samego powodu i z takim samym skutkiem.

Kowno nie jest potęgą, ale tak osłabiony Gyor powinny spokojnie pokonać.

 

[olo]

Fenerbahce -8.5 1.85
Expekt
3/10

Jak pisałem, Tarbes jest słabe. W lidze ostatnio full squad i -22 z Landes, wstyd. No i o ile na obwodzie coś grają to pod koszem dziura. Z Sopronem Krivacevic, Krnjic i Horti 40 punktów (z 77 drużyny), 14 razy faulowane. Z Orenburgiem Verameyenka, Douglas i Brunson 47 punktów (z 65 drużyny, choć Katie 3 trójki sypnęła też), 12 razy faulowane. Z Avenidą Bonner i DeSouza 42 punkty (na 78 drużyny), 8 razy faulowane. Dziura wielka pod koszem i jak wyjdą jutro Matovic, Yilmaz i Tamane to będą w czarnej dupie. A Angel, Penny i Vardali dołożą swoje.



A do tego AKO:

Jeki + Kowno + Fenerbahce 2.25
Expekt
3/10

 

[olo]

Galata + Fener + Montpellier 1.93
Bwin
5/10


Zacznę od Fener. Gram praktycznie w ciemno tą ekipę. Grają z Nadzieją z Orenburga. Ruskie mają trochę mocy pod koszem - Brunson, Verameyenka, Zakalyuzhnaya. Ale ta moc w obronie nie daje za wiele.
Macchi + Ford + Janell sypnęły 48 punktów (w tym 3 tróje Laury). Cała Beretta zebrała im 15 piłek w ataku. Trio było 14 razy faulowane. To był mecz bez Brunson.
Z Sopronem Rebeka już grała i Krivacevic z Kurasovą rzuciły po 13 punktów. Za 2 10/15, do tego 6/8 z wolnych.
Ze słabiutkim Tarbes Cata-Chitiga i El Gargati rzuciły 17 punktów.
A Avenida to im pod koszem zrobiła prawdziwą miazgę, Bonner i Erika 41 punktów, 18/26 za 2. Salamanka 12 desek w ataku.
Fener ma pod koszem moc. Yilmaz, Tamane i Matovic to silna trójca. Rzucają, zbierają, nieźle asystują i mało faulują. Jutro znów powinny pocisnąć. A oprócz podkoszowej trójcy jest jeszcze Penny (17.3 ppg), Angel (16.5 ppg) czy Vardali (7 ppg + 4 apg). Fener ma moc, która spokojnie starczy na pokonanie Orenburga.


Idźmy dalej i mamy Galate. Galata ma formę, a Bourges jej nie ma, Bourges przegrywa w lidze z Hainaut, gra bez Celiny. Galata jest mocniejsza na każdej pozycji, od 1 do 5. Galata ma Dianę i ma Albe, które potrafią być game changerami. Ma moc pod koszem w postaci Charles i Matic. Dla mnie Galata ma wszystko, żeby wygrać wysoko ten mecz.

Dokładam więc:

Galata -6.5 1.85
Expekt
5/10


Montpellier jest lepsze od Koszyc. Forma jest, w lidze wygrana 16-punktowa z Villeneuve. Moc pod koszem, na obwodzie Lawson i Skrela, też nie jest źle. Koszyce dla mnie level niżej i powinno być spoko.

 

[olo]

CCC + Lotos 1.76
Tobet
5/10

Obie nasze ekipy mają słabych rywali w tej kolejce. Kowno może i wygrało z Gyorem ostatnio, ale to z osłabionym Gyorem. poza tym nadal są Kownem - najmniej skutecznym i pozwalającym przeciwniczkom na bardzo wiele zespołem. Najlepsze swoje zawodniczki mają pod koszem, a tam napotkają na będącą w dobrej formie Henry. Obwód w obecnej formie na korzyść Lotosu spokojnie, zwłaszcza Knezevic, która złapała formę. Dla mnie wygrana Lotosu izi powinna być.
Podobnie z CCC. Mają słabe Tarbes do pokonania. Tarbes, które nie pokonało jeszcze nikogo i możliwe, że nikogo nie pokona. Wg mnie druga wygrana CCC w historii Euroligi stanie się dziś faktem.

 

[olo]

Rivas +6 1.840
Pinnacle
3/10

Rivas 3.140
Pinnacle
1/10

Wisła faworytem meczu. Ale ja tu jednak widzę szanse dla Rivas. Wisła ostatnio z Odrą mimo prawie 20-punktowe wygranej słabo zagrała. Krytykowali kibice, krytykował trener na konferencji. Parę cytatów od kibiców Wisły:

Zenada.
Kolejny - po Pruszkowie - mecz ligowy przy R22 po którym zaczynam sie zastanawiać czy jest sens następnym razem pojawić sie na hali, skoro spora cześć zawodniczek ma wszystko w d..

Ale jednak chciałbym widzieć minimum zaangażowania i dobrych chęci, zwłaszcza u tych pań które bynajmniej nie graja w eurolidze po 40 minut. O Czarneckiej nie chce mi sie już pisać, ale to co wyczynia ostatnimi Paula to jest żenada. To ze wybitnym graczem nie jest - to wiadomo, czasem miewała okresy lepsze, czasem gorsze. Ale ambicji z reguły nie można bylo jej odmówić. A teraz jest jak dla mnie zawodniczka zupełnie zbędna. Nic nie wnosi do gry ani w ataku, ani w obronie. Jak tylko pojawia sie na placu to od razu tempo naszej gry dramatycznie siada.

Tylko ze jak sie tutaj psuje z uśmiechem na ustach banalne sytuacje, to trudno sie potem dziwić ze iw takim Brnie trafienie z dwutaktu okazuje się dla Pauli zadaniem niewykonalnym.

Myślę, że najlepszym potwierdzeniem Twoich słów była sytuacja bodaj z początku 3-ciej kwarty, gdy poirytowany "nieobecnością" na parkiecie swoich podopiecznych wymienił w jednej chwili całą piątkę. Spojrzenie Dabovic desygnowanej wówczas do gry, która z niedowierzaniem spoglądała na pozostałe wchodzące dziewczyny - bezcenne. Reszta meczu, poza I kwartą miała jednak swoją cenę po stronie oglądających go kibiców - poirytowanie.

Generalne niezawodolenie z rezultatu. To niby mobilizacja dla zawodniczek, żeby pocisnąć. Ale też presja na zawodniczkach. Presja, której mogą nie udźwignąć (a to w przypadku naszych reprezentantek niespecjalnie by mnie zdziwiło - patrz niedawny Eurobasket). Do tego Kobryn dopiero co wraca po kontuzji, zagrała coś z Odrą, nawet nieźle, ale nie oszukujmy się, zawodniczki podkoszowe Odry to nie zmieściłyby się pewnie w drużynie juniorskiej Rivas. Nicholls, Jones i Dubljevic pocisną ostro Wisłę. Moim zdaniem spokojnie przewyższają w tym momencie trio Kobryn, Ujhelyi, Bjelica. Nie pomoże też pewnie fakt, że Milka i Petra lubią sobie pofaulować, a z kolei Rivas jest prawie najmniej faulującą ekipą w Euro. Na obwodzie Wisła ma przewagę, bo jednak brak Valdemoro, ale mają też Pawlak, która jak będzie miała dobry dzień to wspomoże Rivas.

Generalnie moim zdaniem trochę bardziej równe kursy powinny być. Zwłaszcza, że Wisła raczej nie kojarzy mi się z overowymi grami, więc jakby handi łatwiej pokryć.

 

[olo]

Lotos -6 1.943
Pinnacle
4/10


Parę słów od Pana Maćka, menadżera Lotosu:

Koszykarki Lotosu w szóstym meczu Euroligi zmierzą się w czwartek we własnej hali z VICI Aistes Kowno. Oba zespoły wygrały jedno spotkanie. - Mamy więcej atutów i nie wyobrażam sobie, że możemy przegrać ten mecz - powiedział menedżer klubu Maciej Schwarz.

- W sporcie możliwe są różne, najdziwniejsze scenariusze, żadnego rywala nie wolno też lekceważyć, niemniej wszystkie atuty są po stronie naszego zespołu. Mamy przewagą na każdej pozycji. Drużyna z Kowna oparta jest głównie na zawodniczkach litewskich i to również nie najwyższych lotów. Naprawdę trudno je porównywać z niektórymi naszymi koszykarkami - dodał Schwarz.

Według menedżera gdyńskiego klubu najgroźniejsza w ekipie gości jest Sandra Linkeviciene. - Reprezentantka Litwy jest druga w klasyfikacji zawodniczek mających najwięcej przechwytów. Poza tym trudno doszukać się w tym zespole klasowych graczy. Uważam, że przewyższamy VICI Aistes zarówno pod koszem jak i na obwodzie - podkreślił Schwarz.

Zarówno Lotos jak i drużyna z Kowna wygrały do tej pory tylko jedno z pięciu spotkań. Gdynianki pokonały we własnej hali Bourges Basket 71:67, natomiast Litwinki zwyciężyły u siebie 71:51 Seat Gyor, z którym Lotos przegrał po dogrywce na Węgrzech 76:86.

- Tym składem drużyna z Kowna nie powinna wygrać w naszej grupie żadnego spotkania. Muszę jednak przyznać, że nasze najbliższe rywalki zaprezentowały się w meczu z Węgierkami z bardzo dobrej strony. Inna sprawa, że w Seat Gyor nie wystąpiła już rozgrywająca Renee Montgomery, przez co gospodynie miały ułatwione zadanie - ocenił menedżer Lotosu.

Nie wiadomo, czy w czwartkowym spotkaniu w Lotosie zagra Jolene Anderson, która w ostatnim meczu Euroligi z Galatasaray w Stambule skręciła staw skokowy.

- Z tego powodu Amerykanka nie wystąpiła też w piątkowej potyczce w Rybniku z ROW. Nawet pod nieobecność Anderson nie powinniśmy mieć problemów z pokonaniem litewskiej ekipy. Przed sezonem zakładaliśmy, że dwa razy wygramy z VICI Aistes, zatem pierwszy krok musimy zrobić w czwartek. Poza tym jesteśmy pod kreską, bo przegraliśmy z Seat Gyor i ewentualna porażka znacznie zmniejszy nasze szanse na awans do "16" - dodał Schwarz.

Zwraca on też uwagę, że forma Lotosu ostatnio zdecydowanie zwyżkuje. - Najpierw pokonaliśmy u siebie Bourges, a później świetnie zagraliśmy w Stambule z Galatasaray, z którym wygraliśmy walkę na tablicach. Aż 17 zbiórek zaliczyła Aneika Henry. Do udanych możemy też zaliczyć zwycięskie 77:56 spotkanie w Rybniku. Mamy nadzieję, że w czwartek zaprezentujemy równie dobrą dyspozycję - podsumował menedżer gdyńskiego klubu.

Ja uważam go za ogarniętego człowieka, który wie co mówi i zgadzam się z jego słowami, więc nie będę ich przepisywał. Zresztą nie bazuję tylko na jego słowach. Cyferki, których nie można oszukać też parę rzeczy mi mówią - Kowno najmniej rzuca i prawie najwięcej (tylko Gyor gorsz) traci. Grają na najsłabszej skuteczności - 33% z gry. A przeciwnicy w meczach z nimi osiągają bardzo dobre skuteczności. Kowno bardzo średnio zastawia kosz, parenaście zbiórek w ataku drużyny przeciwnej to norma, więc Henry i Robert sobie poszaleją, mam nadzieję, że Ajanovic i Żurowska dołączą. Knezevic w dobrej formie ostatnio, Ziętara ma generalnie dobry sezon. No Lotos tu faworytem jest i jeżeli nie będzie żadnego olewania to powinno być +10 tutaj.



Sopron +7.5 1.909
Pinnacle
3/10

Po prostu nie widzę aż takiej różnicy między Schio, a Sopronem.

 

[olo]

Galata - Ros 1.521
Pinnacle
4/10

Szlagier. Ciężki mecz trochę do typowania, ale ja tam cisnę na Stambuł. Galata ma FF u siebie i z pewnością chcą się bardzo tam znaleźć. Najłatwiejsza droga to wygrać wszystko w grupie, żeby mieć łatwiej później. No i dziś grają u siebie, każdy wie jaka potrafi być publika w Turcji - z pewnością rywalowi nie pomoże.
A z takiej strony czysto sportowej to też widzi mi się Galata. Mają mocniejszy obwód wg mnie. Diana, Prints, Alben i Torrens to jednak trochę lepsza paczka niż Palau, Dominguez, Honti i Murphy. Zawodniczki Ros są też naprawdę dobre, każdą z tej czwórki chętnie zobaczę w Lotosie. Ale Palau, Dominguez i Honti nie są takimi game changerami, jedynie Murphy może kandydować wg mnie do takiego miana. To naprawdę solidne zawodniczki, dające pewien dobry poziom, ale brak takiego błysku. Jeżeli chodzi o Galate to takie coś mają ewidentnie Diana i Alba, a i Prints pokazała już parę razy w Europie czy w WNBA, że potrafi odmienić mecz. Tutaj więc przewaga Galaty.
Idąc pod kosz to tutaj bardziej wyrównany pojedynek. Gdybym patrzył tylko na nazwiska to Ros tutaj wymiata - Jackson, Lyttle, Wauters, Yacoubou. Galata trochę biedniej, bo Charles, Matic, Caglar, Ivegin. Z tym, że Jackson po kontuzji i naprawdę nie gra za dużo. Do tego w lidze ostatnio nie grała, nie wiem czy uraz czy co. W każdym razie mimo średniej gry i tak dostawała Euro po 15 minut. Pozostała trójka normalnie gra. Charles i Matic też normalnie. Ostatnio z Bourges Tina świetnie grała. Caglar i Ivegin to takie zawodniczki zadaniowe bardziej. One wchodzą, żeby dać odpocząć, ewentualnie, żeby pobronić. Ale robią swoje i to solidnie. Generalnie więc wobec kontuzji, a może braku LJ trochę przewaga Ros, ale nie taka moim zdaniem jak Galaty na obwodzie.
Także podsumowując to będzie napewno zacięty mecz, ale moim zdaniem wygra go Galata.

 

[olo]

Praga - Lotos +11 1.847
Pinnacle
3/10

Praga nie będzie łatwym rywalem, ale grają najprawdopodobniej znów bez DeLishy. Ostatnio bez niej +4 z Gyorem, ale mecz był taf naprawdę. Nie było łatwo. Z Jekami wcześniej też bez DeLishy i mimo tego, że Jeki odpuściły sobie końcówkę to i tak -15 u siebie. Widać więc, że ważna ona jest dla ekipy, zresztą najlepsza punktująca (16) i zbierająca (8.3) ekipy. Od 2 spotkań jest za to Ticha na rozegraniu, będzie dopóki Whalen nie przyjedzie, czyli pewnie do świąt czy jakoś tak. Ona dobrze rozgrywa i tutaj będzie trzeba ją zneutralizować. Nawet bez Milton-Jones jednak Praga jest bardzo groźna i Lotos będzie musiał się tu bardzo postarać. Przy tak dobrej grze jak z Galatą jest szansa na wygraną, ale z drugiej strony jak zagrają dziewczyny tak jak z AZS-em ostatnio to nie będzie kolorowo. Dlatego stawka taka sobie, choć w Ojro raczej dziewczyny lepiej grają niż w lidze, chyba bardziej chcą się pokazać. Myślę, że dziś nie powinny aż tak dostać w plecy.

 

[olo]

Kowno - Bourges 1.418
Pinnacle
6/10

Bourges -5 1.847
Pinnacle
3/10


Tutaj krótko i na temat. Poza Gyorem Kowno nie powinno ruszyć nikogo w tej grupie. Lotos im to pokazał ostatnio. Bourges po dobrym meczu z Galatą, gdzie było naprawdę blisko wygranej. W lidze też ostatnio wysoki win +25. Także forma jest, moim zdaniem nie przegrają tego, powinny spokojnie wygrać. Takie mecze muszą wygrywać, bo 4 miejsce w grupie się samo nie wywalczy.



Avenida - Fenerbahce 1.72
Bet365
3/10

Szlagier kolejny i znów gram na gospodynie. Raz, że to pewien atut zawsze. Dwa, że w łikend miały trening rzutowy i +54 w lidze. Trzy, że grają bardziej zorganizowany basket, mniej strat, więcej przechwytów. Niedawno dołączyła Erika i od razu pod koszem jeszcze mocniej. Fenerbahce też ma swoje atuty oczywiście, ale moim zdaniem na ten moment mniej niż Salamanka.

 

[undertaker_tsw]

wisła kraków-spartak moskwa
under 138,5
1,9


zobaczmy wyniki wisły w eurolidze u siebie.

-koszyce 52-45
-montpellier 66-58
-taranto 64-58
- rivas 50-65

widzimy, ze maksymalna liczba pkt jaka padla w krakowie to 124. na wyjazdach wygląda to już inaczej.tak zcy siak wisła posiada bardzo dobra obrone ale i rzuca mało u siebie. jednak kluczowy jest tuaj raczej atut i właściwosci hali w krakowie.od bardzo dawna mozna zauwazyc, ze padają tutaj niskie wyniki. wiadomo, ze jest ona bardzo mała i byc moze jakos oddziałuje na skutecznośc zawodniczek.to tylko domysł. spartak to bardzo dobra ofensywa ale zawsze w starciach defensywy z ofensywą, mecz staje po stronie tej pierwszej. wybieram sie na ten mecz i sam doloze starań, zeby wpadało jak najmniej, przynajmniej dla spartaka ;p na mecz jest ogromna mobilizacja, kibice na pewno będa szóstym graczem i kilka razy sprawią, ze w głowach rzucających zawodniczek spartaka lekko się zachwieje.

 

[olo]

Nie mam zbytnio czasu dziś na pisanie, więc krótko:

Ros -19.5 1.870
Pinnacle
3/10

To, że wygrają to oczywistość. Już nie będę pisał o koszykarkach, bo wiadomo, że Valencia ma 83 razy lepszy skład. W VICI ma nie zagrać Linkeviciene, a to osłabienie jest niemałe dla nich.


Spartak 1.50
Tobet
4/10

Wygrana w Rosji to był jednorazowy wybryk Wisły wg mnie, tym razem Spartak się zrewanżuje.

 

[christopher48]

CCC Polkowice - Fenerbahce
Typ: Fenerbahce; @1,30
Toto-Mix

Zacznę od ostatniego występu CCC w Eurolidze, a mianowicie tego niespodziewanego wyjazdowego zwycięstwa z Avenidą. W połowie pierwszej kwarty gospodynie osiągnęły jedenastopunktową przewagę, ale od tego momentu koszykarki hiszpańskiego klubu zaczęły grać jakby były naćpane (przepraszam za te słowa, ale w czasie oglądania tego spotkania takie skojarzenie mi przyszło do głowy). Druga kwarta w wykonaniu hiszpańskiego klubu to bardzo słaba skuteczność, niektóre ataki pozycyjne były wykonywane na poziomie juniorskim. Natomiast koszykarki CCC często trafiały za trzy punkty. I ogólnie grały na dobrym procencie skuteczności. Człowiek się z jednej strony cieszył z gry polskiego zespołu, ale z drugiej strony można było być zniesmaczonym postawą obrończyń tytułu Euroligi. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 35:48. Przez większą część drugiej połowy Avenida nie potrafiła zniwelować straty do Polkowic i dopiero w końcówce zrobiła się tylko jednopunktowa przewaga CCC. Jednak dwie ostatnie minuty to wzorowa gra naszego zespołu i w efeckie kilkupunktowe zwycięstwo. Mecz zakończył się wynikiem 78:85.

To zwycięstwo nad Avenidą nie zrobiło jednak na mnie żadnego wrażenia, bo w tym spotkaniu każda drużyna na poziomie Polkowic wygrałaby z tak grającym hiszpańskim klubem.

Przechodząc do dzisiejszego meczu, to zespół Fenerbahce jest według mnie personalnie ciut słabszy w porównaniu z zeszłym sezonem, ale i tak gra tam kilka świetnych koszykarek. Drużyna ta już w zeszłym sezonie spisywała się rewelacyjnie, ale myślę, że tą ekipą troszkę zatrzasnęła psychicznie sytuacja z Taurasi. Ta historia odbiła się na Fenerbahce. W tym sezonie już tej koszykarki nie ma, co jest oczywiście wielką stratą, ale i tak ta drużyna radzi sobie świetnie w Eurolidze (jak na razie bilans 6-0).

Jeśli chodzi o Polkowice, to bilans 3-4 jest dobry jak na potencjał tego klubu. Jest to dla mnie średnia europejska ekipa (w zasadzie widzę jedynie szanse z polskich drużyn dla Wisły Kraków na odegraniu jakiejś roli w Eurolidze, choć przedarcie się przez szwadron rosyjsko-turecko-hiszpański będzie bardzo ciężkie). Ja w CCC widzę tylko jedną koszykarką grającą na wysokim poziomie w skali euroligowej – jest nią Zoll.

Zatem personalnie Fenerbahce jest dużo lepsze od Polkowic. W pierwszym meczu było 86:66 dla Stambułu. Ogólnie, to w drużyny tureckie w ostatnich latach, czy to w koszykówce czy w siatkówce, wkłada się duże pieniądze. Ja jestem jak najbardziej na „tak” co do takich sytuacji, bo kiedyś to musi dać pozytywny skutek. W siatkówce kobiecej już dało (w zeszłym sezonie). W koszykówce może być podobnie (choć wiadomo, że rosyjskie oraz hiszpańskie ekipy są badzo mocne). Podsumowując, w meczu CCC-Fenerbahce typuję zwycięstwo tureckiej drużyny.

 

[sav1ola]

Czy ktoś wie, czy Alba Torrens dzisiaj zagra dla Galatasaray? W ostatnim meczu nie grała, więc jest prawdopodobieństwo, że jej nie będzie, a wtedy Handicap +14 na Prage wygląda sensownie. U siebie Praga przegrała 8 pktami, prowadząc przez 3 kwarty, w tamtym meczu Alba zdobyła 23 pkty.

 

[christopher48]

Lotos Gdynia – Gyor
Typ: Lotos Gdynia -11,5 punktów; @1,65
Milenium

Spośród trzech linii handicapu dostępnych w Milenium wybrałem najbezpieczniejszy wariant: Lotos -11,5 punktów. Gdyńska ekipa wygrała ostatnio prestiżowy, wyjazdowy mecz w PLKK z CCC Polkowice. Spotkanie to zostało rozegrane 3. grudnia, zatem koszykarki Lotosu miały aż pięć dni na przygotowanie się do meczu z Gyor, co ma swoje pozytywne znaczenie (gdyńska ekipa grała ostatnio serię kilku wyjazdowych meczów; od połowy listopada, chronologicznie: Gorzów Wlkp., Praga, Łodź, Jekaterynburg, Polkowice, zatem teraz było kilka dni na spokojne przygotowanie się do ważnego, domowego meczu po niewątpliwie męczącej wyjazdowej serii). W spotkaniu z CCC bardzo dobrze zaprezentowała się Henry, nieźle zagrały też Robert oraz Żurowska i wydaje się, że to te zawodniczki, obok Anderson, są liderkami zespołu. Lotos ma jak na razie bilans w Eurolidze 2-6, ale trzeba przyznać, że polska drużyna trafiła do ciężkiej grupy (m.in. bardzo mocne Ros Casares, UMMC, Galatasaray czy solidne Bourges oraz Praga).

Jeśli chodzi o zespół Uni Seat Gyor, to jest to niewątpliwie jedna z najsłabszych ekip w Eurolidze (jeśli nie najsłabsza) – bilans jak na razie 1-7. Po odejście Montgomery, liderką drużyny wydaje się być Hollingsworth. Poza tym Gyor jest oparty na rodzimych koszykarkach plus niezła Chorwatka Ciglar oraz Czeszka Sujanova. Gyor co prawda gra świetnie w krajowej lidze (10-1), ale Euroliga to inna bajka, a tak poza tym to nasza liga wydaje się być ciut lepsza od węgierskiej. Gyor na ogół dostaje baty w Eurolidze, a dopełnieniem obrazu tej drużyny niech będą wyjazdowe 37-punktowe porażki zarówno z UMMC, jak i z Ros Casares.

Podsumowując, Lotos gra według mnie w tej chwili lepiej niż na początku sezonu; wydaje się, że Puente ułożył ten zespół. W pierwszym spotkaniu pomiędzy Uni Seat, a Lotosem, gdynianki przegrały na wyjeździe po dogrywce. Szkoda tej porażki, bo to jedyne jak na razie zwycięstwo słabego Uni Seat – przed sezonem na pewno liczono w Gdyni na komplet zwycięstw zarówno z tą ekipą, jak i z VICI. Myślę, że dzisiejszy mecz może być podobny do spotkania z VICI (może nie pod względem grubego overa, ale pod względem kontroli meczu przez polski zespół). Typuję przynajmniej dwunastopunktową wygraną Lotosu.

 

[olo]

Ros -21.5 1.85
Expekt
4/10

Ros over 83.5 1.85
Expekt
3/10

Lotos jest w tym meczu totalnie bez szans na cokolwiek. Ostatnio porażka u siebie -16 z Gyorem, później -10 z Toruniem, który przez cały mecz grał w 5.5 zawodniczki. W klubie atmosfera nie jest za dobra lekko mówiąc, Krawiec się wkurzył i zabrał niektórym zawodniczkom z kieszeni trochę.

Zarząd gdyńskiego Lotosu nie jest zadowolony z postawy swoich zawodniczek. Po dwóch fatalnych spotkaniach z Uni Seat Gyor oraz Energą Toruń, władze klubu ukarały swoje koszykarki.
- Basketball Investments SSA oświadcza, iż Zarząd Klubu, po dwóch katastrofalnych występach zarówno w Polskiej Lidze Koszykówki Kobiet, jak i na parkietach euroligowych, podjął decyzję o pociągnięciu do odpowiedzialności części zawodniczek gdyńskiego Lotosu i postanowił nałożyć na nie karę finansową. Mając na uwadze dobre imię oraz wewnętrzny regulamin Klubu, Zarząd postanowił ukarać swoje koszykarki za reprezentowanie poziomu poniżej oczekiwań nałożonych wobec profesjonalnych sportowców- brzmi oświadczenie gdyńskiego klubu.

Władze mając na uwadze niezadowolenie kibiców zwrócili się również do nich: - Jednocześnie Zarząd pragnie przeprosić wszystkich kibiców za postawę koszykarek drużyny, mając nadzieję na znaczną poprawę sytuacji w najbliższych spotkaniach - można przeczytać w dalszej części.

Na karach finansowych może się jednak nie skończyć. - Zarząd w przyszłości nie wyklucza zmian kadrowych na dwóch lub nawet trzech pozycjach. Wszelkie decyzje podjęte zostaną do 23 grudnia .

Aby przekonać prezesa Mieczysława Krawczyka oraz resztę Zarządu gdyńskiego Lotosu do zmiany decyzji, gdynianki muszą poprawić swoją grę i zrehabilitować się. Pierwsza okazja do tego już w najbliższą środę, kiedy to Lotos zmierzy się na wyjeździe w Walencji z zespołem Ros Casares.

Tutaj nie ma już co się rehabilitować, bo los niektórych zawodniczek wydaje się już przesądzony i nic tego nie zmieni. Wśród kibiców atmosfera fatalna, po prostu niektórych zawodniczek nie chcemy już za bardzo oglądać po świętach.
Ostatnio właściwie tylko Ziętara, Henry i Robert coś grają, reszta nic. I poza nimi i naszymi młodymi Polkami właściwie resztę dla mnie to mogą wymienić.


Ros jest wkurzone, bo ostatnio w dupę od Kowna. W lidze już pokazały moc, i 98:61 z Obenasą. Przy obronie Lotosu z ostatnich spotkań to dziś powinien być podobny trening rzutowy w Hiszpanii. LJ powoli wraca do dobrej dyspozycji i dziś powinna nam sypać sporo. I z Energą i z Gyorem Lotos pełno punktów spod kosza dostał, a Ros pod koszem ma LJ, Yacoubou, Wauters, Palau. Mega paka. Poprzednio Lotos stracił 90 pkt z Ros, a wtedy jeszcze jakoś ta obrona grała i nie było LJ (była Lyttle). Ostatnio z Energą 89 punktów dostały.

Generalnie to mam nadzieję, że dziś sobie pogra sporo Ziętara, że Kinga Bandyk pogra, Dominika Duraj, Kaczmarska. W końcu i tak nie ma szans wyjść z grupy, bo zostało 5 spotkań łącznie z tym, z czego 3 na bank w plecy, jedno na 70%, a w jednym ewentualnie można powalczyć. A jak już nie ma szans wyjść z grupy, to niech chociaż młode nabierają doświadczenia.

 

[misieek8]

Wisla Krakow - Brno H (0 - 20.5)
TYP: 2
KURS: 1.87

Wisła Kraków przewodzi w tabeli grupy C w eurolidze kobiet z bilansem 8-2 (dwie porażki w tym jedna sensacyjna właśnie z Frisco Brno 70:65). W składzie Wisły zabraknie przebywającej na rehabilitacji Erin Phillips (15 PPG, 2,9 APG), zdobywczyni 22 punktów w pierwszym pojedynku tych drużyn. Wisła to spotkanie zapewne wygra jednak nie powinno być tak okazałe zwycięstwo aby pokryć handicap 20.5 pkt.

 

[olo]

Końcówka już tej fazy grupowej, niewiele ekip walczy już tu o cokolwiek. Ale niektóre walczą, np Orenburg.

Orenburg +5.5 1.90
Pinnacle,Betcity
2/10

Orenburg 3.01
Pinnacle
1/10

Orenburg ma awans już do następnej rundy, ale walczy o rozstawienie. Liczą się mecze z Top 5 ze swojej grupy. Nadzieja ma póki co 2/4 i 2 mecze, z Fenerbahce właśnie oraz z CCC. Oba musi wygrać i liczyć, że UMMC przegra z Ros, Spartak z Montpellier, Rivas z Wisłą lub Avenida z Fenerbahce. Jeden mecz z tych po ich myśli, dobry układ koszy i może się udać. Na początek trzeba wygrać z nie grającym o nic Fenerbahce. A warunki ku temu korzystne są. Grają u siebie, daleko tam, inna strefa czasowa. Póki co u siebie -5 z Avenidą, +3 z CCC, +7 ze Schio, +13 z Sopronem i +18 z Tarbes. Widać, ze tylko jedna porażka, z mocną Avenidą, która grała wtedy o coś. Teraz jak pisałem turecki zespół nie gra o nic już. A Nadzieja potrzebuje tych wygranych. Wyjazdy Fener to +5 ze Schio, +22 z Tarbes, +8 z Avenidą, +7 z CCC i +16 z Sopronem. No wygląda to naprawdę mocno, ale wtedy potrzebowały wygranych. No i nie były jeszcze w dalekiej Rosji. Wg mnie tutaj mogą odpuścić i warto spróbować na Orenburg pograć.

 

[radomiak1910]

Koszykowka Euroliga Pan 17-45 1.02.2012r
CCC Polkowice - Nadezhda
typ: 1/1
2.80
Bet365
Analiza
Dziś w spotkaniu ostatniej kolejki fazy grupowej euroligi pan CCC Polkowice, debiutujace w tegorocznych rozgrywkach spotka sie na wlasnym parkiecie podejmie Nadezhde. Obydwie te druzyny zapewnily juz sobie awans do kolejnej rundy euroligi. Na ta chwile Rosjanki z bilansem 6-5 plasuja sie na 3 pozycji. Polkowiczanki z bilansem 5-6 są na 5. miejscu. CCC ma jednak szanse na wskoczenie na 3. miejsce na zakonczenie rundy zasadniczej euroligi. W pierwszym spotkaniu w Rosji Nadezhda wygrala 74:71, by przeskoczyc Rosjanki CCC musi dziś wygrac roznica conajmniej 4 punktowa. W tej edycji Polkowiczanki na wlasnym parkiecie przegraly tylko z dwoma najlepszymi druzynami grupy - Halconem Avenida i Fenerbache. Pokazuje to ze Polkowiczanki sa szczegolnie groznie na wlasnym parkiecie. CCC zalezy na dzisiejszym zwyciestwie, aby w kolejnej rundzie trafic na teoretycznie latwiejszych rywali. Uwazam, ze CCC na wlasnym parkiecie powinno poradzic sobie z rosyjskim zespolem.

 

[olo]

Już niedługo za tydzień Final Eight Euroligi Kobiet. W związku z tym trochę tekstu.

Wygląda to tak, że 28.03 zaczyna się Final 8. Dwie grupy po 4, w każdej każdy z każdym, a potem 1 z 1 o 1 miejsce, 2 z 2 o 3 miejsce, itd.

Od razu mówię, że moim faworytem są Fenerbahce i Ros.

Na Galate buki mają 2.00, na Ros 4.00. Fenerbahce jest dopiero 3 na liście. A tymczasem kto prowadzi w lidze tureckiej :?: Fenerbahce. Kto wygrał wszystkie mecze w Eurolidze póki co :?: Fenerbahce. 14 kolejnych wygranych. I nie sądzę, że zanosi się na koniec.

Zacznę od grupy A - Fenerbahce, Galata, Schio i Rivas.

Zacznę od Rivas. To najsłabszy zespół z wielkiego hiszpańskiego tria - Ros, Avenida, Rivas. Ich awans to niemałe zaskoczenie, bo nie mają super zespołu. W lidze poza powyższą dwójką wyprzedza ich Girona. Mają bilans 16-9. Mocno średni. Ostatnio przegrana 12-punktowa z Gran Canarią, ekipą przyszłości w hiszpańskim koszu. 24.03 mają ostatni mecz w lidze i muszą go wygrać. Bo do PO wchodzą 4 ekipy, a na 5 miejscu jest tuż za nimi Zaragoza, która ma ten sam bilans. W ostatniej kolejce Rivas gra z 6 w tym sezonie Cadi, które już raz wygrało z nimi 79-65. Zaragoza ma słabszego rywala, Irun, w pierwszej rundzie spokojna 11-punktowa wygrana i teraz powinno być podobnie. A piszę o tym, z racji, że jednak to są te 4 dni przed F8, a Rivas musi się spiąć mocno na ligę. Także nie ma mowy o labie. A dodatkowo podmęczone Rivas nie powinno być żadnym rywalem, ani dla Galaty, ani dla Fenerbahce.


Schio - no tutaj pisałem, że odprawienie Avenidy to była sensacja trochę. Właśnie z nimi zaczyna fazę F8 Fenerbahce. W tym sezonie 2 mecze H2H w Ojro, oba wygrało Fener. 70-65 i 79-65. W obu bardzo dobrze spisywały się podkoszowe ze Stambułu, no i oczywiście amerykańsko-australijski duet Angel-Penny. To są takie zawodniczki, które bardzo ciężko zatrzymać, najlepiej liczyć na ich słabszy dzień. Schio to przy tureckich ekipach taki trochę kopciuszek, owszem solidna ekipa, z solidnymi zawodniczkami, ale czegoś brakuje ciągle do takiego top poziomu. Macchi i Ford ok, to zawodniczki, które mogą pociągnąć zespół i zagrać naprawdę imponująco, ale reszta pewnego poziomu nie przeskoczy wg mnie i tyle. Podobnie jak Rivas nie powinny być zagrożeniem dla tureckich ekip, powalczą raczej o 3 miejsce w grupie.


Galatasaray. No tutaj faworyt, gospodarz. Ale co z tego w sumie. Wyniki z ligi tureckiej:

Fenerbahçe - Galatasaray Medical Park ( 96 ) - ( 82 )
Galatasaray Medical Park - Fenerbahçe ( 65 ) - ( 81 )

Jakoś Fenerbahce sobie nic nie robi z tego, że Galata taka mocna, mimo, że w tych meczach dwoiła się i troiła Diana. Galata znalazła się w F8, bo są gospodyniami. Nie twierdzę, że odpadłyby, gdyby musiały zagrać 2 mecze w PO, ale jest taka opcja. Tego się nie dowiemy już. A miały kilka wpadek w ojro w tym sezonie:

vs Ros Casares [L] 46-76 (H)
vs UMMC Ekaterinburg [L] 80-85 (A)
vs Ros Casares [L] 80-98 (A)

Także widać, że da się je pokonać i to nawet bardzo wyskoko. Najdobitniej pokazało to Ros, które wygrało 2 razy z wielką Galatą. Tak naprawdę słabszy mecz Taurasi i ta ekipa leży, to było widać w tej 30-punktowej porażce z Ros. Buki chyba troszkę zapominają, że Alba już nie zagra w Galacie. Bardzo brzydko popsuła sobie kolano i niestety. A znaczyła niemało dla tej ekipy:

14.7 Points per game
2.8 Rebounds per game
2.3 Assists per game

Oczywiście Galata to wciąż bardzo mocna ekipa - Taurasi, Charles, Prints, to bardzo znane i szanowane nazwiska. Ale trochę brakuje im wg mnie wsparcia z ławki. A nawet w piątce są zawodniczki, które nie do końca zachwycają. Caglar - słabo wg mnie gra. Matic - też szału nie ma, aczkolwiek swój poziom na 6 punktów i 6 zbiórek trzyma. Alben z kolei gra na 3/4 zbiórki, punkty i asysty. Też mocno średnio. A właśnie te 3 zawodniczki wymiennie uzupełniają piątkę. Ale porównując piątki Prints-Taurasi-Alben-Caglar-Charles z Tamane-Vardali-Taylor-Matovic-McCoughtry to piątka Fenerbahce wypada wg mnie lepiej. A przecież jeszcze Babkina, Tuncluer, Yilmaz czy Nevlin. Lepsze rezerowowe niż w Galacie. I powinny to pokazać w meczu z nimi, meczu, który będzie kluczowy dla miejsc 1/2 w tej grupie. Już 2 razy w tym sezonie górą było Fenerbahce, więc czas na 3 raz.


Dobra to teraz o grupie B.

Ros, Wisła, Spartak, UMMC.

Zacznę od ekip ze wschodu.

Na pierwszy ogień Jekaterinburg. Tutaj siła pod koszem. Stepanova, Gruda, Leuchanka, Vidmer, Parker. Znane i mocne nazwiska. Ale Leuchanka w tym sezonie nie szaleje, Vidmer też. Najgroźniejsze będą Gruda i Parker. Dla wszystkich ekip. Na obwodzie nie wygląda to tak kolorowo. Oczywiście jest Sue Bird, jest Nolan, jest Horakova, Linkeviciene też jest. Ale jakoś nie zachwycają w tym sezonie. Była też śliczna Anetka, ale już nie ma. Nie ma też już Cappie, która była w UMMC w początkowej fazie sezonu. Fajnie to na papierze wygląda, ale coś nie gra. W lidze niby ok, bilans 17-1, w ostatni weekend wygrały 75-68 ze Spartakiem, ale Spartak lekko mówiąc niezbyt mocnym składem. Ale były w ojro też porażki z Ros (dwie), z Galatą czy z Bourges. Mimo całego zaprzęgu wysokich zawodniczek nie potrafiy powstrzymywać Charles, Wauters, Lyttle, Jackson, Myiem czy Yacoubou. A przecież w grupie teraz mają właśnie Ros, które nadal ma w składzie Wauters, Lyttle i Jackson. Będzie ciężko.


Spartak. To jest trochę ekipa zagadka. Mając dobry dzień mogą naprawdę sporo, ale bez tego potrafią się strasznie kompromitować. W ojro póki co 4 porażki, dwie z Wisłą, po jednej z Rivas i Nadzieją. Myślę, że teraz znów Wisła może im urwać jedną wygraną, a to wykluczyłoby je praktycznie z walki o finał. Bo wydaje mi się, że ekipy, które wejdą do finału wygrają wszystko w swoich grupach. No i porażka z Ros też się szykuje. Taki trochę streetball grają wg mnie. Hammon, Augustus, Skerovic. Taka niezbyt uporządkowana gra z pewnością im nie przeszkadza. No i mimo, że mają Osipovą, Kuzinę czy Dupree to przegrywały mecze pod koszem. Bjelica + Ujhelyi 28 punktów, w nastepnym Bjelica + Kobryn 20 punktów. Brunson 24 punkty. Ashja Jones + Laura Nicholls 38 punktów. A przecież z Wisłą znów grają jak już pisałem. Pisałem też o mocy UMMC pod koszem. A i Ros ma tam kim grać. Szczerze mówiąc to 0-3 Spartaka nie byłoby zaskoczeniem, choć myślę, że urwą jedną wygraną albo Jekom albo Wiśle. Z Ros nie powinno być żadnych nadziei.


Wisła. Wiadomo, że człowiek by chciał, żeby wygrały tutaj, ale co z tego. Wisła w Euro to równie chimeryczna drużyna co Spartak. Świadczą o tym porażki z Brnem, Taranto i dwukrotnie z Rivas. A z drugiej strony 2 dość spokojne wygrane ze Spartakiem. Dla losów Wisły kluczowy będzie pierwszy mecz, właśnie ze Spartakiem. Jeśli to wygrają to mogą walczyć tu o 2 miejsce w grupie. Wtedy będzie pompa i z pewnością walka z Jekami. W przypadku porażki to już same zawodniczki będą sobie pewnie zdawać sprawę, że koniec szans.


No i Ros. Tutaj wg mnie faworyt grupy. Forma w tym sezonie wysoka. W Euro 2 porażki i to zaskakujące porażki z Kownem i Pragą. Ale z mocnymi, czyli Jekami i Galatą była mobilizacja i dość spokojne wygrane. Jest moc w tej drużynie, pod koszem bardzo dobre i doświadczone zawodniczki, takie jak Lauren Jackson, Ann Wauters, Sancho Lyttle, Jana Vesela czy Isabelle Yacoubou. Vesela to i na trójce może grać i wtedy jest sporym problemem dla przeciwniczek, bo jednak 194 cm ma. A obwód nie aż tak doświadczony, bo trochę młodszy, ale młodość to też czasem atut. Laia Palau (to ta z tych doświadczonych), Eshaya Murphy, Silvia Dominguez, Maya Moore, Katalin Honti. No mega mocna paka wg mnie. Pod koszem maszyny do punktowania, ale na obwodzie też. W końcu Maya Moore i Myrphy to super strzelczynie. A to w połączeniu z najlepszą obroną w Eurolidze może być mieszanka wybuchowa. Wg mnie powinny tutaj poradzić sobie w grupie ze wszystkimi. Zresztą jak pisałem wyżej, z mocnymi mają mobilizację i grają super w ojro:

vs UMMC Ekaterinburg [W] 60-52 (H)
vs Galatasaray [W] 76-46 (A)
vs UMMC Ekaterinburg [W] 81-63 (A)
vs Galatasaray [W] 98-80 (H)

A w poprzedniej rundzie nie dały szans CCC, z którym ostatnio Wisła się męczyła.

vs CCC Polkowice [W] 88-54 (H)
vs CCC Polkowice [W] 78-58 (A)

Wg mnie to obok Fenerbahce główne kandydatki do wygrania Euroligi.


Tak więc daję dwa bety, które w połączeniu dają 2.22 na to, że Fener albo Ros wygrają Euro. Unibet ma też Galata vs Any other i na Any other jest 1.75, ale nie widzę ekipy poza tą trójką, która mogłaby wygrać ten turniej, więc bardziej się opłaca wg mnie zagrać tak jak podałem.


I po małym elaboracie bety:

Kto wygra Euroligę Kobiet
Fenerbahce 5.00
Unibet
2/10

Kto wygra Euroligę Kobiet
Ros 4.00
Unibet
2.5/10

Ros wygra grupę B 2.00
Unibet
2/10

 

[olo]

Fenerbahce wygra grupę A 2.40
Unibet
2/10

Przemyślałem to i owo i jeszcze taki bet z terminówek.

Ten bet zależy właściwie od meczu Fener - Galata. Bo z Rivas i Schio obie ekipy powinny sobie poradzić. A wydaje mi się, że na mecz kursy mogą być bardziej wyrównane.

Przyjrzałem się dokładnie składom, wynikom H2H i wniosek taki, że wzrost to będzie spory atut Fenerbahce. Już piszę dlaczego. Skład Galaty:

5 Epifaniya Prints G 1.75
7 Yasemen Saylar G 1.77
8 Ayse Cora GF 1.75
9 Bahar Caglar PF 1.88
10 Isil Alben G 1.72
11 Ivanka Matic C 1.95
13 Diana Taurasi G 1.82
23 Sariye Kumral SG 1.75
31 Tina Charles C 1.93
32 Ticha Penicheiro G 1.78

Skład Fenerbahce:

5 Elina Babkina PG 1.73
6 Zane Tamane C 2.00
7 Birsel Vardarli PG 1.75
9 Esmeral Tuncluer PG 1.75
10 Kübra Siyahdemir SF 1.83
11 Nevriye Yilmaz C 1.94
13 Devran Tanacan C 1.96
14 Penny Taylor F 1.83
15 Ivana Matovic C 1.97
21 Olcay Cakir PG 1.80
23 Nevin Nevlin PF 1.95
35 Angel McCoughtry F 1.87

Po wzroście widać, że na pozycje 4-5 Galata ma praktycznie 3 zawodniczki - Charles, Caglar i Matic. No bo cieżko sobie wyobrazić Dianę grającą na czwórce, to mega small-ball musiałby być. Jest wg mnie taka opcja, że w meczu z Fener wszystkie 3 wyżej wymienione wysokie będą grać w piątce, bo ktoś musi. A taka Matic to w Eurolidze w 17 minut łapie średnio 3 faule, więc może być ciężko. Caglar lepiej, bo 2.6 faulu w 25 minut, ale to też szału nie ma. A jest przeciwko komu grać. Matovic, Yilmaz, Tamane, Nevlin to doświadczenie i ogromna siła zarówno w ataku jak i w obronie. W lidze widać było też ten problem z wysokimi.
1 mecz:
Fener - Galata 96-82
W Galacie z wysokich Caglar, Charles i Melisa Can (tylko w lidze grywała). Trio Yilmaz, Matovic i Tamane 36 punktów rzuciło, Nevlin prawie nie grała. Caglar i Can się wymieniały na 4, Charles cały mecz, a i tak nie powstrzymały wysokich Fener. I powstaje też w tym momencie taka sytuacja, że Diana musi grać na 3 przeciwko Angel. Angel jednak te 4-5 cm więcej. No i 24 punkty sypnęła.
2 mecz:
Galata - Fener 65:81
Z wysokich Caglar, Charles, Can i Fowles, a więc spore wzmocnienie. A i tak Yilmaz i Matovic 33 punkty. Nevlin bez większego wkładu w mecz, dawała odpocząć koleżankom tylko. Tu już były 4 wysokie, a i to nie pomogło.

W Euroligowym starciu jak pisałem będą 3 wysokie. I znów jeżeli nie będą wszystkie 3 na 3, 4, 5, to na trójkę wchodzi Diana i gra przeciw Angel. O ile to jeszcze może nie być taka tragedia wtedy, to na dwójce jest jeszcze gorzej, bo najwyższa zawodniczka, która może wejść na pozycję 2 ma w takim wypadku 177 jakoś. Bo Ticha bankowo na rozegraniu i będzie kryć na 100% rozgrywajkę Fener. A Penny ma 183, i tutaj mamy 6-7 cm, które może być jeszcze ważniejsze dla losów tej rywalizacji, niż te 4 cm na trójce. Bo Penny to ogromna siła w ataku i takie 6-7 cm przewagi nad obrońcą z pewnością wykorzysta.

Jak mówiłem, wydaje mi się, że na mecz może być niższy kurs na Fener, dlatego lekko to teraz już pobiorę.