Wisła 2.470
Pinnacle
Wisła gra o to, aby w fazie PO mieć przewagę własnego parkietu. Jeżeli wygrają nie mają się o co martwić, w przypadku porażki może być różnie, to zależałoby od wyników w innych grupach. Wiślaczki i tak już trochę skiepściły, że nie będą miały 1 miejsca w dość łatwej grupie, do której trafiły, więc muszą starać się o swój parkiet w PO. Koszyce są jak najbardziej w zasięgu, zwłaszcza, że doszły Powell i Leuchanka, wraca Philips. Wisła kadrowo więc nie odstaje, a wręcz przeciwnie wg mnie, motywacja jest silna, więc warto im zaufać.